Forum: Szkrab (13 – 36 miesięcy) - Dzieci I kwartału 2015;)
Wysłany: 2016-04-26, 19:07

mychakruszyna
avatar

Postów: 1359
0

Witam się mamusie ja co prawda przyszla wrześniowa mama ale mam pytanie do was juz doświadczonych zastanawiam się nad kupnem łóżeczka a raczej mini łóżeczka o wymiarach 90x40... I stąd moje pytanie- czy roczny maluch zmieści się tam jeszcze? Bardzo byloby mi na rękę kupno takiego małego bo sypialnia jest ciasna. W przyszłym roku planujemy przeprowadzkę do nowego domu więc synek dostałby już większe łóżko. Zastanawiam się tylko czy nie będzie mu ciasno choć tlumacze sobie to tak ze w łóżeczkach 60cm czyli tylko 20cm większe nawet 3 latki śpią. Nie wiem jednak jak to w praktyce będzie. Za wszelkie sugestie dziękuję
Wysłany: 2016-04-26, 19:20

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

My mamy lozeczko 60x120 i zaluje ze nie jest wieksze. Moj synek czasam taki "poskladany" w nim spi, a ba "normalne" lozko jest chyba jeszcze za maly. Do takiego malego Vincent na pewno by się juz nie zmiescil.
Wysłany: 2016-04-26, 20:08

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Wydaje mi sie za na rok nie wystarczy... roczne dziecko ma ok 80 cm długości wiec nawet rączki nie wyciągnie... Życzymy szczęśliwego rozwiązania i bardzo nudnej ciazy do samego konca

Szybko Vincent "dorobil" sie piatek

Moja kruszyna juz spi wiec chwila dla mnie
Wysłany: 2016-04-26, 21:03

MłodaDama
avatar

Postów: 1738
0

Monika u nas bylo tak ,ze mlody sobie ciumkal go jak lezal sobie na lozku ale np powiedzialam zeby dal smoczka I podlozylam reke pod brode to go oddal I nie bylo plakania. Czy np sama mu go zabralam oczywiscie nie chamsko to tez nie bylo zlych reakcji. Potrzebny byl do spania jak wypadal maly sie obudzil to cmokal ustami I plakal I smok szybko go ratowal (maly spi z nami) od jakiegos czasu moze od 2-3 miesiecy maly smoka mial juz tylko do drzemek I snu nocnego tak staralismy sie go chowac. Coraz czesciej zdarzaly sie nocki ze wypadl mu ten smok ale on spal dalej I nie trzeba bylo mu go dawac . Kilka dni temu po prostu sie zgubil na serio a nam sie nie chcialo szukac. Wiem okropne hahah a byla to akurat noc no I spal bez smoka. Nocka udana zasnal bez problemu spal dobrze cos tam poplakiwal ale to raczej nie wina smoka. Drzemka na drugi dzien udana dzien udany kolejna noc tez I tak zostalo. Nie ma smoka a my pekamy z dumy ciumka jeszcze dwa razy dziennie butle smokowa ale to mu zostawie jeszcze na jakies 3 miesiace. Czasem sobie mysle yze szkoda tak bo go uspakajal dawal mu ukojenie teraz czeka nas szczepienie I tak jakos mysle ale trzeba sobie radzic bez niego. Czasem patrze I mysle ,ze szuka go bo tak gryzie poduszki w rogach ale wychodza mu tez zeby wiec to niekoniecznie szukanie smoka.
Wysłany: 2016-04-26, 21:05

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

Olenka dobrze ze u Ciebie wszystko dobrze, odezwij sie czasem bobrakuje tu Ciebie

Monika dzieki za odpowiedz o zabkach. Pewnie faktycznie gdzies w zabawie sie ukruszyl zabek albo podczas jednego z licznych upadkow, w sumie pare razy warge rozciela, moze wtedy.
A Vincent to faktycznie szybko z tymi piatkami uderza, ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, im szybciej wyjda tym szybciej bedziecie miec z glowy zabkowanie
A jesli chodzi o oduczanie smoczka to ja bym na Twoim miejscu zaczekala az sie zeby uspokoja, lepiej nie odbierac dziekcu w tak trudnym momencie ukochanego uspokajacza.

Mycha takie male lozeczko to chyba tylko do pol roku zda egzamin, moja ma teraz 84 cm i jak patrze na nia jak lezy w tym wiekszym lozeczku to mam wrazenie ze juz jest male.
Wysłany: 2016-04-26, 21:29

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

MamoUli jeszcze tych piatek "fizycznie" nie widać, podobno idą

MlodaDamo dziekuje za info. Vincent od zawsze ma smoka tylko na drzemki i w nocy. W styczniu probowalismy oduczac i byl placz straszny, drugiego dnia lepiej ale dostal bardzo wysokiej goraczki i zeby go nie meczyc dalismy smoka, bo od placzu gorączka rosła no i teraz az troche się boje. A butl przestalismy uzywac jakos krotko przed skonczeniem 10 miesiąca, wiec ogolnie "smoka" ma chyba malo.

Anielle chyba faktycznie lepiej bedzie poczekac az te zeby wyleza do końca.
Wysłany: 2016-04-27, 08:47

Mola80
avatar

Postów: 525
1

MonikaDM moj tez uzywal smoczka tylko do spania, jak zasypial mu wyjmowalam i ewentualnie dawalam, jak sie przebudzil. Jak skonczyl 13 mc zasnal wieczorem bez smoka i stwierdzilam, ze trzeba pociagnąc temat i smoka juz nie dostal. Ciezak byla jedna noc i pierwsze zasypianie na drzemke. Butli Wiktor w ogole nie uzywal, bo rok sie karmilismy piersią, a jak skonczylam, to mleko pije z niekapka, a reszte napojow z kubka.
Olenka super, ze Gabrys zdrowo rosnie i tak, jak anielle pisala, jak juz wyjdziecie z chorob, to pisz czesciej, co u Was
Teraz sie zastanawiam, jak sie zabrac za oduczanie od pieluch. Macie jakies pomysly, sposoby, dobre rady?
Wysłany: 2016-04-27, 10:20

MamaUli
avatar

Postów: 2250
1

Mola najlepiej to po każdym przebudzeniu posadzic na nocnik i zdjąć pieluchę w ciagu dnia... Żeby czul dyskomfort jak zrobi siku. Tyle ze jeszcze za zimno na taka naukę... My czekamy na cieplejsze dni Zoske takim sposobem nauczyłam w 2 dni robic siku. Tyle ze rodzice jej dla świętego spokoju przez weekend zakladali pieluche:-\ i zawsze od poniedzialku od nowa siw uczyłyśmy
Wysłany: 2016-04-27, 20:58

Kaj
avatar

Postów: 896
4

My tym sposobem właśnie co rano robimy siku na nocnik. Tyle, że podczas robienia si na nocnik musi być zawinięty w szlafrok mamy- raz go tak owinęłam bo w domu było zimno jak diabli a on w końcu z gołą dupą no i zostało jako tradycja. Wręcz się upomina o to.
Wysłany: 2016-04-27, 21:46

ewka1990
avatar

Postów: 1242
0

Gratuluję wszystkim maluszka dzielnego rozstania się że skoczkiem

Dziewczyny poradzcie proszę cos na odparzenia od tygodnia moja Wikusia ma odparzona dupke stosowałam już puder sudocrem linomag bambino i Nivea na odparzenia oraz krem babydream na odparzenia i nic nie pomaga
Wysłany: 2016-04-27, 21:59

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Ewka spróbuj tormentiol
Wysłany: 2016-04-27, 22:39

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

I maka ziemniaczana Ewka! Napewno nie zaszkodzi a ja wierze w jej cudowna moc kap w krochmalu przez pare dni a po kazdym przewijaniu posyp jak talkiem po pupce, bardzo dobrze wysusza i pupka blednie.

Kaj fajnie to musi wygladac, Igorek opatulony szlafrokiem na nocniczku Moja za cholere nie chce siasc na nocniku, jak probuje ja posadzic to prostuje sie jak struna a nie chce na sile. Wiec narazie na nocniku siedzi Mini.

Bylismy dzisiaj w ikei, to jest lepsze niz plac zabaw, latala po calym sklepie jak wariatka, jak doszlismy do dzieciecego dzialu gdzie sa te male pokoiki dzieciece urzadzone to juz wogole nie chciala wyjsc stamtad.
Wysłany: 2016-04-28, 12:29

angelstw
avatar

Postów: 1578
0

ewa tak jak pisze Anielle moc uzdrawiająca tkwi w ziemniaczance my od początku stosowaliśmy i jeśli tylko pojawia się jakieś zaczerwienienie wracamy do niej
Wysłany: 2016-04-28, 13:30

Mola80
avatar

Postów: 525
0

Podpisuje sie pod tym, co pisaly Anielle i Angelstw, my tez, jak tylko pupa sie zaczerwieni, to sypiemy mąka. Ale raz Wikus mial mega odparzenie, jak mial jakies 6 tygodni i wtedy rzeczywiście uzylismy tormentiolu, chociaz slyszalam, ze nie jest wskazany, ale w 2 dni zalatwil sprawe i od tego czasu mamy spokoj z jakimis wiekszymi odparzeniami.
No wlasnie, zeby ta pogoda byla lepsza, to moznaby zaczac nauke sikania. Anielle moj Wiktor tez nie chce siadac na nocnik nawet w ubraniu. Jak tylko go posadze, to od razu wstaje. Jedyny sukces, to, jak sie go pytam, gdzie bedzie robil siusiu i kupke, to pokazuje na nocnik.
Kaj, az sie usmiechnelam, jak przeczytalam, jak igorek robi siku, to musi byc super widok. Te nasze dzieci, to maja pomysly
Wysłany: 2016-04-28, 15:07

Madziulka
avatar

Postów: 2152
0

Na Marcela maka ziemniaczana ani razu nie zadziałała a stosowalam kilka razy.W takich mega odparzeniach tak jak MamaUli pisala używałam tormentiol, w aptece tez jest jakieś odpowiednik tego tormentiole cos tam Nie pamiętam teraz, pani farmaceutka nam go polecila jak młody miał odparzenia.Co do robienia siku i kupy na nocnik i u nas na chwilę obecną mlody nosi nocnik ze sobą i siada w ubraniu i na tym koniec

A Igorek to model, zabawnie pewnie wygląda w tym szlafroczku.Mają pomysły te dzieciaki
Wysłany: 2016-04-28, 15:12

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

U nas mąka tez nie dziala. Daje rade krem Bepanthen na odparzenia i rewelacyjnie sprawdza sie puder Topfer.

A co do nauki sikania to maly codziennie przed wyjsciem do niani bierze taką nakladke na kibelek, zakłada ja i ciągnie spodnie zeby mu ściągać o posadzic na kibelek ale jeszcze nic w kibelku nie wylądowalo, na koniec urywa troche papieru i wyciera siusiaka, zamyka klape i spuszcza wode, wiec wszystko super tylko bez faktycznego siku czy kupy. Jak sie go pytam czy bedzie robil siku to biegnie do lazienki i caly rytuał powtarza. Tez czekam na cieplo to go puszcze po mieszkaniu czy u rodzicow po ogrodku bez pieluchy.
Wysłany: 2016-04-28, 19:22

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Hej dziewczyny, nigdy tu nie pisalam, ale mam pytanie, moze ktoras odpowie. Ja tez czekam na cieplejsza aure, zeby odpieluchowac moja 14-miesieczna corcie. To co mnie zastanawia odnosnie puszczenia ja z gola pupa to jak uniknac "wypadkow" na dywanie? Czy Wy wszystkie macie panele podlogowe w calym domu, ktore sie szybko przeciera i nie macie takiego problemu?
Wysłany: 2016-04-28, 20:43

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Z Zosia zwijalam dywany. Na kanapy kladlam ręczniki. Ale nigdy nie zdarzyło sir żeby sie zsikala... Troche popuściła i zatrzymywała strumień moczu... Nie wiem jak bedzie z Ula... W domu nie mam dywanow ale kanapę i fotele trzeba zabezpieczyc


Zastanawiam sie co z wozkiem ale chyba na Space trzeba bedzie zakladac pieluchę
Wysłany: 2016-04-28, 21:13

ewka1990
avatar

Postów: 1242
0

Dziękujemy dziewczyny za wszystkie rady

Dziś zasypywalam małej dupke mąka ziemniaczana i wykapalam ja w krochmalu mam nadzieję że to pomoże jeśli nie to spróbuję bephantenu a jak to nie pomoże to kupię termentiol

Moja Wiki też nie chce za nic na świecie usiąść na nocnik zaraz z niego zchodzi
Wysłany: 2016-04-28, 21:45

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

Monika Vincent jest the best
Wysłany: 2016-04-28, 21:54

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

My mamy takie dziwne jakby "gumolity" a dywan tylko u malego w pokoju więc go zwiniemy.

Anielle dzięki. Przeczytalam to co napisalam i brzmi to powaznie ale to wszystko jest takie pokraczne i ja mu pomagam bo poki co to np. do przycisku z woda nie dostaje więc musze go podnosić. Ehhh...zawsze uwazalam, ze slowo pisane często ma inne brzmienie niz słowa.
Wysłany: 2016-04-28, 21:54

mandragora
avatar

Postów: 1632
0

Ewa posmaruj clotrimazolem. Wszystkie niegojace odpazenia są nadkarzone grzybkiem. Więc jak nic nie działa to clotrimazol daje radę
Witam wieczorowo
Wysłany: 2016-04-28, 22:50

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

Mandragora, jak sobie dajecie rade? Marysia daje cos pospac? Stasiu nie zazdrosny?

Monika wlasnie usmialam sie jak nie wiem z tego papieru toaletowego i wogole calej akcji "sikanie", dzieci sa cudowne A ich nieporadnosc we wszystkim to wlasnie caly urok

A ja sie pozale ze te suche plamy na ciele sa jcoraz gorsze u nas. LEkarka powiedziala ze to od suchej wody, zeby nie kapac w goracej tylk oletniej i wogle ze lepsze szybkie prysznice niz kapiele i dala jakas masc. Tylko ze problem w tym ze po tej masci ktorej uzywamy od poniedzialku to ja mam wrazenie ze jest jeszcze gorzej a pod kolanami to wogole sie tak to wszystko zaognilo ze wyglada prawie jak rany... Nie wiem czy isc z tym do alergologa czy do dermatologa?
Wysłany: 2016-04-29, 08:27

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

Anielle jak mozesz bez skierowania to idz tam gdzie szybciej bedziesz miala termin, ja bym tak zrobila. Spróbuj oleju lnianego ew. migdalowego. Lniany lagodzi takie zaognione miejsca przynajmniej u nas przy azs, ja malemu daje czasem do kapieli a czasem go poprostu smaruje, mimo ze lekarz twierdzi ze to sam tluszcz i przy azs sam tluszcz niewiele pomoze, ja widze roznice. Migdalowy tez sie sprawdza, my dolewamy do wody - albo zwykly kupiony w aptece albo taki Mandelölbad z firmy Neuroderm (ten lepszy bo to nie sam olej tylko z czyms tam) jezeli znajdziesz u siebie to ja polecam, no i Bioserma Atoderm Itensive poki co najlepiej działała na malego. Tyle mogę podpowiedzieć.
Wysłany: 2016-04-29, 10:49

mandragora
avatar

Postów: 1632
0

Anielle, Staś nie jest zazdrosny. Między nimi taka różnica wieku że dla niego to naturalne że jest Marysia nikt póki co nie jest o nikogo zazdrosny wręcz myślę że bardzo ją lubi bo jak ja tylko widzi to od razu przytula i całuję fajne to- aż się łezka w oku kręci jak na to patrzę.
Marysia że spaniem ma kiepsko. A więc ja też. Śpi do pierwszego karmienia o 2 w nocy a później jeszcze godzinie i do samego rana bujanie lulanie itp. Ją w zasadzie sama nie wiem o co jej chodzi, ona chyba też nie wie. Nic jej nie boli bo jest spokojna po prostu nie chce spać i już. A jak się w między czasie jeszcze Staś obudzi to i moi rodzice stoją na równe nogi
Oj nie wiem jak to będzie w czerwcu jak się wyprowadzimy do siebie. Będę sama z nimi i jakoś będę musiała je ogarnąć. Oby było coraz lepiej. Pocieszam się że może w nowym domu nie będą tak się budzić bo pokoje mają po przeciwleglych stronach domu, a tu są przez ścianę...
U nas bunt na nocnik i na kibel więc pozostaje mi tylko wam mamom sikajacym do nocnika dzieciom pozazdrościć
Choć oczywiście mój syn wie gdzie się robi i kupe i Siku i jak zapytać to niesie swoją deskę ale jak go zapytać gdzie on robi Siku i kupe to pokazuje na pieluchę na pocieszenie jednak wyrzuca pieluchy do kosza jak go o to poprosić i odnosi Marysi butelki do kuchni czasem znajdę je później w koszu obok pieluch
Fajne te dzieciaki nasze
Odpowiedz