Forum: Noworodek – Pierwszy miesiąc życia - czego nie jeść gdy karmi się piersią
Wysłany: 2015-03-20, 21:56

Arsenka
avatar

Postów: 214
0

Szukałam takiego tematu.. jeśli jest gdzieś to przepraszam ..
Ale chciałam stworzyć taki wątek bo słyszałam że nie można wielu rzeczy jeść podczas karmienia piersią.. doświadczone mamusie czy możecie wpisywać takie produkty jak reagowały wasze maluchy ?
więc na pewno po
1. alkohol
2. kawa
3. smażone
co jeszcze?
Wysłany: 2015-03-20, 22:15

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Ja u syna zauwazylam bole brzuszka po mleku w slynnej bawarce..do 3mc trzymałam scisla diete bo byly tez typowe kolki ..mój jadlospis skladal sie z jasnego pieczywa(maslo) drobiowa wedlina,jakiś serek do chleba,obowiązkowo zupa krupnik,rosol w różnych kombinacjach(makaron,lane,manna) i reszta lekkich zup jarzynowych..mieso gotowane z zupy jako drugie danie z dodatkami (ziemniaki ryz makaron )i jakas duszona marchewka albo salat..kolacja wymiennie ze śniadaniem a jako przekąski herbatniki flipsy sonko paluszki biszkopty..do picia kompoty gotlwalam i dorzucalam śliwki suszone.woda rumianek i herb laktacyjne..po 3mc wpriwadzalam kolejne produkty ..
Jeszcze uczulajace jest kakao,cytrusy,truskawki,orzechy
Wysłany: 2015-03-20, 22:18

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Oczywiście ostre i wzdymajace potrawy byly wprowadzane na koncu
To co nie sluzy jednemu dziecku może być obojętne na drugie wiec najlepiej jeść i obserwować no nie glodzic sie.najlepiej często Malo i zroznicowane(w miare możliwości )he
Wysłany: 2015-03-20, 22:20

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Kawę pilam Inke z blonnikiem
Zamiast smażonego w panierce to duszone

O jeszcze pomidory uczulac mogą he
Wysłany: 2015-03-21, 10:30

pakima
avatar

Postów: 582
0

To zależy jakie będzie miało dziecko żołądek, są takie co od początku jedzą naszego słynnego schabowego i nic nie dolega maluchowi a są takie co nic nie jedzą a kolki mają maluchy cały czas.

Jedynie czego warto się trzymać to tych podstawowych reguł, czyli
zrezygnować z papierosów, alkoholu, mocnej kawy i herbaty, ostrych przypraw, nadmiaru czosnku, napojów gazowanych i nawet tych soków w kartonach (pić kompot z jabłek), a także produkty po których spożyciu zaobserwowałaś wzdęcia u dziecka np. warzywa kapustne, fasola, groch

Aby mieć więcej mleka nie pije się mleka bo może dziecko dostać m.in. skazy białkowej, ale przede wszystkim woda mineralna niegazowana i kompot z jabłek.

Unikać produktów które uczulają albo je ograniczyć np. mleko i przetwory mleczne, wołowina i cielęcina, jaja, ryby pomidory, seler, orzechy ziemne, czekolada, produkty zawierające konserwanty sztuczne barwniki, owoce cytrusowe i drobnopestkowe ( w przypadku winogron obierać skórkę)
Wysłany: 2015-03-21, 19:20

Arsenka
avatar

Postów: 214
0

czyli odmawiania sobie dobroci ciąg dalszy
Wysłany: 2015-03-21, 21:41

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Arsenka napisała:
czyli odmawiania sobie dobroci ciąg dalszy

Dlatego najedz sie teraz!!!ja sobie na końcówce nie zalowalam pomimo cukrzycy ciążowej hehe kebaby,pizze,łakocie;-) i cale 16kg na plusie hehe
Wychodzac ze szpitala zostawiłam 8kg a w domu przez te 19mc zeszlo tylko 3..nadal mam +5kg pomimo kp..
Wysłany: 2015-03-21, 22:50

Arsenka
avatar

Postów: 214
0

O raju.. ja przytyłam już 18 kg! martwię się ile mi zostanie pewnie do 20 kg dobiję ..ale raczej sobie nie pozwalam na objadanie się.. od czasu do czasu owszem pizzę zjem ..ale słodkie codziennie coś musi być
Wysłany: 2015-03-22, 10:41

pakima
avatar

Postów: 582
1

To nie tak że nie można nic zjeść na co ma się ochotę. Jak masz ochotę na placki ziemniaczane smażone to zjedz ale potem nie podawaj tego mleka swojego dziecku jeśli nie chcesz żeby płakało. To co zjemy teraz będzie w pokarmie za 24h więc możńa podać dziecku mleko modyfikowane albo krople specjalne na żołądek. Tylko pytanie czy jest sens? Przecież nie zamierzasz karmić wieczność? Jeśli chcesz karmić tak jak ja do 9 miesiąca i przespać w miarę noc to uwierz mi że da się to zrobić.

A jeśli chodzi o te kg co wam pozostało to nie martwcie się nimi zbytnio. Bo szkoda nerwów, poprostu jak będziecie w stanie ćwiczyć to ćwiczcie. Ja po pół roku zaczęłam od hula hop z masażerem i pomogło. A kg mi spadły akurat w trakcie okresu połogowego po 1 kg na tydzień. Owszem mało przytyłam bo 13 kg ale dlatego że się pilnowałam ze względu na skoliozę.
Wysłany: 2015-11-11, 20:06

lotos33
avatar

Postów: 17
7

moja położna twierdzi, że nie ma czegoś takiego jak dieta kobiety karmiącej piersią i zaleciła mi odżywiać się tak jak do tej pory. jedynie co to z diety należy wyeliminować alkohol (choć ponoć 1 kieliszek wina wypity tuż po karmieniu nie zaszkodzi maluszkowi), papierosy i inne używki. mleko matki produkowane jest z krwi a nie z układu pokarmowego kobiety, tak więc eliminowanie czegokolwiek z diety jest zupełnie zbędne.
moja córeczka ma 7 tygodni i od samego początku jem wszystko i nie mamy żadnych problemów
Wysłany: 2015-11-11, 20:45

zokeia
avatar

Postów: 886
1

Polecam blog Hafiji. Warto zacząć od tego postu http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html
Wysłany: 2015-11-12, 17:42

Laurka
avatar

Postów: 2415
1

lotos33 napisała:
moja położna twierdzi, że nie ma czegoś takiego jak dieta kobiety karmiącej piersią i zaleciła mi odżywiać się tak jak do tej pory. jedynie co to z diety należy wyeliminować alkohol (choć ponoć 1 kieliszek wina wypity tuż po karmieniu nie zaszkodzi maluszkowi), papierosy i inne używki. mleko matki produkowane jest z krwi a nie z układu pokarmowego kobiety, tak więc eliminowanie czegokolwiek z diety jest zupełnie zbędne.
moja córeczka ma 7 tygodni i od samego początku jem wszystko i nie mamy żadnych problemów


Dokladnie. A co za tym idzie, dziecku dostarczamy skladnikow odzywczych w mleku - dziecko nie zjada kotleta w plynie. Jedyne co to w mleku mamy moga byc alergeny z tego co je, ale jesli dziecko ma wzdecia to nie dlatego, ze mama zjadla grochowke. Znam kobiety, ktore ograniczyly sie do samej wody i sucharow a noworodek nadal mial problemy z gazami. Nie tedy droga.
Wysłany: 2015-11-23, 21:43

duśkamamuśka
avatar

Postów: 6
0

no lepiej nie jeść warzyw i rzeczy wiatropędnych jak groch,fasola, kukurydza chyba, kalafior, kapusty. no na nabiał trzeba uważac, nie jeś ryb, surowego mięsa, owoców morza
Wysłany: 2015-11-23, 22:01

Miley24
avatar

Postów: 586
0

Ja jak bym sie odzywiala jak do tej pory to by mnie sasiedzi wywalili za 24godzinne wrzaski dziecka. Moj Stachu to jakis wrazliwy w temacie jedzenia jest jak widze.
Wysłany: 2018-01-14, 15:54

bluszczynka
avatar

Postów: 1

Jedz wszystko na zdrowie. Pierwsze dziecko karmiłam 10 mc, jadłam wszystko na co miałam ochotę. NIE MA czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Dziecko jesli ma mieć kolki to będzie je miało choćbyś jadła chleb moczony w wodzie codziennie. Normalnie możesz jesć kapuste, groch, smażone schabowe, pizze, nawet hamburgera z mcdonalda jeśli masz ochotę. Kapusta nie przechodzi magicznie do mleka i nie wzdyma noworodka. Są to przestarzałe zabobony. Jedyne co to nabiał jesli dziecko ma nietolerancje pokarmową np na białko mleka krowiego. Ale dieta eliminacyjna "na zapas" jest niewskazana. Acha i napoje gazowane też można. Wszystko można. Tylko upijać się nie można. SMACZNEGO 
Wysłany: 2018-01-14, 20:13

Milenka~11
avatar

Postów: 11

Szukałam takiego tematu.. jeśli jest gdzieś to przepraszam ..
Ale chciałam stworzyć taki wątek bo słyszałam że nie można wielu rzeczy jeść podczas karmienia piersią.. doświadczone mamusie czy możecie wpisywać takie produkty jak reagowały wasze maluchy ?
więc na pewno po
1. alkohol
2. kawa
3. smażone
co jeszcze?

nie jeść śmieci, dobra kawa nie jest zakazana, byle nie przesadzać z ilością. Nie jadłabym niczego, co chociaż potencjalnie może być nieświeże. Jak piję kawę, to mój dzidziol więcej śpi;-) może dlatego, że pijam ją tylko wtedy, kiedy deszcz i niskie ciśnienie, a on reaguje na pogodę jak ja.
Wysłany: 2018-01-30, 00:16

IZA92
avatar

Postów: 1

Dla wszystkich zaglądających tutaj: #karmiejemwszystko. Polecam poczytać co na ten temat napisała mamalekarz. Ja stosuję tylko dietę eliminacyjną, bo Emilia ma alergię na białko mleka krowiego
Wysłany: 2018-01-30, 10:11

Leticia
avatar

Postów: 31
4

Ja jadłam wszystko i kolek nie było. Pamiętajcie tylko, że do mleka przedostają się estry smakowe - i dziecku może coś z naszej diety nie podpasować smakowo  Moja np. nie chciała jeść z piersi po curry
Wysłany: 2018-05-14, 09:23

judysia86
avatar

Postów: 56
3

dziewczyny, a słyszałyście o tym, że wysiłek fizyczny u mamy, zmienia jej smak mleka? Zastanawiam się, czy to prawda. oczywiście mowa tutaj o intensywnym wysiłku 
Wysłany: 2018-05-17, 13:18

/Natalka
avatar

Postów: 156
9

dziewczyny, a słyszałyście o tym, że wysiłek fizyczny u mamy, zmienia jej smak mleka? Zastanawiam się, czy to prawda. oczywiście mowa tutaj o intensywnym wysiłku 




po silnym wysilku mleko moze miec lekko kwasny smak
Wysłany: 2018-10-10, 09:47

judysia86
avatar

Postów: 56
3

dziewczyny, a słyszałyście o tym, że wysiłek fizyczny u mamy, zmienia jej smak mleka? Zastanawiam się, czy to prawda. oczywiście mowa tutaj o intensywnym wysiłku 




po silnym wysilku mleko moze miec lekko kwasny smak



tak, podobno faktyczie tak jest, że intensywny wysiłek fizyczny zmienia/pogarsza smak mleka
Wysłany: 2018-10-16, 13:05

olaas
avatar

Postów: 11

O rany, to, że ne chciała jeść po curry to dramat Trudno byłoby mi zyć bez tej przyprawy.

Ja chciałam zapytać jak radzą sobie wegetarianki weganki z białkiem w diecie i podczas karmienia, skoro strączki nie sa zalecane? Może są tu jakieś dziewczyny na roślinnej diecie i chciałyby mi coś podpowiedzieć?
Wysłany: 2018-10-16, 19:24

/Natalka
avatar

Postów: 156
9

dupa tam nie zalecane strączki mama ma wzdęcia a nie dziecko ewentualnie. ja nie jadłam ani miesa ani straczków i dałam rade
Wysłany: 2018-10-18, 02:28

pola89
avatar

Postów: 6
1

Karmię już rok i od początku nie trzymam żadnej diety. Trzeba zrezygnować z alkoholu i unikać śmieciowego jedzenia, ale nie wykluczać ze swojej diety produktów na rzecz hasła "bo to szkodzi". Owszem, jeśli widzisz, że dziecku po czymś ewidentnie jest źle, to spróbuj zrezygnować na jakiś czas i potem wprować do diety z powrotem - sprawdzisz, czy to był powód. Przyczyną kolek jest niedojrzały układ trawienny, podobnie z większością bólów brzuszka i wzdęć. Dieta zazwyczaj nie ma z tym nic wspólnego. Wiadomo, że alergie, to zupełnie odmienny temat i wtedy wykluczenie jest konieczne
Wysłany: 2018-10-23, 09:13

julka_kulka
avatar

Postów: 74
3

O rany, to, że ne chciała jeść po curry to dramat Trudno byłoby mi zyć bez tej przyprawy.

Ja chciałam zapytać jak radzą sobie wegetarianki weganki z białkiem w diecie i podczas karmienia, skoro strączki nie sa zalecane? Może są tu jakieś dziewczyny na roślinnej diecie i chciałyby mi coś podpowiedzieć?



No coś Ty, cZemu strączki nie zalecane? Wcinaj strączki i dopiero jak zobaczysz, że coś dziecku doskwiera, to wtedy zastanów się na eliminacją..
Odpowiedz