avatar

tytuł: Polunia już z Nami! :* 22.02.15

autor: przedszkolanka:)

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

baaardzo! największe marzenie i pragnienie :) chciałabym być mamą mądrą i konsekwentną. Wiem,że damy sobie radę z każdym płaczem, buntem,z każdą przeszkodą :) Dziecko będzie naszą największą radością i miłością :*

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

szczęście jak i niepokój :)

Dzień 96.

no i kolejny weekend mija całe szczęście dość spokojny, po tym co się w pogodzie działo ..

Sobota minęła na zakupach męża (tak, nie kupił mi gazet i pączka z czekoladą i byłam zła haha ), później siedzieliśmy na dworze a mąż z kuzyneczką w basenie. Pola pobiła rekord i nie spała 6h! Ale wieczorem padła bez pobudki
u nas w ogóle jaja, bo przypomniałam sobie o żyłach wodnych pod nami i one powodują bezsenność, okazało się że i my z siostrą nie spałyśmy jak małe byłyśmy! -> Pola wybudzała się ostatnio co 1-2h! No i kolega T. poradził kilo soli pod łóżko dać i co? Pola od dwóch nocy spała tylko z jednym budzeniem na cyca!! Nie wiem na ile to przypadek,ale tak jeszcze nie było oby tak już zostało, odpukać by nie wykrakać

dzisiaj troszkę poćwiczyłam i siedziałam pół dnia z mamą. T.wrócił z rowerku, siostra ze szwagrem przyjechali i rodzinnie spędziliśmy popołudnie oczywiście byli też teściowie i szwagier z dziećmi na basenie a pod wieczór odwiedziliśmy babcie i zleciała niedziela
upały męczą,wieczorem padamy jak mrówki
jutro jadę na badania i na fitness, w środę szczepienie i endokrynolog , więc ten tydzień na pewno zleci

Polcia wcinała dzisiaj dynię z ziemniaczkiem i bardzo jej smakowało, pojadła jako posiłek zamiast mleczka no i usnęła dzisiaj bez cyca,więc kolejny mały sukces aaa i jeszcze popołudniu grzecznie jechała w wózeczku, oglądała drzewka jak się ruszają i taaaaaaaka jest grzeczna i kochana rozsyła wszystkim uśmiechy,ale chyba zauważam,że jak znikam z oczu na dłużej i zostaje z kimś kogo mało widuje to płacze , mamusina córeczka
no i w środę mamy 5 miesięcy moje małe miłości!!

6
komentarzy
avatar
uśmiałam się z tym kilogramem soli pod łóżeczkiem ale kto wie kto wie jaka moc tkwi w soli powiedz mi ile Polcia zjadła tej dyni z ziemniaczkiem że zastąpiło jej to karmienie mlekiem?
avatar
Skad Ty wzielas takie grzeczne dziecko? Ja chyba stalam nie w tej kolejce co trzeba
avatar
my mamy narazie za sobą pojedyncze owoce i warzywa i na wieczór jemy łyżeczką kaszkę albo kleik z owocami Jaś ogólnie podłapał bardzo jedzenie łyżeczką i podoba mu się to tylko nie może być za bardzo głodny bo wtedy się denerwuje że to tak powoli idzie dziś planuję ugotować mu sama pierwszą zupkę warzywną i zacząć wprowadzać gluten zobaczymy jak nam to pójdzie
avatar
powiem Ci że wieczorem robię tak aby na noc bardziej nasycić Jasia, że ok. 18 daję mu łyżeczką wspomnianą wcześniej kaszkę albo kleik (tak ten z bobovity) i do niego dodaję np. jabłuszko albo śliwkę i tego kleiku zje tak koło 50-60ml a jeszcze przed samym snem dostaje butelkę mm 150ml ale ostatnio nie wypija wszystkiego, zostawia jakieś 20-40ml. I jak zasypia punkt 20 tak śpi do 3, 3:30 a czasem się zdarza nawet do 5. Jak się przebudzi i marudzi to dam mu popić piersi i śpi dalej do 6 lub 7 u nas zupka zjedzona w szoku byłam jak Jaśkowi smakowała chyba z pół szklanki zjadł jak nie będzie miał żadnych rewolucji po niej to jutro dołożę gluten do kolejnej porcji
avatar
no powiem Ci że zaczął dużo lepiej sypiać jak przeszliśmy na mm. Początkowo budził się 3 razy w nocy. Później zdarzył się tylko raz - wtedy byłam już przeszczęśliwa później znów wrócił do 2-3 razy i teraz śpi co najmniej do 3 lub 3:30 także jest naprawdę super zupkę dziś dopiero pierwszy raz jedliśmy, nie miałam pojęcia że tak mu zasmakuje i bardzo się cieszę z tego. A kaszkę to tak zaczynaliśmy od dosłownie 40 ml, na początku nawet połowy z tego nie zjadał także powoli powoli potrzebuje co raz więcej najważniejsze że chce jeść i nie jest wybredny póki co na nie jest tylko brokuł
avatar
taką zupkę machnąć samemu- nic prostszego jak nic Jasiowi nie będzie po dzisiejszej, żadnych wysypek i alergii to będę mu sama gotowała w kolejce mamy gluten a później mięsko a u Was jak nocki? No wiesz z tym wysypianiem się to nie przesadzajmy jak się ma wyspać człowiek który się ostatni raz wyspał jakieś 8 miesięcy temu? hehe żeby nadrobić potrzeba trochę czasu też właśnie rozmyślam jak przejdziemy przez ząbki, ale póki co ani widu ani słychu ząbków u Jasia
Dodaj komentarz

Dzień 97.

5 MIESIĘCY Polusi

czy ja kiedyś pisałam, jak ten czas ucieka?? moje dziecko ma 5 miesięcy! 5 cudownych, najlepszych pod słońcem miesięcy
dzisiejszy dzień zaczęłyśmy wizytą u lekarza i szczepieniem.. Polusia płakała,ale była dzielna. Waży już 6600! Taki ciężki mój klocuszek rwie się do siadania,ale pani doktor nie pozwoliła jeszcze, ponad to coś tam za bardzo podnosi pupkę i to też za szybko,ale nic poza tym
w weekend zaczniemy podawać kleik ryżowy i dalej rozszerzamy dietę 11 sierpnia mamy bioderka a 26.08 kolejne szczepienie..
Po szczepieniu Pola zasnęła w aucie i później jechałyśmy do endo. Okazało się,że moje wyniki są ok, organizm bardzo dobrze zareagował uff!
Mama od razu skorzystała a lekarka zachwycała się Polą
po wszystkim pojechałyśmy na pączki i dooom Pola grzeczniuteńka zasnęła kochana w drodze powrotnej

Popołudnie minęło spokojnie- w basenie a teraz już od 1,5h śpiulka

1
komentarzy
avatar
super że Polcia dzielnie zniosła szczepienie! Oj masz rację czas zapieprza do przodu tak szybko że aż ciężko to ogarnąć! Nim się obejrzymy to nasze pociechy już będą tutptać obok nas widzę że kleik ryżowy pójdzie w ruch u was ja wczoraj na wieczór pierwszy raz Jasiowi dałam 180ml mm na noc i spał od 20 do 6 rano teraz on jeszcze dosypia po porannej butli a ja już wyspana
Dodaj komentarz

Dzień 98.

5 MIESIĘCY I 1 DZIEŃ

No cóż, miało nie być wpisu a będzie żałuję,że w ciąży częściej nie pisałam, to teraz postaram się
dzień szalony troszkę, bo Pola od rana nie bardzo się bawić chciała sama, dobrze że była kuzynka to coś zdążyłam porobić no a później wyszło szydło z worka! Poli wyszły dwa ząbki!! nagle, bez płaczu czy marudzenia ma podpuchnięte dziąsełka i pod palcem wyczuwalne dwie jedynki dolne! jestem z niej taka dumna!! moje dzielne dziecko wczoraj nie chciała rano się bawić, myślałam,że wyczuwa szczepienie, później było ok. Dzisiaj rano bawiła się 20 minut i więcej nie chciała, później też nie bardzo,ale prócz tego dziecko anioł! uff, najwyraźniej pierwsze koty za płoty teraz niech sobie ząbki rosną, ciotka nam kupiła żel w razie 'W'

zapomniałam wczoraj napisać- z rana mnie spotkała mega niespodzianka, otóż weszłam w spodnie w które nie mieściłam się przed ciążą!! no i pozwoliłam sobie na pączka, a co! mam nadzieję,że jutro dam radę poćwiczyć i chyba walnę killera Chodakowskiej

jutro ma być ładna pogoda,to pewnie po sprzątaniu na dworze będziemy siedzieć przyjeżdża szwagier i kuzynka więc będzie wesoło

a teraz mały spamik Poluśkowy

a tak się wylegujemy rano
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea98bbc91423.jpg

a matka pomaaaaaału wraca do siebie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/63f036c11340.jpg

3
komentarzy
avatar
Śliczna Pola
Masz figurę jakbyś nigdy w ciąży nie była
avatar
dzielna Polusia!! i Mamusia figurka extra ja już też weszłam w spodnie sprzed ciąży i to te najciaśniejsze jedyne co to jeszcze brzuszka troszkę zostało bo waga pokazuje kilogram mniej niż przed ciążą ciekawa jestem jak cholera jak Jasiek zniesie ząbkowanie no i kiedy u niego się pojawią pierwsze zębolki
avatar
uwierz, że masz teraz lepszy brzuch niż ja miałam przed ciążą ;D
Dodaj komentarz

Dzień 99.

Wczorajsze ząbki, to chyba jeden przebity a drugi w trakcie jednak, chociaż już sama nie wiem pod palcem czuję takiego fajnego a Pola to lubi bo ciumka palca,to chyba mniej wtedy swędzi
dzisiaj grzeczniuteńko się bawiła a ja posprzątałam ,machnęłam killera i wykąpałam się później trochę zabawy i drzemka 2h!! Dawno tak nie było
Popołudnie spokojne, grill z rodzinką.

Dzisiaj Pola zjadła troszkę kleiku w mleczku, jutro dam więcej a w niedzielę już na noc teraz śpi od ponad 2h
nie pisałam chyba wcześniej,ale Pola ma gilgotki na stópkach, szyjce i pod paszkami śmieje się jak jej zahaczę prze ściąganiu bluzeczek albo jak myjemy szyjkę a nowym ulubionym 'słowem' nie jest już 'guu' tylko 'gii'

0
Dodaj komentarz

Dzień 100.

5 miesięcy i 6 dni Polusi

No i mamy dwa zęby - dwa przebite są takie słodziutkie jak ta moja córcia

Wczoraj jej troszkę podokuczały, bo dziąsełko było spuchnięte i czerwone, ale posmarowałam i było ok. Popołudniu pojechałam na fitness (ojj był wycisk ) ale była grzeczniutka w tym czasie
Dzisiaj już o wiele lepiej,tylko ze spaniem gorzej, ale za to trzy drzemki były i już śpi moje dziecko od godziny
od dzisiaj postanowiłam pić co najmniej 1,5l wody i pilnuję kalorii na liczniku kalorii tarczyca walczy ze mną i ciężko idzie -,-
Poleczka moja nauczyła się pluć i pokazywać język z tatusiem i robi to tak komicznie
aaa przedwczoraj miałyśmy najgorszą noc od początku- jak przebudziła się o 21 tak płakała i chyba ją bolał brzuszek,bo poszły bączki, poulewała (za szybko chyba usypiałam) i później przysnęła na chwilę iw nocy z płaczem się budziła. Zasnęła dopiero na brzuszku na mnie i tak spałyśmy do 9 . Biedactwo, chyba po kleiku nie mogła kupki zrobić.. na razie daję samą kaszę, słoiczki i od jutra mleko 2 już na zmianę z 1
miałyśmy dzisiaj iść na spacer,ale pogoda nie fajna- raz deszcz raz słońce..

i jeszcze jedna prywata, ale tajemnica- w każdym bądź razie jestem dumna z T.
Kocham tą moją rodzinkę



aa i moje śniadanko : kaszka manna z sokiem i morelką
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ff609936375b.jpg

3
komentarzy
avatar
Mam cichą nadzieje że moja Pola wyjdzie ciupke wcześniej Według usg od 6tc do 18tc termin na 20 sierpnia tzn tydzień wczesniej niz z OM, ponoć bardziej mam sie nastawiac na okolice 20 sierpnia niz 26, się okaze Pysznie wygląda Twoje sniadanko Mniam ! A Poleńka no cóż..fajowy bobasek ! )
avatar
Ojoj, ale słodzinka <3
avatar
Nie ukrywam, że na to liczę Jak się okaże, że jest zdrowy to będę podpytywać o płeć Wiem, że na razie to i tak będzie takie gdybanie ale fajnie by było coś wiedzieć
Dodaj komentarz

Dzień 100.

5 miesięcy i 6 dni Polusi

No i mamy dwa zęby - dwa przebite są takie słodziutkie jak ta moja córcia

Wczoraj jej troszkę podokuczały, bo dziąsełko było spuchnięte i czerwone, ale posmarowałam i było ok. Popołudniu pojechałam na fitness (ojj był wycisk ) ale była grzeczniutka w tym czasie
Dzisiaj już o wiele lepiej,tylko ze spaniem gorzej, ale za to trzy drzemki były i już śpi moje dziecko od godziny
od dzisiaj postanowiłam pić co najmniej 1,5l wody i pilnuję kalorii na liczniku kalorii tarczyca walczy ze mną i ciężko idzie -,-
Poleczka moja nauczyła się pluć i pokazywać język z tatusiem i robi to tak komicznie
aaa przedwczoraj miałyśmy najgorszą noc od początku- jak przebudziła się o 21 tak płakała i chyba ją bolał brzuszek,bo poszły bączki, poulewała (za szybko chyba usypiałam) i później przysnęła na chwilę iw nocy z płaczem się budziła. Zasnęła dopiero na brzuszku na mnie i tak spałyśmy do 9 . Biedactwo, chyba po kleiku nie mogła kupki zrobić.. na razie daję samą kaszę, słoiczki i od jutra mleko 2 już na zmianę z 1
miałyśmy dzisiaj iść na spacer,ale pogoda nie fajna- raz deszcz raz słońce..

i jeszcze jedna prywata, ale tajemnica- w każdym bądź razie jestem dumna z T.
Kocham tą moją rodzinkę

0
Dodaj komentarz

Dzień 101.

23 tygodnie temu o tej porze zaczynałam regularne skurcze ahh,miło wracam do tamtej soboty

ostatnie dni spokojne, więcej spacerujemy, ćwiczę i starannie dopieram jedzenie i pilnuję kalorii dzięki my fitness pal ciężko,bo ciągle mi się chce jeść ,ale daję radę chociaż dzisiaj wsunęłam pączka ale w czwartek zrobiliśmy prawie 23 km.na rowerze
muszę pochwalić moje dziecko- pojechaliśmy na zakupy bez drzemki i kiedy już zasnęła, to jakiś babsztyl tak w sklepie walił kartonami że Pola od razu oczy jak 5zł.,ale leżała grzecznie w nosidełku w wózku i oglądała półki i tak całe zakupy w lidlu,biedronce i rossmanie a do tesco już padła to tylko poleciałam na pocztę i wróciliśmy
miała dzisiaj dwie drzemki,pospacerowaliśmy troszkę i ogólnie miło minął dzień jutro mamy zamiar wybrać się na lody/gofry z teściami

Umówiłam się i z Polunią będziemy mieć sesję zdjęciową i już się nie mogę doczekać
co z nowości? Mieszamy mleko 1 z 2 i Pola ma problem z kupką- albo nie robi,albo jest zielona... co to może być? Alergia na to drugie mleko? Nie zmieniłam diety, biorę tylko błonnik na jelita..
poza tym mama zauważyła,że Pola ostatnio mało guga i sprawia wrażenie jakby chciała a nie mogła ,ale wszystko opanowane, Pola guga jak najęta ze mną i dzisiaj zagadała babcię moje serduszko

4
komentarzy
avatar
Grzeczną masz tą dziewczynkę
avatar
Dodkładnie, najważniejsze że maluch jest zdrowy Ale jak potwierdzi się dziewczynka to zbankrutuję haha Jest tyle pięknych ubranek, że głowa mała
avatar
Ale wiesz jak to jest, rozsądek swoje a serducho swoje i tak będę brała większe rozmiary Będę miała też sporo używanych bo "teściowa" potrafi szperać w lumpeksie i fajne perełki znaleźć
avatar
Mi się podoba sporo imion, Kornelia, Bianka, Laura, Michalina mojemu podoba się Róża ale jak dla mnie odpada, nie wiem czemu, jakoś mnie nie przekonuje o, jeszcze Weronika jest ładne i bądź tu mądra i zdecyduj się na jedno imię, no ewentualnie dwa
Dodaj komentarz

Dzień 102.

5 MIESIĘCY 2 TYGODNIE 1 DZIEŃ

zawsze tyle chcę napisać a jak mam pisać, to nie pamiętam
no cóż,dzisiaj upalny i dość ciężki dzień. Upał daje się we znaki wszystkim, również Poli. Mimo że jest radosna,kochana i cały czas się do mnie uśmiecha i nawet 2h spała jak nigdy to również marudziła i z wieczornym usypianiem był problem.
Z nowości- Pola gryzie mi sutki - a ma śliczne dwa zęby więc boli..
Odkryliśmy też sposób na spanie w nocy- po prostu trzecia drzemka popołudniu którą przeważnie omijałam. Wczoraj nie było i w nocy była zabawa 2h,zobaczymy jak będzie dzisiaj aż się boję

z pozytywów żeby nie było,że narzekam- chodzimy sobie rano na spacerek do sklepu, wszyscy podziwiają jaką mam śliczną córcie
uczymy się spać bez wspomagaczy-tylko cycuś i jakoś nam dobrze idzie
Kupki wróciły do normy,zupki gotuję i sama też jem bo dobre
wczoraj byliśmy na rowerze a Polunia grzecznie została z babcią

mój sens życia:

6
komentarzy
avatar
Poleńko, te Twoje małe szkitki to bym wycalowała Fajnie ze sama Jej gotujesz Też mam taki zamiar, wiadomo jakies sloiczki jak nie ma kiedy,albo na wyjscie, ale na codzień w domku chcialabym córeczke podawać domowe jedzonko
avatar
słodziutka
avatar
O rany, ale sie zmienila! Sliczna dziewczyna <3
avatar
Dziękuję, ale mi się wydaje, że źle wyglądam cellulit, pajączki i żylaki eh :-(
avatar
A ty jak ślicznie w ciąży wyglądałas i masz piękną córeczkę i już jesteś szczupła i nie mów, że nie bo widziałam zdjęcie :-)
avatar
Z chęcią się zmotywuje więc proszę o zdjęcia :-D. Oj jeszcze trochę mi zostało zobaczymy jak to będzie.
Dodaj komentarz

Dzień 103.

Upał, gorączka, latoooo...
siedzimy w domu i tu odpoczywamy, bo inaczej się nie da Pola ma drugą drzemkę a matka szybki wpis i lecę naleśniki smażyć z czym? Nutellą! aleee...dietetyczną! o tak! z awokado,banana i kakao no i miodu a ja już i tak po tabacie i płaskim brzuchu Kępki i Gasia

Dzisiaj siedzimy w domu i Pola od razu inna, po trzeciej drzemce wieczorem dopiero na dwór wyjdziemy.
Mój T.dzisiaj auto musi naprawiać,bo się zepsuło ,ale za to...dostał umowę o pracę!!! I z racji,że musi ją podpisać w Katowicach, pojedziemy do rodzinki w odwiedziny na cały dzień na śląsk!! ale się cieszę

no i gwiazda wstała
dodam tylko na szybko porównanie - 6 tyg.po porodzie: WYBACZCIE GACIE HAHA!!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/368c99f4d67a.jpg

i wczoraj

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ba4c4a089ac0.jpg

no jestem dumna ale nogi jeszcze nie te... działam dalej i uciekam :*

5
komentarzy
avatar
No widzisz jak dobrze wyglądasz :-D
avatar
Tak Liliana <3
avatar
Tak Liliana <3
avatar
Jaki lachon
avatar
Super forma!
Dodaj komentarz

Dzień 104.

24 tygodnie Poluni

Bardzo fajny,rodzinny weekend wczoraj Polunia została z babcią a my pojechaliśmy na zakupy- promocja na pampersy i kupiliśmy 3 i paczkę 4 po zakupach T.się kąpał w basenie a my siedziałyśmy w domu bo taki żar był że nie dało rady... pod wieczór zrobiliśmy grilla ,przyjechał chłopak siostry. Zabawiliśmy do 20.30
Dzisiaj od rana robiłam zapiekanki a później wybraliśmy się wszyscy na lody Poleczka była grzeczna a starszyzna zadowolona no i była okazja- taty urodzinki w tamtym roku o tej porze Pola była w brzuszku a ja zaczynałam jeść po mdłościach
Jutro jadę na fitness ale szkoda mi drzemki Poli bo beze mnie nie zaśnie...we wtorek mamy bioderka,środa zakupy a w piątek mam nadzieję,że jedziemy na śląsk sobota grill a w niedziele sesja(?)
No jakieś plany już są
Dziadek dzisiaj kupił Poli wiatraczek i balona z helem-mała zaczarowana
Gwiazda nauczyła się jeść zupki i nie chce już mleka-musi być głodna by zjeść i to przeważnie u babci
Moje dziecko potrafi też już podnosić rączki i nóżki i tancuje tak komicznie udało jej się też przekręcić na brzuszek w ciasnym wózku moja spryciula :*
Jestem już wymęczona,pora spać..dobranoc

2
komentarzy
avatar
No właśnie miesiąc wcześniej to już bym chciała mieć prawie wszystko kupione . Musi być ! A co u was ?
avatar
Cudownie się czyta takie opisy niby zwykłego dnia ale niezwykłego, bo każdy jest spędzony z maluszkiem, super
Dodaj komentarz
avatar
{text}