avatar

tytuł: ♥ ANASTAZJA 18.09.2015 ♥ MARCELINA 18.05.2017 ♥ SYNEK pod sercem ♥ rośnij zdrowo!

autor: julita

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

jestem szczęśliwa i przekonana że wszystko będzie w porządku :)

wpadam pochwalić się że po wczorajszej (27+0) wizycie wszystko ok! Marcelinka, jak to określił gin, to już pokaźna babeczka 1100g, a nóżki wyprzedzają brzuszek i główkę o równe dwa tygodnie więc mamy być gotowi na kolejną panienkę z dłuuugimi nogami - z Anastazją było identycznie! szyjka trzyma jak szalona 43mm a blizna po poprzednim CC pięknie się rozciąga. wyniki glukozy super! na czczo = 74 a po 2h = 89, natomiast moja waga +10,5kg. no i przywitał mnie III trymestr

a tak wczoraj prezentował się brzuszek z Marceliną:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/55f26319ae49.jpg


Anastazja ma już 17 miesięcy, bardzo ale to bardzo dużo mówi i powtarza nasze słowa, rozumie niemalże wszystkie wydawane polecenia, je za dwóch, nie ma opcji aby podzieliła się czymkolwiek do jedzenia co trzyma w danej chwili w dłoni, uwielbia naszego psa i spędzać czas u dziadków, nie mamy większych problemów ze snem, smoczek służy już tylko do usypiania, lubi siadać na kibelek, mycie rąk w umywalce to jest to! waga - jakieś 12 kg. kochana dziewczyna ale potrafi pokazać też rogi i tupnąć nóżką
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/45653a2456a4.jpg

11
komentarzy
avatar
III trymestr... kiedy to minęło!!! Zdrówka!
avatar
Chciałam napisać to samo co Zelma, ale nie będę się powtarzać. Rośnijcie zdrowo!
avatar
Czyli wszystko u was super :-D bardzo się cieszę :-D Nastka jest wyjątkowa <3 <3
avatar
Czyli wszystko u was super :-D bardzo się cieszę :-D Nastka jest wyjątkowa <3 <3
avatar
Czyli wszystko u was super :-D bardzo się cieszę :-D Nastka jest wyjątkowa <3 <3
avatar
Zdrówka Dziewczyny :* Nastka wygląda na tym zdjęciu, jakby miała 3 latka, a nie 17 miesięcy
avatar
Ale śliczna Dziewczynka! Jakie oczka, jakie włosy długie! <3 Osobiście znam dwulatkę, łysą jak kolano, a tu takie cudo
avatar
Dziewczyna od tego kompletu ogłaszała się na grupie na Facebooku "wszystko dla chłopców". Tu jest link https://m.facebook.com/groups/307602806100052?view=permalink&id=621249308068732
avatar
Ślicznie dziewczyny rośniecie :-) Super wieści a Nastka już jaka panna :-)
avatar
hop hop co tam u Was?
avatar
Jaka ona piękna! <3
Dodaj komentarz

31+0 (78% loading)

byłam dzisiaj na USG. Marcelinka waży 1884g (długie nogi nadal wyprzedzają brzuszek i główkę i to już o 2,5 tygodnia), jest ułożona główką w dół, ale to nie ma dla mnie większego znaczenia bo wstępnie wyznaczyliśmy datę CC na 18 maja, super! będę miała dwie córeczki z tego samego dnia miesiąca, bo Anastazja jest z 18 września czyli oficjalnie do porodu pozostało 59 dni. poza tym spokój, u mnie wszystko cacy, nic nie boli, nie dokucza, humor dopisuję, przy 1,5 rocznym dziecku nie da się nudzić więc i codzienną rozrywkę mam zapewnioną, wyprawka jest, pokoik jest, także spokój proszę państwa, spokój tylko ta waga... +15kg ta! dam! wstyd! ale żyję nadzieją, że to woda mi się zatrzymuje i że po porodzie szybciutko zleci balast Marcelina szaleje w brzuchu i aż łezka kręci się w oku gdy myślę, że to moja ostatnia ciąża a więc i ostatnie tygodnie gdy mam ten przywilej odczuwania ruchów dziecka pod własną skórą. ale nigdy nie mów nigdy, dwa dni temu siedząc w Mc i wcinają lody R. stwierdził, że jest pewien na 70% że jeszcze kiedyś zdecydujemy się na trzecie dziecko, odpowiedziałam mu tylko uśmiechem...

a tu tuż przed wyjściem na dzisiejszą wizytę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c074a1ea19fa.jpg

a teraz Anastazja:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c7d26de56b4.jpg

ostatnio wymyślamy z Anastazją takie zabawy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6da17136b0d1.jpg

a tu przyjaciółka Anastazji, nasz piesiu Mania
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2df36d2a8ac1.jpg

9
komentarzy
avatar
Wow, jak to zleciało. Chyba u kogoś ciąża leci szybciej Tych 15 kg nie widać po Tobie...
avatar
Cudnie wyglądasz mamusiu :* oj tak strasznie tęskno zs tym stanem ❤ kochana ja tak uważam że Ty to sie nadajesz na potrójną mamę
avatar
Przepiekna masz corcie <3 zdrowka i szczesliwego rozwiazania zycze :-)
avatar
Pięknie wyglądacie ! Wszystkie trzy!
avatar
Ja się pytam gdzie Ty te 15 kg chowasz? Wyglądasz świetnie, Anastazja cudowna! A jeśli nie miałabyś cc to na kiedy miałabyś tp?
avatar
Już doczytałam z terminem porodu
avatar
Na pewno nie powiem nic nowego, bo wiesz, że do Twojej córeczki będzie ustawiał się sznurek kawalerów. Jest śliczna jak z obrazka
avatar
Na pewno nie powiem nic nowego, bo wiesz, że do Twojej córeczki będzie ustawiał się sznurek kawalerów. Jest śliczna jak z obrazka
avatar
Ale duża ta Twoja córcia... Śliczna dziewczynka! No i faktycznie po Tobie tych kg nie widać. Ja wyglądam tak samo tylko, że mam jakieś 10 tygodni do tyłu... Pozdrawiam
Dodaj komentarz

35w4d, 89% za nami

do terminu CC zostało 25 dni, już tak nie wiele czasu zostało do przywitania Marceliny na świecie. wszystko jest gotowe, wszystko pachnie i czeka na drugą córeczkę. Anastazja często głaszcze brzuch, daje buzi i mówi 'dzidzi', wie że dzidzia będzie płakać 'eeeee' ale wie też, że wówczas da jej smoczka i zmieni pieluszkę. pomimo że ma 19 miesięcy to chyba naprawdę rozumie, że w brzuszku u mamy jest siostrzyczka i że niebawem będzie z nami. często przystawia smoczek do mojego brzucha jakby chciała dać go dzidziusiowi. lubi też przeglądać książeczki gdzie są ilustracje rodziny z małym dzidziusiem, tłumaczy mi wówczas po swojemu, że mama ma dzidzię w brzuszku. natomiast podczas spacerów na widok każdego wózka przystawia paluszek do noska i mówi 'ciiiii' bo tłumaczyłam jej że gdy dzidzia będzie spała to trzeba być cicho do skończenia dwóch lat brakuje Nastce 5 miesięcy ale od kilku dni mam wrażenie że zaczyna przechodzić ten słynny bunt dwulatka. o wszystkim chce decydować sama, gdzie ją ubrać, w którym miejscu zmienimy pieluszkę, z którym misiem będzie spać, w jakiej kolejności mam jej podawać to co znajduje się na talerzu i trylion innych decyzji. gdy czegoś nie dostanie jest od razu płacz ale z drugiej strony wydaje mi się że i ja jestem konsekwentna w swoich działaniach, pozwalam jej na czynności które są dla niej bezpieczne, daje do ręki przedmioty, którymi krzywdy sobie nie zrobi, tłumaczę dlaczego tego nie wolno/nie dostanie. oczywiście każda moja odmowa kończy się wrzaskiem i sztucznym płaczem ale pozwalam jej się wykrzyczeć, nie reaguję na jej płacz po czym zapraszam ją do siebie na tuli lulu i buziaka, ona szybko zapomina i wracamy na odpowiednie tory. tak bardzo staram się panować nad swoimi emocjami ale nie zawsze tak się da, dziecko potrafi dać w kość ale muszę starać się jeszcze i jeszcze bardziej. ze statystyk to mała ma 15 zębów (brakuje jej kompletu piątek a ostatnia trójka już jest na wyjściu), waży 12,7kg, ubranka 92-98cm (bardzo ją wyciągnęło w górę). sen jest idealny, nocne spanie od 20 do 8 bez żadnej pobudki w nocy a drzemki +\- od 12 do 14.30, do usypiania używam smoczka i zasypia cały czas na rękach niestety. aby nie zapomnieć w przyszłości słów których używało moje dziecko mając 19 miesięcy postaram się zanotować większość co przychodzi mi w tej chwili do głowy: mama, mamuś, tata, tatuś, dziadzia, dziadziuś, baba, babuś, Ana i Tusia (Anastazja), dzidzi, Lała (Laura), tiotia (ciocia), łuja (wujek), talerz, fafa (szafa), nóż, lis, ryś, pepe (świnka pepe), niam niam (jeść), tutu (pić), udeć (odejdź), tu, tam, daj, tak, nie, fa (gorące), ziii (zimne), o nie!, nu! nu! , ałła, cacy, feee (coś złego), pupa, kupa, siu siu i siii, lulu (spać), jaja, naśladuje zwierzęta: hau, miau, muuu, kwa kwa, ko ko, gul gul (induk) ihaaa (koń), meee, beee, tutututu (słoń), ge ge (gęś), pipipi (myszka), naśladuje świnkę ale tego nie potrafię napisać jak to robi hehe, komentu wydawane do psa: siad, choć, jeść, cmoka ustami aby zawołać do siebie piesia, kuka (księżyc), dym, dom, lampa, bum bum (samochód), dźin dźin (dzwonek do drzwi), tiu! tiu! (pociąg), cio to?, fuka (wierza z klocków) pewnie coś tam jeszcze, jak sobie przypomnę to dopiszę i jeszcze jedno, kochamy ją tak baaaaardzo

wczoraj byliśmy na USG, Marcelinka waży jakieś 2870g a nóżki wymiarowo są starsze od główki i brzuszka już ponad 3 tyg., lekarz mówi że może urodzić się dłuższa niż Anastazja, może powyżej 60cm ale biorąc pod uwagę wzrost mój i R. jakoś to nas nie dziwi wszystko jest ok, powinnam bez problemu dotrwać do terminu CC, czyli 18 maja kolejna wizyta za 3 tyg. a za 2 tyg. pierwsze KTG. Marcelinka rozpycha się w brzuchu, jest bardzo aktywna, miewa czkawkę i lubi przycisnąć pęcherz mamy

końcówka drugiej ciąży jest trochę cięższa niż końcówka pierwszej ale to pewnie dlatego, że nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek przy małym dziecku, plecy mnie pobolewają, zgaga męczy coraz częściej, woda zatrzymuje się dość mocno, ale ale cały czas śmigam w butach prawie na 10cm słupku hehe także tragedii nie ma

a tu efekt małej sesji rodzinno ciążowej, nasza rodzinka:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/96f021909f55.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c05628db3ef.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fc93bb3b191.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d2a9f5495910.jpg



---------------------------------------------------------------------------------------------------------------


FreshMm, kochana gratuluję dwóch kresek na teście ciążowym i trzymam kciuki za spokojne 9 miesięcy a po cichu życzę aby Arturkowi urodziła się w styczniu siostrzyczka dbaj o siebie!!

0
Dodaj komentarz

35w5d, 89% za nami

do terminu CC zostało 25 dni, już tak nie wiele czasu zostało do przywitania Marceliny na świecie. wszystko jest gotowe, wszystko pachnie i czeka na drugą córeczkę. Anastazja często głaszcze brzuch, daje buzi i mówi 'dzidzi', wie że dzidzia będzie płakać 'eeeee' ale wie też, że wówczas da jej smoczka i zmieni pieluszkę. pomimo że ma 19 miesięcy to chyba naprawdę rozumie, że w brzuszku u mamy jest siostrzyczka i że niebawem będzie z nami. często przystawia smoczek do mojego brzucha jakby chciała dać go dzidziusiowi. lubi też przeglądać książeczki gdzie są ilustracje rodziny z małym dzidziusiem, tłumaczy mi wówczas po swojemu, że mama ma dzidzię w brzuszku. natomiast podczas spacerów na widok każdego wózka przystawia paluszek do noska i mówi 'ciiiii' bo tłumaczyłam jej że gdy dzidzia będzie spała to trzeba być cicho do skończenia dwóch lat brakuje Nastce 5 miesięcy ale od kilku dni mam wrażenie że zaczyna przechodzić ten słynny bunt dwulatka. o wszystkim chce decydować sama, gdzie ją ubrać, w którym miejscu zmienimy pieluszkę, z którym misiem będzie spać, w jakiej kolejności mam jej podawać to co znajduje się na talerzu i trylion innych decyzji. gdy czegoś nie dostanie jest od razu płacz ale z drugiej strony wydaje mi się że i ja jestem konsekwentna w swoich działaniach, pozwalam jej na czynności które są dla niej bezpieczne, daje do ręki przedmioty, którymi krzywdy sobie nie zrobi, tłumaczę dlaczego tego nie wolno/nie dostanie. oczywiście każda moja odmowa kończy się wrzaskiem i sztucznym płaczem ale pozwalam jej się wykrzyczeć, nie reaguję na jej płacz po czym zapraszam ją do siebie na tuli lulu i buziaka, ona szybko zapomina i wracamy na odpowiednie tory. tak bardzo staram się panować nad swoimi emocjami ale nie zawsze tak się da, dziecko potrafi dać w kość ale muszę starać się jeszcze i jeszcze bardziej. ze statystyk to mała ma 15 zębów (brakuje jej kompletu piątek a ostatnia trójka już jest na wyjściu), waży 12,7kg, ubranka 92-98cm (bardzo ją wyciągnęło w górę). sen jest idealny, nocne spanie od 20 do 8 bez żadnej pobudki w nocy a drzemki +\- od 12 do 14.30, do usypiania używam smoczka i zasypia cały czas na rękach niestety. aby nie zapomnieć w przyszłości słów których używało moje dziecko mając 19 miesięcy postaram się zanotować większość co przychodzi mi w tej chwili do głowy: mama, mamuś, tata, tatuś, dziadzia, dziadziuś, baba, babuś, Ana i Tusia (Anastazja), dzidzi, Lała (Laura), Ala, tiotia (ciocia), łuja (wujek), talerz, fafa (szafa), nóż, ryż, kasza, ser, lis, ryś, pepe (świnka pepe), niam niam (jeść), tutu (pić), udeć (odejdź), tu, tam, daj, tak, już, nie, fa (gorące), ziii (zimne), o nie!, nu! nu! , ałła, cacy, feee (coś złego), lala, pupa, kupa, siu siu i siii, lulu (spać), jaja, pa pa, ceść (cześć)naśladuje zwierzęta: hau, miau, muuu, kwa kwa, ko ko, gul gul (induk) ihaaa (koń), meee, beee, tutututu (słoń), ge ge (gęś), pipipi (myszka), hu hu (sowa), naśladuje świnkę ale tego nie potrafię napisać jak to robi hehe, komentu wydawane do psa: siad, choć, jeść, cmoka ustami aby zawołać do siebie piesia, kuka (księżyc), dym, dom, lampa, bum bum (samochód), dźin dźin (dzwonek do drzwi), tiu! tiu! (pociąg), cio to?, fuka (wierza z klocków) pewnie coś tam jeszcze, jak sobie przypomnę to dopiszę i jeszcze jedno, kochamy ją tak baaaaardzo

wczoraj byliśmy na USG, Marcelinka waży jakieś 2870g a nóżki wymiarowo są starsze od główki i brzuszka już ponad 3 tyg., lekarz mówi że może urodzić się dłuższa niż Anastazja, może powyżej 60cm ale biorąc pod uwagę wzrost mój i R. jakoś to nas nie dziwi wszystko jest ok, powinnam bez problemu dotrwać do terminu CC, czyli 18 maja kolejna wizyta za 3 tyg. a za 2 tyg. pierwsze KTG. Marcelinka rozpycha się w brzuchu, jest bardzo aktywna, miewa czkawkę i lubi przycisnąć pęcherz mamy

końcówka drugiej ciąży jest trochę cięższa niż końcówka pierwszej ale to pewnie dlatego, że nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek przy małym dziecku, plecy mnie pobolewają, zgaga męczy coraz częściej, woda zatrzymuje się dość mocno, ale ale cały czas śmigam w butach prawie na 10cm słupku hehe także tragedii nie ma

a tu efekt małej sesji rodzinno ciążowej, nasza rodzinka:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/96f021909f55.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c05628db3ef.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fc93bb3b191.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d2a9f5495910.jpg



---------------------------------------------------------------------------------------------------------------


FreshMm, kochana gratuluję dwóch kresek na teście ciążowym i trzymam kciuki za spokojne 9 miesięcy a po cichu życzę aby Arturkowi urodziła się w styczniu siostrzyczka dbaj o siebie!!

8
komentarzy
avatar
Dziękuję mocno za życzenia, Ty kończysz przygodę z ciążą, ja zaczynam Piękne zdjęcia mam nadzieję, że to będzie dziewczynka, a zabobonowo mam od kilku dni nieustająca ochotę na słodycze xD Co do Nastusi - jakbym czytała o Arczim z tym trylionem decyzji, z tym rozumieniem wszystkiego, z protestami, kiedy czegoś nie dostanie, z końcówką buntu dwulatka itp. Jeju, nie wierzę, ale Anastazja ma warkoczyk już
avatar
Ale ten czas leci. Anastazja zdolna i piękna dziewczynka.
Marcelina to druga modelka. Długie nogi po mamie
Marzy mi się coreczka
avatar
Ale ten czas leci. Anastazja zdolna i piękna dziewczynka.
Marcelina to druga modelka. Długie nogi po mamie
Marzy mi się coreczka
avatar
Ale ten czas leci. Anastazja zdolna i piękna dziewczynka.
Marcelina to druga modelka. Długie nogi po mamie
Marzy mi się coreczka
avatar
Piękne zdjęcia, cudowna rodzinka! Nastka jest taka już duża i mądra.
avatar
Oj ten słynny bunt tak to jwst to. I nas rozkręca się na maksa. To prawda że druga ciąża jest inna niż pierwsza oj będziecie mieć już fajnie z dwójeczką a 25 dni....matko to strasznie blisko
avatar
Jeszcze 9 dni... czekam na Marcelinkę
avatar
Trzymam kciuki
Dodaj komentarz

38w+3d, 96% ciąży, 6 dni do CC

wczoraj byłam na ostatniej wizycie USG i KTG. to drugie nic nie wykazało, Marcelinka spokojnie siedzi w brzuszku i ani myśli wychodzić po dobroci, skurczy brak. do tego moja pancerna szyjka mierzy całe 3,58cm. co jeszcze? szacowana waga Małej to 3100g, no i po 39 tygodniach ciąży postanowiła w końcu pokazać buziola, lepiej późno niż wcale
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/96754c5ef79c.jpg

dostałam skierowanie na CC na 18 maja, godz. 13.00 a to tylko 6 dni!!
ech, wychodowałam jakieś paciorkowce i przed CC mam dostać antybiotyk, a swoją drogą ciekawe skąd się bierze to dziadostwo? w ciąży z Anastazją tego nie miałam.

a to matka pod KTG
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6f5b53570025.jpg

i za chwilę 20-miesięczna starsza siostra
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea5a5528a9dc.jpg

7
komentarzy
avatar
Ale ładna buzia Marcelinki, kolejna piękna panna Hehe, już miałam nadzieję, że niespodziewanie urodziła No, ale 18-sty to piękna data
avatar
Ale ładna buzia Marcelinki, kolejna piękna panna Hehe, już miałam nadzieję, że niespodziewanie urodziła No, ale 18-sty to piękna data
avatar
Sześć dni. To już tuż tuż Życzę szybkiego, bezproblemowego porodu
avatar
Ale masz fajnie... To już tak niedługo. Marcelinka pokazała piękną twarzyczkę ale trochę z fochem chyba, że chce się ją podglądać ;-) Wszystkiego dobrego, czekam na wieści
avatar
To już jutro! )) powodzenia!
avatar
Powodzenia!
avatar
Gratulacje

ja tez obawiam sie co bedzie z dwoma malymi dziecmi dlatego jeszcze sie nie zdycydowalam na drugie

nasze cory z wrzesnia 2015 sa juz takie fajne

powodzenia i wszystkiego najlepszego
Dodaj komentarz

Ciąża zakończona 18 maja 2017



cześć! jestem Marcelinka, urodziłam się 18.05.2017r. o godz. 15.15 przez CC. ważę 3530g, mam 54cm i dostałam 10/10pkt.


taki bebzolek jestem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7abbbcb4f3d9.jpg


a tutaj porównanie z siostrą
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f903903578fa.jpg


------------------------------------------------------------

póki co mała ładnie ssie, śpi, ssie, śpi a ja po CC czuję się bardzo dobrze
pozdrawiam was serdecznie!

29
komentarzy
avatar
Czesc
avatar
Co u Was słychać?Czekam na jakiś wpis z niecierpliwością
avatar
Czesc
avatar
Gratulacje dziewczynki podobne do siebie jak 2 krople wody.
avatar
Gratulacje dziewczynki podobne do siebie jak 2 krople wody.
avatar
Gratulacje!
avatar
Gratulacje!! Zdrówka dla Was Dziewczyn!
avatar
Gratulacje, jaka ładna buzia
avatar
Przepekna, gratulacje
avatar
Gratulacje ogromne! jednak udalo się 18.05
avatar
Moje gratulacje!! Pamiętam jak czekalysmy na nasze pierwsze dziesiątka, a teraz już obie mamy dwojeczke! Marcelinka jest śliczna! <3
avatar
Moje gratulacje!! Pamiętam jak czekalysmy na nasze pierwsze dziesiątka, a teraz już obie mamy dwojeczke! Marcelinka jest śliczna! <3
avatar
Serdeczne gratulacje!! Piękna córka!! Podobna do Nastki ☺
avatar
Kurczaki, aż Ci zazdroszczę ☺ Nie mogę się Zosi doczekać ☺
avatar
Gratulacje! To się dziewczyny zgraly na 18tego. Niech niunia rosnie zdrowo.
avatar
Gratulacje!Dużo zdrówka dla Was Widzę, że kolejna piękna panienka będzie
avatar
Gratulacje :-) Śliczna dziewczynka i jaka podobna do siostry. Zdrówka
avatar
A ma długie włosy jak siostra czy nie?
avatar
Kochana gratuluję ślicznej córeczki
avatar
Kolejna piękna córeczka Gratulacje Dużo, dużo zdrówka dla Was wszystkich
avatar
gratulacje! śliczna!
avatar
Gratulacje kochana i witaj Malutka Marcysiu :* powodzenia kochana :*
avatar
Rozumiem Cię bardzo z tym odpieluchowaniem, mi się też tak bardzo nie chce... a nie mam jeszcze maluszka w domu. Moja największa motywacja to to, że wolę prać osikane krótkie spodenki latem, gdzie szybko schną na słońcu niż potem długie spodnie jesienią
avatar
Gratulacje!!!!! Dużo zdrówka Wam życzę dziewczyny i radości
avatar
Gratulacje!!!!! Dużo zdrówka Wam życzę dziewczyny i radości
avatar
Przegapiłam, ale oczywiście gratuluję drugiej wspaniałej córeczki zdrówka dla Was!
avatar
Gratulacje :-D
avatar
WOW! Ja nieśmiało wracam na belly po drugiego groszka, a tu widzę towarzystwo w najlepsze się rozmnaża! GRATULACJE! Buziaki :*
avatar
Kochana Gratulacje!!!!
Dodaj komentarz

Równe 2 lata temu stałam się lepszym człowiekiem... równe 2 lata temu na świat przyszła nasza kochana pierworodna córeczka Anastazja. Dziś jest mądrą, piękną i ciekawską świata dziewczynką
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a354c451df85.jpg

Równe 4 miesiące temu stałam się jeszcze lepszym człowiekiem... równe 4 miesiące temu na świat przyszła nasza kochana drugorodna córeczka Marcelina. Dziś jest słodkim, uśmiechniętym bobaskiem, wiercidupkiem i maminym cycocholikiem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d58ff6003724.jpg

To czego mogę życzyć naszym dziewczynkom jest zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie! Bo całą resztę mają


A ja? Znikam. Ale Jeszcze kiedyś tu zajrzę, może za rok, może za dwa a może za trzy aby pochwalić się moimi Skarbami a może... aby pochwalić się kolejnym, już trzecim pozytywnym testem ciążowym tak! już postanowiliśmy z R., kiedyś jeszcze tu wrócę

Kocham moje życie, kocham moją rodzinę
Pozdrawiam, Julita - szczęśliwa mama i żona


Miło było tu gościć, co złego to nie ja
See Ya!

10
komentarzy
avatar
Oj tak, w ogóle dzieci z 18stego dnia miesiąca są cudowne nie mogłam się doczekać buzi Marceliny, druga śliczna panna można na nie patrzeć bez końca pozdrawiamy :-*
avatar
Oj tak, w ogóle dzieci z 18stego dnia miesiąca są cudowne nie mogłam się doczekać buzi Marceliny, druga śliczna panna można na nie patrzeć bez końca pozdrawiamy :-*
avatar
Dużo radości dla dziewczynek! Spełnienia wszystkich marzeń i zaglądaj do nas czasem!
avatar
Wszelkiej pomyślności dla Was ❤
avatar
Wszystkiego dobrego dla Was!
avatar
Druga córcia równie ładna :-) A Anastazji jak włoski rozjaśniały ;-) Kochana samych wspaniałości dla Waszej czwóreczki, zdrówka i pomyślności noooo i syncia kiedyś rzyczę : ) Zaglądaj do Nas :-)
avatar
Wssystkiego dobrego kochsna dla Was :*
avatar
Wssystkiego dobrego kochsna dla Was :*
avatar
Oj, tak, u mnie robi się gorąco, że to już tak blisko porodu i kolejny zawrót w życiu o 180 stopni... i gorąco, że trzeba szybko uzupełnić wyprawkę do końca, trzeba zdążyć
avatar
Wszystkiego najlepszego! Do (szybkiego) zobaczenia
Dodaj komentarz

Czy niespełna trzy tygodnie temu żegnałam się z pamiętnikiem?
Czy niespełna trzy tygodnie temu pisałam, że pojawię się tu ponownie za kilka lat aby pochwalić się kolejnym, trzecim pozytywnym testem ciążowym? Tak, pisałam

Od kilku dni czułam się jakoś tak nieswojo, źle, doszło dziwne zmęczenie, uderzenia ciepła i najważniejsze - wieczorne mdłości. Na milion % byłam pewna, że coś się dzieje z hormonami po ciąży. Powiedziałam mężowi, że coś jest nie tak a on mi wyskakuje z uśmieszkiem abym zrobiła test ciążowy, więc popukałam w łeb i powiedziałam aby sam sobie zrobił test Ale następnego dnia znalazłam w szafie jakiś zachowany test ciążowy więc sruuu do łazienki ażeby udowodnić ślubnemu że nie ze mną te numery. Robiłam test z pewniakiem zobaczenia jednej kreski a tym czasem moje oczy ujrzały dwie tłuste kreski. Myślałam, że padnę! Bo jak? Jestem 4 i pół miesiąca po CC, karmię piersią, Anastazja i Marcelinka są takie małe i wymagające, nie biorę kwasu foliowego. Rozryczałam się, zadzwoniłam do R. i powiedziałam co się wydarzyło. Jeszcze tego samego dnia umówiłam wizytę do ginekologa z nadzieją, że może test jest wadliwy, ale gdzie tam... acha i jeszcze nie miałam pojęcia czy to 5 czy 15 tc bo przecież jeszcze nie dostałam okresu po ciąży. Przed USG, ginekolog najbardziej obawiał się, że ciąża mogłaby się zagnieździć w pobliżu jednej lub drugiej bliźny po CC. Okazało się że ciąża jest zlokalizowana z dala od blizn w idealnym miejscu, od razu rzucił mi się w oczu migoczący punkcik, rzecz jasna bijące serduszko okazało się, że to 7tc. Lekarz zlecił badania, branie kwasu foliowego i witamin, ponieważ ze względu na KP Marcelinka wysysa ze mnie wszystkie soki Także od 4 dni wiem, że noszę pod sercem nasze trzecie dziecko. Nieraz płakałam i rozpaczałam jak my sobie poradzimy organizacyjnie i że to zły czas ale R. tak strasznie i szczerze się cieszy, że musi być dobrze, no musi! Poradzimy sobie! Wstępny termin wypada na koniec maja/początek czerwca, czyli Marcelinka dopiero co skończy roczek a Anastazji będzie brakować czterech miesięcy do 3 latek. Już dość wyraźnie mnie mdli i cały dzień jestem bardzo zmęczona ale to nic. Może tym razem będzie synek?


Rośnij zdrowo kochanie!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e47e784e79e.jpg

0
Dodaj komentarz

Czy niespełna trzy tygodnie temu żegnałam się z pamiętnikiem?
Czy niespełna trzy tygodnie temu pisałam, że pojawię się tu ponownie za kilka lat aby pochwalić się kolejnym, trzecim pozytywnym testem ciążowym? Tak, pisałam

Od kilku dni czułam się jakoś tak nieswojo, źle, doszło dziwne zmęczenie, uderzenia ciepła i najważniejsze - wieczorne mdłości. Na milion % byłam pewna, że coś się dzieje z hormonami po ciąży. Powiedziałam mężowi, że coś jest nie tak a on mi wyskakuje z uśmieszkiem abym zrobiła test ciążowy, więc popukałam w łeb i powiedziałam aby sam sobie zrobił test Ale następnego dnia znalazłam w szafie jakiś zachowany test ciążowy więc sruuu do łazienki ażeby udowodnić ślubnemu że nie ze mną te numery. Robiłam test z pewniakiem zobaczenia jednej kreski a tym czasem moje oczy ujrzały dwie tłuste kreski. Myślałam, że padnę! Bo jak? Jestem 4 i pół miesiąca po CC, karmię piersią, Anastazja i Marcelinka są takie małe i wymagające, nie biorę kwasu foliowego. Rozryczałam się, zadzwoniłam do R. i powiedziałam co się wydarzyło. Jeszcze tego samego dnia umówiłam wizytę do ginekologa z nadzieją, że może test jest wadliwy, ale gdzie tam... acha i jeszcze nie miałam pojęcia czy to 5 czy 15 tc bo przecież jeszcze nie dostałam okresu po ciąży. Przed USG, ginekolog najbardziej obawiał się, że ciąża mogłaby się zagnieździć w pobliżu jednej lub drugiej bliźny po CC. Okazało się że ciąża jest zlokalizowana z dala od blizn w idealnym miejscu, od razu rzucił mi się w oczu migoczący punkcik, rzecz jasna bijące serduszko okazało się, że to 7tc. Lekarz zlecił badania, branie kwasu foliowego i witamin, ponieważ ze względu na KP Marcelinka wysysa ze mnie wszystkie soki Także od 4 dni wiem, że noszę pod sercem nasze trzecie dziecko. Nieraz płakałam i rozpaczałam jak my sobie poradzimy organizacyjnie i że to zły czas ale R. tak strasznie i szczerze się cieszy, że musi być dobrze, no musi! Poradzimy sobie! Wstępny termin wypada na koniec maja/początek czerwca, czyli Marcelinka dopiero co skończy roczek a Anastazji będzie brakować czterech miesięcy do 3 latek. Już dość wyraźnie mnie mdli i cały dzień jestem bardzo zmęczona ale to nic. Może tym razem będzie synek?


Rośnij zdrowo kochanie!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e47e784e79e.jpg

22
komentarzy
avatar
Wow gratuluje i zazdroszczę <3
avatar
a to niespodzianka
avatar
Wow gratuluję!!!
avatar
Wow gratuluje i zazdroszczę <3
avatar
O matko kochana ale wieści! Gratuluje :*
avatar
Gratuluję! Wierzę, że wszystko się ułoży będzie dobrze!
avatar
Ale u Ciebie słodki urodzin :*
Życzę Ci szczęśliwej i spokojnej ciąży i może tym razem syna :*
avatar
Ostatnio trafiłam na Twój pamiętnik i czytając ten przedostatni wpis pomyślałam szkoda że to koniec :-) Gratuluję serdecznie trzeciego cudu! Córeczki masz przepiękne!
avatar
A to Ci niespodzianka :-) Kochana gratuluję trzeciego cudu i życzę spokojnej i nudnej ciąży. Dacie razem
avatar
O ja, no to nieźle . Jestem pewna że dasz sobie radę, a dzieciaki masz tak śliczne że szkoda było na tym skończyć produkcję
avatar
Gratulacje <3 !
avatar
O,ratunku!!! Ale czad!!! Gratulacje!!!
avatar
Wow! No to zdrówka, dużo zdrówka!
avatar
Gratuluję kochana!
avatar
Gratuluję kochana!
avatar
Zdrówka dla maleństwa, a dla Ciebie dużo siły. Może i czasami nie będzie łatwo, ale będzie pięknie! Niech rośnie ten okruszek Gratuluję! I oczywiście dacie radę
avatar
Szok niesamowity, ale jesteście kochającą się rodziną, Waszym dzieciom nic nie brakuje, więc na pewno dacie radę zdrowia i spokojnej, nudnej ciąży :*
avatar
o rany, gratulacje! i powodzenia
avatar
A to niespodzianka Będzie ciężko ale dasz radę. Szczerze gratuluję!
avatar
Wow!
avatar
Gratulacje, no trzymajcie sie dzielnie;-) Potrzeba Wam teraz dużo siły;-)
avatar
O rany co tu się dzieje.... GRATULACJE!!!
Dodaj komentarz

coś się namieszało, wszystko jest ok

2
komentarzy
avatar
Ja wciąż nie wierzę kochana ogromnie się ciesze :* dacie radę masz jak poszesz wsparcie w mężu a ro dużo
avatar
Kochana...mogę przybić ci piatkę. Chox ro jeszcze nic pewnwgo. Trzymaj się!
Dodaj komentarz
avatar
{text}