Niesamowite jest jak ten czas leci Michaś ma skończonych 9 tyg
I ten czas w zupełności nam wystarczył żeby się 'dotrzeć'
Michaś ma swój rytm dni, który czasem z różnych powodów jest delikatnie zaburzany. Ale noc zawsze jest taka sama 23 jedzonko - potem 2 a potem 5
Kolki sobie poszły jakie to piękne... noce są cudowne, kocham z nim spać i patrzeć na niego nad ranem zawsze się przytulamy albo biorę Michasia na klatkę i śpimy tak do 7
Mam cudowne i spokojne dziecko jak narazie mało co płacze ... wszelkie wysypki kolki poszły won.... teraz próbujemy rozszerzać moją dietę
Na suchą skórkę polecam krem oliatum u nas zdziałał cuda ... buźka wygląda jak pupcia ...zero krostek suchych miejsc
Jest tylko jedno ale.... jestem zmęczona i lekko sfrustrowana codziennymi obowiązkami i odpowiedzialnością jaką mi dano za moją kruszyne...po za tym szczęście jest we mnie wszechobecne
MOJE CUDO
Kochana, nie przejmuj się, na pewno każda z nas odczuwa to samo co Ty :-) dzisiaj na 2 godzinny oddałm Lili moim rodzicom,nakarmioną,przewiniętą i kazałam im przyjść tylko w ekstremalnej sytuacji a sama musiałam sie położyć i troche odespać, ale też poleżeć i nic nie robić chociaż chwile...
Rodzicielstwo jest męczące i jest ogromną pracą.
Ale za to pomyśl tylko o tym,że niebawem nasze maluszki urosną i będą bardziej samodzielne :-) tylko pyskowanie sie zacznie :-p
Nauczylam się wydawać jasne komunikaty,chociaż może nie do końca jest z tego zachwycony. Ale! Kurcze. W końcu oboje chcieliśmy dziecka,wiec musial się liczyć z tym że po pracy odpocznie, owszem ale i mi pomóc też trzeba ;-)
Mam tylko i aż o tyle dobrze, że nie gotuje,bo robi to moja mama. Gotuje całej rodzinie, mi sie do tej pory udalo kilka razy zrobic spagetti i frytki :-p
Jakoś musimu to przetrwać Kochana, damy rade ;-)
P.S Belly dla mnie jest czasem lepsze niż jakakolwiek terapia, bo wiem, że nie jestem sama ze swoimi codziennymi problemami, że ktoś gdzięs tam ma identycznie jak ja