avatar

tytuł: Ciąża z niedowierzaniem :) Mój skarb...

autor: respondeca

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Mamą na dobre i na złe. Przyjaciółką, pocieszycielką i kobietą .

about me

Moje dzieci:

1 syn

about me

Moje emocje:

Jesteśmy wreszcie w pełni szczęśliwi :)! Doceńmy to i napawajmy się tym szczęściem!!! Teraz będzie tylko lepiej ;) !

Także ten tego.. 6 miesięcy w niedziele

Bardzo chciałabym być z Wami tu więcej i częściej, ale dzień leci szybko, zabawa, sprzątanie, usypianie, zabawa, obiad, sprzątanie, zabawa, usypianie , kąpanie x2 , a i jeszcze milion innych rzeczy.

Moje ogólne samopoczucie jest super. Choć chodzę spać ostatnia i muszę wstać zwarta i gotowa
jeszcze jakiś czas temu pobudki były między 5-5.30, raz nawet 4.45 dziś wyjątek był, bo wstał o 5 , ale to tylko dlatego, że mąż nie był zbyt cicho teraz granice 6-7, więc dla mnie to rarytas.

Z rzeczy, które mój Pączek umie :
-bez problemu fiknąć z pleców na brzuch
-zaczyna coś kombinować delikatnie nóżkami ,leżąc na brzuszku
-delikatnie podnosi mi pupę (zaczął dzisiaj)
-już nie płacze jak się budzi
-nie płacze w nocy
-nie ma potrzeby jeść w nocy (jak się przebudzi, daje piciu i smoczek i śpi)
-zaczyna obejmować szyję, będąc na rękach
-nadstawia szyjkę i buźkę, bo wie, że będą buziaki
-nadal ma 2 ząbki
-potrafi sam siedzieć, żeby się nie przewalić na bok, ale jeszcze trzeba pilnować
-nie podnosi się z leżenia
-pluje specjalnie śliną
-ciąga skarpety, wcina stopy
-bardzo rozpoznaje ludzi
-woski mu zgęstniały (i mi zaczęły odrastać od 2 tyg, te, co wypadły)
-zaczyna inaczej ruszać językiem i bardziej otwiera buzie, z czego wywodzą się nowe dźwięki (a'la śpiew)
-szybko zasypia: smoczek, kołderka i szum - 2 minuty (nie zwracam już uwagi kiedy spał, zasypia kiedy już na prawdę jest zmęczony, nie pilnuje już godzin, bo nic na siłę)
-ładnie zjada swoje obiadki (muszę wody dolewać, bo za gęste i ma odruch wymiotny)
-zjada również coś de mnie,wczoraj np.makaron+pomidor+filet (zmielone z gęby ) ale o dziwo, kawałki małe mu nie przeszkadzają
-zabawki ulubione : kluczyki z autopilotem -zabawkowe
-czasem czeka, żeby tylko ktoś na niego spojrzał (w towarzystwie)
-klepie rękami w podłogę, stół, uda
pewnie jeszcze by się coś znalazło

Musiałam złożyć puzzle, które miał rozłożone na ziemi.. bo któreś ze zwierzaków mi na nie nasikało.. dopiero zobaczyłam, jak puzzla niechcąco podniosłam ..ajjjj.. Więc chilluje się i je zabawki na kołdrach na podłodze

No i mamy jeszcze newsa - Kuzynka męża w ciąży, czyli już 3 maluch w rodzinie! świetnie! mam nadzieję, że będzie dziewczynka pasowałaby do niej termin ma na styczeń. Dopiero co w ciąży,6 tydzień a już ma taki słodziachny brzuszek ona jeszcze chudzina, to raz dwa widać nawet Wikuś pogłaskał dzidzie

A z niefajnych rzeczy, to moja Mamusia musi zgłosić się do szpitala na łyżeczkowanie , jak nie usunięcie macicy. Ma mięśniaki (nie od dziś),nie chodziła do gina, bardzo już krwawiła, praktycznie ciągle, jest słaba i śpiąca. Mówiła też, że coś z jajnikiem, muszą sprawdzić czy to coś rakowego czy nie.. płakałam wczoraj cay wieczór, biedna moja kochana Boję się, żeby się jej nic nie stał. Ona podchodzi na luzie, nie przejmuje się ponoć.
Chciałam spróbować załatwić szybki termin do szpitala, ale ona nie chce, bo umowa jej się kończy za 3 tygodnie i chce żeby jej przedłużyli i dopiero wtedy powie, bo pewnie by ją zwolnił. Ach, najpierw praca, potem zdrowie.. :/

Dziś stuka nam 8 lat związku! Miałam zaledwie 17 lat
Mam już pierwsze zmarszczki nawet

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c510585e420.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/baae89a725e3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26ad8445c5f2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c3768f527fc.jpg

8
komentarzy
avatar
Jest cudny! Ale... kiedy?! Jak to pół roku? :o nie wierzę!
avatar
Cudny jest, taki maly pulasek do wycalowania i kiedy to pol roku zlecialo? Zdrowka i powodzenia dla mamy, oby wszystko bylo dobrze. Pozdrawiamy
avatar
Maly cudny, a wam zycze wszystkiego naj na kolejne lata
avatar
też się zastanawiam kiedy te pół roku minęło... ech a u mnie bez zmian... ale mały słodziak
avatar
Obserwuję Was uważnie bo Twój bąbelek jest o jeden dzień starszy od mojej córeczki i nie do wiary jaki z niego silny mężczyzna. Miło was się czyta i ogląda! I wszystkiego najlepszego półroczkowego!!
avatar
hej kochana a dlaczego te owoce najlepiej do południa? wpływa to jakoś na trawienie? bo ja już wyszukuję różnych sposobów aby kupa się poprawiła :/ no super ten wasz Wiktor! duży chłop i tyle umiejętności zdobył ale w końcu to już pół roku! no to 100 lat przystojniaku no i wam gratuluję 8 lat!!! A u nas dzisiaj mija 6 lat związku
avatar
ale Misio slodki już pol roku..jeju nie wiarygodne.. cudowny jest ten Twoj Wikuś <3 a Twojej mamie zdrowka zycze! <3 my jestesmy 2 czerwca 7 lat razem! :p
avatar
Jaki on jest cudowny bąbelek duży, silny chłopiec. I do trgo rozwija sie tak szybko! Juz nie moge sie doczekać kiedy moj łobuz bedzie taki duży.
Dodaj komentarz

Czy ktoś mi przypadkiem nie mówił,żebym nie mówiła 'hop' póki nie przeskoczę ?

A jednak.
Wszystko we łbie mi się przewraca, sama sobie się dziwie. Zaznając takiej miłości, której dotąd nie znałam, czyli matki do dziecka, snują mi się już w głowie plany.. jakie?
A to takie - o posiadaniu drugiego dziecka.. Nie za 5-6 lat- tak chciałam jak Wikuś miał 1-2 miesiące, bo to ciąża taka nie fajna, źle mi się w ciąży po prostu funkcjonowało. Teraz o tym już zapomniałam, strachu przed porodem nie mam, bo nawet nigdy się niczego nie bałam . Do wagi sprzed ciąży wróciłam, choć ciało inne plastycznie. Ale fakt, podobam się sobie i mam świadomość swojego ciała.
Także tego. Na dzień dzisiejszy wiem, że 6 lat nie wytrzymam. Chciałabym za 2 lata.
I wiem, że dom stać nie będzie jeszcze, ale czekać na dom, to jak podróż w tropiki.
Fajnie, bo już wszystko mam, nie trzeba na nowo wszystkiego kupować, bo nic nie wyrzucam. Na początku kilka rzeczy sprzedałam, ale to nie problem żeby kupić
Nastawienie do teściowej tez się zmieniło, jakoś tak z czasem to przyszło.. jak widzę ile uciechy dziadki mają z dziecka, to aż samej serce mi się raduje!

To takie moje przemyślenia, bo nawet nie mam kiedy usiąść/zasiąść do belly.
A że Malusi zasnął na huśtawce , to poleciałam po laptopa

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1118537e2b21.jpg

7
komentarzy
avatar
haha bedziemy sie razem starac..ja chcialm znowu szybciej, a wyszlo pozniej...wiec plan planem, ciaza zawsze jest niespodzianka
avatar
no dokladnie ciaza to zaskoczenie nawet jak sie planuje
avatar
Hehe :p smieje sie bo mialam tak samo :p w tym sensie ze zawsze chcialam miec i tak wiecej niz dwojke dzieci :p ale wlasnie to drugie dopiero za 4-5 lat jak Ty mowisz :p ale bardzo szybko to sie zmieniloodkad doszlam do siebie i w ogole jest cudownie <3 dlatego staramy sie
avatar
Ja zawsze mowilam ze roznica wieku miedzy drugim dzieckiem bedzie min 4-5 lat ale nie wytrzymalam... Igor mial 15 miesiecy jak zaszlam w druga ciaze i juz mysle sobie ze fajnie by bylo miec kiedys jeszcze trzecie dziecko
avatar
czuć to Twoje szczęście! Promieniuje z Ciebie! Pracowitości muszę się od Ciebie uczyć
avatar
Oj juz nie taki malusi a co do ciążów to musze przyznać, ze ja Iuz zaczynam pomału tęsknić za brzuszkiem
avatar
Ja przed zajściem w ciążę marzyłam o tym by w ogóle w nią zajść, a łatwo nie było... w ciąży skupiłam się na niej... po porodzie chciałam urodzić jeszcze milion razy tak mi się podobało jak Emma miała miesiąc to stwierdziłam, że nigdy więcej, że nie dam rady sama, że jak już to za 10 lat... a teraz myślę o kolejnej ciąży nie jutro ale i nie za 10 lat... macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz pod słońcem!
Dodaj komentarz

6 i pół miesiąca

od czasu ostatniego wpisu coraz częściej myślę o drugiej ciąży !
Okresu jeszcze nie dostałam trzeciego , jakoś 44 dzień cyklu mam i już się denerwuję w obawie o pcos. Apetyt dopisuje, hormony szaleją, czuję się źle, bo wiem, że organizm źle pracuje.
W ciąży nie jestem jakby co. Ale chciałabym jak Wikus miałby roczek. Czyli w listopadzie.
Nawet już kombinuję nad kolejną rozudową domu, na sypialnie dla nas (co nie wyklucza spanie z dziećmi ), czy zmianą szafek w kuchni.
I wiem, że przy drugim dziecu nie będę aż tak skupiać się na samym byciu w ciąży , bo nie będę miała na to czasu Bycie mamą jest piękne. Nikt mnie nie przekona, że życie bez dzieci jest wspaniałe

Oglądaliśmy dziś odcinek 'domy przyszłości', facet miał 500 metrów kw. domu. Wszystko pięknie, akwarium, dużo szyb, zamknięty ogród, wiszący kominek... A mąż do mnie mówi : Ciekawe jak mu się tam mieszka.. A co ja na to ? : Co to jest za dom, w którym pewnie nie ma dzieci..

Biorę rano swoje maleństwo prawie 11 kilowe, włączam muzykę i tańczę z nim w ramionach. Tańczę i płacze ! Dosłownie.. Jest taką całą moją miłością.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ceea54fd7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14eef4b60464.jpg

Zaczyna mój raczek co nieco śmigać po podłodze, a raczej ciągnie nogi będąc na brzuszku
W nocy daaalej się kręci, budzi się wcześnie.
Coś tam już zaczyna gadać w stylu BAaaa, są piski, okrzyki, plucie, klepanie.

Na weekend byliśmy w parku, na lodach. Park i lody przespał. w zeszły weekend odwiedziliśmuy koleżankę z którą leżałam na patologii ciąży pojedliśmy dziczyznę też 3 godziny pzespał i wiecie jak to jest .. ludzie mówią 'Ale on grzeczny ! No anioł ' a te dzieci to tylko w gościach grzeczne

7
komentarzy
avatar
Jestem dokładnie tego samego zdania! czym jest dom bez dzieci?! Marzę o tym by spokojnie donosić ciążę w której jestem i bym mogła zobaczyć jak Jaś bawi się z bratem/siostrą i tak jak piszesz, w ciąży przy małym brzdącu nie ma czasu rozmyślać o ciąży - jest dziecko które nas potrzebuje wieczór czasem mi nogi w doopę wchodzą, ale nigdy nie byłam tak cholernie szczęśliwa jak teraz jestem
avatar
święte słowa dziewczyny! dom z dziećmi to dom który tętni życiem! <3 nigdy, przenigdy nie zmienię zdania na ten temat zawsze marzyło mi się mieć swoją cudowną rodzinkę z biegającymi małymi brzdącami <3 i mam nadzieję że w przyszłym roku Tomuś też będzie bawił się z siostrą albo bratem
avatar
Popieram! Macierzyństwo to wielkie szczęście! Dzieci dają wiele miłości i radości.
avatar
Mamusia zakochana w swoim synku totalnie ale nic sie nie martw, ja tez tak mam wiec wiem jak to jest. Patrzysz sie na tą malutką, idealną twarzyczkę i myślisz tylko o tym jak bardzo kochasz tego dzieciaczka z Twojego malucha niezły jest raczek. Juz niedługo za nim nie nadążysz!
avatar
dzieki kochana
wiem co czujesz, bez dzieci jest strasznie pusto, alr kto ich nie ma, ten nie rozumie. tak mi sie wydaje.
a Twoj Wiktor na pierwszym zdjeciu wyglada jak superman i szczerze? nie widac po nim tych 11 kg, slodziak z niego!
avatar
Kochana pozdrawiam Was goraco
ale synus jest cudny i ten usmieach aaaaaaa rozpłynac sie mozna
buziaki <3
avatar
ta co chciala jedynka miec wyprzedzi pewnie taka mnie...co planowala druga ciaze beda jeszcze w pierwszej hahaha...no tak to czasem jest powodzenia! zycze ci aby impreza urodzinowa byla bardzo owocna
Dodaj komentarz

6 i pół miesiąca

od czasu ostatniego wpisu coraz częściej myślę o drugiej ciąży !
Okresu jeszcze nie dostałam trzeciego , jakoś 44 dzień cyklu mam i już się denerwuję w obawie o pcos. Apetyt dopisuje, hormony szaleją, czuję się źle, bo wiem, że organizm źle pracuje.
W ciąży nie jestem jakby co. Ale chciałabym jak Wikus miałby roczek. Czyli w listopadzie.
Nawet już kombinuję nad kolejną rozudową domu, na sypialnie dla nas (co nie wyklucza spanie z dziećmi ), czy zmianą szafek w kuchni.
I wiem, że przy drugim dziecu nie będę aż tak skupiać się na samym byciu w ciąży , bo nie będę miała na to czasu Bycie mamą jest piękne. Nikt mnie nie przekona, że życie bez dzieci jest wspaniałe

Oglądaliśmy dziś odcinek 'domy przyszłości', facet miał 500 metrów kw. domu. Wszystko pięknie, akwarium, dużo szyb, zamknięty ogród, wiszący kominek... A mąż do mnie mówi : Ciekawe jak mu się tam mieszka.. A co ja na to ? : Co to jest za dom, w którym pewnie nie ma dzieci..

Biorę rano swoje maleństwo prawie 11 kilowe, włączam muzykę i tańczę z nim w ramionach. Tańczę i płacze ! Dosłownie.. Jest taką całą moją miłością.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ceea54fd7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14eef4b60464.jpg

Zaczyna mój raczek co nieco śmigać po podłodze, a raczej ciągnie nogi będąc na brzuszku
W nocy daaalej się kręci, budzi się wcześnie.
Coś tam już zaczyna gadać w stylu BAaaa, są piski, okrzyki, plucie, klepanie.

Na weekend byliśmy w parku, na lodach. Park i lody przespał. w zeszły weekend odwiedziliśmuy koleżankę z którą leżałam na patologii ciąży pojedliśmy dziczyznę też 3 godziny pzespał i wiecie jak to jest .. ludzie mówią 'Ale on grzeczny ! No anioł ' a te dzieci to tylko w gościach grzeczne

0
Dodaj komentarz

6 i pół miesiąca

od czasu ostatniego wpisu coraz częściej myślę o drugiej ciąży !
Okresu jeszcze nie dostałam trzeciego , jakoś 44 dzień cyklu mam i już się denerwuję w obawie o pcos. Apetyt dopisuje, hormony szaleją, czuję się źle, bo wiem, że organizm źle pracuje.
W ciąży nie jestem jakby co. Ale chciałabym jak Wikus miałby roczek. Czyli w listopadzie.
Nawet już kombinuję nad kolejną rozudową domu, na sypialnie dla nas (co nie wyklucza spanie z dziećmi ), czy zmianą szafek w kuchni.
I wiem, że przy drugim dziecu nie będę aż tak skupiać się na samym byciu w ciąży , bo nie będę miała na to czasu Bycie mamą jest piękne. Nikt mnie nie przekona, że życie bez dzieci jest wspaniałe

Oglądaliśmy dziś odcinek 'domy przyszłości', facet miał 500 metrów kw. domu. Wszystko pięknie, akwarium, dużo szyb, zamknięty ogród, wiszący kominek... A mąż do mnie mówi : Ciekawe jak mu się tam mieszka.. A co ja na to ? : Co to jest za dom, w którym pewnie nie ma dzieci..

Biorę rano swoje maleństwo prawie 11 kilowe, włączam muzykę i tańczę z nim w ramionach. Tańczę i płacze ! Dosłownie.. Jest taką całą moją miłością.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ceea54fd7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14eef4b60464.jpg

Zaczyna mój raczek co nieco śmigać po podłodze, a raczej ciągnie nogi będąc na brzuszku
W nocy daaalej się kręci, budzi się wcześnie.
Coś tam już zaczyna gadać w stylu BAaaa, są piski, okrzyki, plucie, klepanie.

Na weekend byliśmy w parku, na lodach. Park i lody przespał. w zeszły weekend odwiedziliśmuy koleżankę z którą leżałam na patologii ciąży pojedliśmy dziczyznę też 3 godziny pzespał i wiecie jak to jest .. ludzie mówią 'Ale on grzeczny ! No anioł ' a te dzieci to tylko w gościach grzeczne

0
Dodaj komentarz

6 i pół miesiąca

od czasu ostatniego wpisu coraz częściej myślę o drugiej ciąży !
Okresu jeszcze nie dostałam trzeciego , jakoś 44 dzień cyklu mam i już się denerwuję w obawie o pcos. Apetyt dopisuje, hormony szaleją, czuję się źle, bo wiem, że organizm źle pracuje.
W ciąży nie jestem jakby co. Ale chciałabym jak Wikus miałby roczek. Czyli w listopadzie.
Nawet już kombinuję nad kolejną rozudową domu, na sypialnie dla nas (co nie wyklucza spanie z dziećmi ), czy zmianą szafek w kuchni.
I wiem, że przy drugim dziecu nie będę aż tak skupiać się na samym byciu w ciąży , bo nie będę miała na to czasu Bycie mamą jest piękne. Nikt mnie nie przekona, że życie bez dzieci jest wspaniałe

Oglądaliśmy dziś odcinek 'domy przyszłości', facet miał 500 metrów kw. domu. Wszystko pięknie, akwarium, dużo szyb, zamknięty ogród, wiszący kominek... A mąż do mnie mówi : Ciekawe jak mu się tam mieszka.. A co ja na to ? : Co to jest za dom, w którym pewnie nie ma dzieci..

Biorę rano swoje maleństwo prawie 11 kilowe, włączam muzykę i tańczę z nim w ramionach. Tańczę i płacze ! Dosłownie.. Jest taką całą moją miłością.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ceea54fd7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14eef4b60464.jpg

Zaczyna mój raczek co nieco śmigać po podłodze, a raczej ciągnie nogi będąc na brzuszku
W nocy daaalej się kręci, budzi się wcześnie.
Coś tam już zaczyna gadać w stylu BAaaa, są piski, okrzyki, plucie, klepanie.

Na weekend byliśmy w parku, na lodach. Park i lody przespał. w zeszły weekend odwiedziliśmuy koleżankę z którą leżałam na patologii ciąży pojedliśmy dziczyznę też 3 godziny pzespał i wiecie jak to jest .. ludzie mówią 'Ale on grzeczny ! No anioł ' a te dzieci to tylko w gościach grzeczne

0
Dodaj komentarz

6 i pół miesiąca

od czasu ostatniego wpisu coraz częściej myślę o drugiej ciąży !
Okresu jeszcze nie dostałam trzeciego , jakoś 44 dzień cyklu mam i już się denerwuję w obawie o pcos. Apetyt dopisuje, hormony szaleją, czuję się źle, bo wiem, że organizm źle pracuje.
W ciąży nie jestem jakby co. Ale chciałabym jak Wikus miałby roczek. Czyli w listopadzie.
Nawet już kombinuję nad kolejną rozudową domu, na sypialnie dla nas (co nie wyklucza spanie z dziećmi ), czy zmianą szafek w kuchni.
I wiem, że przy drugim dziecu nie będę aż tak skupiać się na samym byciu w ciąży , bo nie będę miała na to czasu Bycie mamą jest piękne. Nikt mnie nie przekona, że życie bez dzieci jest wspaniałe

Oglądaliśmy dziś odcinek 'domy przyszłości', facet miał 500 metrów kw. domu. Wszystko pięknie, akwarium, dużo szyb, zamknięty ogród, wiszący kominek... A mąż do mnie mówi : Ciekawe jak mu się tam mieszka.. A co ja na to ? : Co to jest za dom, w którym pewnie nie ma dzieci..

Biorę rano swoje maleństwo prawie 11 kilowe, włączam muzykę i tańczę z nim w ramionach. Tańczę i płacze ! Dosłownie.. Jest taką całą moją miłością.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ceea54fd7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14eef4b60464.jpg

Zaczyna mój raczek co nieco śmigać po podłodze, a raczej ciągnie nogi będąc na brzuszku
W nocy daaalej się kręci, budzi się wcześnie.
Coś tam już zaczyna gadać w stylu BAaaa, są piski, okrzyki, plucie, klepanie.

Na weekend byliśmy w parku, na lodach. Park i lody przespał. w zeszły weekend odwiedziliśmuy koleżankę z którą leżałam na patologii ciąży pojedliśmy dziczyznę też 3 godziny pzespał i wiecie jak to jest .. ludzie mówią 'Ale on grzeczny ! No anioł ' a te dzieci to tylko w gościach grzeczne

0
Dodaj komentarz

6 i pół miesiąca

od czasu ostatniego wpisu coraz częściej myślę o drugiej ciąży !
Okresu jeszcze nie dostałam trzeciego , jakoś 44 dzień cyklu mam i już się denerwuję w obawie o pcos. Apetyt dopisuje, hormony szaleją, czuję się źle, bo wiem, że organizm źle pracuje.
W ciąży nie jestem jakby co. Ale chciałabym jak Wikus miałby roczek. Czyli w listopadzie.
Nawet już kombinuję nad kolejną rozudową domu, na sypialnie dla nas (co nie wyklucza spanie z dziećmi ), czy zmianą szafek w kuchni.
I wiem, że przy drugim dziecu nie będę aż tak skupiać się na samym byciu w ciąży , bo nie będę miała na to czasu Bycie mamą jest piękne. Nikt mnie nie przekona, że życie bez dzieci jest wspaniałe

Oglądaliśmy dziś odcinek 'domy przyszłości', facet miał 500 metrów kw. domu. Wszystko pięknie, akwarium, dużo szyb, zamknięty ogród, wiszący kominek... A mąż do mnie mówi : Ciekawe jak mu się tam mieszka.. A co ja na to ? : Co to jest za dom, w którym pewnie nie ma dzieci..

Biorę rano swoje maleństwo prawie 11 kilowe, włączam muzykę i tańczę z nim w ramionach. Tańczę i płacze ! Dosłownie.. Jest taką całą moją miłością.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ceea54fd7f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14eef4b60464.jpg

Zaczyna mój raczek co nieco śmigać po podłodze, a raczej ciągnie nogi będąc na brzuszku
W nocy daaalej się kręci, budzi się wcześnie.
Coś tam już zaczyna gadać w stylu BAaaa, są piski, okrzyki, plucie, klepanie.

Na weekend byliśmy w parku, na lodach. Park i lody przespał. w zeszły weekend odwiedziliśmuy koleżankę z którą leżałam na patologii ciąży pojedliśmy dziczyznę też 3 godziny pzespał i wiecie jak to jest .. ludzie mówią 'Ale on grzeczny ! No anioł ' a te dzieci to tylko w gościach grzeczne

0
Dodaj komentarz

Wczoraj chcąc podrzucić dziecku smoczek, rzuciłam mu dość mocno w czoło. Nie płakał, chyba ma twardą głowe, bo ostatnio o wszystko wali. Z dyńki o szczebelki - reakcji brak. Tylko czółko jakieś takie w siniaki

Moja mama dziś na łyżeczkowaniu mięśniaków i pisze mi , że krew jej będą przetaczać, ale nie wiedzą czy przed czy po zabiegu. Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia niespodzianka.

4
komentarzy
avatar
Buziaki dla Vikusia i dużo zdrowia dla Twojej mamy!
avatar
Ale on kluseczek fajny jest! i sliczny! powodzenia z zabiegiem u mamy!
avatar
Tylko moja jeszcze jest na piersi i nie chce pić w ogóle z butli także takie wyjście odpada niestety.
A twój synek jeszcze nie raz głowę sobie obije jak moja
avatar
kciuki za mame!
pisalam ze mlody jak supermanwyglad ma, to jeszcze nadludzka sila!:p
Dodaj komentarz

Wczoraj chcąc podrzucić dziecku smoczek, rzuciłam mu dość mocno w czoło. Nie płakał, chyba ma twardą głowe, bo ostatnio o wszystko wali. Z dyńki o szczebelki - reakcji brak. Tylko czółko jakieś takie w siniaki

Moja mama dziś na łyżeczkowaniu mięśniaków i pisze mi , że krew jej będą przetaczać, ale nie wiedzą czy przed czy po zabiegu. Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia niespodzianka.

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}