Forum: Szkrab (13 – 36 miesięcy) - Dzieci II kwartału 2015 :)
Wysłany: 2015-08-21, 10:41

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Tuptus moj mąż tez tak wraca i czesto chodzimy na spacery wieczorem.

Ostatnio u nas wygląda to tak, że wstajemy ok 7.30 (jak sie przebudze i zobacze, że młoda już nie śpi tylko gada z krolikiem z karuzelki), wtedy ja karmie i to trwa dosc długo, bo ok 1h, no chyba że usnie to ja odkładam i pospi czasem nawet do 9.30. Pozniej czas na zabawę i to jest albo karuzelka albo grzegotki i gadanie, albo mata. Następnie jedzonko i drzemka ok 40min. I znow zabawa, czasem jeszcze bujaczek. Po obiadku idziemy na podwrko i chodzimy wkolo domu lub hustamy się na huśtawce, przeważnie wtedy daje jej butle i usypa w wozku na max 20min. Wracamy i juz na raczkach caly czas. Jak wraca tatus to przejmuje corcie. Czasem idziemy jeszcze na spacer i zakupki. Wracamy, kapiemy ok 20.30, karmie i spac.
Wysłany: 2015-08-21, 11:27

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Moj duzo w dzien spi i w sumie zasypia sam. Wieczorem tylko go usypiam, teraz tez spi w wozku na polu, a ja sie bujam na hustawce☺ my na spacery wogole nie chodzimy,bo mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy i maly nie moze zasnac. Kurcze ale dzis wieje, u Was tez taka wietrzna pogoda?
Wysłany: 2015-08-21, 11:29

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Moj zazwyczaj wraca o 17 i wtedy chodzimy na godzinny spacer, niestety z uwagi na sezon urlopowy jest zmuszony wracac godz pozniej. Po powrocie przygotowyjemy obiad, maz sie odswieza po pracy i niewiadomo kiedy wybija 19 i czas na higiene malego, gdyz o 20 max 21 chce by juz spal. W weekendy chodzimy 2x dziennie na spacery, rano i wieczorem.
Wysłany: 2015-08-21, 11:31

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Kiniaminia napisała:
Moj duzo w dzien spi i w sumie zasypia sam. Wieczorem tylko go usypiam, teraz tez spi w wozku na polu, a ja sie bujam na hustawce☺ my na spacery wogole nie chodzimy,bo mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy i maly nie moze zasnac. Kurcze ale dzis wieje, u Was tez taka wietrzna pogoda?


Dajcie troszke tego snu nam
Wysłany: 2015-08-21, 11:31

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Tak z ciekawosci jest tu jakas mama z Łodzi?
Wysłany: 2015-08-21, 11:53

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Zastanawiam sie nad zakupem lezaczka tiny love, opinie sa pozytywne, jednak ciekawa jestem czy mojemu dziecku podpasuje, szkoda by mi bylo gdybym kupila a Piotr by nie chcial w nim lezec hmm nie sprawdze to sie nie przekonam, a zawsze by mnie to troszke odciazylo
A Wy dziewczyny uzywacie lezaczkow/bujaczkow itp? Jesli tak, to jakie sa Wasze opinie?
Wysłany: 2015-08-21, 12:53

JoD
avatar

Postów: 265
0

Ja mam leżaczek z FisherPrice Cudowna Planeta i jestem zadowolona. Bardzo nam się przydał, kiedy Michał był młodszy i miał kolki - wibracje i bujanie działały na niego uspokajająco.
Teraz już rzadziej z niego korzystamy, ale nadal się przydaje. Szczególnie kiedy Młody ma gorszy dzień i pozwala od siebie odejść, a ja muszę coś porobić. Wsadzam go wtedy do leżaczka, biorę np. do kuchni i mogę spokojnie zrobić sobie jeść, a on sobie mnie obserwuje. I kilka razy zdarzyło się, że brałam w ten sposób prysznic - on w leżaczku, a ja się myję Zresztą nawet teraz go właśnie w nim bujam i już sobie powoli przysypia
Jedyny minus tego leżaczka, to wydaje mi się, że dziecko się w nim za bardzo zapada. Ja musiałam wyłożyć go kołderką Młodego złożoną na pół, żeby mnie to tak nie denerwowało, chociaż jemu to chyba specjalnie nie przeszkadzało
Wysłany: 2015-08-21, 16:38

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Ja mam z tiny love 3w1 i jestem zadowolona. Antosia dlugo potrafi tam wylezec cieszac sie z migajacych swiatelek
Wysłany: 2015-08-21, 17:59

Tuptuś
avatar

Postów: 182
1

Zamowilam ☺️ Oby mu podpasowal
Wysłany: 2015-08-21, 18:06

JoD
avatar

Postów: 265
1

To daj znać, jak dojdzie Ale wydaje mi się, że nie będzie problemu z zaakceptowaniem go
Wysłany: 2015-08-21, 20:13

Tuptuś
avatar

Postów: 182
1

Spacer zaliczam do udanych, synus jak nigdy spal 3h! Z jedna przerwa w polowie na karmienie. Po powrocie do domku troszke zabawy, pozniej kapiel, jedzonko i wlasnie zasnal, czuje ze dzisiejsza noc bedzie ladnie przespana, a przy ajmniej tego synkowi (i sobie
Wysłany: 2015-08-21, 20:28

JoD
avatar

Postów: 265
0

Wow, zazdroszczę Mój na spacerach śpi zawsze 20 minut z zegarkiem w ręku, a wcześniej też potrafił spać po 3-4 godziny.
Wysłany: 2015-08-21, 20:40

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

U nas roznie bywa, pamietam pierwszy spacer, chyba pol osiedla nas slyszalo, bardzo plakal. Gdy wybieralismy sie na kolejny to mialam dusze na ramianiu, co to bedzie, ale juz bylo lepiej i tak w sumie do tej pory. Czasem sie rozglada, czasem spi, albo jest marudny, ale bez wzgledu na humorek nie odpuszczam i spaceruje gdy tylko moge. Najwazniejsze to sie nie zatrzymywac, jak poczuje ze wozek stoi, otwiera oczy i juz mu sie nie podoba
Wysłany: 2015-08-21, 20:45

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Ja na spacery aż boję się sama wychodzić i zawsze czekam na męża, bo już parę akcji miałam
Wysłany: 2015-08-21, 22:07

JoD
avatar

Postów: 265
0

No to mój jest na spacerze aniołkiem Pod warunkiem, że wózek jedzie Więc jeszcze nie zdarzyło się, żebym mogła w spokoju usiąść sobie na ławce i poczytać książkę, jak to sobie kiedyś wyobrażałam
Wysłany: 2015-08-22, 08:38

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Ja też sobie wyobrazalam spacery troche inaczej
Wysłany: 2015-08-22, 08:38

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

MMadlen napisała:
Ja na spacery aż boję się sama wychodzić i zawsze czekam na męża, bo już parę akcji miałam


Ja tez raczej sama nie wychodze, gdy Piotr zaczyna plakac trzeba mu przytrzymac smoczek, potrzymac za raczke i jednoczenie jechac, po 5-10sekundach sie uspokaja i zasypia, jednakze samemu ciezko wykonac wszystkie czynnosci na raz
Wysłany: 2015-08-22, 08:40

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

A jak często kladziecie dzieci na brzuszku, zeby cwiczyly podnoszenie glowki?
Wysłany: 2015-08-22, 08:42

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Wyobrazenia kontra rzeczywistosc. Ja tez mialam inny obraz tego jak bedzie po porodzie
Nie czuje sie rozczarowana, ale smiac mi sie chce jak idealizowalam to co bedzie☺️
Wysłany: 2015-08-22, 08:45

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

MMadlen napisała:
A jak często kladziecie dzieci na brzuszku, zeby cwiczyly podnoszenie glowki?


Ja robie to wtedy gdy mi sie przypomni, napewno 2x dziennie, do momentu az zaczyna marudzic, ze mu sie juz nie podoba
Wysłany: 2015-08-22, 10:25

Emila92
avatar

Postów: 162
1

Cześć dziewczyny możemy do Was dołączyć?
Wysłany: 2015-08-22, 10:33

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

bedzie nam bardzo milo
Wysłany: 2015-08-22, 10:42

Emila92
avatar

Postów: 162
1

Zatem kilka słów o nas Jestem mamą Antka, który zrobił mi największy prezent i urodził się w Dzień Matki (11 dni po terminie). Jest dość dużym i pogodnym chłopcem Niestety borykamy się z asymetrią prawostronną i wzmożonym napięciem mięśniowym... Noce zazwyczaj ładnie przesypia, w dzień także często śpi
Wysłany: 2015-08-22, 11:24

JoD
avatar

Postów: 265
0

Witaj, Emila Zapraszamy I zazdroszczę takiego śpiocha

Ja wcześniej kładłam Michała, jak mi się przypomniało. Ogólnie słabo trzymał główkę, aż nagle w dniu, kiedy kończył trzy miesiące, położyłam go na przewijaku, a on hop głowa pięknie do góry i trzyma. To mnie zmotywowało, żeby częściej go kłaść i teraz już bardzo ładnie ją trzyma. W każdym razie starałam się kłaść go zawsze godzinę po każdym posiłku i jak zaczynał się męczyć i irytować, to dawałam mu spokój.
Podobno dobrze jest kłaść dziecko jak najczęściej, nawet na minutę czy dwie, ale często, wtedy najszybciej załapie.
Wysłany: 2015-08-22, 11:42

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Czesc Emila☺ ja tez czesto go nie daje na brzuch, bo niestety zapominam
Odpowiedz