8tyg 2dni [5600g] [pampersy rozmiar 3]
Jak ten czas leci! Gdzie jest moje malusie dzieciatko, ktore tak powoli ruszalo konczynami, ledwo widzialo na oczka i spalo cale dnie ?! Taka wielka zmiana zaszla w moim synku przez ostatnie tygodnie. Kazdego dnia dochodzi mu nowa umiejetnosc. Wisi na cycku, spi, budzi sie i robi cos nowego ;D od wczoraj nie ssie juz piastki tylko jedna raczka przytrzymuje sobie druga przy buzce i wsadza jeden albo dwa palce i je sobie ciumka ;D bo ze smoczkiem dalej nie wie co zrobic. Raz jeden udalo mu sie zassac i mam jako dowód 20 sekundowy filmik. Probowalismy juz cztereh roznyc rodzaji i nic. Tak samo z butelka jest. Kupilam laktator medeli z butelka Calma ktora mimikuje picie z piersi ale gdszie tam. Charlie nie da sie oszukac, cycek to cycek.
Dalej meczu go reflux ale na syropku jest duuuzo lepiej. Zrobilam mu tygodniowa przerwe zeby sprawdzic czy dalej jest problem, bo nie chce go poic lekarstwem niepotrzebnie... I jest potrzebny :/ Maly po tygodniu przerwy krzyczal z bólu my plakalismy razem z nim i tego wieczora dostal juz dawke i na nastepny dzien znowu byl malym szczesliwym czlowieczkiem
Przypaletala sie tez plesniawka na ktora mamy kolejny syrop :/ Mam dosc dawania mu tych obrzydlistw ale co zrobic... Oby szybko mu przeszlo.
A tak to jest cudownie. Jestem stworzona do macierzynstwa. Nie moge sie nacieszyc moim synkiem. Wieczorami po calym dniu z nim mam troche dosc i musze odpoczac, ale wystarczy ze dam go tatusiowi na godzinke, wezme kapiel, naladuje baterie i wracam do niego pelna usmiechu.
Co robi Charlie na chwile obecna :-
- usmiecha sie do twarzy, smieje w glos, piszczy, skrzeczy i powtarza odglosy. Kiedy on zrobi 'aaaooo' i ja mu tak samo odpowiem to powtarza ten sam odglos.
- lezac na macie uderza raczka w zabawki, grzechotki.
- lezac na brzuchu raz udalo mu sie obrocic na plecy.
- jak mu daje cycka a jest bardzo glodny [jakby tydzien nie jadl...]to lapie cycka piastkami z obu stron i przysuwa sobie do twarzy
- gryzie piastki i ssie palca
- w pozycji pólsiedzacej probuje sie podnosic do siedzenia
- szczypie
- w dzien lubi spac na hustawce przy szumie fal
- jesli jest na hustawce i sie obudzi potrafi zasnac sam spowrotem, lub siedziec i sobie gadac do zabawek [dla mnie to oznacza ze nie boi sie po obudzeniu, ze zostal sam]
- w kuchni siedzi w bujaczku i oglada sie za mna jak cos robie
- ulubiona zabawka - Pan B
- pokazuje ze nie chce ze mna byc ;D lezac przy cycku bedzie sie krecil i wiercil dopoki go nie odloze na bok ;D w nocy musze sie odsunac od niego i wtedy sie uspokaja... Masakra ;D
A tak to przytulamy sie cale dnie, maly jest podnoszony jak tylko zacznie marudzic. Nie placze duzo, bo nie ma powodu Chyba ze cos go boli. Jesli chce byc na rekach, wisiec na cycku to tak robimy. Nigdy nie zostawiamy go zeby plakal. Jesli placze przy ubieraniu to podnosimy i przytulamy az sie uspokoi i dopiero wtedy konczymy ubierac. Spimy wszyscy razem tylko tate wyganiam do sypialni nad ranem jesli maly duzo sie budzil w nocy, zeby przed pobudka do pracy jeszcze sie przespal.
Charlie czasem spi w lozeczku kolo naszego lozka jesli chce, czasem spi na brzuchu. Najczesciej jednak sie przytulamy w nocy, no chyba ze maly nie chce to musze sie odsunac
Duzo rozmiawiamy i pokazuje mu rozne rzeczy w domu i zawsze mowie co robimy i co bedziemy robic. 'Idziemy zmienic pieluszke','teraz Cie poloze i zdejme spodnie','przykryje Cie kocykiem' - nie wiem jakos wydaje mi sie wazne zeby wiedzial co sie dzieje. Nawet jesli teraz nie rozumie co mowie to zaraz zacznie.
Jestesmy mega szczesliwi a Charlie jest calym naszym swiatem.
Ehh mam nadzieje ze maluszki szybko z tego wyrosną :-*