Dawno nie zaglądałam, a u nas tak wiele się dzieję!
Hania już nie tylko raczkuje jak szalona, ale wstaje, chodzi przy meblach, próbuje się już ich puszczać, chodzi podtrzymywana za dwie rączki, staramy się tego nie robić zbyt często, ale ewidentnie jej się to spodobało
Jesteśmy w trakcie ostatniego, ciężkiego skoku w pierwszym roku życia dziecka. Pierwszy tydzień by l tragiczny, mała nie chciała spać, a jak już zasnęła to się zaraz znowu budziła, pobudki zamiast o 7 były o 5, do tego marudna niesamowicie, na szczęście moje kochane dziecko wróciło, a także pojawiły się nowe umiejętności
Mała chętnie się dzieli tym co ma w ręku, zaczęła układać wieże z klocków, a także jeść widelczykiem po uprzednim nałożeniu jedzonka przeze mnie
Je już to co i my więc mam trochę lżej, mała je wszystko bardzo chętnie, a pomimo to nie jest grubaskiem, widać taka jej uroda Aktualnie przesypia od godziny 20 do 7-8 rano, bez pobudek i oby już tak zostało!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co u drugiego malucha?
Z maluchem wszystko bardzo dobrze, serduszko bije jak dzwon ❤ młody człowiek waży 240g i nadal jest starszy o tydzień, wiec juz na tym etapie wyprzedza Hanie o 60g No i najważniejsze siusiak pomiędzy nóżkami jest nadal i teraz już na 100% będzie Kacperek
tytuł: Dwa cuda Hania (wrzesień 2015) i Kacperek (styczeń 2017) ❤
autor: justyna1220