avatar

tytuł: Polunia już z Nami! :* 22.02.15

autor: przedszkolanka:)

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

baaardzo! największe marzenie i pragnienie :) chciałabym być mamą mądrą i konsekwentną. Wiem,że damy sobie radę z każdym płaczem, buntem,z każdą przeszkodą :) Dziecko będzie naszą największą radością i miłością :*

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

szczęście jak i niepokój :)

Dzień 130.

35 tygodni Polusiowych

Dokładnie 35 tygodni temu o tej porze zaczynałam regularne skurcze...nie,nie! O tej porze jadłam pizze! Blee była okropna! Po raz pierwszy nie smakowała mi pizza i było mi niedobrze

To było 35 tygodni temu a dzisiaj?
Dzisiaj bardzo przyjemny,spokojny i rodzinny dzień. Wstaliśmy o 8 i mąż wziął Polę bym mogła jeszcze podrzemać. Zjedliśmy śniadanko i na drzemce Poli leniuchowaliśmy. Popołudniu dzieci poszły na dwór a matka opanowała kuchnię! Wyczarowałam zupę krem z dyni (debiut), sernik białkowy (lekki niewypał) i pyszne naleśniki T.pomył naczynia a my z Polą się bawiłyśmy
Popołudniu przyszła moja mama,to posiedziało się i pogadało

Pola już śpi a przed chwilą mama dzwoniła . Teściowa dała do przekazania wałówkę! Szalona! Gołąbki,owoce,ciasto no czego tam nie ma! to jutrzejszy łosoś poczekać musi do poniedziałku

Moje słoneczko dzisiaj taaaakie grzeczne było!! Przytulała się,dawała buziaki,tańczyła i pierdziała jęzorkiem zjadła ładnie kaszkę mannę,kaszkę malinową, na obiad naleśnika z musem jabłkowo gruszkowym (bez soli i cukru) i dwa razy mleczko! No uwielbiam jak ma taki apetyt no i jeszcze kanapeczka była!

Niestety dalej podziębiona jestem,ale ciut już lepiej ale ważne że Poleczka już praktycznie zdrowa

W środę mam pierwszą wizytę w sprawie aparatu a jutro wybory!

Lecę dalej oglądać The voice
Dobranoc :*

2
komentarzy
avatar
taka wałówka jest najlepsze ;D ale bym zjadła gołąbki mmmmm ślinka cieknie
avatar
Ale się sentymentalne zrobiło a Polusia takie rarytasy wcina, że aż mi slinka cieknie
Dodaj komentarz

Dzień 131.

Jesteśmy trochę z czasem przesunięte przez tą zmianę w sobotę..Pola dzisiaj wstała o 4:30 i leżałyśmy do 6 by na godzinkę kimnąć
dzisiaj mam pierwszą wizytę w sprawie aparatu- stresa mam Polę zabieram i rodziców to wstąpimy na zakupy, bo jutro robię ciacha, bo goście przyjeżdżają w weekend na tydzień kuzynek z rodzinką
Od jutra jesteśmy same czwartek-piątek, bo T. ma wyjazd służbowy..nie chce jechać,bo mamy robotę,ale co zrobić. Mama mi pomoże to posprzątam a w sobotę rano T.zostanie z Polą a ja pojadę się zakupować
W poniedziałek mamy umówioną wizytę na EEG,to T. będzie miał dzień wolny.
Ogólnie mamy szalony listopad:
2.11- EEG
3.11 - okulista
16.11- dentysta
18.11- zakładanie aparatu
23.11- badania
25.11- Poli wizyta
25.11- endo

O ile jeszcze coś nie wypadnie
Poluńka przytulasek śpi a później zjemy bananka i uciekamy na dwór
aaa i idą nam górne dwójki, bo ma spuchnięte dziąsełka..
Kocham ją!!! moje cudowności słodkie taka mamusiowa, bo wszędzie za mną drepta, szuka mnie wzrokiem i w ogóle to takie urocze

2
komentarzy
avatar
Widzę, że napięty grafik macie oj to Ci się zwiększa obroty mnie takie dłuższe wizyty przerażają. Tzn jak ma przyjechać rodzina męża, bo to nie chciałabym, żeby później coś mówili i staram się robić wszystko perfekcyjnie, a ode mnie to sobie poradza
avatar
udanego weekendu w takim razie faktycznie napięty masz ten listopad mam nadzieję, że moja córa też będzie mamusiowa ;D
Dodaj komentarz

Dzień 132.

Zrobiłam dwa razy wpis i usunęło! Już mam nerwy!!!
Dzisiaj długi i pracowity dzień. T.pojechał w delegację i jesteśmy same z pomocą rodziców z góry.
Do południa nam zleciało-bawiłyśmy się,spacerowałyśmy a nawet piekłyśmy ciasteczka
Popołudniu upiekłam ciasto,rozpakowałam avon,zrobiłam peeling kawowy i maskę z alg a teraz zbieram się spać bo Pola i mama już lulają (mama jest u nas).
Dzisiaj po drzemce na chwilę odłożyłam Polę bo odkładałam laptopa i tak dziwnie się trzęsła..nie wiem jak to opisać,ale jak wzięłam na ręce to przeszło...martwię się cholernie,bo ostatnie dni tiki się zwiększyły...dobrze że w pon.EEG,oby udało się bo na uspanie tylko 30min.mamy..

Ja już po pierwszej wizycie u dentysty-zdjęcia i odcisk zrobione ,kolejna będzie rozmowa a później zakładanie. Teściowa mi przeniosła na 25 ale takiej opcji nie ma zwłaszcza,że na 18!! A wtedy Pola szykuje się na wieczorny rytuał.

Polunia dzisiaj dużo gaworzyła i pełna skupienia pięknie wymawiała MAMA Moje serduszko! Tak ją kocham,że nie wyobrażam sobie bez niej życia! Uwielbiam jak mnie budzi całusami i przytulasami a jak tylko otworzę oczy to daje mi najpiękniejszy uśmiech na świecie moja moja!!


I ciacha
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/66743937b1b6.jpg

5
komentarzy
avatar
mam nadzieje i trzymam mocno kciuki za wynik, bedzie dobry... sliczna z niej gwiazdka
avatar
Pieknotka
avatar
Bedzie dobrze Pola trzyma kciuki za Polę ! Juz nie moge sie doczekac jak mój Polutek bedzie w takim wieku i powie mama.. Ale bym wciągneła takie ciasteczko..
avatar
O matko, dostałam ślinotoku. Ja od porodu nie jem słodyczy i jak otwieram szafkę, w której mam czekolady, ciastka, cukierki itp, to aż mną trzęsie Na otarcie łez zagryzam banana... Ależ Polunia ma piękne oczka!
avatar
Nie wiadomo co słodsze, czy Pola czy te ciasteczka
Trzymam kciuki za poniedziałkowe EEG! Super córa
Dodaj komentarz

Dzień 133.

Właściwie dzisiaj będzie pozytywnie
Ciastka które upiekłam praktycznie sama zjadłam ale to dlatego,że goście nie przyszli.. wujek był wczoraj rano,kuzyn popołudniu a ciotka w tygodniu ma przyjść- no cóż

Wczoraj rano byliśmy na cmentarzach, wiało niemiłosiernie więc tylko chwilę przy każdy grobie postaliśmy. W drodze powrotnej Pola usnęła to na cmentarz u nas pobiegłam sama.
Po obiedzie pojechaliśmy na cmentarz do rodziny męża a później w odwiedziny do babci. Teść po raz pierwszy ją wziął na ręce ale Pola nie chciała bo zaczynała płakać,więc siedziała zadowolona u mnie
Popołudniu przyszła kuzynka z kuzynem i bawiliśmy się z Polunią

Dzisiaj mieliśmy pobudkę o 6 bo umówiona była wizyta na 9 na EEG. Pani zakładała Poli czapeczkę z kabelków i Pola była zafascynowana i bardzo grzeczna! nie płakała choć Pani mówiła,że dzieci zawsze płaczą- moja dzielna dziewczynka udało nam się uspać (i to w 10 min.!) i badanie udało się zrobić Doktor była zadowolona i gratulowała nam,że to nasza zasługa bo dobrze się przygotowaliśmy ( jak się okazało, ludzie przed nami w ogóle olali zalecenia). Tak więc teraz ok.tygodnia czekamy na wyniki co to będzie..oby dobrze!

Pola od kilku dni coraz śmielej gaworzy!! mówi ładnie 'mama' i od wczoraj już 'baba' i zdarzyło się 'tata' jest przy tym taka słodka! nawet udało mi się nagrać jak nie zapomnę to wrzucę

pora drzemki a jak wstanie królewna to muszę zadzwonić do lekarki się umówić co i jak i uciekam do kuchni

aaa i nastąpiła zmiana planów- 18tego mam wizytę w sprawie aparatu a 20-tego zakładam

3
komentarzy
avatar
Ja to bym chętnie pomogła Ci zjeść te ciasteczka a mała gadula się rozkreca
avatar
O ja... Polunia jest mega słodka, budzi mamę przytulaskami i buziakami... Zocha budzi mnie wyrywaniem włosów i usiłowaniem złapania mojego oka
avatar
Dzielna dziewczyna!
Na pewno wspaniałe uczucie usłyszeć słowo MAMA
Dodaj komentarz

Dzień 134.

Jutro dzwonię po wyniki EEG...mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Wczoraj T.pojechał po receptę i te tabletki na sen są mocno uspokajające i na padaczkę...czytając ulotkę i do tego google załamałam się i jej tego nie dałam. Boję się.. jeszcze jutro porozmawiam z lekarką na ten temat ale wolałabym coś innego,lżejszego..

Pola dzisiaj tak ślicznie jadła,jestem z niej dumna spanie też niezłe,ale nie kracze by nie wykrakać
Dzisiaj mamie przybijała 'piątkę' i duuużo się śmiała

We wtorek miałam okulistę i Pola jechała ze mną i mamą bo miała drzemkę akurat. Oczywiście lekarz spóźnił się pół godziny a ja dla Poli nie miałam mleka i wracałyśmy z krzykiem i płaczem...podczas powrotu obie z mamą byłyśmy zdenerwowane, Pola płakała i padło trochę niemiłych słów,które ciągle krążą mi w głowie...głównie na mojego T.którego moja z tego co się przekonałam nie lubi. Fakt,że czasem mnie wkurza ale stara się mi pomagać i w ogóle...teść nie szanuje teściowej i zawsze jej niemiło odpowiada. T.też się zdarza ale ja sobie nie dam jak teściowa i też zawsze muszę coś odpowiedzieć i tak rodzi się kłótnia. No cóż- nie zawsze musi być idealnie

Dziewczyny na fb dodają często ciekawe artykuły,ostatnio był właśnie o tych ulotnych chwilach za którymi zatęsknimy.. po przeczytaniu zmieniłam swoje podejście- trafia do mnie zasada że rozlane mleko wytrę w 5 min.a rozdartej duszy dziecka nie. Nie denerwuję się jak nie może zasnąć czy jak mnie gryzie albo pluje jedzeniem-pewnie za kilka lat będę chciała wrócić do tych chwil. A kocham Polę najmocniej i chcę jej dać jak najwięcej miłości przez co jest zasypywana buziakami i przytulasami przez cały dzień

trzymajcie kciuki za wyniki!!

2
komentarzy
avatar
Aaaa, to Wy też się czasami sprzeczacie Uffff, już myślałam, że jesteście doskonali Trzymam kciuki za dobre wyniki!!
avatar
wyniki na pewno będą dobre
Dodaj komentarz

Dzień 135.

No i wstępnie są wyniki. Wyszły jakieś zaburzenia, nieprawidłowości czy coś,ale ogólnie wynik dobry. Mam jeszcze dzwonić w poniedziałek to dokładnie się dowiem.
Co do leków to radzi dawać ,bo dużo jej to da,ale chyba jednak zrezygnuję. Piję melisę i na razie musi wystarczyć.

Dzisiaj z mężem mamy 7 lat bycia razem dostałam kwiaty a T. ulubione czekoladki i odliczamy kolejne 7
W odwiedzinach była dzisiaj ciotka z kuzynem ( oczywiście zła bo jak to usypiam dziecko jak ona przychodzi).. niby dzieci niektórzy mieli a tak mało rozumni są,że dziecko ma czas drzemki. Nie zepsuło mi to jednak humoru moja niunia mi na to nie pozwala, śmieszka moja

T. zrobił zakupy a rano sprzątamy i popołudniu jedziemy do teściów na gołąbki w niedziele odpoczynek!!

Poluńka ominęła dzisiaj jedną drzemkę,ale teraz już śpi 35 minut nauczyła się przybijać ładnie piątki, z dziadziem paluszka, zdarza się bić brawo no i wie kto jest kim mądra moja dziewczyneczka :* no i ślicznie je,oby tak dalej!!

taka dobra zupka


a tak usnęłam po chodzeniu po grobach- minka
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/654e36583529.jpg

1
komentarzy
avatar
Zdolna ta Twoja córeczką a mama największy i najwierniejszy kibic
Dodaj komentarz

Dzień 136.

Czas leci jak szalony..
Pola skończyła 37 tygodni

W sobotę rano posprzątaliśmy a popołudniu byliśmy u teściów, oczywiście ogromna porcja gołąbków i jeszcze większa ciasta była
Wieczorem Pola usnęła i o 20.30 wstała i co? IMPREZA! Zabawa trwała do 23.30- my padaliśmy a dziecko miało ubaw
Niedziela minęła spokojnie, bez większych atrakcji, prócz tego że Pola znowu usnęła o 22.20- po 2.5h usypiania!

Dzisiaj zadzwoniłam do lekarki (Pola w dzień miała znowu problem ze snem i bardzo dużo tików) i mamy odebrać EEG (już jest) no i są nieprawidłowości i ten lek zaleca, ponieważ jest coś nie tak.. upewniała mnie o jego bezpieczeństwie bo dawka mała (upewniłam się u kogo tylko mogłam ) no i o 19.10 podaliśmy pierwsze pół tabletki. Polunia już śpi i tak twardego snu i oddechu jeszcze nie miała. Może jej to faktycznie pomoże? A może ja przez ten miesiąc prędzej zeświruję?? Chodzimy ciągle z T.do łóżeczka i sprawdzamy czy oddycha.

Polunia kocha mamusię, bo jak tylko odejdę to mnie szuka i chodzi za mną Kocham ją najmocniej!! uwielbiam jej radość jak rano otworzę oczy,jak ją przytulam czy jak się bawimy i wygłupiamy słodziak cycusiowy dzisiaj nosa mi chciał zjeść bo myślała że to cycuś- ubaw po pachy mieliśmy

My starzy a głupi dzisiaj mieliśmy mega ochotę na smażoną mortadelę bo rano w sklepie wyczaiłam i co? Wykupili!!! Jutro mama ma kupić haha mąż nigdy nie jadł a ja uwielbiałam za dzieciaka
miałam jutro dać Poli pomidorki albo coś nowego ale chyba poczekam przez ten lek- dam krupniczek

Kuzyn już wyjechał i co? Są dalej u nas bo auto po drodze się zepsuło a miesiąc temu kupili! no i jutro jeszcze chyba nas odwiedzi
w środę może kuzynka jeszcze przyjedzie,później szwagier a na Listy do M (w tv) mamy plan z siostrą jeździć na rowerku stacjonarnym na obiad wpraszamy się do teściowej- mam mega ochotę na racuchy!!

Oby tylko Poluńka była zdrowa i wszystko było ok..
lecę zajrzeć do łóżeczka, paaa

2
komentarzy
avatar
Mmm racuchy pyszna sprawa, też bym zjadła
avatar
Matko, ile jedzenia w jednym poście! Aż się głodna robię! A krupnik za mną już od kilku dni chodzi!
Dodaj komentarz

Dzień 137.

38 TYGODNI temu... uwielbiam wspominać tamten czas

Nawiązując najpierw do ostatniego posta:
1. Jesteśmy na luminalu, dzisiaj poszła 6 tabletka. Efekt? Hmm,nie widzę za bardzo. Od wczoraj jest większą niezdarą- potyka się , upada częściej a noce? ciężko określić, bo wieczorem jak obudzi się to po dospaniu śpi nawet 3 h ale noce dalej z wieloma pobudkami. No nic, jeszcze 3 tygodnie a lek podobno działa po 5-10 dniach!

2. Mortadele jedliśmy w środę na śniadanie- mniam! pycha chemiczna i tłusta od smażenia raz na jakiś czas można :d

3. Kuzyn wyjechał i wszystko poszło tym razem ok
z siostrą na rowerku zaczęłyśmy jeździć a racuchy były razem z pierogami z mięsem

Dzisiaj byłam umówiona z moją Kochaną A. z którą leżałam po porodzie,ale niestety mały Szymek dostał biegunki i musiałyśmy przełożyć. Pojechaliśmy więc naszą trójeczką na zakupy, poszaleliśmy troszkę ale mamy lodówkę pełną pyszności
Popołudniu byli teściowie i jak zwykle musiałam się wkurzać. Teść nie rozumie, że jak Pola miała złe EEG to znaczy,że jest złe a nie wymyślam sobie, wszystko neguje wszystko wie lepiej!! a wystarczy że kichnie i on już ma raka i umiera! Powiedziałam,że jestem matką i troszczę się o moje dziecko i jak tylko coś mnie zaniepokoi to będę robiła wszystkie badania które zachcę!

No i niestety Poli nóżka, która wciąż ucieka w bok mnie martwi... jedna z lutówek ma ten problem i mają coś specjalnego na nóżki i sama nie wiem.. idziemy 25 na wizytę to podpytam. Oczywiście nie muszę pisać,że według teścia wymyślam bo jego wnuczka druga też tak miała- mam ochotę powiedzieć WEŹ SIĘ CZEP TRAMWAJA!!! ale już się nie denerwuję.

jutro nikogo nie wpuszczam i odpoczywam. Poćwiczę, obiadek zrobię i leniuchuję
mój mąż ostatnio spisuje się na mega medal (kryzysy czasem są dobre ) bardzo dużo mi pomaga a wczoraj nawet popołudniu posprzątał a później mogłam pojeździć, poćwiczyć i zrobić sobie spa

a teraz uciekam bo będziemy oglądać Pamiętniki wampirów
miłego weekendu!!

i mój zajączek


Kocham tego łobuziaka!! jest przegrzeczna, przeurocza i przekochana!! Sama chce już chodzić, puszcza się coraz częściej i stoi na zakupach czarowała kasjerkę, przybijała piątkę jakiemuś panu a dzisiaj pierdziała buźką

W piątek byliśmy wieczorem w mieście i Pola miała spać i nas w jajo zrobiła śpiewała w sklepie aż miło
aaa no i leczymy się na pasożyty.. Wczoraj zrobiłam milion prań i było sprzątanie, wzięliśmy leki i czekamy, za 14 dni powtórka. Może dlatego Pola nie spała? czas pokaże.

uciekam!!

2
komentarzy
avatar
Zębatka cioci <3
avatar
Wcale się nie dxiwie, że chcesz skontrolować jak coś Cię niepokoi
To Ty znasz swoje dziecko najlepiej, a im wcześniej się zareaguje, tym lepiej.
Dodaj komentarz

Dzień 138.

Równe 38 TYGODNI

Deszczowo, pochmurno i wietrznie! Cały dzień w domu.
Poćwiczyłam,rowerek zaliczony,zabawy też, mega obiad zjedzony, maska kawowa zrobiona,Pola zaliczyła drzemkę 1,5 h i od 11.20 do 19.10 nie spała!! Teraz już padła,ale masakra...dziąsła dwójek rano były ok a wieczorem już bordowe, to stawiam na zęby.. oby odespała w nocy. Kupka też była rzadka więc może do jutra się przebiją.

Dostałam list z uczelni na rozdanie dyplomów,ale wcześniej muszę załatwić inne papiery i oczywiście w takich godzinach gdzie nie pojadę bo jestem sama z Polą a na uczelnie mamy 60 km... nie wiem jak to załatwię, we wtorek będę dzwonić.. w ogóle szalony tydzień!
Wtorek- dzwonić.
Środa- zakładanie drutów na zęby.
Piątek- zakładanie aparatu, sprzątanie.
Sobota- może uczelnia, urodziny szwagra, zakupy, odwiedziny koleżanki i teście!! Pewnie będą chcieli w niedzielę a to jest mój dzień odpoczynku!! Wrr! nie wiem jeszcze jak to rozwiążę, ale po wczorajszym mnie jeszcze nosi.

Wstała!!
Pospała 35 min.i zabawa na całego...ciekawe o której uśniemy..

1
komentarzy
avatar
A u Was jak zwykle intensywnie Pola wdała się w mamusie i też chce z dnia czerpać jak najwięcej
Dodaj komentarz

Dzień 139.

Pola usnęła po północy. Spałyśmy ciągiem 5h,szybki cyc o do 7.30 ( o 7 chyba był cyc na śpiąco).. Pierwsza drzemka 1h, druga aktualnie trwa od 30 min.
Rozmawiałam z lekarką. Podajemy camilię na zęby, jeżeli dalej nie będzie spała to zwiększamy dawkę luminalu- rano 1 tabletka i na noc pół. Można nawet po 1 rano i wieczorem,ale tyle nie podam na pewno.

Zaliczyłyśmy rano już wizytę ciotki,spacerek i ja ćwiczyłam skalpel. Popołudnie spokojne, pojeżdżę na rowerku, Pola może jeszcze jedną drzemkę zaliczy, zobaczymy.

zabawa na całego o 22:00


zdarza mi się przysypiać
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/08d9a6900742.jpg

1
komentarzy
avatar
Każda pora jest dobra, żeby się pobawic!
Dodaj komentarz
avatar
{text}