Mój niuniek jutro będzie miał już 3 tygodnie. Doszliśmy chyba do siebie oboje mały po zapaleniu płuc a ja po 3 tygodniowym pobycie w szpitalu i cesarce.Na święta mamy burdel po prostu burdel Oluś miał straszne zaparcia po Nestle nan Pro H.A a kupy były zielone raz na 4 dni :/
Przeszliśmy na bebiko dostaliśmy syropek i powoli wraca wszystko do normy.Mały tak się męczył płakał nie spał więc nie dało się nic zrobić a tylko przeżywaliśmy.W szpitalu był na piersi ale po powrocie do domu zaczęły się uderzenia gorąca no i brak pokarmu.
Aleksander urodził się z wagą 3410 gram i miał 59 cm
I trochę spamu
tytuł: Mały rozbójnik dalej łobuzuje
autor: Aga23