avatar

tytuł: Kacperek :-*** aniołek [*] Aniolki wracaja. Czekamy na Igorka

autor: Promyczek_91

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najlepszą na świecie ;-) Standardowo :-)

about me

Moje dzieci:

Kacperuś-żywe srebro

about me

Moje emocje:

Szok, niedowierzanie, ogromna radość i miłość i.... ociupinkę strach... Te emocje zostaną już ze mną do końca życia :-D

5+2
U nas narazie ok. Piersi nadal tkliwe i mrowia. Wczoraj wieczorem zaliczylam wieksze mdlosci. Malo brakowalo a bym zwymiotowala... Rano nic mi sie nie dzieje. W ciagu dnia jestem bardzo senna ale poza tymi chwilami sennosci to mam dosc sporo energii :-) ciekawe czy wszystko z dzidzia ok... Wyjasni sie w przyszla srode... Klucia pod zebrami zniknely bezpowrotnie. Jutro jade na bete i w srode powtorka.

2
komentarzy
avatar
A już miałam pisać żebyście sie niepoddawali bo po poronieniu jest teoche łatwiej o ciąże
avatar
Ale historia...kochana będzie dobrze :* pozytywne myślenie przyciaga pozytywne zdarzenie. Tego sie trzymaj! Dużo spokoju na kolejne 8miesięcy
Dodaj komentarz

5+5
Beta w 5+3 9901,93.
Niestety mam bardzo niski cukier. Nie wiem czy nie mam cukrzycy... Czy to moze byc powod do zmartwien?

7
komentarzy
avatar
Niski cukier to nie cukrzyca a niedocukrzenie inaczej hipoglikemia. Zależy kiedy badalas cukier i jaki jest wynik.
avatar
Wynik 60. Badalam 2 dni temu rano na czczo... W poprzedniej ciazy poronionej tez mialam taki...
avatar
Lekarz nic wtedy nie powiedzial. Zwrocil mi tylko uwage ze mam niski ale nie wiazal tego z tym co sie stalo... Jezu...
avatar
Kochana nie denerwuj sie na zapas, wiesz dobrze ze to najgorsze dla dzidzi co mozesz robic! Zapytaj lekarza, a ja trzymam za Was mocno kciuki :*
avatar
Kochana nie denerwuj sie na zapas, wiesz dobrze ze to najgorsze dla dzidzi co mozesz robic! Zapytaj lekarza, a ja trzymam za Was mocno kciuki :*
avatar
Kochana nie denerwuj sie na zapas, wiesz dobrze ze to najgorsze dla dzidzi co mozesz robic! Zapytaj lekarza, a ja trzymam za Was mocno kciuki :*
avatar
Pisanie z tel to masakra, trzymaj sie kochana :**
Dodaj komentarz

5+6
Jutro odbieram wynik powtorzonej bety i powtarzam glukoze... Ile razy sie jeszcze pokluje... Dzwonilam wczoraj do diabetologow i wizyty sa dopiero na sierpien... Po powtorzonej glukozie umowie sie na jakis konkretny termin... Mysle ze i tak sie umowie... A poki co wprowadzam diete. Jem ciemne pieczywo i pilnuje zeby jesc co 2 3 godz maly posilek a rano zjadam owoca zeby podniesc cukier ktory najmniejszy jest wlasnie rano. Mam nadzieje ze uda mi sie utrzymac odpowiedni poziom cukru...
Objawy na teraz. Nadal lekko bolace i mrowiace piersi. Lekkie mdlosci raz na jakis czas. Spulchnienie miedzy nogami ;-) i

3
komentarzy
avatar
Niech objawow bedzie jak najwiecej, wiadomo ze to uspokaja
avatar
I bola mnie lydki. Tak jak z Kacprem.
avatar
Gosia juz lepiej...diagnoza ostre zapalenie gardła. Tak jak napisałaś jedz częściej a mniej. Luknij w necie co podnosi cukier. Na pewno owoce, slodkie napoje, ziemniaki, marchew tylko nie pamiętam czy surowa czy gotowana, chleb właśnie pszenny jedz. Ja na cukrzyce dostawalam tylko ciemny.
Dodaj komentarz

6+3

Wynik bety po 48h to 14900 z groszami. Nie jest to oszalamiajacy wynik ale pocieszam sie tym ze od 6000 juz nie rosnie tak szybko no i ciesze sie ze wgl rosnie. Zobaczymy w srode na wizycie a co wy o tym myslicie?

Objawy smierdza mi parowki syna, lodowka, nadal mieso mielone. Jest mi ciagle niedobrze. Jedyne co moge zjesc bez pdruchu wymiotnego to jablka i awokado. Piersi nadal tkliwe i duze. Boze nieodbieraj mi mojej kruszynki...

0
Dodaj komentarz

6+5
Wynik powtorzonej glukozy po pilnowaniu diety 84 czyli nic mi nie jest. Hurrra. Oj to teraz jestrm duzo spokojniejsza. Zrobie badanie jeszcze raz jak lekarz juz zleci pierwsze badania i zobaczymy. Jak wyjdzie ok to nie jade do diabetologa bo nie ma sensu a ten nizszy wynik byl prawdopodobnie spowodowany po prostu tym ze nie zjadlam dzien wczesniej kolacji! Ok 17 zjadlam odrobine grochowki i tyle. Wrocilam tak padnieta ze od razu poszlam spac. Ufff co za ulga.

A z objawow to mam straszne mdlosci az zoladek mnie boli i jest mi strasznie niedobrze. Ciezko cokolwiek przelknac a jesc chce sie straaaasznie :-) ach ta ciaza :-D
Wizyta wieczorem. 3majcie kciuki :-)

1
komentarzy
avatar
Trzymam kciuki i koniecznie daj znać po wizycie, choć na pewno wszystko będzie dobrze!
Dodaj komentarz

Cholera. Czekam wlasnie w kolejce do lekarza i jestem przerazona... Przed wyjazdem na bieliznie zobaczylam kropeczke gestego sluzu odrobinke zabarwionego na jasny braz. Boze czemu mnie to spotyka... Poki co jestem przerazona ale za kilka godz sie dowiem co sie dzieje. Nadzieja pryska :-(

1
komentarzy
avatar
Spokojnie! Trzymam kciuki. Daj znać po.
Dodaj komentarz

Po wizycie
Wszystko ok. Serducho jak dzwon. Widzialam
Mojego slicznotka. Kocham go calym sercem. Tym razem musi z nami zostac.

4
komentarzy
avatar
Kochana kamien z serca! Trzymam kciuki zeby tym razem byly same dobre wiadomosci!
avatar
Dzieki za wsparcie :-) po wizycie jestem duzo spokojniejsza :-)
avatar
Gratuluje serduszka, to musi być cudowne uczucie! <3

Dlaczego mówię o słabym przyroście bety? W przeliczeniu na 48h wychodzi mi przyrost o jakieś 50%, a norma to jednak 66%. Lekarz też nie jest przekonany, czy ten przyrost jest wystarczający. Muszę się uzbroić w cierpliwość i czekać do 17 lipca, wierząc, że zobaczymy wtedy nasze maleństwo.
avatar
38,3 a po 72h 80,9

Czuję się zupełnie normalnie i to też mnie niepokoi. Chyba po prostu się nie pozbędę tego wewnętrznego niepokoju dopóki nie zobaczę maluszka na usg. Odliczam do 17 lipca
Dodaj komentarz

7+2
Wlasnie zwymiotowalam rosol. W poronionej ciazy nie wymiotowalam wiec nie ukrywam ze pocichutku budzi sie we mnie nadzieja :-D poza tym to czesto mi niedobrze i czuje zoladek. W podbrzuszu cicho co rowniez mnie uspokaja. Nie bola mnie plecy. Piersi nadal mrowia i bola przy dotyku. Rosnij kochanie :-*

0
Dodaj komentarz

7+4
Wczoraj znowu minimalne plamienie. Minimalne bo jakbym byla normalna to nawet bym go nie zobaczyla ale ja musze sie przygladac co tam ze mnie wychodzi. To byla minimalna jasno brazowa kropeczka. Nie towarzyszyl temu zaden bol. Lekarz nie widzial ostatnio nic niepokajacego wiec mam nadzieje ze to moze jednak jakas infekcja albo pekniete naczynko albo po prostu przemeczenie po intensywnej niedzieli. Jezeli jeszcze mnie cos zaniepokoi to ide w poniedzialek do ginki ktora prowadzila moja ciaze z Kacprem bo moj obecny gin jest na urlopie. Niech zobaczy czy dzidzi zyje. Jesli jednak nic mnie nie zaniepokoi to dam sobie spokoj. Nie chce sie stresowac a wizyty duzo mnie kosztuja. Mam traume po kwietniu :-( wizyta u mojego gin dopiero 7 sierpnia ale wytrzymam byleby tylko wszystko bylo ok.

4
komentarzy
avatar
Czuję się zupełnie normalnie i to też mnie martwi Bardzo czekam na lekarza, jeszcze 4 dni.

A Tobie życzę spokoju, ta brązowa kropeczka to na pewno nic strasznego. Z dzidziusiem na pewno jest wszystko dobrze :*
avatar
Wczoraj byliśmy u lekarza. Jest widoczny pęcherzyk ciążowy 6,7mm, ale pusty w środku. Kolejne odliczanie i kolejne nerwy do następnej wizyty. Oby pojawił się zarodek. <3

24 lipca mam wizytę, lekarz mówił, że musi mieć już wtedy zarodek z serduszkiem.
avatar
Bądź spokojna, dzidziuś na pewno rozwija się prawidłowo. Gratuluję Ciąży i będę zaglądać i trzymać kciuki za Was. <3 ps. Mój synek też nazywa się Kacperek. Pozdrawiamy. ; )
avatar
Bądź spokojna, dzidziuś na pewno rozwija się prawidłowo. Gratuluję Ciąży i będę zaglądać i trzymać kciuki za Was. <3 ps. Mój synek też nazywa się Kacperek. Pozdrawiamy. ; )
Dodaj komentarz

8+0
No i 8 tydzien skonczony. Boje sie okropnie bo wlasnie mniej wiecej w tym czasie zasnelo moje dzieciatko... Ale staram sie myslec pozytywnie. Czasem nawet marze sobie jakby bylo fajnie gdyby urodzil sie moj drugi skarb. Przerazaja mnie jeszcze takie marzenia bo boje sie rozczarowania... Ale tym razem przeciez bedzie dobrze ;-)

Dzisiaj znowu wymioty i mdlosci. Bardzo kiepsko sie czuje. Ciagle mi niedobrze. Piersi nadal bola. Mam zaparcia. Ciagle mi sie odbija itp. Apetyt powoli wraca.

2
komentarzy
avatar
Wspolczuje ciezkich poczatkow, ale wiemy ze warto bedzie dobrze, kochana! :*
avatar
Jak się źle czujesz to dobrze, to znak, że dziecko się rozwija Nie martw się, będzie dobrze na pewno :*
Dodaj komentarz
avatar
{text}