Czy to naprawdę mój mały cud? Dalej ciężko mi uwierzyć że to się dzieje, że te maleńkie dziecko jest moje...nie budzcie mnie...
tytuł: jestem bobo, pępek świata :)
autor: eM
tytuł: jestem bobo, pępek świata :)
autor: eM
O mnie:
Jestem/chciała bym być mamą:
taką jaka jestem dla MaksaMoje dzieci:
Moje emocje:
Raz radość, raz strach. Boję się powtórki, ale wierze że tym razem znowu się uda!Czy to naprawdę mój mały cud? Dalej ciężko mi uwierzyć że to się dzieje, że te maleńkie dziecko jest moje...nie budzcie mnie...
Wiem, długo to trwało, ale w ciąży jakoś nie chciałam się skupiać na negatywnych emocjach. Potem po porodzie zanim się ogarnęłam to chwile trwało, ale nareszcie jest... prawie skończony. Brakuje tylko na okładce i na pudełku drewnianych literek 'Nasze Aniołki' i może jeszcze jakiegoś zdobienia, ocenie jak zobaczę z literkami. Także teges, aniołkowy album prezentuję:
https://picasaweb.google.com/107495228835839745584/NaszeAnioKi?authkey=Gv1sRgCM6no6SSpKez1wE
Teraz tylko ogarnąć Maksiowy album. Mam na to marzec bo potem chyba wrócę do pracy...
Wiem, długo to trwało, ale w ciąży jakoś nie chciałam się skupiać na negatywnych emocjach. Potem po porodzie zanim się ogarnęłam to chwile trwało, ale nareszcie jest... prawie skończony. Brakuje tylko na okładce i na pudełku drewnianych literek 'Nasze Aniołki' i może jeszcze jakiegoś zdobienia, ocenie jak zobaczę z literkami. Także teges, aniołkowy album prezentuję:
https://picasaweb.google.com/107495228835839745584/NaszeAnioKi?authkey=Gv1sRgCM6no6SSpKez1wE
Teraz tylko ogarnąć Maksiowy album. Mam na to marzec bo potem chyba wrócę do pracy...
Po pierwsze, Maksiu chce wszystkim ciociom złożyć życzenia! Ale że postanowiłam tu zdjęć nie wklejać to jak jakaś ciocia chce to poproszę o wiadomość prywatną - dostanie linka do życzeń
Po drugie, Maks kończy dziś pół roku!!! Nie wiem jak to minęło, dalej ciężko mi w to wszystko uwierzyć, ale to już!!! Pół roczna sesja też dostępna na życzenie w ramach odpowiedzi na wiadomość prywatną.
Maks powoli zmienia się w małego terrorystę - szantażystę. Jak mu coś nie pasuje to moje do tej pory nie płaczące dziecko płacze na życzenie i to taki płacz jak by mu ktoś krzywdę robił No cóż zauważył że na marudzenie mama przychodzi opornie, to alarm podnosi Od 2 dni mówi 'mama, mem, mam, itp' gdy za długo się nim nie interesuje nie wiem na ile to celowe, na ile po prostu jest na etapie 'ma' ale serducho mi topnieje za każdym razem Nie wspominałam, ale mamy lekką asymetrię, pewnie mamy wina... no i taty też bo trochę pozwalaliśmy mu stawać i podciągać się do siadania jak wykazywał chęć, no cóż... nie będę komentować... mądry polak po szkodzie. No ale asymetria nie wielka i walczymy z nią No i moje dziecię pięknie już się zachowuje na brzusiu nie raczkuje jeszcze, ale mam wrażenie, że jest bardzo blisko! Kręcimy się w koło, pełzamy do tyłu obracamy się i z brzuszka i z plecków, pełen serwis! No normalnie odkąd skończył 4 miesiące to jest co podziwiać w jego rozwoju A moja miłość do niego z dnia na dzień rośnie, kiedyś myślałam że męża kocham, ale to co czuje do Maksa jest nieporównywalnie większe
Co do naszego małżeństwa Maks jest naszym dodatkowym cementem jesteśmy szczęśliwi, zgodni i nie przechodziliśmy jak do tej pory żadnego kryzysu oby tak dalej! Oboje podobnie podchodzimy do wychowywania małego gamonia i jak tylko mamy ochotę zostawiamy go z babciami Seks już też wrócił do normy i nie widzę różnicy w przed i po porodzie myślałam że będzie inaczej, ale mąż też mówi że nie widzi różnicy i nie ma mu 'luźno'
No i na koniec małe podsumowanie, kiedyś jeszcze w ciąży napisałam tak:
-----------------------------------
100 dni do TP!!!
Z tej okazji postanowiłam zrobić sobie listę przeczuć, ciekawe czy któreś się spełni Tylko proszę się nie śmiać! Bo niektóre są bardzo odważne
Po 1! Myślę że Maks urodzi się z ciemną czuprynką tak wiem że większość dzieci ma blond włosy bardzo długo....
Po 2! Myślę że rozpakuje się w połowie sierpnia jakoś, a na pewno nie doczeka do września tak wiem, każda chce urodzić w 38tc
Po 3! Myślę że swoją pierwszą całą noc prześpi zanim skończy 0,5 roku tak wiem, dzieci dopiero koło roku tak sypiają
hmmm coś jeszcze?
Po 4! Jakoś całkowicie nie martwi mnie laktacja, myślę że będę ogarniać temat a może po prostu nie widzę jakiejś wielkiej krzywdy w tym że jeśli się nie uda to będzie mm i heja?
Po 5! I to jest założenie wrócę do swojej wagi (hmm dojdę do lepszej niż miałam) zanim Maks skończy pół roku! A do 3m-cy będę już zadowolona z siebie Crazy me
-------------------------------------
Podsumowując:
add 1. Tak! Tak! Tak! Miał ciemną czuprynkę
add 2. Jaaaaaaaaaa yhym połowa września prawie była
add 3. Taaaa jedna taka była, ale jak na razie to pobudka ok 5 i potem o 7 a wstajemy po 8... hmmm w sumie nie ma na co narzekać
add 4. Laktacja dała dupy... no cóż trochę się jeszcze dokarmiamy cycem ale nie przypuszczałam że tak nam to nie wyjdzie... już wiem dlaczego i wiem jak następnym razem to zmienić
add 5. Victory! Moja aktualna waga 55, przed tą ciążą było 57 zadowolona to ja jeszcze nie jestem, ale ciągle walczę!
Buziaki i dziękuję że z nami nadal jesteście!!!
Szybki update co u nas Maks 60% czasu spędza na czterech i albo robi kiwaczka albo podkurcza nózie tak jak do raczkowania na zmianę i sunie do przodu, taki slide niestety rąsie jeszcze nie ogarniają i ale myślę że to lada dzień dlatego Maks ma już swoje 3,2m2 wolne od wszelkich niebezpieczeństw gdzie mama spokojnie może go zostawić, prezent na zajączka oto i on:
Także myślę że nie będę musiała się stresować że dziecie pobiegnie za mną na schody bo mamy schody 2m od tego kojca... i w górę i w dół... poza tym przestanie się walenie głową w kafelki bo Maks zostawiony na środku maty postanowił się poobracać kilka razy i mata się skończyła... kafelki złoooooooooooo!
Co jeszcze? Mama to najpiękniejsze słowo na świecie Maks cały dzień tylko maaaamaaa mmmmama mamama i mama mimo że najczęściej to mówi gdy coś mu nie pasuje, albo nawet przez łzy ja umieram wtedy ze szczęścia i dumy wszystko jest mama wszystko! Postaram się nagrać i wam pokażę
Hmmm jeszcze coś? Nie sprawdzamy siedzenia, ale raczej posadzony by nie siedział sam. No ale dla Maksa to dobrze bo siadanie nasila asymetrię, stanie też także mamy nadzieje że zakocha się w raczkowaniu i nie będzie się śpieszyć z chodzeniem. Gdzieś za 2-3 tyg pójdziemy na kontrolę do neonatologa, może już asymetrii nie ma? Zobaczymy
Aaaa nienawidzę zmiany czasu! Moje dziecie ma ją w dupie Zamiast o 8-8:30 wstaje o 7-7:30 ...
Pierwszy dzień w pracy... nie wiem czy dobrze zrobiłam ale decyzja już podjęta. Na razie coraz więcej wątpliwości i bałaganu. Mam nadzieję że to się szybko zmieni... Za każdym razem gdy słyszę 'mama' na dole to mi ciężko... byle do 13, wtedy na dziś kończę... byle do piątku, w piątki mam już wolne Wróciłam na 50% czasu, po 5h przez 4 dni w tygodniu, wróciłam by Maksowi łatwiej było się przyzwyczaić stopniowo do tego że zajmuje się nim kto inny i to na granicy czasu gdy już zaczyna odczuwać lęk separacyjny, gdy będzie miał rok było by mu trudniej... a może nie? Może źle zrobiłam?
Szybki update co u nas
No wiec moje dziecie czworakuje cudnie po swojemy, stylem delfinowym, mówiłam już? Jest na 4 i wraca na brzusio i znów do góry tylko ręce troszkę dalej i tak zapieeeeeeeeerniczzzzzzzzzzzzaaaaaaaaa... od jakiegoś miesiąca zapiernicza do laptopa (moje dziecie nie wyprę się), ale od tygodnia do mamy też przyjdzie niestety czworakowanie ma swoje wady... wczoraj wieczorem pier... telemarka z łóżka. Mąż miał go pilnować, ale mu się przysnęło... no nic 1:1, bo ja też raz przysnęłam i Maks przeze mnie spadł... w obu wypadkach wizyta na SOR bo panikara ze mnie fest. Jak tak dalej pójdzie to z tego SORu ktoś wkońcu nas zgłosi do MOPsa czy gdzie to sie zgłasza... no ale na szczęście nic mu nie jest, a my mam nadzieje już do tego nie dopuścimy...
Co jeszcze? Ząbkowanie level hard, ja już nie wiem co z nim robić. Od chyba 2 miesięcy to ząbkuje to nie ząbkuje, 2-3 dni objawowego i z tydzien dwa spokoju. A zębów jak nie było, tak nie ma... Wasze też tak mają? Nie mogą te dzieciaki ząbkować jak już mają z rok?
No i jeszcze praca, ciężko się skupić ojjjjjjjjj ciężko moja mama jest wspaniała i zajmuje się Maksem wspaniale i cudnie i och i ach, ale teście... szkoda gadać... czeka mnie jutro kolejna rozmowa trzymajcie kciuki! Od kiedy babcie się Maksem więcej zajmują to Maks mówi Baba tata mówić dalej nie chce
W środę ma być rehabilitantka, zobaczymy co nam powie, trzymajcie kciuki za naszą asymetrię i za to byśmy mieli pozwolenie na nosidło, spacerówkę i fotelik do karmienia Postaram się w środę napisać coś więcej, jak ktoś chce filmik z czworakowania Maksa to po prosze o info, zdjęcia też da się zrobić ale tylko na życzenie