avatar

tytuł: Polunia już z Nami! :* 22.02.15

autor: przedszkolanka:)

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

baaardzo! największe marzenie i pragnienie :) chciałabym być mamą mądrą i konsekwentną. Wiem,że damy sobie radę z każdym płaczem, buntem,z każdą przeszkodą :) Dziecko będzie naszą największą radością i miłością :*

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

szczęście jak i niepokój :)

Dzień 121.

Neurologa mamy przesuniętego na środę na godz.17. Pola od kiedy ma mniej bodźców jest spokojniejsza i nie ma tików , czyli bez wątpienia ma to znaczenie. Wciąż nie gaworzy a ja ciągle gadam do niej jak nienormalna.
Idą te jedynki i wyjść nie mogą..kupiłam camilię i widzę,że się męczy, mniej je i jest bardziej marudna. Ale kocham ją, taki przytulasek i pieszczoch się zrobiła np.jak bawiła się z T.a ja przechodziłam bo szłam do łazienki to pobiegła za mną,albo rano jak się budzi to mnie przytula, opiera główkę i leży ze mną kocham!!!!! a przed chwilą przed usypianiem buziakowałyśmy się, cieszyłyśmy aż tata zabrał ją do spania a ona na mnie i w płacz... moje serduszko kochane ale udało się uspać i już śpi

Popołudniu odwiedziła nas koleżanka z rodzinką i małą Marysią i wstyd bo aż zapomniałam jak Pola była taka malusia ale Marysia to mała gadułka a nie to co mój urwisek Dostałyśmy śliczny prezent za który dziękujemy bardzo i na prawdę nie trzeba było!!! :* muszę przyznać,że na prawdę był to fajnie spędzony czas

Jutro z rana jedziemy na zakupy,mamy do oblecenia 3 markety później obiadek i popołudniu prawdopodobnie przyjadą teście. Niedziela to już luźniejsza,trzeba pogotować troszkę i troszkę poodpoczywać póki mąż w domu

a ja ćwiczę, nie podjadam, maszeruję z Polą w wózku i cieszę się z każdego z dnia z moją myszulką

0
Dodaj komentarz

Dzień 122.

Bardzo fajny,pozytywny dzień rano wstaliśmy i na drzemkę pojechaliśmy na zakupy-najpierw castorama, później duże zakupy w kauflandzie, pepco, biedronka i rossman Polusia ma nową czapeczkę a ja krem i maseczki no i oczywiście pełno zdrowych pyszności po powrocie zrobiliśmy obiadek- łososia z frytkami z piekarnika mniam! Pola miała drzemkę, T. uspał ją w kuchni jak rozpakowywałam zakupy po obiadku wpadliśmy na pomysł by wpaść na chwilę do teściów bo jutro mi nie pasują odwiedziny i tak zleciało popołudnie pod wieczór zrobiłam pyszną kolacyjkę a Pola padła o 19.30
jutro z rana jadę z mamą na giełdę a T.po raz pierwszy zostaje sam z Poluśką- muszą dać radę reszta niedzieli upłynie w kuchni na gotowaniu na najbliższe dni i na spacerkach z moim skarbem no i muszę poćwiczyć!

waga pokazuje mniej,bardzo mnie to cieszy! uciekam na The voice! :*

2
komentarzy
avatar
Eh.. no niestety zdaje sobie sprawę z tego,że jestem matka wariatka i za dużo tego,ale cóż to moje pierwsze dziecko i raczej ostatnie więc wariuje kolejne zakupy dla małej już na inne rozmiary już nie będą takie obszerne
avatar
W planach jest jeden skarb, ale tylko Bóg wie jak będzie :-)
Dodaj komentarz

Dzień 123.

No i mamy przebite górne jedynki! w końcu! mój zębatek ma już 4 ząbki i gryzie cycochy brr
od wczoraj więcej gada po swojemu a wieczorem tak się rozgadała,że szok! No i wróciło do normy spanie i jedzenie jutro neurolog, teściowa gadała z jakąś starszą pediatrą i podobno na gadanie spokojnie ma jeszcze czas, ważne że raczkuje, uśmiecha się i coś tam (mąż nie pamięta co,ale Pola to dawno robi) na mamamamamam ma jeszcze niby dużo czasu ,ale już dzisiaj było MAMMMMMM bez tego A na końcu a jest przy tym tak słodka !

Jutro na 17 neurolog a później wstąpimy do Polo bo pampersiaki są w promocji
Dzisiaj zrobiłam ciacho z 3 składników nutella i niebo w gębie!! zjadłam pół blachy,ale co tam- skalpel i turbo spalanie zaliczyłam no i spacerki z Poluśką

Zamówiłam sobie jakiś krem na moją buzię, podobno bardzo dobry (i drogi) - czekam na niego i na zamówienie z avonu bo nową perfumkę i kilka drobiazgów zamówiłam

selfie z moim największym Skarbem!!


AA i w niedzielę T. był sam z Polą jak z mamą pojechałyśmy na zakupy- dali radę!

2
komentarzy
avatar
super zazdroszcze tego, ze mala tak gada, my nadal czekamy, Marceli jakos sie nie kwapi do mamowania, czy tatowania. niby juz cos probowl, ale teraz zamilkł. no coz w czwartek logopeda, zobacze co nam powie. trzymam kciuki za neurologa, ale napewno wszytsko bedzie dobrze
avatar
Mój maz jak został z Polą w niedziele na godzine to jak wrócilam to skakał z radosci :o bo mała ciagle wisiała na nim, jak odłozył to placz- ja przyjechałąm, przytuliłam i zasneła-jego mina bezcenna
Dodaj komentarz

Dzień 124.

Szalony i męczący dzień. Zaczął się przed 7, nawet nie wiem dokładnie bo jak zawsze Pola budziła mnie przytulasami i buziakami a ja udawałam że śpię tradycyjnie śniadanko,spacer,drzemka i sklep,trochę zabawy i padła szybciej na drugą drzemkę. Na 17 mieliśmy neurologa więc się cieszyłam,że w aucie padnie, ale się nie udało. Czekaliśmy godzinę (prywatnie!!) ,ale kobieta fajna i konkretna. Pola była zmęczona i przy lekarce już płakała i się denerwowała,ale były zabawki to jakoś daliśmy radę.
Po zbadaniu lekarka stwierdziła,że potrzebne jest zrobić EEG bo nie widać nieprawidłowości . Pola jest ruchliwa, ciekawa i prawidłowo się rozwija. Gaworzenie nam się od 2 dni pomału rozkręca, dajemy jej miesiąc-dwa i jak coś to badanie słuchu ale wiem że ona aż za dobrze słyszy jedyne co się śmiała że przeszkadza neurologą to jeszcze pokazuje 'figę' rączką ale sama potrafi luzować więc dobrze
Na EEG mam dzwonić w poniedziałek,najgorsze że tam ma usnąć a z Polą wiadomo jak jest...nie widzę tego. Po badaniu dostaje witaminy i tabletki na sen- na miesiąc. Mamy nadzieję,że pozwoli to uregulować jej naturalnie spanie. Już dawno je powinna dostać! Dziecko w jej wieku musi spać i jest bardzo ważny sen ze względów neurologicznych.
Z powrotem jechaliśmy do Polo po kilka rzeczy i królewna usnęła, w domu zjadła, kąpiel i my tak samo, mama z siostrą troszkę ją zabawiły i już śpi

Dostałam też dzisiaj wiadomość,że rodzinka przyjeżdża ze śląska na Wszystkich Świętych i wujek specjalnie dla Poli będzie
Padam już dzisiaj, musiałam dospać gwiazdkę, bo T. oczywiście zbyt długo usypiał a teraz kiepskich ogląda a ja mam nerwa! wrr! może przez to,że dzisiaj poszalałam ze słodkim..

teraz jedyną moją słodyczą będzie Inka z mlekiem mm no i owoce!
dobranoc

0
Dodaj komentarz

Dzień 125.

O godzinie 7.40 padło pierwsze słodkie i wyraźne MAMA

2
komentarzy
avatar
Rany, jaka Polunia jest szybka dziewczyna, siedzi, staje, mówi <3 Moja robi zrozpaczone mmmmammmmmmmm jak ją wkurzam
avatar
To mama pewnie miała super dobry dzień po tym słówku
Dodaj komentarz

Dzień 126.

Ciężka noc.. położyliśmy się o 23.30 bo oglądaliśmy serial i jedliśmy chipsy (jak za dawnych czasów, czas tylko dla nas) a o północy wstała Pola- zadowolona bawiła się a im później tym robiła się cieplejsza i przed 7 miała 38.8 ;/ pokaszluje i czasem kichnie. Charczało jej w nosku już od kilku dni,wczoraj pokaszlała kilka razy ale myślałam,że przez ślinę albo taki dźwięk zdziwienia a tu nie... podaliśmy syrop i gorączka zeszła,teraz śpi ale później jedziemy na pogotowie.. i teraz nie wiadomo czy przez spacery czy tą przychodnie czy z powietrza..mam nadzieję,że obejdzie się bez antybiotyku i złego samopoczucia choć rano była tylko mamusiowa i płakała za mną..

Robię dzisiaj łososia i pulpeciki na dwa dni,bo pewnie będzie rączkowy dzień a wykorzystam go na maxa z Polą i kilka najbliższe również. Zupkę Polci też już gotuję by miała i oby przetrwać to jakoś..i tak jest dzielna

a takie selfi robiłyśmy wczoraj moja!!!

2
komentarzy
avatar
Lubię za śliczne zdjęcia!
avatar
śliczne Wy
Dodaj komentarz

Od 1.5h na oddziale...bo kretyn z pogotowia nie wiedział co zrobić :/ biedna Pola wymęczona,na sam widok lekarek już płakała a co dopiero badania...czekamy aż temperatura spadnie i do domu a jutro pediatra...całe szczęście usnęło moje słoneczko i niech śpi wymęczone...jesteśmy z T.wściekli,że nie pojechaliśmy prywatnie!!!

3
komentarzy
avatar
Niech bidulka szybko wraca do zdrówka i już się nie męczy!
avatar
Niech szybko wraca do zdrowka. Taka głupia pogoda, że i dzieci i dorośli chorują. Ślicznie wygladacie
avatar
Latają jakieś zasrane wirusy :/ Swoją drogą cudowny kraj że żeby mieć załatwione dobrze trzeba płacić grube pieniądze, bo państwo zapewnia tylko totalne g...
Dodaj komentarz

Dzień 127.

Nienawidzę takiej pogody...jest szaro, mglisto i pada...a my na dodatek musimy siedzieć w domu. Pola już nie gorączkuje-kilka razy dzisiaj kichała i czasem zakaszle, zdarzają się też rzadkie kupki. Ale jest ok przez tą pogodę śpi w dzień 2 razy po 1,5 h i raz 30 min.co mnie cieszy,ale za to bardzo mało je...w szpitalu ją ważyli i waży tylko ok.7350 g. Dzisiejsza noc ciężka, bo chyba bolał ją brzuszek i ciągle wybudzała się z płaczem.. nie kryję,że odliczam do poniedziałku kiedy dostanie tabletki na sen, bo obie się męczymy.
W poniedziałek mamy EEG a w weekend chyba pojadę sama na zakupy a Polę zostawię z T.

Po Wszystkich Świętych robię sobie prezent i jadę na wizyty w sprawie aparatu na zęby,zawsze chciałam to zrobić a teraz mam możliwość,więc zrobię coś dla siebie. Cieszę się, choć pewnie będę wyglądać jak troll
3 listopada mam okulistę więc jak się wzrok pogorszył,to w nowe okulary trzeba będzie się zaopatrzyć. Ciągle wydatki,ale co zrobić. Jak to moja mama mówi- człowiek ciągle ciuła i odkłada a i tak dla siebie nic nie robi a to bez sensu. .

uciekam robić obiad na jutro i ogarnąć trochę. A później koksimy z T.

2
komentarzy
avatar
Kochana nie martw się że Pola nie gaworzy. Ma jeszcze chwilę na to. Zobacz jak skupia się na rozwoju fizycznym. Mojemu Jaśkowi to chyba sto lat do Poli ;-) U mnie nie ma mowy o siadaniu czy raczkowaniu a co dopiero wstawaniu samodzielnym. Także widzisz jedno dziecko szybciej zacznie gaworzyc a inne szybciej chodzić :-) zdrówka dla was kochane :-*
avatar
Dokładnie, nie ma co się gdzieś sugerować schematami, bo takie dzieciaczki to mają tak różne tempo, że szok. A zrób sobie przyjemność! Należy Ci się
Dodaj komentarz

Dzień 128.

No i dzień po wpisie choroba Poli się rozwinęła..doszedł lejący katar i kaszel.. pojechaliśmy wieczorem prywatnie do pediatry,która mnie leczyła i dostaliśmy leki do noska i syropki. Całkiem inne podejście, nawet Pola nie płakała, zważając na to,że była to jej pora snu (20.30).
Od wczoraj mamy szpital w domu,bo cała trójka chora.. a Pola z nas wszystkich najdzielniejsza

Wczoraj T. zrobił zakupy,ale na sprzątanie nie mamy siły a przydałoby się... dobrze,że kotlety od teściowej miałam zamrożone,to obiad na szybko będzie
Dzisiaj rano też przed 8 usłyszeliśmy huk,który zerwał nas na równe nogi, bo Pola spadła z łóżka... ;/ nie chcę o tym pisać, bo nie wybaczę sobie,że to się stało. W każdym razie nie ma siniaka, zachowuje się normalnie, teraz po 3 h śpi i oby tak zostało.. Serduszko się przytulało później do mnie i powiedziało MAMA mój pieszczoszek

EEG mamy przesunięte znowu, we wtorek będę dzwonić o nowy termin.

no i jak tu nie kochać tego mojego łobuza




PS. wczoraj moja perełka spała 2 h i 25 min.drzemała przy cycu!! teraz śpi też już 2h

3
komentarzy
avatar
Ojej, bidulka. Ale najważniejsze, że się dzielnie trzyma Niech rodzice biorą z niej przykład A co do lądowania z łóżka. No cóż, czasami tuż obok nas mogą się przytrafić różne nieszczęścia. Dobrze, że wszystko ok
avatar
zdrówka życzymy <3 śliczna jest
avatar
Wracajcie wszyscy do zdrówka
Dodaj komentarz

Dzień 129.

8 MIESIĘCY

Piękne, wspaniałe, cudowne 8 miesięcy razem !! kiedy to zleciało, kiedy mój mały bobasek tak urósł i stał się już dużym niemowlakiem ??

Polunia moja ma 8 miesięcy,więc pora na małe podsumowanie
- siedzi
- raczkuje
- stoi
- robi kroczki trzymając się łóżka
- powiedziała MAMA
- ma 4 zęby
- sama zabawi się
- uwielbia przytulaski
- potrafi przybić piątkę
- nauczyła przechodzić się przez progi ( i schodzić również!)
- wie co to 'dyda' i 'misiu'
- zjada wszystko co jej dam (chyba że ma gorszy dzień to nie zje nic)
- potrafi przespać i dzień i noc, ale zależy (nie wiem od czego )
- sama się przytula, robi cacy
- jest najukochańsza na świecie!!!

niestety katarek nadal jej dokucza,ale myślę,że dąży już ku końcowi ostatnie dni jest bardzo grzeczna,ładnie śpi w dzień i nocki też były fajnie-mam nadzieję ,że już tak zostanie
a teraz mały spam 8 miesięczniaka


http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8edfe339021c.jpg

5
komentarzy
avatar
Oo, to w takim razie wszystkiego dobrego dla Poli z okazji 8 miesięcy, duża i śliczna dziewczyna! Co do moich nóg to są chude tylko w takiej perspektywie, magia zdjęcia haha
avatar
Polcia jest przecudowna <3
avatar
dziękuję pysznie wygląda a jeszcze lepiej smakował uwielbiam torty
avatar
Śliczna i zdolna! ale ten czas leci
avatar
Fajnie tak powspominać jak była taka malusia a teraz już taka duża
Dodaj komentarz
avatar
{text}