19.05 Marcelek konczy dzis 20 tygodni a mama 26 latek. Ciekawe czy maz zlozy mi chociaz zyczenia. Zazwyczaj zawsze wieczorem wypominam mu ze nawet zyczen mi nie zlozyl ani kwiatka nie dal obojetnie czy to urodziny czy dzien kobiet itd. ehh. I tak mam najpiekniejszy prezent jaki moglam dostac wlasnie spi u mnie na recach :* i pomyslec ze rok temu w swoje urodziny lezalam w szpitalu w 8tyg z diagnoza 'poronienie zagrazajace' ale maluszek byl silny i dzis jest sporym dzidziuskiem, moj maluszek slodki ma juz ok 9700g. Musimy umowic sie na ostatnie szczepienie infanrixem i spokoj do roczku
tytuł: Amelia i Marcel- nasze dwa szczęścia
autor: Sandra89