Forum: Szkrab (13 – 36 miesięcy) - Dzieci I kwartału 2015;)
Wysłany: 2016-05-03, 18:12

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

Mandragora mojemu Vincentowi przeszedl entuzjazm z siadaniem ba kibelek...szybko. Juz nie siada tak chętnie jak kilka dni temu.

Dziewczyny wybieramy sie na spontaniczny urlop, nie planowalismy teraz zadnego wjazdu tylko jakies soacery, baseny i krotkie wycieczki. Maz mnie namowil i dzis w nocy wylatujemy. Wczoraj i dzis byl sajgon bo maly byl totalnie bez letnich ubran i butow, ja tez chcialam odświeżyć szafe wiec mielismy dwa di sklepowego maratonu a ja tego nie znoszę. Wracamy za tydzien, pozno w srode, zamelduje sie.
Wysłany: 2016-05-04, 10:45

ewka1990
avatar

Postów: 1242
0

Hm mojej Wiktoria też pojawiły się suche plamy to znaczy na nóżce i na rączce i kapletnie nie wiem od czego to może być ??

Odparzenia na dupce znikły użyłam termentiolu i po dwóch dniach nie było już śladu teraz zapobiegawczomzasy puje jej dupke mąka ziemniaczana na zmianę z bepchantenem

Jak tam dziewczyny po majowym weekendzie ?
My cala majówkę spędziliśmy u rodziny na wsi Wiki była szczęśliwa jak udało jej się powyrywac trochę kwiatków z ogródka .Było bardzo fajnie odpoczelysmy sobie tylko pogoda MJ ogla być lepsza

Monika DM miłego wypoczynku
Wysłany: 2016-05-04, 12:27

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Monika szerokiej podróży i udanego wypoczynku.

U nas problemy skorne byly do roku. Teraz nawet marchewkę wsuwa i nie mamy suchych plam. I powiem Wam ze jak u nas pojawily sie te suche plamy to tylko cutibaza jakos to lagodzila.... Ale tak żeby zeszlo to odstawienie marchewki i jakis steryd...

My w dlugi weekend siedzieliśmy w domu... Jakies krótkie wycieczki po okolicy zaliczyliśmy bo szkoda bylo soe dalej wynurzać bo pogoda nie pewna....

Miłego dnia wszystkim życzę
Wysłany: 2016-05-04, 13:31

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

Widze ze mocno wypoczywalyscie w weekend bo cisza tu byla straszna, a Monika Tobie zycze teraz udanego wypoczynku. U nas dlugi weekend zaczyna sie jutro no ale nie dla mnie takie rarytasy bo w hotelarstwie takie pojecie nie istnieje. Byle do wakacji!

Mam nadzieje ze u wszystkich wszyskto dobrze
Wysłany: 2016-05-04, 20:13

olenka_30
avatar

Postów: 1257
0

hej

Ponarzekam.Nosz kourna poprzednie ciąże mało problemowe,a teraz wyszła mi niewydolność szyjki.Mam rozwarcie na 1,5cm,nakaz leżenia,lutke,magnez i za tydz jak się nie polepszy dostanę skierowanie do szpitala na sterydy.Takiego scenariusza nie chciałam obym była tym przypadkiem,który straszą przedwczesnym porodem,a rodzi po terminie.

Nasza majówka stacjonarnie,ale co dzień u kogoś a to grill,ognisko.Młoda duzo czasu spędziła na dworze i dobrze,bo robi się z niej szogun niesamowity-w domu nie do opanowania.W tą niedzielę komunia mojego chrześniaka.

Monika zazdroszczę wakacji Udanego wypoczynku
Wysłany: 2016-05-04, 22:38

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

O Jezu Olenka! Coz za podła wiadomość.... Ale powiem na pocieszenie ze od 18 tyg chodziłam z 2cm szyjka... Miękka... I 0,5 cm rozwarcia... I tak zostalo do 36 tygodnia... Kiedy to rozwarcie poszlo chyba do 2 czy 3 cm i w koncu urodziłam po terminie... Kurczę mam jakies luki w pamieci
Mocno trzymam kciuki żeby dzidziol powiedzial w brzuszku jak najdłużej musi jeszcze 11 tygodni da rade
Wysłany: 2016-05-04, 22:40

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

Olenka... Bedzie dobrze! Ja Cie pociesze ze mnie wlasnie tak straszyli a urodzilam po terminie. Ale nie wiem do konca czy mialam jakies rozwarcie czy nie, no i o szpitalu i sterydach mi nikt nic nie mowil wiec chyba az tak nie mialam. Nie dzwigaj, nie nos nic ciezkiego, lez jak najczesciej... Tylko cholera jak to wszystko zrobic jak sie ma taka mala Amelke w domu? Badz dobrej mysli, napewno bedzie okej.

Szybkie pytanie, co dac do jedzenia na lekkie zatwardzenie? Kupki sa codziennie, ale male, twarde bobki, jak kamyczki. Pic za cholere nie chce.
Wysłany: 2016-05-05, 07:47

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Hejka.

Anielle suszone śliwki,Surowe jabłka, kapustę kiszona, u nas pomagają tez pelnoziarniste platki z mlekiem i surowe ogorki chociaz te ostatnie to chyba tylko na Ule tak dzialaja

Miłego dnia
Wysłany: 2016-05-05, 11:30

olenka_30
avatar

Postów: 1257
0

Dzień dobry

Tak sie chwaliłam wszystkim dookoła,że im starsza jestem tym lepiej ciążę znoszę.No nic trzeba się wziąć za siebie,bo nie oszczędzałam się wogóle,tyle że tak jak piszesz Anielle przy Amelce bida z tym.Adamowi zaczął się konkretnie sezon budowlany więc jest cały czas w rozjazdach.MamaUli dzięki za przytoczenie Twojego optymistycznego scenariusza Mam i ja nadzieję na taki więc nie wypuszczam synka minimum do lipca.Moja szyjka ma na ten mooment 3cm,tyle że to wewnętrzne rozwarcie no i boję się o jakąś infekcję(przy Amelce skaóciła się do 2,3cm,ale nic poza tym).Zobaczymy co mi powie lekarka za tydzień,bo od wczoraj jak się dowiedziałam to oczywiście moje bóle i dolegliwości wzrosły o 200%.Tak się zastanawiam czemu.Czy ciąża za szybko czy ta moja konizacja...

Anielle u nas z kupką nigdy nie było problemów,ale ostatnio młoda bije samą siebie,bo wyżera mi codziennie moje śniadanie-jogurt typu greckiego(różne smaki tu mamy)z musli.Same rodzynki też chyba swoje działają-popróbuj

Miłego dnia dziewczyny
Wysłany: 2016-05-05, 21:05

ewka1990
avatar

Postów: 1242
0

Olenka trzymam kciuki żeby synek urodził się w terminie

Na zatwardzenie daje małej jabłka śliwki na moją małą działają tylko swierze śliwki gruszka

Dziewczyny może coś mi poradzcie od jakiegoś tygodnia Wiki nie chce mi dać umyć gurnych ząbków nie wiem czym może być to spowodowane
Wysłany: 2016-05-05, 21:27

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Ewa moze jej idą jakies zabki u góry... U nas byl kilkudniowy bunt na mycie a dzis patrzę a tu się trojka gorna przebila... I dzis juz dala sobie umyć...
Wysłany: 2016-05-05, 21:32

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Ewka mój Igor nie daje mi myć ząbków już ze 2msc ;p Pozwoliłam raz umyś sobie samemu to mam- sam i już.

Olenka oby wszystko dobrze się skończyło. Trzymam za was mocno kciuki. Tym bardziej, że ciężko być ciężarną mając już pociechy w domu do ogarnięcia. Jednak pierwsza ciąża jest o tyle komfortowa, że można leżeć do góry brzuchem i nic nie robić powołując się na swój stan
Wysłany: 2016-05-05, 22:49

mandragora
avatar

Postów: 1632
0

Olenka mocno i ja zaciskam kciuki żeby wszystko było dobrze.
U nas na zatwardzenie też jabłuszko i śliwką, ale najlepiej suszona
Co do mycia zębów, mój się czasem buntuje ale i tak mu nie odpuszczam póki co wie że trzeba i wygrywamy walkę
Ale mi z Marysi śmieszka rośnie. No cały czas się chichocze
Wysłany: 2016-05-06, 15:07

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Olena ja oczywiście też trzymam mocno mocno...
Wysłany: 2016-05-07, 12:32

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Hallo hallo dzien dobry
Wysłany: 2016-05-07, 18:22

olenka_30
avatar

Postów: 1257
0

hallo hallo dobry wieczór(prawie)

Dzięki za wsparcie,trzymamy się mocno i nie zamierzamy puścić

Możecie mi coś polecić na duszący kaszel,pozostałość po zapaleniu oskrzeli.Jak zaczynam to skończyć nie mogę się dusić,brzuch napinam i do tego (sory za dosłowność)w gacie sikam.Trzeci tydzień i przejść nie chce.

Mycie ząbków u nas tylko samodzielne więc kiepski efekt,ale mi nie daje szorować.

Mandragora mała Marysia weszła w fajny kumaty etap Oby uśmiech nie schodził jej z buźki

Mąż na kawalerski se wybył.A ja co się pytam?Matka polka z gromadą dzieci w domu czeka na pizze,tyle mam
Wysłany: 2016-05-07, 20:43

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Olenka, spróbuj Stodal
Wysłany: 2016-05-07, 22:14

Anielle
avatar

Postów: 1528
0

Zrobila sie wiosna i nikt nie ma czasu zagladac

U nas mycie zebow tak samo, czasem sobie pozwoli przez moment wyszczotkowac, ale przewaznie to musi sama i raczej poprostu gryzie ta szczoteczke. A ciekawostka, na ostatniej wizycie u lekarza, lekarka dala nam nowa witamine D z fluorem zeby codziennie dawac i powiedziala zeby w takim razie nie uzywac pasty do zebow do mycia bo to by bylo za duzo fluoru.

Rogi rosna temu mojemu dziecku, jak dzisiaj w sklepie chciala isc w swoja strone a ja w inna i ja zaczelam za reke ciagnac to sie zaparla nogami, siadla na tylku i zaczela wrzeszczec. Nagle mam wiecej wyrozumialosci dla rodzicow dzieci ktore maja wybuchy zlosci w miejscach publicznych.
Wysłany: 2016-05-07, 22:32

mandragora
avatar

Postów: 1632
0

Anielle czytam i oczom nie wierzę! A sprawdziła ta lekarka poziom fluoru w wodzie pitnej? I przyjmowanie z innych źródeł fluoru? Ją bym nie ryzykowała podawania fluoru endogennie. I to absolutnie nie zastąpi szczotkowania zębów pasta z fluorem ( czyli działanie na zeby już obecne w buzi) . krople fluorowe i pasta do zębów to dwie odrębne sprawy, owszem dziecko również połknie trochę pasty więc też jest to trochę działanie ogólnoustrojowe. Ale przy stosowaniu kropel i nieznanej podaży że środowiska fluoru możemy nabawić się fluorozy- trwałych defektów szkliwa w zębach obecnych jeszcze w kości, czyli mowa o zębach stałych. Tak to jest jak pediatra bierze się za stomatologie...ech...
Wysłany: 2016-05-09, 07:53

ewka1990
avatar

Postów: 1242
0

Czesc dziewczyny u nas piękna pogoda więc małą ubieram w body na naremiaczka kurtka bluzka spodnie skarpety butki kapelusz nareszcie nie muszę małej ubierać dozo ubrań bo naprawdę tego nie znosi

Moje dziecko zaczęło ujawniać skłonności niszczycielskie rzuca zabawkami ,drze wszystko ,wyrywa kwiatki z korytka na balkonie a dziś rano pozrywala wszystkie naklejki które miała nad lóżeczkiem

Anielle moja Wiki też tak ma jak ja prowadzą za ręce i Idę w inną stronę niż ona chce to zaczyna histeryzowac
Wysłany: 2016-05-09, 14:47

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Pierwszy dzień adaptacji Szymka w żłobku mamy za sobą.
Szymek - z sukcesem.
Mama powinna dostać naklejkę "karny ku.." za stłuczkę...
Wysłany: 2016-05-09, 15:10

angelstw
avatar

Postów: 1578
0

napisałam długi post i mi szlag trafił....
więc piszę tylko że my jesteśmy i czytamy. Wróciliśmy wczoraj z ponad tygodniowej majówki i nie bardzo jeszcze wiem w co włożyć ręce..
Wysłany: 2016-05-09, 17:25

Agula8
avatar

Postów: 265
1

Angelstw to Ci sie majowka przedłużyla...nie za fajnie Ci?

Esplaya za bardzo to przeżywałaś że Szymuś idzie do żłobka czy nieuwaga?
Tak czy siak nie zazdroszcze...i mam nadz ze to nic poważnego...

Oleńka mi na taki duszczacy kaszel w ciąży to pomagaly tylko inhalacje z soli fizjologicznej...potrafiłam sie meczyc 3 tyg bez rezultatu, a po 2-3 dniach inhalacji praktycznie samo przeszło...

Ewka, widze ze Wiki ruszyla z kopytem Jak jej postępy?

A my po bitym miesiącu robienia kup ze śluzem mamy w końcu spokoj...tak nagle...i wychodzi na to ze to te cholerne dolne 3 ja tak meczyly, bo jak wyszly to wszystko się uspokoiło...nawet katarku prawie juz nie ma
Wysłany: 2016-05-09, 19:25

ewka1990
avatar

Postów: 1242
0

Agula to super ze w koncu problem z kupkami sie rozwiazal
Hm postępy są takie że Wiki czasami ustanie sama w łóżeczku czasem sama usiądzie pełza tylko do tyłu nie raczkuje nie pelza do przodu stać też nie stoi sama ale chodzi trzymana za dwie raczki

Dziewczyny co polecacie co stosujecie dla maluszków przeciwko komara i kleszcza ? Bo nie wiem co kupić ? Kleszczy pełno wszędzie komarów też na pewno będzie pełno w lecie

Esplayaa super że Szymek dobrze zniusl pobyt w żłobku
Wysłany: 2016-05-10, 13:47

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Hej

Agula, to była najzwyklejsza głupota
Na moim samochodzie absolutnie nic nie widać. Na tzw. poszkodowanym praktycznie też nie widać. No ale właściciel chciał spisać oświadczenie, więc pociągnie mi po ubezpieczeniu. Wyjeżdżałam z parkingu a on akurat jechał sobie na wstecznym (cofał, żeby kogoś tam przepuścić) i wjechałam lekko. Patrzyłam, ale w kierunku, z którego mogłoby coś jechać, a nie w drugą stronę. I bum

Dzisiaj też byliśmy w żłobku. Zniknęłam Szymkowi na chwilę, to był oczywiście płacz. I kurcze, muszę Wam powiedzieć, że mi też się zbierało Jakoś inaczej reaguję na ten płacz, jak zostaje z babcią czy nianią, a inaczej jak w żłóbku. No ale wyjścia nie ma...

Jutro jeszcze idzie ze mną, a w czwartek już zostaje sam... I będzie płacz. Nawet, gdyby Szymek nie płakał, to ja nadrobię za nas dwoje
Odpowiedz