134 dzien z zycia Okruszka
po 6 godzinach walki w koncu sie udało ciekawe jak długo pospi??? mam nadzieje, ze chociaz do 18 do kapieli...chociaz jak zasypia o tej porze potrafi tak spac nawet do 20...
bylam tez z nim dzisiaj na kontroli plesniawek i sa wyleczone, jednak smarowac buziaka musze dalej, od razu zglosilam problem z kupkami...to znaczy wydaje mi sie, ze sa nieprawidlowe, w koncu Marcel skonczyl juz 4 miesiace, tyle tez juz je moje mleko, wiec te kupy powinny miec jakas konsystencje a są zoltą wodą ze sluzem i to nawet do 6-7 razy dziennie...na kupki dostal Kreon, zobaczymy co z tego wyniknie...
zapisalam go tez od razu na drugie szczepienie 5w1 i bedzie mial 6 lutego...jutro zloze zamowienie w aptece na szczepionke....
no i ta rehabilitacja od jutra, mam stresika najbardziej boje sie jego placzu, jak go słysze to serce mnie boli, a tam nie bedzie zmiluj...dobrze ze to dla jego zdrowia i sprawnosci, bede to mniej przezywala...
Spróbuj się wyluzować .
A robiłaś posiew z kupki? Może jakaś bakteria się tam wkradła?
U nas była podobna kupa - bardzo płynna, cała zaśluzowana, to był jeden wielki glut i bardzo kwaśno pachniała. Robiliśmy badania - nic nie wyszło, a młody czuł się dobrze. Kupa zmieniła się z chwilą rozszerzania diety, dopiero wtedy śluz z niej zniknął (Artur też od początku na piersi), także może po prostu taka była "uroda" arturowych kupek . Ale warto sprawdzić posiewem.
moja droga uwazaj na szczepnienia nam powiedzieli ze te skojarzone to masakra dla dzieci a twoj jest wczesniakiem.... pisze ci to bo moj maluszek mial nie pożądany odczyn poszczepienny juz po 1 szczepionce na gruzlice od tej pory nie mialzadnej szczepionki bo leczymy ropniaka pod pacha wlasnie po szczepionce juz 3 miesiac nogdy sie tym nie interesowalam od kad to ma duzo czytam i pytam, pediatrzy polecaja skojarzone bo maja z tego kase - wiadomo wiekszosc dzieci nic sie nie dzieje ale pisze bo ja zaczelam sie bac. buziaki