MELDUJE SUKCES (wypina z dumą cycki), mała wisiała na cycku przez 13 minut nie plakala i co najwazniejsze piła! i to z obu chwilę! i bez nakladek!

ostatnie dwie noce cos mi spac mala nie daje, w sensie nie budzi sie ja ją budze i nie umiem jej dobudzic na tyle zeby zjadla i tak oto mimo ze pila z butli mam przerwy w spaniu godzinne. ale jest dobrze nie narzekam bo przynajmniej nie placze jakos bardzo co chwile

odpadl nam dzisiaj pepuś mała ma 10 dni, bardzo sie już zmieniła a pepek odpadl ale jeszcze jakies resztki sa tam. i bedzie mała miała wystający pepek chyba

I mała nie lubi się kąpać zbytnio, dzisiaj nalejemy więcej wody skoro pępulka nie ma i może bardziej jej sie spodoba

czas ucieka czas ucieka! tak bym wszystko podsumowala

mam straszny brak czasu, kazda wolna chwile spedzam na robieniu obiadu badz sprzataniu badz nic nie robieniu

mała w czwartek ważyła już 3700! taka kluseczka moja kochana i to w sumie w miesiąc przybrała 1200 (liczac od wagi wypisowej)
Ogólnie wszystko z nią super tylko męczą ją troche kolki (skurwysynstwo takie po co to w ogole istnieje!:/) ale dostaje espumisan no i juz nauczylysmy sie sobie z tym radzic, masaże itd.

Laura jest po prostu prze kochana! kocham ją tak, że ja nie mogę! Gdyby nie te kolki to byłaby już całkiem bezproblemowym dzieckiem, je i idzie spać lub męczy się z brzuszkiem.

Noce mam całkiem zacne, praktycznie od samego początku robi w nocy jedną pobudkę na jedzenie, z reguły jest to godzina 3 czasami 4 lub 5. wcześniej raczej się nie budzi. Wczoraj się wydarzyło ja pikole. budze się, ledwo odkleiłam powieki, patrzę na zegarek, godz 7! serce do gardła mi podeszło zerwałam się na równe nogi zobaczyć czy żyje te moje dziecko a ona śpi w najlepsze! musiałam ją obudzić na jedzenie

Co do mnie, połóg jeszcze odrobine walczy, takie plamienie zostało. W poniedziałek miałam robione łyzeczkowanie bo zostało mi łozysko :/ dobrze ze posluchalam swojej intuicji i poszłam wcześniej do lekarza bo 3 tyg nie 6 tyg po porodzie. dostałam leki na obkurczanie macicy bo mielismy nadzieje ze to skrzepy widac na usg ale niestety to bylo lozysko. Taki fart. miałam przecież łyżeczkowanie przy porodzie robione.

no ale najważniejsze, że wszystko jest już ok ale siedziałam w tym szpitalu i płakalam ze moja córcia musi tak dlugo zostac z babcią a przy tych kolkach to naprawdę bywa ciężko.

nasza przygoda z kp mimo przeszkód trwa nadal, najpierw mała nie chciała cycka, potem jak już parę dni udawało jej się przyssać na parę minut przed każdą butlą to się okazało że te leki musze brać 2x dziennei i 3 h po wzięciu musiałam odciagac i wylewac no i dzien zabiegu cały też miałam zakaz karmienia. Ogólnie staram się małą przystawiać jak najczesciej, i jesli jestesmy w domu to dostaje tylko cycka chyba ze widze ze po cycku bardzo placze i juz nie chce sie przyssac to dostaje butle. Jesli wychodzimy na spacer to butla zeby spokojnie sobie spala, na noc i w nocy tez. Wykarmić ją tylko cycem byłoby cięzko bo generalnie czesto jest tak ze 40 minut bo skonczeniu jedzenia juz jest glodna, czasami sie zdarzy ze pospi 1,5 czy 2 h. Widać też różnicę w kp i mm, z reguły po mm robi się z niej taki flaczek i to znaczy ze naprawde sie najadla

smoczek jest jej najlepszym przyjacielem ;D jak płacze i woła 'gi' to znaczy ze chce smoka ;D a jak płacze i woła 'nie' to jest glodna

No i lubimy się kąpać kluczem jest duza ilosc wody teraz z reguly jest placz po wyjściu ale 'gi' ją rozumie i pociesza

w czwartek minie 6 tyg od porodu, muszę malą zapisac na szczepienie. nie wiem jak ja przezyje jej płacz.

W osobnym wpisie wrzucę parę zdjęć

Taka byłam glodna po kapieli ze tylko pampersa zdazyla matka ubrac, a tak sie najadlam

zaciesz

modelka



aniol stroz

Korzystając z chwili czasu że jesteśmy na dworze a mała śpi trzeba zrobić jakiś wpis bo dawno nas tu nie było. Moja córcia to aniołek dużo śpi mało płacze jest ogólnie bardzo łatwa w obsłudze bardzo dużo się uśmiecha i waży coraz więcej i w ogóle jest strasznie kochana.

Jedzenie -Otóż przygoda z karmieniem piersią się w sumie skończyła walczyłam ile mogłam Tak mi się wydaje ale nie będę się tym za bardzo przejmować bo już się za dużo o to martwiłam. Laura z reguły wypija 100 maksymalnie 130 mililitrów mleczka i albo od razu zasypia i śpi i jakieś 40 minut godzinę albo nie zasypia harcuje a potem idzie spać.

Masz wieczorny rytuał to kąpiel kołysanka przy jedzeniu z reguły 19:30 się kąpiemy a około 20 mała piję i idzie spać w zależności od dnia śpij czasami całą noc 12 godzin ale często budzi się na jedno mleczko po jedzeniu idzie spać dalej. Tak więc nie mam co narzekać bo się wysypiam. Uwielbiam jak mała budzi się ja nachylam sie nad łóżeczkiem a ona wysyła mi uśmiechy.

Tak jak byłam jest bezproblemowa spokojnie leży W kołysce Sama często albo na macie edukacyjnej rozmawia z zawieszkami:-)

W zasadzie mała Płacze tylko jak jest głodna bądź boli ją brzuch jak jest zmęczona to wlożyć do kołyski i Idzie sobie spać

W piątek idziemy do fizjoterapeuty żeby sprawdzić czy nie ma wzmozonego napięcia mięśniowego a niestety Wydaje mi się że jednak ma.

Co do kolek sprawdza się u nas Delicol już w zasadzie ataki są bardzo sporadycznie. Niestety z delicolem trzeba uważać bo trochę za twarde kupki wychodzą więc dawałam mniejszą dawkę niż napisane maksymalnie 4 krople i już są lepsze kupki a była trochę masakra.

Od 30 września zaczynamy zajęcia w szkółce pływania dla niemowląt. Jest 10 zajęć po 45 minut. Nie mogę się już doczekać Mam nadzieję że będzie ładnie pływać tak jak to robi w wanience w domu.

Księżniczka się budzi później wrzucę jakieś zdjęcia mojego skarba.

Uśmieszki

Słucha matki wariatki

Ćwiczenia

Mina 'na kupę'

My

Maślane oczka

Ojeeeja jak się zbierałam do nowego wpisu to tylko ja wiem, teraz też powinnam wziąć się za segregowanie ciuszków i przygotowywanie materiałów do pracy no ale co tam.

W szybkim skrócie mała za 4 dni kończy 4 miesiące. Jest wspaniałą królewną śmieszką i śpiącą królewną w jednym

Rehabilitujemy się bo ma wzmożone napięcie mięśniowe, na razie raz w tygodniu a od przyszłego prawdopodobnie dwa razy bo przyznali nam wczesne wspomaganie rozwoju i będziemy mieć dofinansowywane rehabilitacje.

Dwa tygodnie temu ważyła 5700 więc podejrzewam że podbija już pod 6 kg, aktualny rozmiar 62.

Za tydzień w sobotę będą chrzciny a w ten poniedziałek wracam do pracy i będą się nią zajmować tatinek i babcia, na szczęscie udało mi się ustawić grafik tak że będę poza domem jakieś 3 max 5 godzin i tylko jednego dnia mam zajęcia do 20 trochę dłuzej a tak to będę wracać do domu koło 19 w sam raz na chwilę zabawy kąpiel i usypianie.

Laura pięknie śpi w nocy, zasypia o 20, przebudza się tylko jak jej brakuje smoczka, dostaje i idzie dalej spać, w nocy nawet nie je. Często budzi się koło 7 i sobie rozmawia z zawieszkami albo z kim tam i albo popiskuje że chce jeść albo idzie jeszcze w kimkę

W ciągu dnia ma 1,5 h 2 h aktywności a potem ucina sobie z reguły 30-40 minut drzemki ale czasami ma takie dni że walnie 1,5 h drzemkens

Lubi jazdę autem i spacerki.

Powoli kombinuje żeby się na boczki przewracać ale coś jej nie idzie a ja jej nie pomagam bo przez napięcie robi to troszkę źle i bardzo się wygina. Na wszystko przyjdzie czas

Podnosi główkę jak do siadania, dzięki temu chyba ćwiczy brzuszek i mam nadzieje ze to jej pomoze nauczyc się prawidlowo przewracac.

Po zmianie smoczka na większy butle szybko znikają i zawsze wypija minimum 120-150 ml ale ostatnio bardzo często 180, ma apetyt nie ma co, ale je tak co 3,5 nawet 4 h no i w nocy nie je. Na jednej rączce ma fałdkę, chyba aspiruje na ludzika michellin jak tata ;D

No własnie, jak tata, to jest wykapany tata tylko usta ma moje ;p

Ogólnie jest bardzo bezproblemowa, ma takie dni ze się domaga uwagi i na przykład dam jej smoczka i idę coś robić a ona podejrzewam specjalnie go wypluwa i popłakuje żebym do niej podeszła ale też potrafi się sama bawić na macie lub w kołysce.

jak skończyła 3 miesiące zaczeła się bardzo ślinić i pchać rączki do buzi, tatinek miał zęba w wieku 4 miesięcy więc kto wie czy coś nam zaraz nie 'wyrośnie'

Przez to też nabawiła się pleśniawki jakiejś, leki szybko pomogły po paru dniach nie było śladu a teraz widzę, że znowu się pojawia :/

Po drodze mieliśmy też tydzień katarku, zaziębiła się jednej nocy jak byliśmy na wakacjach na wsi, aspirator do odkurzacza i heja, na szczęście nie poszło na oskrzela ani płucka a ona sama zachowywała się całkiem normlanie.

No i ogólnie mam bardzo grzeczne i pogodne dziecko, kolki poszły już precz, kupki się uregulowały i gitara. Do wszystkich się uśmiecha ostatnio cieszyła fokę do 2 letniej córki kolezanki do wszystkich lekarzy też się uśmiecha ;D

Za jakieś dwa tygodnie wg zalecenia naszej pediatry będziemy do mleczka dorzucać kaszkę żeby wprowadzić gluten, myśle, że jak skończy max 5 miesięcy to polecimy ze słoiczkami

No a ja cóż, dostałam pierwszego po połogu okresu i powiem wam ze bardziej umieralam podczas owulacji niz tego okresu, takie okresy to ja moge miec, powinien za jakies 2 tygdnie byc nastepny a w kolejnym zaczynam brac tabletki.

Tradycyjnie spamik

Laura skończyła wczoraj 19 TYGODNI! i wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny obrót na brzuszek

Chrzciny się udały a od 3 dni mała poznaje nowe smaki, marchewkę i dynie ale nie bardzo jest zadowolona

Tak w szybkim skrócie bo w pracy jestem tak szybki ze napisalam 19 miesiecy haha dzieki Dewka za upomnienie