Forum: Noworodek – Pierwszy miesiąc życia - Pielęgnacja maluszka od pierwszych dni życia
Wysłany: 2013-09-04, 21:31

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Aga my odkad wyszlismy ze szpitala to polozna mowila.ze.kacper zolty ale ze mu schodzi zoltaczka od nozek i ma resztki teraz w oczach i troszke na buzce..powiedziala zeby zrobic bilirubine i w czoraj zrobilismy mu krew i dzisiaj byl winik moj polecial do lekarki i mamy podwyzszona 5,1 a powinna byc ok1.1? przepisala cebion (wit c) 5 kropli i czopki po pol rano i wieczor i za tydzien znowu kontrol krwi..
Wysłany: 2013-09-04, 21:38

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Nienormalna ja uzywam Johnsona 3w1 i nie mamy zadnych uczulen i pdraznien.a po kapieli zadnych balsamow nie stosuje ani zadnych oliwek.jedynie na pupcie Bepanthen.no oczka przemywam sola fizjologiczna a buzke przegotowana woda na gaziku.
Oliwki uzywalam na suche stopki jak skorka schodzila i luszczyl sie.na buzke tez nic nie nakladam przed wyjsciem.polozna powiedziala ze jak sie zaczana chlodki to wtedy mozna czyms chronic buzke.
Wysłany: 2013-09-04, 21:42

иιєиσямαℓиα
avatar

Postów: 4835
0

Pasia jak Patuśka ??
Wysłany: 2013-09-04, 21:43

иιєиσямαℓиα
avatar

Postów: 4835
0

pasia27 napisała:
Nienormalna ja uzywam Johnsona 3w1 i nie mamy zadnych uczulen i pdraznien.a po kapieli zadnych balsamow nie stosuje ani zadnych oliwek.jedynie na pupcie Bepanthen.no oczka przemywam sola fizjologiczna a buzke przegotowana woda na gaziku.
Oliwki uzywalam na suche stopki jak skorka schodzila i luszczyl sie.na buzke tez nic nie nakladam przed wyjsciem.polozna powiedziala ze jak sie zaczana chlodki to wtedy mozna czyms chronic buzke.

dziękuję

to ja będę musiała krem do twarzy kupić, bo my będziemy wychodzić ze szpitala w listopadzie
Wysłany: 2013-09-04, 21:46

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Patuska juz 2-3razy dostala.oksytocyne i nic.cisza..dzisiaj lekarka zrobila jej masaz.szyjki i dostala.jakis.plaster na udo i dalej cisza!!!takze jeszcze w dwupaku hehe a moze jutro sie cos riszy!?hi
Wysłany: 2013-09-04, 22:07

Amicizia
avatar

Postów: 2578
0

my na pewno kupimy ten krem nivea na kazda pogode bo listopad, wiec innej opcji nie ma, mydełko bambino, do pupki mamy próbki z nivea kremu i dostalismy benathen jeszcze wiec najpierw tego bedziemy uzywac, zobaczymy jak sie spraedzi, ogolnie do kolezanke słyszałam ze ten linomag, ale ten zielony jest dobry do codziennej pielegnacji.
do samej kąpieli myslimy o oilatum beby, wiem ze jest drogi, ale jakos mnie on przekonuje, oboje z M. mamy wrażliwą skóre i łatwo sie wysusza, a wiem do siostry ze u niej w szpitalu jak miala praktyki wlasnie w tym kąpano dzieci.
myslimy jeszcze o oliwce, ale głównie do masażu.

jak juz zdecydujemy sie na to oilatum to zadne balsamy raczej nie będą nam potrzebne.
Wysłany: 2013-09-05, 10:34

mała mi
avatar

Postów: 1014
1

Pasia,

Bilirubina u Kacperka nie wydaje się być podwyższona, pewnie jeszcze schodzi. Nas wypisano ze szpitala jak Leon miał 9,97 i kazali obserwować wagę i kupki. Byłam u lekarza i zleciła badanie bilirubiny. Zrobilismy 2 podejscia i dupa - nie potrafili się wkłuć w żyłki, za pierwszym razem miał mocno pokłute rączki ( jeszcze w szpitalu po porodzie) a za drugim krew krzepła i odesłali nas z niczym. Dziś na wizycie pani dr stwierdzila, że juz nie ma potrzeby, bo przybiera ładnie na wadze i kupki są prawidłowe ( zólto-pomaranczowe, tzn bilirubina się wydala). Nadal jest troszkę żółtawy, ale to ponoć normalne. Więc się nie stresuj, na pewno wszystko jest w porządku
Wysłany: 2013-09-05, 10:39

mała mi
avatar

Postów: 1014
0

Co do pielęgnacji... Tu mamy trochę pod górkę, mały się łuszczył strasznie - skórka schodziła płatami z calego ciałka. Przetestowałam emolienty z próbek - Oillan Baby do kąpieli - tak sobie, ale Emolium do kąpieli z olejem parafinowym bardzo dobrze się sprawdził.
W poniedziałek dostałam paczkę od firmy dla małego z kosmetykami La Roche Posay- stosuję balsam Lipikar i jest rewelacyjny. Już nic się nie łuszczy

Problem tylko z kikutem pozostał, bo dzis mija 2 tyg a kikut nadal jest . Używam oceniseptu wg zaleceń, ale nie wiem czy nie wypróbować dzis gazików ze spirytusem. Może szybciej pójdzie. Bo powinnam malego już kłaść na brzuszku, a przez tę plastikową klamrę nie bardzo to wygodne
Wysłany: 2013-09-05, 11:13

patti
avatar

Postów: 2928
0

dziewczyny,no to macie z ta zoltaczka.Tomek urodzil sie bez zoltaczki, podobno duze dzieci rzadko ja maja-on od razu rozowy jak prosiaczek hehe i czasem nawet wydaje podobne dzwieki, wiec sie z niego podsmiewam troche.

m_f -od dzis moj maly jest niemowlakiem hehe.ja juz go ubieram w 68 -lekko za duze ale jeszzce z tydzien lub dwa i to bedzie jego rozmiar.
dostalismy w prezentach mnostwo ubranek, na szzcescie na wieksze rozmiary.
a moja siostra jest w tomku bardzo zakochana, wczoraj wyjechala po dwoh dniach z bolem serca -opiekowala sie nim jak wlasnym dzieckiem i ciagle obsypuje go podarunkami ,az nam glupio, bo tyle pieknych ubranek i zabawek dostal od niej -twierdzi, ze to dla niej przyjemnosc ,a ze ma kase to moze sobie pozwolic.

Tesciowa i siostra brata nie rozumieja czemu odmowilam im wizyty z poltorarocznym dzieckiem. dziewczynka chodzi do zlobka, tomek jest przed szczepieniami i boje sie ,zeby czegos nie zlapal, a jak chcialy przyjsc mial 3 tyg.Wczoraj znowu dzwonila tesciowa i drazy temat, ze przeciez malutka jest zdrowa itp -nie dociera do niej ,ze nie chce wizyt malych dzieci i mowie ,ze to tez zalecenie lekarza.
powinni to zrozumiec, ostatecznie zona brata w ogole nie przyszla ,bo bez corecki nie przyjdzie -dodam ,ze siostra brata nie przyszla na nasze wesele i do dzis nie otrzymalismy gratulacji.uwazam ,ze jestem dosc wyrozumiala ,ze w ogole chcialam ja ogladac,zwlaszzca ,ze olewa mojego meza totalnie.
gdyby naprawde chciala przyjsc to by to zrobila -tylko nerwy mi psuja ,a kobieta karmiaca nie moze zyc w stresie
Wysłany: 2013-09-05, 11:17

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Hmmm u nas bilirubina bezpośrednia wynosi 8, choć mała wcale nie jest żółta, ładnie przybiera na wadze i kupki też są takie jak mają być... Wczoraj pediatra powiedziała, że ten wynik jest ok, a kurcze Tobie Pasia przepisali leki dla maleństwa, czyżb y moja lekarka była niedouczona??? Już się martwię.

Co do tej drugiej bilirubiny, powiedziała, że pierwszy raz spotyka się z tak dużym wynikiem, że wręcz jest to niemożliwe. Musimy za tydzien powtórzyc badanie. Kurcze gdyby nie ta wizyta w szpitalu nikt by nas nie skierował na badanie bilirubiny bo mała nie jest wogóle już żółta i byłby święty spokój bo byśmy nie wiedzieli. A tak to tydzien życia w wielkims tresie co wyjdzie na wynikach....
Wysłany: 2013-09-05, 12:17

иιєиσямαℓиα
avatar

Postów: 4835
0

agga84aa napisała:
Hmmm u nas bilirubina bezpośrednia wynosi 8, choć mała wcale nie jest żółta, ładnie przybiera na wadze i kupki też są takie jak mają być... Wczoraj pediatra powiedziała, że ten wynik jest ok, a kurcze Tobie Pasia przepisali leki dla maleństwa, czyżb y moja lekarka była niedouczona??? Już się martwię.

Co do tej drugiej bilirubiny, powiedziała, że pierwszy raz spotyka się z tak dużym wynikiem, że wręcz jest to niemożliwe. Musimy za tydzien powtórzyc badanie. Kurcze gdyby nie ta wizyta w szpitalu nikt by nas nie skierował na badanie bilirubiny bo mała nie jest wogóle już żółta i byłby święty spokój bo byśmy nie wiedzieli. A tak to tydzien życia w wielkims tresie co wyjdzie na wynikach....

rzeczywiście może jakiś błąd. Oby wszystko było dobrze. Bądź dobrej myśli
Może mała był tuż po jedzeniu i to jakoś wpłynęło na wynik ...
A wyjściowy wynik w szpitalu jaki był? O ile w ogóle ci to badali ....
Wysłany: 2013-09-05, 14:24

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

W szpitalu przed wypisem badali i bilirubina bezpośrednia wyszła 10,6. teraz jest 8 wiec spada. jednak po porodzie nie badali bilirubiny całkowitej, o którą teraz tyle stresów...
Wysłany: 2013-09-05, 17:43

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Aga nas wypisali z 11bodajze? Jak to by sie utrzymywalo do teraz to bylby szpital..eh
No ja widze u malego tylko w oczkach zolte tak to przybiera na wadze pieknie,kupki ladne musztardowki no i wynik spada..bierze czopki Luminal po pol rano i wieczor i ta wit c.te czopki to sa na uspokojenie wiec nie wiem jak to sie ma do zoltaczki?? Mnie tez kolezanka powiedziala zebym pila herbatke i kilka kropelek cytrynki albo soczku malinkowego domowrgo ze jj tak pediatra zalecila zeby dziecka nie szprycowac..a do tego jeszcze daje malemu ok.30ml glukozy w butelce codziennie bo ponoc glukoze sie daje na wzmocnienie organizmu i podniesienie morfologi..eh no trza sie wszystkiego lapac..
Wysłany: 2013-09-17, 14:48

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Dziewczyny, czy któras z was miała problem u maleństwa z wysypką? Laura ma obsypana całą buzię, główke i kark. Najpierw połozna mówiła, że mała ma trądzik noworodkowy. Potem jednak stwierdziła, że w głowie trądzik nie występuje i że ta wysypka w głowie to potówki. jednak te pryszczykiw głowie wyglądają tak samo jak na buzi, więc wg mnie to potówki nie są. Pediatra stwierdziła najpierw, ze to trądzik, jednak potem postawiła diagnozę, ze to uczulenie pomieszane z potówkami.... Oczywiście stwierdziła, że nikt nie będzie potrafił określić z czego ta wysypka, bo to poprostu niewiadomo. Przepisała jakąś maść, której nie wykupiłam, bo jutro idę prywatnie do pediatry, może ten cos konkretnego doradzi... Ja bym stawiała na skaze białkową, no ale zobaczymy co jutro powie na wizycie lekarka.
Wysłany: 2013-09-17, 15:02

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Aga Kacperek ma taki tradzik ale wlasnie to ten noworodkowy i dosyc delikatny.
Ale pojawily sie od wczoraj kolki i masakra..3-4godz darcia na rekach..kupilam mu dzisiaj te kropelki i zobaczymy.ja ograniczylam mleczne przetwory i w ogole dietetycznie jem..kacperka oszukuje na jedzonko bo by czesto jadl co1,5godz a to mu nie sluzy.daje mu wode albo herbatke na trawienie
Wysłany: 2013-09-17, 15:13

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Pasia, a jakie krople na kolki bierzecie? Ja też przeżyłam jeden raz 5-godzinną kolkę, płakałam razem z Laurunią, więc wiem co przechodzicie... Moja mała też niedawno jadła non stop i położna powiedziała, ze jest przejedzona, stąd problem z brzuszkiem i tym trądzikiem. Teraz nagle zaczęła jeśc i krócej i rzadziej, dziwne to trochę. Ssie max 5 minut i koniec.

Pediatra zaleciła na problemy z brzuszkiem krople Delicol (na nietolerancję laktozy) i probiotyk. Brałam też Bobotic ale wg mnie nie pomagał. A mała dalej spina się i stęka tak jak do tej pory...
Wysłany: 2013-09-17, 17:46

DzejKej
avatar

Postów: 1443
0

Moja mala to 3 tygodnie cala twarz miala w pryszczach, ale juz powoli przechodzi, Połozna kazala niczym tego nie smarowac mimo, ze ma teraz sucha skore na twarzy.

Kapiemy mala co drugi dzien w samej wodzie. po kapieli tez niczym nie smarujemy. No tzn. czasami smarujemy stopki olejem kuchennym

Do pupy tak samo - tylko miska z woda plus wacik zamoczony w oleju. Mala ma po tym tylek jak marzenie

Zauwazylam, ze duzo roznych specyfikow uzywacie. Ja mam rozne probki i to co pokupowalam, ale jeszcze z miesiac pewnie nie bede uzywac.

Co do kolki to mała miała ja tylko kilka razy i zawsze zwalczałam ja czopkami - pomaga doslownie w kilka minut - mała robi mega kupe, pierdzi i zasypia zmeczona jak aniolek.
Polozna odradzala mi herbatki, bo mowila, ze przez nie duzo dzieci ma jeszcze wieksze problemy trawienne, bo to cos innego dodatkowego co tylko zaburza proces trawienny.

Przy okazji chce pochwalic moje kochane dziecko W nocy przesypia około 6 godzin bez jedzenia, a w dzien je co okolo 4 godzinki Jedyna wada... Od 2 dni zasypia około połnocy, ale połozna daje nadzieje, ze to sie znowu unormuje i ze to przez to, ze teraz coraz dluzej spi i coraz rzadziej je i poprostu sie wieczorem dluzej do dlugiego spania przygotowuje.

A Patuska to juz po? Tak sie zastanawialam co u niej, a byłam zbyt zajeta, zeby przegrzebac tematy i poszukac info czy urodzila.
Wysłany: 2013-09-17, 18:16

patti
avatar

Postów: 2928
1

dzej kej ,jakie super wlosy ma twoja coreczka.moj tomek wlasnie wchodzi w faze lysienia hehe.ogolnie nie ma problemow ze skora ani kolek, za to potrzebuje mnostwo uwagi, no i juz go rozpuscilismy ale nie potrafimy inaczej.

dzej kej ,ja kapie co drugi lub co trzeci dzien i nie uzywam wielu kosmetykow.z ta pupa ,to robisz tak jak moja mama ze mna.
moj tomek to max przespi 3 godz w nocy nawet jak wczesniej duzo zje.a w dzien to przespi lacznie 2 lub 3 godz i tyle
Wysłany: 2013-09-18, 09:04

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

Aga te kropelki to Infacol.super rewelacja dla mnie bo wczoraj dalam Kacperkowi 2razy i niebo a ziemia.co prawda zjad tez mniej bo oszukiwalam go woda troszke albo herbatka ale udalo sie bez krzykow obejrzec 1milosc i wspolna haha.kapiel tez byla przyjemna.masowalam tez zmu brzuszek i czesto na ramieniu zeby babelki szly do gory hehe
Wysłany: 2013-09-18, 09:08

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Dziewczyny u nas jeszcze siedzi pepowina ehhh z tym podlym klipsem bo byly 2a jednego sciaglam..
Poszlam do pediatry po skierowanie do chirurga zeby obcial to lekarka powiedziala ze nie radzi ingerowac ze rana sucha i taki jego urok bo gruba pepowina byla..kazala poelegnowac i czekac.eh no i nie wiem..jak mysliciee?
Wysłany: 2013-09-18, 09:09

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Dzej kej patuska urodzila 7wrzesnia.zapowiadalo sie naturalnie a po 6godz zrobili cc.sa juz w domku i maja sie dobrzE.kolejna mamuska na forum hehe
Wysłany: 2013-09-18, 09:22

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Dzej kej a jak sie nazywaja te czopki co uzywalyscie?ciekawe czy so w polsce bo jakies sa na recepte wiem i super:-)
Wysłany: 2013-09-18, 10:48

patti
avatar

Postów: 2928
1

pasia ,to suoer, ze te kropelki pomagaja.dobrze, ze mozesz tv ogladac ,ja nie mam hehe i nie potrzebowalam kiedys ale teraz to bym chetnie poogladala cos jak caly czas w domu z dzieckiem.

moze poczekaj jeszzce troche z ta pepowina jak radzi lekarka
Wysłany: 2013-09-18, 11:03

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Tak pati pamietam ze nie masz i podziwiam dalej hehe.no ja tez w domku procz spacerkow a do tego wczoraj strasznie padalo wiec odpuscilismy wyjscie.dzisiaj za to slonko;-)
Kurde straszne to bedzie jak deszcze przyjda i ponuro..ani wyjsc..dobrze ze zajecie w domciu hehe
Wysłany: 2013-09-18, 11:32

patti
avatar

Postów: 2928
0

my tez nie bylismy na spacerku wczoraj, dzisiaj sobie odbijemy ,bo sloneczko swieci
pasiu, ty cos pisalas o naturalnych metodach, mozesz napisac cos wiecej na ten temat na topiku seks po porodzie?ja jestem w tych metodach pogubiona jesli chodzi o okres po porodzie
Odpowiedz