avatar

tytuł: BABY BOOM-synek :)

autor: maxi

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Cos czuje,ze bede podobna mama do swojej,czyli troskliwa,strachliwa panikara,zakochana w swoim ROBACZKU...chodz wolalabym byc troche bardziej konsekwentna i wymagajaca.....ja bylam krolewna sniezka w swoim domu i nie wiem,czy to bylo najlepszym rozwiazaniem...ale krytykowac jest latwo....a gorzej cos zrobic dobrze...jako,ze nie mam najlagodniejszego charaktery moje dziecko tez pewnie bedzie mialo jakies ´´ale´´ do mnie...mam nadzieje,ze tych ALE nie bedzie wiele....moj maz bedzie musiala troche nadrabiac za mnie wyrozumialoscia....

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

luna park..

U nas dobrze
troche bedzie zamieszania z paszportem dla malego i cala ta rejestracja....eh...trzbeba do Madrytu jechac po to....jak mi sie nie chce!!!!!
Moja mama wlasnie spiewa kolysanke Gabiemu....strasznie falszuje i juz mi nie dobrze od tego,ale co mam powiedziec??? Ona tyle tu pomaga,wozka co prawda nie daje na spacerze poprowadzic( a tyle czekalam na prowadzenie tego wozu) ale za to gotowanie i sprzatanie,cos jej sie nalezy,i niestety za tydzien ma samolot,miesiac zlecial w mig! Wczoraj sie wystraszylam jak to bedzie jak zostane same...i juz planujemy aby przebukowac bilet na... za miesiac???? Jutro trzeba podzwonic, mama musi sobie poprzesuwac pare terminow....i zostanie mam nadzieje...
A teraz pytanie do Mam chlopcow. Czy wasi synowie zdazyli juz wszystko obsikac w domu? Bo u nas juz wszystkie materace i czlonkowie rodzinny zostali olani....moj syn robi siku prawie za kazdym razem w czasie przewijania....tylko poczuje delikatne musniecie wiaterku na jajkach....i fontanna gotowa....naprawde trzeba uwazac....

9
komentarzy
avatar
u nas też się zdarzało... głównie Tobi olewał Tatusia ...ja zawsze odklejam papmersa, odchylam i kładę luzem na siusiaka... qaby na spokojnie ostatnie klopelki mógł popuścić
avatar
Hahaha ale się umiałam z tej fontanny Dziewczynki też puszczają małe fontanny ale nie aż takie jak chłopcy, za to moja Lili z fontanny kupnej tatusia wybrudzila, wyszla wraz z bankiem
avatar
jak moj synek byl maly to przy zmianie pieluszki mi na twarz nasikal normalnie fontanna do gory a teraz corcia jak tylko wyczuje ze zmieniam pieluszke to zaczyna sikac i zamiast do pieluchy to na lozko
avatar
Maxi u mnie lipa. Okazało się, że 5 jajek to za dużo. Najlepiej jak są 2, max 3. Teraz czekam na @ i kolejny cykl.
avatar
Hihi ale czad! Ja juz na prawdę nie mogę się doczekać, żeby mieć podobne zagwozdki
avatar
mój trafił nawet do oka pediatrze oglądającemu jego pępek
avatar
oj Maxi gdyby nie te spacery to bym chwili wytchnienia nie miała :/ Tobi wspaniale śpi jak go wyteleppie na tych polskich dziurach
avatar
Ależ super z tą mamą...
fajnie że masz taką pomoc, ja też bym chciała zeby to tak u mnie wyglądało Wrzucaj jakieś zdjęcia Gabiego!
avatar
TAK MAXI wszystko bylo obsikane, bo po co sikac do pieluchy kiedy mozna zawsze podczas jej zmiany. Jeszcze Gabrys lekarzy musi obsikac, a potem to mu przejdzie
Dodaj komentarz

Jesli kogos interesuje opinia na temat wozka bebecar to pisze...
fajnie sie prowadzi,leciutko,ale tylko po rownym chodniku, na wertepy sie nie nadaje,nie jest to wozek do lasu!! ja lasu tu nie mam,wiec mi nie przeszkadza,ale w Polsce chyba lepiej sprawdzaja sie pompowane kola niz piankowe....tak zwane wozki-traktory heheh
Jest tez dosc ciezki w wersji z gondola...ja mam pare schodkow...okolo 20....i znosze ten wozek,nie jest to jakas katorga,ale...moze byc lepiej
Co do innych rzeczy,to elektryczny lakatator to podstawa jesli ktos sciaga mleko....przewijaka w ogole nie uzywam, robi mi za polke na biezace ubranka, pieluchy i kremy itp...przewijam dziecko doslownie wszedzie, w wozku,lozeczku, na kanapie....
To tyle chyba....no i photo of the day.... Babcia

12
komentarzy
avatar
Babcia pewnie szczęśliwa
Uf co do wózka na szczęście zamówiłam "traktor"
avatar
No, babcia jak się patrzy! z wózeczkiem zasuwa ))
Co do wózka- ja mam z piankowymi kółkami, ale plusem jest to, ze jest lekki i zwrotny, więc mam nadzieję ze da radę
avatar
No proszę jaka dumna Babcia <3
avatar
Dumna babcia
avatar
U mnie koniecznie z pompowanymi kołami blisko las, rzeka i wyboje fajnie że napisałaś o tym przewijaku bo się zastanawiałam czy kupować i już parę osób mówiło żeby dać sobie spokój. Pozdrawiamy
avatar
fajna babcia... wlasnie sie zastanawiam w przyszlosci nad laktatorem ale nie wiem czy elektryczny czy reczny?
avatar
serio nie uzywasz przewijaka ? dla mnie to zajebista sprawa !
avatar
Happy babcia!
avatar
u nas startowaliśmy bez przewijaka i jeszcze w tym samym tygodniu po porodzie się pojawił bo plecy nie wytrzymywały schylania się, natomiast laktator dopiero po 5 miesiącach zaczął się przydawać hihi co kobieta to sposoby
avatar
babcia pewnie prze szczęśliwa z wnusiem a wózek jak się ekstra prezentuje
avatar
z przwijakiem to i pewnie jak ze wszystkim, każdy używa jak mu czego lepiej. ty pewnie jak ja, jestes roztrzepana i dlatego chetnie przewijasz Gabrysia gdzie ci wygodnie, ja tez siebie tak widze. Mamy ułożone bedą używać przewijaka Ja nie mam nawet zamiaru kupowac termometra do kapieli. A wózek twój mi się bardzo podoba na zdjeciu to jednak bym bardzo chciala taki na resorach. Moze u mnie lasów nie ma, ale mimo wszystko tereny są nierówne...
avatar
kali masz racje!!! ja jestem totalnie roztrzepana....przewijam gdzie popadnie...podwijajac swoje nogi na kanapie niczym hinduska kobita....nawet rytmu dnia zadnego nie mamy...rany julek, to juz 2 tygodnie, a moj maly je rozne ilosci o roznych porach, kapiele tez o roznych porach....sciagam pokar, raz co 3 ,4 , 5 a nawet i 7 h zalezy jak mi pasuje...jednym slowem kogiel mogiel!!
Dodaj komentarz

znowu musialam wyskoczyc na 3 godzinki,cos zalatwic do pracy, maly maurudzil w tym czasie, jak tylko wrocilam to od razu sie uspokoil, przytulil sie i zasnal...az mi lzy pociekly,bylam zla na siebie,ze musialam wyjsc.... i jak tu teraz zyc???

4
komentarzy
avatar
Maxi, żyć można, oj można za parę tygodni będzie inaczej, zobaczysz on malutki jest, zacznie byccoraz większy i będzie chcial coraz więcej zobaczyć i poznać, wiec mama będzie tylko co jakis czas potrzebna do przytulenia A za 18 lat to sobie pozyjesz (żartuje)
avatar
no malenstwo czuje sie bezpiecznie przy mamie, ja mam tyle dobrze ze wyremontujemy dodatkowe pomieszczenie w studiu i bede malucha zabierac ze soba, ale my pracujemy 5 godzin dziennie i przy polskich klientach moze mnie nie byc w studiu tylko musze swojego zawiezc...tez sie w sumie boje, bo mmusze byc w pracy a polakow mamy tylko 10-15%
avatar
Hehe, no na początku to chyba nie ma życia przez małego szkraba , ale zobacz jak fajnie- jak wyjdziesz z domu i wrócisz, to wtedy widzisz jak bardzo Twoje dziecko Cie kocha
avatar
miałam tak samo, stopniowo się zmieniało...tak jak pisze mychowe
Dodaj komentarz

brakuje mi troche jakiejs rutyny, planu!!!
moje dziecko jest takie nieprzewidywalne...nigdy nie wiem kiedy zasnie i na jak dlugo? kiedy i ile bedzie jadlo? nawet spacer jest podporzadkowany karmieniu i spaniu...idzie sie wtedy kiedy jest okazja, a nie wtedy kiedy mniej wiecej sie chce...
staram sie jakos w te luki okazjonalne wpasowac i cos zalatwic,jakies zakupy...
i jest tyle biurokracji zwiazanej z dzieckiem...ehhh
-zarejestrowalismy juz dziecko (w urzedzie spotkalam ta wrzeszczaca marokanke z porodOwki, mine miala w dalszym ciagu nie tega...)
teraz zostalo tylko...
-zameldowac
-isc do notariusza zalatwic prawomocnosc od meza na paszpart dla syna,on nie moze jechac ze mna do ambasady, uroki biznesu sezonowego....dobrze,ze na porod sie wyrwal....
-podroz do madrytu po paszport(cala noc drogi!!!...28 sierpnia)
-wyrobic karte zdrowia (tylko tymczasowa mamy w tej chwili, bez paszportu nie dadza...)
-macierzynski!!! 25 sierpnia zlozyc dokumenty...
-wyslac akt urodzenia do tlumacza przysieglego, aby mama zabrala tlumaczenie i mogla go zarejestrowac w polsce,bo na boze narodzenie, gdy bedziemy w pl chce wyrobic malemu dowod i paszport 5 letni...teraz w madrycie dostanie tylko tymczasowy na rok.....
- i na koniec , wyrobic numer dla obcokrajowcow na policji....bo syn jest obywatelem PL....
dobrze,ze laktator wymaga tylko jednej reki, a druga mozna pisac hi hi.....
sciagnelam dzis tyle mleka co kot naplakal...kariery jako mamka, czyli kobieta karmiaca cudze dzieci bym nie zrobila....gdyby nie mleka sklepowe musialabym taka wynajac.....

14
komentarzy
avatar
wiedze ze w hiszpanii podobnie jak we wloszech...poradzisz sobie kochana...pomalu sobie wszystko zaplanujesz..on jet maluski jeszcze...niedlugo juz coraz mniej bedzie wymagal calodobowej opieki, dasz rade ja kurwa zapomnialam ze tzreba bedzie pazport wyrabiac...no ladnie...akurat stasiowo konczy sie w listopadzie 2015 i patrykowi w lipcu 2015 wiec pojedziemy zrobic juz hurtem
avatar
Wow ile zajęć przed Tobą, ale dasz sobie radę, dzielna kobieta z Ciebie! powiem Ci, że mam to samo, zero organizacji, dopiero jak zaśnie można w końcu zrobić coś konstruktywnego, masakra.
avatar
Może mi coś umknęło, więc sorry jesli pytanie od czapy: ale właściwie dlaczego ty ściągasz mleko? karmisz bezpośrednio z piersi i odciąganiem zabezpieczasz ewentualne wyjścia z domu, czy jak?
avatar
gosia, zaczelam sciagac na poczatku bo mialam sutki poranione, wiec teraz troche sciagam,troche cyca, aby znowu tych sutkow nie zmasakrowac...ale co raz lepiej idzie, co raz czesciej karmie cycem na dobe...juz 3, 4 razy
avatar
podziwiam cie ze ogarniasz biurokracje, a plan dnia sie stworzy, jeszcze chwile cierpliwości, apotem bum sie rozsypie i stworzy się nowy i tak w kółko żartuje, ale będzie lepiej...
avatar
podziwiam cie ze ogarniasz biurokracje, a plan dnia sie stworzy, jeszcze chwile cierpliwości, apotem bum sie rozsypie i stworzy się nowy i tak w kółko żartuje, ale będzie lepiej...
avatar
a od czego to zalezy z tym melkiem? wiem ze to zabobonne ale ja sobe wyobrazam kobiety z wiekszymi piersiami ze maja mnóstwo mleka! :/
avatar
A jak chcesz małemu wyrobić dowód??
Myślałam ze to sie dostaje jak ma sie 18l chyba ze coś ominelam...
Powodzenia z papierkami
avatar
Maxi, nie wiem czemu ale naprawdę cala notka mnie do łez doprowadziła, tak się umiałam i mężowi czytałam ja do snu ha ha z tym przewidywaniem ile on zje i na jak długo zasnie i że nie wykarmisz cudzych dzieci. A jak przeczytałam komentarz Kalitri to już musiałam do kibelka biec, bo już skałami że śmiechu. Nie wiem co dziś że mna jest, innym może to się śmieszne nie wydało
Jestem pewna, że poznasz synka i on sobie ustali pory jedzenia i ile zje i mniej więcej będziesz wiedziala czego oczekiwać. Jak chcesz gdzieś wyjść na dłużej to ściągnij mleko przed wyjściem albo weź trochę wody w termos i odniesione mm, ja tak robię. Wtedy idziemy na spacery, na zakupy itp. A dziś mi mala w aucie wielka kupę zrobila, a ja bez chusteczek byłam, wiec z ta kupa do sklepu gnalysmy co do ściągania, to są czasami kryzysy laktacyjne. Upewnij się, że dużo pijesz płynów. I czasem jak ściągacz a już nic nie leci, to niech ssie jeszcze, tak podobno się pobudza laktacje, dowiedziałam się tego od Endokobietki
Mi się uda mala tylko rano przystąpić do piersi, po 15 minutach śpi, a jak jej wloze butle do buzi z tym co sciagnelam to dalej pije.
Niezła biurokracja w tej Hiszpanii.
Nie zazdroszczę
avatar
Może to niektorym wydać się dziwne, że się sciaga mleko, ja też ściągam, tylko rano Lili zje z cyca, ale ona zawsze była spiochem i szybko przy nim zasypiałam, może ja to meczylo, a z butli szybciej leci, wiec zaczela nabierać wagi, jak zaczęłam jej z butli dawać i właściwie ściąganie mi polepszylo laktacje. No i można ściągnąć i wyjść gdzieś nie martwiąc się o karmienie piersią gdzie czasem nawet nie ma gdzie. A moja jest niecierpliwa z jedzeniem, chce szybko jak jest głodna.
avatar
O matko ile tej biurokracji! A ja myślałam, że tylko w Polsce takie problemy :/
avatar
spokojnie, w koncu sie unormuje
avatar
O matko, ile tych formalności! Współczuję, ale na szczęscie masz jeszcze mamę do pomocy Przebrniesz przez to i będzie git!
avatar
ajajajj..straszne te sprawy biurokracyjne. A nasza ambasada w Madrycie to już wogole przechodzi samą siebie. Postaraj się jakoś na nich wymóc, żebyś osobiście nie musiała za miesiąc przyjeżdżać po odbiór paszportu...bo po mój tak mi kazali :/ hihi aż sobie wyobraziłam Ciebie z laktatorem w jednej a dlugopisem w drugiej ręce.
Dodaj komentarz

Moj synus rosnie w mega tepie...
w poniedziale bedzie mial 3 tygodnie, a wyglada moim zdaniem jakby mial 2 miesiace.....jak spotykam w przychodni dziewczyny z basenu,co rodzily mniej wiecej tak jak ja...to te ich dzieci takie male....a moj...juz ledwo miesci sie w tym koszuku dla noworodków...
placze...o przepraszam...skrzeczy gdy...
-jest glodny
-ma mokro
-robi kupe
-chce na rece
-jest mu goraco
-chce cyca dla zabicia czasu
wymuszanie na rece sie zaczyna....dzis musialam robic kupe z dzieckiem na reku, nie pozwolil sie odlozyc do lozeczka...
no i upaly,meczy sie biedaczek, a te wszystkie ubranka (100 sztuk) w rozmiarze 62,68 mozemy pakowac do worow, bo najlepiej jest na golasa badz w samej pieluszcze...
no i ma piekny usmiech i ogolnie jest do schrupania

12
komentarzy
avatar
hahahah dobre z tą kupą dobry jest!!!!
avatar
cudnie
avatar
cudnie
avatar
Wiesz urodził się dużo po terminie więc będzie różne rzeczy robił szybciej niż inne dzieci i większy też będzie. W sumie super facet będzie z niego
avatar
Oj to super synek a pakujesz do worów dla drugiego?
avatar
Świetnie że tak szybko rośnie, będzie dorodny chłopak , a co do pogody, niech leży w pieluszce jak tak mu lepiej, upały, mniejmy nadzieje niedługo się skonczą, także u Ciebie
avatar
A to mnie rozbawiłaś z ta kupa z dzieckiem na rękach )
Podczytywalam ciebie już od dawna bo wiek i czas starania mamy taki sam
Pozdr
avatar
Ahh no intez z mężem jestem od 2007 i tez mamy kotkę
Miłej niedzieli
avatar
a niech sobie lezy na golaska..kazdy facet lubi lezec workami do gory i pokazywac je swiatu
avatar
ja też nie mogę się doczekać października ale tu jeszcze ponad 2 miesiące jeszcze :/
avatar
co !? albo ze zrozumialam, albo...On nosi 62 ?
avatar
Tez o tym myslalam, ze w naszych sytuacjach jeno pielucha i jakas tetrowa szmatka do mizinia. Za goraco na ciuchy i ciagle przebieranie, ekonomicznie
Dodaj komentarz

Co raz wiecej i czesciej karmie piersia...uwazam to za sukces,bo juz 1 dnia po porodzie myslalam,ze nici z tego beda...dzis jestesmy juz tylko na piersi i nawet nie sciagam mleka...zauwazylam,ze on sobie chyba wiecej wyssie niz ja sciagne....bo gdy sciagam to mu nie starcza i musze zawsze troche mm dorobic,a gdy je z cyca to spi potem....dlugie 3 h
No i dopada mnie zmeczenie...chyba adrenalina poporodowa puscila...juz wczoraj czulam sie tak,ze myslalam,ze zemdleje na spacerze,upaly daja sie we znaki,nawet wieczorami jest duszczne, parne powietrze, ratuje sie zimnym prysznicem...dobrze,ze mam Mame,ktora przygotuje obiad i ja dzis postawilam tylko na sen, budzilam sie tylko na karmienie i spalam z malym od polnocy, az do 10.30...oczywiscie byly 3 pobudki na cyca,ale poza tym to tylko sen...
Mychowa...pakuje ciuszki do worka z mysla,o koleznace,ktora mi wszystko spreznotowala,bo ona za rok szykuje sie na kolejnego bobasa ale zachowam jakis nowy nieuzywany bodziak w rozmiarze 56, aby byl dla...Romy za jakies 3 lata...hahaha taka motywacja
Moje dziecko jest (jak na razie) tak grzeczne,ze takich dzieci mozna miec nawet i w wersji blizniaczej wiec macierzynstwo mnie nie przeraza....oby tylko kasa byla i mozna miec wiecej ;P

8
komentarzy
avatar
To świetnie, że zaczął ciągnąć piers, im będzie większy, tym szybciej podobno będzie szło może też śpi dłużej, bo to bardziej męczące jest niż butla, wiec gratulacje
Ps. Fajne imię - Roma
avatar
gratulacje no taka mama to prawdziwy skarb!
avatar
No ubranka w najmniejszym rozmiarze schowane na pamiątkę to fajna sprawa, zwłaszcza że rodzice 'rosną' wraz ze swoim dzieckiem i potem za nic nie można uwierzyć jaki ten bobas był mały
avatar
Widzisz synkowi nic więcej do szczęścia nie potrzeba tylko mamusia
avatar
No pewnie że dziecko jest skuteczniejsze w ciągnięciu niż laktator. Super, nie musisz tracić czasu na ściaganie, to dużo ułatwia
avatar
no to robic dzieci tylko z takim spokojnym dzieckiem wspolczuje upalow..u mnie juz sie skonczyly i mam teraz burze.
avatar
no to robic dzieci tylko z takim spokojnym dzieckiem wspolczuje upalow..u mnie juz sie skonczyly i mam teraz burze.
avatar
Gratulacje !!! Widzisz udało się <3 jesteś Super Mama :-) szkoda ze Tobi piersi nie chce ciągnąć :-[
Dodaj komentarz

3 tygodnie za nami...
Synus rosnie, smieje sie, wodzi wzrokiem za zabawka podnosi glowke gdy go klade na ramie do odbicia...ogolnie cud miód i malina...
Ja....ciagle jestem senna, mega sie poce, ogolne oslabienie, i wiecznie jestem glodna!!! czy to normalne...??? w koncu okres ciazy za mna ;P mysle,ze ten glod to zmeczenie...jak sie jest niedospanym to wiecej sie je...
No i nie chce mi sie jechac do Madrytu po ten paszport, to jest 24 godzinna wycieczka...jak ja bede sciagac mleko?? w abutobusie???(bo samochodem sama nie pojade,jam jest wiejski kierowca, wokól komina tylko sie poruszam) a pamietam 2 dni po porodzie jaka bylam szczesliwa,ze udalo mi sie sciagnac 20 ml mleka...a teraz co?? mam setkami wylewac do zlewu w dworcowych ubikacjach....??? co za strata....

17
komentarzy
avatar
Wow już 3 tygodnie??? szok!!! a co do wycieczki do Madrytu to nie zazdroszczę a powiedz mi twój partner nie może jechać???
avatar
kochana jesc ci sie chce bo karmisz produkcja mleka pelna para nie mozna poczekac z tym paszportem az lepiej sie poczujesz? albo zalatw moze kierowce? znajomego?
avatar
Pamiętam, że jak syn miał 3 tygodnie to ja wróciłam na uczelnię, a że mieszkam daleko od uniwerku (na wsi) to wyjazd na zajęcia (2 razy w tyg.) zajmował mi większość dnia. Tyle mleka się zmarnowało, bo wylewałam do kibelków.... ech...
avatar
maz nie moze jechac,bo sezon trwa i musi byc w pracy, zreszta troche dziwnie wysylac hindusa do polskiej ambasady...nie wiem,czy wrocilby z paszportem... P
avatar
normalne, ach te hormony ;D ja natomiast w upalne noce przykrywam się kołdrą po brodę i zgrzytam zębami N nie może się nadziwić
avatar
No trzeba odciągać trochę i wylewać niestety , co zrobisz jak nic nie zrobisz Dasz radę
avatar
a nie lepiej pociągiem, możesz łatwiej korzystać z wc
avatar
ooo ja, rzeczywiscie szkoda mleczka moze znajdziesz jakies wyjscie, albo ktos Ci podpowie pochwal sie swoim synem, dawno go nie widzialysmy PS: ja sie nie dziwie, ze jestes nie wyspana jak o 1:20 piszesz posty
avatar
ale szybko zleciało powodzenia i pozdrawiamy
avatar
no to juz duzy chlopak jest hoho cale 3 tygodnie!
avatar
A w tym autobusie nie ma kibelka? No kurde, musisz chyba jakoś sciagac bo Ci cycuchy eksplodują...Sama juz nie wiem co lepsze, czy za dużo mleka czy jak go jest mało :/. Ja to się zastanawiam czy w ogóle bede miała bo jak na razie nic nie leci
3 tygodnie to już sporo, ja tam czekam na fotki przystojniaka , pochwal sie jeszcze
avatar
Maxi, może cos wymyślisz jeszcze, bo wylewanie pokarmu straszne jest. A kiedy z nim gdzieś wyjezdzacie? Nie możecie mu wyrobić zima?
avatar
mychowe, to nie chodzi o wyjazdy, chodzi o to,ze karte zdrowia mamy tymczasowa na 3 miesiace tylko i bez paszportu nie dadza takiej na stale...a wiadomo karta do lekarza musi byc...wiec tu sie trzeba uwijac...w te 3 miesiace trzeba cala papierologie odrobic, rejestracje,meldunki,paszport i karta zdrowia na koncu....
avatar
)) PAmiętajmy MAxi że dzieci są różne - może akurat twój księciunio szybciej sobie nocny sen wydłuży ) Tobiaszkowi tak z godzinki na godzinkę się wydłużał... i prawdę mówiąc to obawiam się następnego skoku - aby tylko nie namieszał w tym co tak ładnie sobie poukładaliśmy :/
avatar
Nadrobiłam zaległości. Gdzieś tam kiedyś udało mi się szybko zobaczyć Gabrysia, ale nie miałam czasu napisać. Gratulacje! Jest wspaniały! Przeczytałam opis Twojego porodu i stwierdzam, że nie był tragiczny, ale też nie nie kłamałaś, że było ciężko, ale o wszystkim już zapomniałaś.
avatar
No to niezła biurokracja w tej Hiszpanii. W Uk prawie wszystko można online albo poczta. Paszport też.
avatar
maxi ja jem w tkich ilościach ze jestem przerazona :-) po obiedzie koniecznie cos jeszcze słodkiego musze wciagnac, sniadania bardzo duże i obfite
po porodzie schudłam w 2 tygodnie i to bardzo baby blues, nieudane proby karmienia piersią, stres wyssały wszystko
ale jak już się nam poukladalo trochę i stres ustapil
zaczelam jesc i...tyc hehehe 3 ,5 kg mam do zrzucenia, ale u mnie to tez brak snu, bo Młody mało śpi w nocy i jest bardzo absorbujący i potrzebuje glukozy więc słodycze wciągam i nie jestem w stanie się oprzeć póki co, skądś musze pobierać siłę
Dodaj komentarz


nie spodziewalam sie,ze synus zawladnie tak bardzo moim sercem...i ze sprawy zawodowe stana sie...hm..no moze nie obojetne,ale na pewno zeszly na drugi plan,chodz mialam taki dzien,ze chcialam pobiec do pracy chodzby na 2 godziny, to mama mnie powstrzymala i kazala wybic mi sobie prace z glowy, przynajmniej na pierwsze 6 tygodni po porodzie...A ja smieje sie,ze jesli wszystkie moje dzieci bylby tak grzeczne jak Gabi, to moglabym miec czworke dzieciaków (imiona mam hi hi) oczywiscie w szpitalu nie wyobrazalam sobie,ze sie jeszcze wpakuje w kolejne dziecko,ale wiem ze chce...ale tak za 3 lata chodz z drugiej strony synus i obrazony kot zajmuja tyle czasu i obie moje rece,ze jak mozna miec wiecej kotów,badz dzieci??? kot posmutnial,bo jej pañcia przyniosla sobie malego kotka, ktory zajal miejsce w pierwszym rzedzie przy brzuchu,a to bylo kici miejsce miziania...teraz wpycha sie jakos bokiem obok malego,abym tylko ja smyrala wolna reka...
No i mamy pewne powtarzajace sie godziny karmienia...sa to 5 rano, i 8 rano...(wpisuje w zeszyt godziny karmienia i zauwazylam pewien schemat) karmienie piersia idzie co raz lepiej, co raz mniej sciagam....chyba,ze mi cyce eksploduja, wtedy nie czekam na pobudke malego...i co raz mniej je mm, zazwyczaj tylko wtedy gdy wychodze cos zalatwic,albo na zakupy do domu badz resto...
I co jeszcze....zdjecie

14
komentarzy
avatar
sliczny bobasek fajnie sluchac spelnionej mamusi sliczny chlopaczek, naprawde
avatar
Jezu mój kot zaczyna mieć depresję chyba, już sama nie wiem co mam z nim robić, ja też ćwiczę koncert na dwie ręce na szczęście kocur kapnął się że na mnie nie może już tak liczyć więć obsiada męża. I tak mi go bardzo szkoda bo w nocy zamykamy sypialnię bo mała śpi z nami w łózku czasem. Ale przyjdą dla nich lepsze czasy
avatar
ależ on jest cudny <3 taki czarniutki
avatar
piękności <3
avatar
Cudowny jest! Wcale się nie dziwię, że wszystko inne zeszło na drugi plan
avatar
A ja myśle ze jest tak, ze im więcej mamy obowiazków tym bardziej jesteśmy zorganizowane, wiec do dzieła, za te 3 lata Synuś Twój oczywiście jest przecudowny! Byłaby wielka strata jakbyście skonczyli na 1
avatar
Taki słodziak z Twojego Gabrysia, że mogłabym go schrupać! Już nie mogę się swojego Franka doczekać!
avatar
A wiesz ze mojego kota nie ma juz od 5 dni? To juz nasz drugi kot w ostnich 4 miesiacach...
avatar
słodziak takie maluchy a potrafią życie wywrócić do góry nogami, ale mi się to podoba ;-)
avatar
piękny!
avatar
Jaki śliczny chłopczyk <3 Cudo!
avatar
Jaki śliczny chłopczyk <3 Cudo!
avatar
Słodziaczek !
avatar
Ale on pięknie rośnie
Dodaj komentarz

Co prawda dopiero jutro mina 4 tygodnie od.....´´teksañskiej masakry pila mechaniczna´´ ;P
ale...niedziela jest szcegolna,bo wlasnie w niedziele zaczelam rodzic, i to w tym dniu uplywaly kolejne tygodnie mojej ciazy, ktora nalezy juz do przeszlosci...chodz pamietam,ze pare dni po porodzie zlapalam sie za brzuch jakby ktos tam jeszcze w srodku byl heheh
Z okazji naszych 4 tygodni postanowilam urzadzic malemu pokoik, to znaczy wszystko juz bylo,ale nieuzywane,materac stal w foli zapakowany, a lozeczko bylo kublem na graty....od dzis bedzie lozeczkiem, w ktorym mam nadzieje maly bedzie spal...Do tej pory Maly byl z nami w sypialni, i spal w koszyku mojzeszowskim, ktory juz jest dla niego za maly, za ciasny, za malo stabilny, scianki koszyka sa mieki, a maly zaczyna sie obrac w poprzek w nim, wiec czas na lozko dla niemowlaczka, a nie dla noworodka
Mam jeszcze zamiar odbic stopki na pamiatke i schowac razem z jakims ciuszkiem w rozmiarze 56, do tego najladniejszy kocyk Gabiego , testy ciazowe, brazoletka szpitalna, i zdjecia usg ot takie moje skarby zakopane na dnie szafy, ktore za 15 lat beda mi przypominac mogeo pieknego pachnacego robaczka, a nie rzeczywistosc, czyli spoconego,pryszczatego byka,ktorego smierdzace skarpety w rozmiarze 46 beda sie walac po pokoju...
Jesli chodzi o pamietnikowe zwierzenia...czyli...seks... to nie wiem kiedy wroci na tapete. Ochota moze i jest, ale tez i strach...na razie nie dotykam sie za bardzo w TAMTO MIEJSCE,bo nie wiem, czy jak dotkne, to czy nie popsuje czegos... :/ no i seks z tymi nabrzmialymi cyckami cieknacymi mlekiem nie bardzo mi pasuje...a juz na pewno nie wyobrazm sobie,ze moj maz robi cos z moim sutkami...tozto mleczarnia jest, a robienie cos z nimi teraz, to jakies zboczenie chyba!!!
Co do pracy...zatrudnilismy kolejna osobe i moja wizja powrotu sie oddala...i bardzo dobrze,czas zajac sie czyms swoim, a nie meza....chodz jak na razie moja jedyna inwestycja to dojarnio-mleczarnia, ktora sie rozwija, i w ten biznes bede sie teraz angazowac...a jak sie wypali temat to zobaczymy,bo opcji jest kilka...jedna bardziej stabilna,chodz za mniejsza kase, i ta bardziej dochcodowa,ale wiadomo...jak sie nie narobisz to i nie zarobisz, a nie wiem,czy kosztem czasu z synem powinnam sie angazowac teraz w takie sprawy...ale to jest temat na przyszly rok,czyli mam jeszcze troche czasu...
No i rozmawialismy dzis z siostra meza, ta ktora stracila coreczke, laska sie trzyma, jest dzielna. To krew mojego meza, oni potrafia zaakceptowac wyroki boskie i zyc...nie rozpaczac w nieskonczonosc...bo tak zrobilabym ja, gdyby to mi sie przytrafilo. Dalej mi ciezko o tym myslec,ale cala rodzina meza obrocila sie w strone radosci z Gabriela i nie roztrzasaja tematu. Siostra meza zadowolona na skypie, piekla chupati i zagadywala z usmiechem do naszego synka...chodz brzuch jej w ogole nie zszedl,nie wiem od czego to zalezy? teraz zaciska go pasem, waga tez jej stoi w miejscu, pewnie ma to zwiazek z tym,ze nie ma dziecka, i nie ma wokol kogo latac, piersia tez nie karmi, co pewnie tez ma jakis wplyw...ach....mam nadzieje,ze Bog im to jakos wynagrodzi jesli jest jakas sprawiedliwosc na tym swiecie.
Milej niedzieli, buziaki!! Ja musze jeszcze synak ubrac w cos odswietnego i strzelic mu niedzielna fotke

15
komentarzy
avatar
O matko, przerazilam sie twoja wizja pryszczatego byka z smierdzacymi skarpetkami zwlaszcza ze mnie czekaja dwa takie egzemplarze ;-)
avatar
O matko, przerazilam sie twoja wizja pryszczatego byka z smierdzacymi skarpetkami zwlaszcza ze mnie czekaja dwa takie egzemplarze ;-)
avatar
rez chce przechowac takie pamiatki..a co do seksu to po porodzie tez strasznie sie balam...zawsze w inny sposob dogodzilam mezowi hahah ale na taki normlany seks zgodzilam sie dopiero w lutym a urodzilam 7ego czerwca. Bez pospiechu, napewno nie byloby do mile doznanie teraz.
avatar
hahha z tym bykiem faktycznie maxi dosrala moj ma 11 lat na razie bez pryszczy, numer buta 36 na razie i bez smierdzacych skarpet ale mysle ze do 16stki bedzie i taki czas, choc drania do kapieli musze sama gonic!
avatar
Hm ja sexik mialam 6 tygodni po porodzie i poszlo bez problemow ;-) Oczywiscie wczesniej przebadalam sie u ginka czy juz wszystko sie zagoilo. Tak ze odwagi Maxi ;-)
avatar
Mój boże, a co się stało z jej dzieckiem???
avatar
juz za maly na kosz mojzeszowy? ale rosnie!!!
avatar
Też mam takie pudełko z pamiątkami po okresie niemowlęctwa synka, ale to się nie kończy! Potem jest następne pudełko z pierwszymi rysunkami, literkami, pracami rękodzielniczymi z przedszkola sama radość macierzyństwa!
avatar
Strasznie szybko rośnie. Moja Lili cały czas śpi w koszu mojzeszowym, jeszcze ma trochę miejsca u góry, ale po bokach ciasnawo, ale mamy nadzieje, że jeszcze wytrwa miesiac lub dwa, bo chcemy żeby jak najdłużej u nas w pokoju spala, a później do siebie won
avatar
no i gdzie ta niedzielna fotka ?
avatar
maxi u nas z seksem do tej pory bez szału, zmęczeni i hormony nie sprzyjają, coś tam się dzieje, bywa całkiem fajnie, ale no nie oszukujmy sie.... a pierwsze próby... to brałam głęboki oddech na sama myśl, chociaz technicznie wszystko gra i buczy... rzeczywiści karmienie piersia pomaga w szybszym spadku brzuszka bo dzięki niemu macica się obkurcza. Dzielna dzielna kobieta z niej!
avatar
czekam na niedzielną fotkę! a stwierdzenie "teksańska masakra piłą mechaniczną" bardzo mi się spodobało, chyba zapożyczę bo jakże trafne i w moim przypadku
avatar
Fajnie że szwagierka taka silna, pewnie jakby przelewała na Ciebie negatywne emocje nie byłoby takiej radości...
Na pewno w koncu i im się uda i wszystko tym razem pieknie się zakonczy! Dawaj niedzielna fotę
avatar
Heh po przeczytaniu posta postanowiłam odnaleźć mój walający się test ciążowy podpisałam "TEST MARCELKA " data już była wpisana Jeszcze tylko jakieś ładne pudełeczko muszę sprawić. Dałaś mi natchnienie hi hi buziaczki dla Was
avatar
hihihhi ale się uchachałam z porównania malenkich stópek do wielkich stóp pryszczatego nastolatka. No a zakładanie mleczarni pomysłem na swój biznes. DZIĘKUJĘ MAXI. Znowu...you made my day :* :* :*
Dodaj komentarz

To bedzie wpis o kupie niemowlaka...
Dziewczyny....czy 2 , 3 rzadkie kupki dziennie plus popuszczanie,czyli pierdniecia, za ktorymi troche leci...to juz biegunka??? Maly mial dzien,ze nie zrobil kupki w ogole, a potem dzien gdzie zrobil 3 rzadkie, potem znowu dzien bez i kolejny 2 rzadkie...dzis z nowu rzadka...zaznaczam,ze od tych ostatnich paru dni jestemy prawie wylacznie na moim mleku...mama troche mnie podjudza mowiac,ze jej sie te kupki nie podobaja, ale czytam w necie, ze rzadkie kupki to norma jak sie karmi piersia....i dopiero kilkanascie kupek to biegunka, ale moze te popuszczania tez powinnam liczyc??? w czwartek mam wizyte u pediatry, powinnam leciec wczesniej? dzis juz odstawilam swoje mleko...dalam butle...kupki pewnie sie zmienia na jajecznice,jak dorjana pisala hehe....ale to pewnie za sprawa mleka...sama juz nie wiem,czy te kupy sa normalne,czy nie?:/
No i skok rozwojowy sie zaczyna...typowy dla wyostrzenia zmyslow, Gabrys ma problem z zasypianiem, spi niespokojnie, najchetniej zasypia przy cycu badz na rekach, a jak odlozysz do lozeczka to zaczynaja sie steki, dyszenie, krzywienie itp itd....jestem zombi od 2 nocy :/

12
komentarzy
avatar
no co ty przy piersi nawet do 8 kup dziennie to norma. moja robiła czasem i 10 też lekarz mówił że dobrze. dopiero teraz robi 1-2 dziennie. luz
avatar
no tak,ale czy te kupy moga byc prawie wodniste??? konsystencja plynna i kolor zoltawo,brazowy... ;/
avatar
mi lekarka powiedziała że jeśli jest choć trochę ziarenek typu serka grani to jest dobrze i kup może być nawet 10 moja mała przez 2 tygodnie miała luźne kupki zielone ze śluzem i dopiero wtedy kazała smecte i probiotyk
avatar
no wczoraj nie bylo tych paprochow mleczno serowych...dzis juz tak....ach.....kupy kupy...
avatar
Mój robił kilkanaście kup dziennie na początku. Masakra była, bo karmiłam go piersią i od w tym momencie działał w pieluchę. Przy kp kupy mogą być rzadkie.
avatar
Kupki to ostatnio nasz największy problem było kilka luźnych więc dostaliśmy probiotyk, teraz robi jedną ale też rzadką, czasami pienistą nie mieszczącą się w pieluszce, pediatra mówi, że to norma, że przy karmieniu piersią tak jest (wybraliśmy się do niego ze zdjęciem) podobno nawet 10 kupek dziennie to norma, dopiero wodniste, zielone tryskające to ponoć biegunka no i musi być ich dużo - tak mówiła nam położna
avatar
moj Olus teraz ostatnio robi kilka dziennie tez sa raczej rzadkie luz luz :-). ale matka martwi sie juz cały czas :-) dla pocieszenia hi hi
avatar
U nas też do miesiąca robila po nawet 10 dziennie, a teraz od dwóch do czterech dziennie zazwyczaj. No i czasem są rzadkie, a czasem mniej rzadkie
avatar
hahahaha, Angelqa serio poszliscie ze zdjeciem ? heheh. moja robi z 7-8 dziennie jajecznic jak bedzie zielona to sie martw !!!!
avatar
Maxi, ten Twój syn wypróżnia się modelowo! Potem, koło 6-8 tygodnia najprawdopodobniej nagle przytka się i nie zrobi kupy przez całą dobę lub nawet kilka dni, a po tym incydencie jak walnie kupę, to będzie ich już później dużo mniej. Jedna, dwie dziennie maks Tak to najczęściej działa
avatar
kupy sa fajne potrafia smrodku narobić mnie tobi na poczatku tak nastraszył jak upały przyszły a on cały dzien nie spał tylko kupka za kupka... ponad 10 było... az przerażona dzwoniłam do położnej LUZIK MAMUSKA <3
avatar
a z zielonymi to tak, że martw się jeśli będą regularne przez kilka dni
ja byłam u położnej bo Mikołajowi zdarzyło się kilka zielonych, ale mm zawiera żelazo więc wtedy kupa jest zielona , od borówke, jagód też, także tez nie ma co panikować jak zobaczysz jedną zielona kupę
poza tym jest jak pisze Felice Gatto- Mikołaj tak miał robił po 8-10 dziennie, na jedną dobę się zatkał zrobił kupę giganta i teraz 2 dziennie- ale konkretne i gęściejsze:-) moje wpisy są przeterminowane ale czasu brak :-)
Dodaj komentarz
avatar
{text}