avatar

tytuł: Czekając na... ten dzień...

autor: sosenka80

Wstęp

about me

O mnie:

Matka... Nauczycielka :)

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

dobrą, o najlepszej to nawet nie marzę :)

about me

Moje dzieci:

Bliźnięta : Małgosia i Szymon.

about me

Moje emocje:

Zmęczona ale szczęśliwa...

Szyszaki przesypiają już po 5/6 godzin z tendencją do 6, a czasem nawet dłużej.
Dzisiejsza noc 20/2.15/6. Tatka teraz karmi Małgosię, a mama ma czas na kawę i poranny przegląd netu. Teraz noce to już bajka!
Ale ja nie o tym, śpimy przy uchylnym oknie balkonowym, Boże jak o tej 2 w nocy ptaki pięknie śpiewają, inaczej niż o 6 rano. Ach...

12
komentarzy
avatar
Fajne te Twoje szyszaki
avatar
Nom o kazdej porze dnia inny spiew. My nie spimy od godziny bo Marcel traducyjnie robi pobudke przed 7. Jeszcze troche i powinna w nocy byc tylko jedna pobudka, tylko zeby sie dzieciaki zsynchronizowaly
avatar
Pięknie przesypiają te Twoje maluszki ☺dziś masz swoje prawdziwe święto- wystarczy spojżreć na te piękne oczka albo przytulić się do takiego pysiulka
avatar
Miało być spojrzeć. ..tak to jest jak się pisze podczas jazdy
avatar
Sosenko dzis Twoje swieto:-) Pierwszy raz:-)
avatar
Kochana pięknego Dnia Mamy
avatar
Najlepsze życzenia mamusiu
avatar
Kochana u nas te bezdechy są na tle afektywnym neonatolog na kontroli zawsze mówiła ze taki stan może być nawet i do 3 r.z. .a ostatnio kardiolog mnie "pocieszyla" ze i wnet i do 5 r.z może tak być. .. wiec do 5 r.z nie mamy co z mężem liczyć na "samotny" choćby jeden dzień bo babcie się boją tej sytuacji. Kiedyś miałam tak mocna @ J był poza domem Zadzwoniłam po moja mamę żeby przyszła ponoć. Przyszła i było fajne do momentu jak się młody mocniej rozplakal babcia od razu bała sie ze będzie siny itd... no nic musimy z tym żyć.
Ps. Śliczne masz te Cuda
avatar
Wszystkiego dobrego Sosenko w dniu Twego święta i to podwójnie. Ptaszki wspaniale śpiewają-mogłabym tak cały rok ich słuchać,piękna pogoda,ciepło,całe uroki wiosny
avatar
Super! Teraz to już luz blues
avatar
Raj na ziemi! I jeszcze ptaki Wam spiewaja! Dzieki Sosenko80 za wsparcie...
avatar
Wreszcie normalne noce... Jak dobrze jednak jest to ważne, zeby człowiek mógł sie wyspać, czasem wypić kawę, zrelaksować sie... Wlasnie takich małych przyjemności życzę jak najwiecej
Dodaj komentarz

No ten tego... pierwszą łyżeczkę kaszki ryżowej dodanej do mleka mamy za sobą

5
komentarzy
avatar
Pozdrawiam gorąco dumną mamusię :-D
avatar
czyli przyjęła się
avatar
Szyszaki rozszerzaja diete! gratulujemy
avatar
Uściski
avatar
To teraz bedą wcinać co raz lepsze smakołyki
Dodaj komentarz

Przed rokiem, gdzieś tam rozpoczynało się nowe życie we mnie... ba nawet dwa.
Wtedy nie wierzyłam, że wydarzy się aż taki cud. Tylko mała iskierka nadziei się tliła.

A dziś...

10
komentarzy
avatar
Czas leci tak szybko! Czasem za szybko!
avatar
To taaaaaki cud, prawda??
avatar
Pamiętam. ależ to były emocje dla nas wszystkich
avatar
Bardzo się cieszę Kochana, że Ci się udało i mimo wielu trudności wszystko się dobrze skończyło. Buziaki.
avatar
Doskonale pamiętam Twoją inseminację i trochę sceptyczne nastawienie a teraz dwa takie śliczne pączuszki <3 Gratuluję jeszcze raz :* Należało Ci się !
avatar
Pamiętam tamten czas Masz cudowne dzieciaczki, Sosenko - prawdziwe błogosławieństwo...
avatar
Jak to szybko zleciało, od tego magicznego czasu, gdy zaczynało się życie tych cudnych śliczności Jeszcze szybciej zleci do pierwszego roczku maluszków
avatar
Też pamiętam ten czas,najpierw niepewność potem podwójne szczęście-to na prawdę był cud.W pełni zasłużony dla Was
avatar
Gratuluję Ci z całego serducha :-D Pamiętam jak bardzo się cieszyłam na wieść, że jesteś w ciąży :-D A teraz masz już takie śliczne dzieciaczki :-*** Pozdrowionka od Promyczka i Kacperka :-*** I wszystkiego najlepszego w dniu dziecka dla szyszaczków :-***
avatar
Gratulacje Sosenko teraz te dwa małe cuda rosną jak na drożdżach
Dodaj komentarz

Spać mi się chce więc będzie krótko, a nawet jeszcze krócej.

Niedługo Szymusia czeka EEG główki.

Koniec!

11
komentarzy
avatar
Bedzie dobrze EEG to tylko formalnosc
avatar
Sosenko, na pewno zapis EEG będzie prawidłowy, musi być!
A u mnie faktycznie zleciało, sama nie wiem kiedy. Właśnie zaczynam 32 tc i już powolutku dociera do mnie, że zostało raptem kilka tygodni i Felek (Feliks- imię które matka wybrała, ojciec groził rozwodem ale w końcu i jemu się spodobało) będzie z nami
Przesyłam uściski i buziaki :*
avatar
Powodzenia
avatar
Trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok )
avatar
Wszystko będzie dobrze! Trzymam kciuki!
avatar
Powodzenia kochana! A dla Szymka słodkie buziaki co by mu umilić czas oczekiwania na badania :*
avatar
Trzymam kciuki za badanie
avatar
Przeczytałam wszystko... od początku do dziś... rewelacja, gratuluję!
avatar
Trzymam kciuki za dobry wynik.
avatar
Dziękuję dziewczyny, też w to wierzę, że będzie dobrze ... poznanianka, oj naczytałaś się, dużo się tego narobiło, a właściwie napisało przez 1,5 roku. Szczerze Ci współczuję tego co musiałaś przejść
avatar
Dzięki takim osobom, jak Ty... liczę, że będzie łatwiej się... podnieść
Dodaj komentarz

MAGICZNE ŁÓŻECZKA

Łóżeczka... jak łóżeczka, proste, zwykłe, biało siwe, a jednak swoją moc mają. Do tej pory Szyszaki w nocy z nich nie korzystały, mama wolała je mieć bliżej siebie. Otworzyła w nocy oko, luknęła, małe śpią, to i mama śpi spokojnie. Jednak zabierała się do tego od kilku dni, myślała, kombinowała, stwierdziła w końcu, że to miejsce gdzie teraz śpią robi się po prostu za małe. Szyszaki rosną! Nadszedł ten dzień, a właściwie noc, kiedy każde dziecię ląduje w swoim łóżeczku. No więc przymiarka nr 1 z piątku na sobotę... obyło się bez płaczu, pierwsza pobudka w nocy o 3ej. Może być, wręcz rewelacyjnie. Druga nocka ta dzisiejsza... jeszcze lepsza, sen od 20tej do 4 rano. Przebudziłam się o 3 śpią, śpię i ja dalej, przebudziłam się o 4ej, śpią ale troszkę się już wiercą. Zrobiłam mleko, dałam piciu, za oknem się rozwidnia... myślę sobie aha dziękuję to już po śnie. Odłożyłam małą po 5 minutach zasnęła. Odłożyłam małego, wierci się, nie płacze, po swojemu gaworzy. Obserwuję go z łóżka ale to ja pierwsza zasnęłam niż on. Przebudziłam się później, widzę śpi, czyli zasnął sam, po jakim czasie nie wiem. Kolejny raz otworzyłam oko, po 7.15 śpią. Ufff... jak pięknie. Zdążyłam wypić kawę i zjeść z mężem śniadanie. Obudziły się z mozołem, bez płaczu. Poranna lekka kaszka na mleku wypita. Dzieci zadowolone. Zaraz toaleta i przebieranie z nocnych piżamek. Tylko matka jeszcze ni w ząb nieogarnięta. Niedziela, mam czas.

ps. Od dziś Szyszaki będą spały na noc w śpiworkach, z kocyków się skopują i za bardzo wędrują po łóżeczku.

11
komentarzy
avatar
Kolejny krok za Wami:-)
avatar
Dzielne szyszaki spanie w łóżeczkach pięknie im idzie
Miłej niedzieli
avatar
Rany, jak one współpracują!
avatar
U nas Bartuś śpi z nami i jakoś nie jestem gotowa by go wyeksmitować do jego łóżeczka.
avatar
Super! Brawo Szyszaki, brawo Sosenka!
avatar
Brawo Kolejny krok w dorosłość Nasz Tymko od urodzenia śpi w swoim łóżeczku. Chyba po mamie to ma, że lubi mieć swoją przestrzeń Spał z nami kilka razy ale nie służy mu to za bardzo.
avatar
dzabuszku, Kasiu... one w ogóle nie spały z nami w łóżku, koło naszego łóżka spały w swoich leżaczkach (wspominałam o nich gdzieś tam wyżej z Tiny Love, to takie ala kołyski, płaściutko, czuły się w nich bezpiecznie) ale teraz też czują się komfortowo w łóżeczkach. Kolejna noc przespana, pierwsze przebudzenie po 4tej. Jest dobrze! I oby tak dalej
avatar
Super ;D Dzielne te Twoje dzieciątka, wynagradzają mamusi cały trud. Buziaki dla całej rodzinki :*
avatar
Super! Znam to rozkopywanie się! Michała można owinąć kocem, a po 5 minutach koc jest po drugiej stronie łóżeczka..! Ale stwierdzam, że jak się rozkopuje, to znaczy, że mu ciepło
avatar
Na wędrówki patentu nie mam. Witek śpi spokojnie tzn. przez sen się nie przemieszcza (za to jak już się obudzi to nie ma zmiłuj Ale zapytam tak przewrotnie - a czemu chcesz blokować to przemieszczanie się? Ja się zaczęłam bać dopiero przewrotek plecy brzuch i spania na brzuszku bez nadzoru, ale na tym szkoleniu z dobrego snu babka powiedziała, że dziecko, które przewraca się samo na brzuszek ma już na tyle wyrobione mięśnie, że nie grozi mu uduszenie (np. za słabe mięśnie by podnieść głowę).
avatar
He he - wiem Ja miałam najpierw wysokie ochraniacze, potem zdjęłam je do prania... i taaak mi się nie chciało ich zakładać, że z miesiąc spał bez ochraniaczy. A potem założyłam taki pół ochraniacz tzn. jest na tyle niski, że widać co tam Młody robi, a coś tam trochę chroni.
Dodaj komentarz

ŚPIWORKI

Ten kto wymyślił śpiworki dla niemowląt niech będzie błogosławiony.

Małe śpią w cienkich śpiworkach, czują się w tym rewelacyjnie, nawet sen im się jeszcze bardziej wydłużył. A ja mam spokojną głowę, nie zakopią się gdzieś pod kocykiem, kołdrą.

MATA

Robi furorę, Szyszaki dorosły do tej 'zabawki'. Potrafią nawet godzinę na niej przeleżeć i ciągnąć za różne wisiorki, zawieszki, łapki etc. Potrafią się tym bawić. Fajna sprawa.

SMAKOŁYKI

No z tym im idzie rewelacyjnie, deserki mniam, mniam. Obiadki też, chociaż Szymkowi bardziej smakują, Małgosia robi takie miny, jakby nie wiem co jej tam do buzi wkładano. Po 2/3 łyżeczkach jest już ok. Kaszki i kleiki ryżowe też smakują.

POSTĘPY W NAUCE

Szymek zdecydowanie słabiej unosi głowę do góry, ale w chwytaniu zabawek i przekręcaniu na boczki jest lepszy. Małgosia dźwiga główkę bardzo wysoko. Ona by tylko tańczyła. A co tam... kiedyś i tak dorównamy rówieśników.

8
komentarzy
avatar
Zdolne zuchy
Super ,że się pięknie rozwijają
avatar
Super-Szyszaki! ))
avatar
Kochana pięknie się rozwijają te Twoje maluchy i do tego takie słodziaki.
Odnośnie wpisu w moim pamiętniku mam ogromną nadzieję, że to będą prorocze słowa i kiedyś też tu na Belly będę mogła opisywać jak pięknie rozwija się moje szczęście.
avatar
Zobaczysz, przyjdzie taka chwila ze wczesniaczki-szyszaczki beda bardziej do przodu niz doboszone

P.s. wiesz, ze np einstein byl wczesniakiem?
avatar
Brawo Szyszaki! Fajnie jest patrzeć jak z dnia na dzień pojawia się nowa umiejętność!
avatar
Bardzo mi się podoba Twoje podejście Z taką mamusią maluszki zaraz przeskoczą rówieśników :*
avatar
Pewnie ze dorownacie a nawet przegonicie :-)
avatar
Ja tez zaczelam urzywac workow do spania odkad moje dziecko zaczelo "wedrowki ludow" w swoim lozku. Super sprawa, przynajmniej z czystym sumieniem moge zasnac, wiedzac ,ze mu cieplo. No i oczywiscie bezpieczniej ,przynajmniej tu tak mowia Moje pokolenie wychowalo sie z poduszkami i kolderkami w lozku. Nie martw sie zbytnio postepami . To bardzo indywidualna sprawa. Ja zawsze porownuje mojego synka z synkiem siostry ( 4 tygodnie roznicy ) niektore rzeczy robi Moj szybciej, czasem Jasiu mojej siostry, nie ma regoly. Ty jeszcze masz poprawke na to ze Twoje slonca wyszly na swiat wczesniej, wiec zdolnosci ruchowe powinno sie umownie obserwowac od daty porodu, ktory mialas miec a nie mialas oj jakos tak skomplikowanie napisalam
Dodaj komentarz

10 grudnia 2015 - 10 czerwca 2016 Szyszaki mają 6 miesięcy, pół roku. Jak to??

Waga z dziś :

Małgosia - 6400 gram
Szymuś - 6800 gram

Z wagą jest dobrze. To już ciężkie klocki.

Kiedy wstajesz rano, podchodzisz do budzącej się dziewczynki, ta obdarza cię szerokim uśmiechem, a jej oczka błyszczą świat staje się piękniejszy...
Kiedyś jesteś zmęczona, siły pod koniec dnia na wyczerpaniu, bierzesz na ręce i przytulasz do piersi tego dużego już chłopca, a on zaczyna się uśmiechać, oddałabyś wszystko... nic inne się nie liczy.

Cudownie jest być matką!

ps Tak, tak... jedna z moich tutejszych ovuprzyjaciółek jest w ciąży!!! Lianka tak bardzo się cieszę, wierzę, że to będą bliźniaki...aaa niech ta ciąża trwa i trwa. Maryjo chroń Kasię i wypraszaj jej wszelkie łaski.

7
komentarzy
avatar
super, juz pol roku, ale to zlecialo...zdrowka dla Szyszakow i wytrwalosci dla rodzicow, super sobie radzicie sto latek
avatar
Dopiero co 15 czerwca przechodzilas na fiolet, a tu juz polroczniaki Szyszaki smieja sie do Ciebie:-)
avatar
Cudownie jest widzieć te uśmiechy. Kiedy czasem nie ma się już siły one dodają energii do dalszego działania. Wszystkiego najlepszego Szyszaki
avatar
pięknie to opisałaś... :-)
avatar
Pol roku... Niemożliwe... Oj leci ten czas... zdrówka dla szyszeczek i niech rosną piękne i zdrowe...
avatar
Z Szyszeczek powoli robią się Szysze ) Dobrze, że dzieciaczki zdrowe i że się pięknie rozwijają, to niesamowicie cieszy serce
avatar
ale zleciało ) moje za tydzień 5 miesięcy o.O
u mnie też jest co nosić Zuzia 6.1 a Tomek 7.1 kg jeszcze czasem dwóch na raz nosze i kręgosłup prosi się już o wymiane

ucałuj Szyszaczki :* <3
Dodaj komentarz

12 CZERWCA 2016r. - CHRZEST

To był piękny dzień... a wszystko zaczęło się dzień wcześniej. Wieczorem zjechała się rodzina męża, rejwach w domu na całego, dzieciaki biegały, dorośli rozmawiali, a ja z bolącym kręgosłupem jakoś się człapałam. Miły wieczór. Poszliśmy spać przed północą.
Ranek zaczął się od 6ej, śniadanie, kawa, herbata, ja poszłam się myć, włosy na wałki i do przodu. O 10tej przyjechała chrzestna Małgosi i to ona ją ubierała, a Szymka żona chrzestnego. Ja w tym czasie doszykowywałam samą siebie. I to wszystko w szybkim tempie. Pogoda dopisała, do kościoła poszliśmy na pieszo, a małe pojechały w wózku. W kościele maluchy zachowywały się rewelacyjnie. Przez moment Szymek tylko zapiszczał. Samo polanie główki wodą nie zrobiło na nich płaczliwego wrażenia.
Później udaliśmy się do restauracji. Było pysznie, razem z tortem i lodami.

Prezenty mnie wzruszyły... a raczej dedykacje przy nich :

'Kochana Małgosiu
Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem,
lecz dla niektórych ludzi
jesteś całym światem.'

Chrzestna B.

http://images77.fotosik.pl/676/6de6c4e085c759damed.jpg

'Czuwaj Aniołku
nad tym chłopczykiem,
by zawsze był
Bożym smykiem'

Ciocia B.

http://images77.fotosik.pl/676/74353b7f9756585dmed.jpg

Goście odjechali w poniedziałek rano. A my, udaliśmy się na badanie Szymka. Chłopak spisał się na medal. Wynik dopiero w czwartek. Matka zaniemogła na dobre, poszłam po południu do lekarza. Dostałam leki na rwę kulszową i zastrzyki. Do tego boli mnie głowa. Kiedyś przejdzie, bo cóż zrobić. Czuję się fatalnie.

22
komentarzy
avatar
Kochana zdrówka dla Ciebie.
A Szyszaki cudowne, skradły moje serce
avatar
Kochana dużo zdrowia i siły w walce z rwą kulszową kciuki trzymam za wynik Szymona super te Wasze skarby
avatar
Piękne wydarzenie Szyszaki przecudne - a jakie poważne! Niezmiennie cieszę się Twoim szczęściem. Zdrówka życzę!
avatar
To już nie są Szyszaczki, to porządne Szychy niech rosną dalej zrowe i szczęśliwe :*
avatar
Cudowne Szyszaki! Zdrówka!
avatar
Piękne maluszki...noo już nie takie małe maluszki jak ten czas szybko leci. Zdrówka dla słodziaków i ich mamusi
avatar
Ale śliczności :-) oby Ci szybko przeszło, z bólem ciężko się funkcjonuje. Oby wyniki Szymka były dobre, na pewno tak będzie :-)
avatar
Wszelkich błogosławieństw dla małych chrześcijan Piękne Szyszeczki
avatar
Alez Gosiunia ma piękna sukieneczke:-) i Szymus jaki elegancki:-)
avatar
Sosenko szybkiego powrotu do zdrowia. Dzieciaczki wyglądają cudnie-tylko schrupać A pamiętasz równo rok temu zrobiłaś testa i był pozytywny,kiedy to zleciało a teraz szyszaki już skończyły pół roku ale ten czas zapierdziela
avatar
Sosenko szybkiego powrotu do zdrowia. Dzieciaczki wyglądają cudnie-tylko schrupać A pamiętasz równo rok temu zrobiłaś testa i był pozytywny,kiedy to zleciało a teraz szyszaki już skończyły pół roku ale ten czas zapierdziela
avatar
Dzieciaki super Ślicznie wyglądają "na galowo"... I te spojrzenia takie "dorosłe"... Zdrówka dla mamusi. Rwa kulszowa strasznie bolesna, wiem, bo mama miała.
avatar
Gratulacje z okazji Chrztu! witajcie Szyszaki w Kościele Sosenko dużo sił i zdrowia Tobie życzę! Dzieciaczki masz wspaniałe <3
avatar
Ale slicznie wyglądali, tacy wystrojeni no ale w koncu to ich jeden z najważniejszych dni w zyciu. Zdrowka sloneczka.
avatar
Oni są przecudowni! Od nas też życzenia ogromu łask i błogosławieństwa Bożego dla maluszków z okazji chrztu :* Niby tak, niby masz rację, że dzieci kocha się jednakowo, a jednak moi rodzice polegli po całości i ja do tej pory uważam, że na tym, że urodziła się moja siostra tylko straciłam :/ I strasznie się boję, że mi też coś nie wyjdzie Ale chcę podjąć wyzwanie i będę walczyć, żeby było dobrze...
avatar
Gratuluję Ci szyszaków! Ale są już duże Twoje dzieciaczki :-D Wzruszające dedykacje... aż łezka poleciała...
avatar
Pięknie odstrojeni i grzeczni Dużo zdrówka dla maluszków i dla Ciebie
avatar
Są CUDOWNE aż się wzruszyłam tak pięknie wyglądają :-)
avatar
Szyszaki są cudowne <3 <3 :-* :-*
avatar
Rany, jakim cudem przegapiłam ten post! Jakie te Twoje szkraby już duże! A jakie śliczne Dorosłe już prawie
avatar
slodkosci
avatar
Napatrzeć się na te zdjęcia nie mogę
Dodaj komentarz

Szymusiowa główka zdrowa, wszelkie fale delty, thelty, Uv, Herze w normie. Przynajmniej tak powiedziała telefonicznie neurolog.
Do zbadania powtórnie wzrok nam został.
A za chwilkę wyjazd na rehabilitację.

Krótko mówiąc się nie nudzę.

Nie jest źle. Nie narzekam.

10
komentarzy
avatar
Dobrze, że jest wszystko ok. Uściski!
avatar
Super, że wszystko jest w porządku. Zdrowie jest najważniejsze. Pamiętaj czasem warto się ponudzić
avatar
Cieszę się, że Szymciowa główka w porządku Buziaki!
avatar
cudowna wiadomość
avatar
no i super wspaniale
avatar
Czyli ma chłopak (zdrową) łepetynę na karku )
avatar
Super wiadomość! Bardzo się cieszę.
avatar
Super wieści. Pozdrowienia od Ovu cioci :-) :-* <3
avatar
Inaczej być nie mogło :-)
avatar
Ciesze sie ,ze Twoj synus pomyslnie przeszedl badania. Nie ma wiekszego szczescia , jesli sie wie ,ze wszystko idzie dobrze, a dzieci chowaja sie zdrowo. Jeszcze dlugie drogi przed nami matczynego trudu wychowania i opieki. My chcielibysmy miec szanse na rodzenstwo dla Mateusza, ale teraz zostaje nam tylko probowac naturalnie. Moze stanie sie cud. W koncu kiedys zaszlam, wiec tlumacze sobie,ze poronienia zdarzaja sie w kazdym wieku i u zdrowych kobiet tez. Teraz juz majac Miska, moze nie bedzie takiego specia w organizmie i sie uda.... nigdy nic nie wiadomo. tylko ten czas.... leci nieublaganie
Dodaj komentarz

Szymusiowa główka zdrowa, wszelkie fale delty, thelty, Uv, Herze w normie. Przynajmniej tak powiedziała telefonicznie neurolog.
Do zbadania powtórnie wzrok nam został.
A za chwilkę wyjazd na rehabilitację.

Krótko mówiąc się nie nudzę.

Nie jest źle. Nie narzekam.

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}