avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

163 dzien z zycia Okruszka

mały wlasnie wypił 100 ml i zasnał mi na kolanach...rzadko tyle wypija głownie 60 ml na raz...niestety musialam mu wprowadzic mm tak 2, 3 porcje na dobe bo ja mam za malo mleka juz...i chyba przez mm mamy rewulocje...potrafi zrobic 3 kupy na godzine, pampersy gina w zastraszajacym tempie. czytalam fora i tak moze byc nawet 2 tyg zanim sie przyzwyczaji. ale jak kupy beda nadal tak wodniste w poniedzialek pojde do lekarza, dostal bebilon pepti na nietolerancje pokarmowa, a jeszcze sie okaze, ze tego mleka nie bedzie tolerowal i pieniadze wyrzucone w bloto...

mial tez dzisiaj rehabilitacje, sa postepy, ale nasz kurczak niechetny do cwiczen, wyl cale zajecia i sie napinał, nie dosc ze sam ma za duze napiecie miesniowe to jeszcze mocniej zaciskał piesci..

teraz kolejne spotkanie w poniedzialek i czwartek, a piatek okulista i kolejna dawka Synagisu wiec czeka nas wycieczka 200 km do szpitala...

a tutaj moj mały ninja

10
komentarzy
avatar
oj Karolcia chudzinka to ja przed byłam teraz tylko pizze, pączki i to wszystko jem jako już "ostatni raz" a tu cisza ..brzucho duży, niziutki no i widzisz jaki uparciuch mały w brzuszku
Marceli rozkoszny i taki dzielny! buziaki dla Was! :*
avatar
Haha!Piękne oczyska,bystre,świadome,kochane ♥ Co do kupki ciężko stwierdzić,ale moja puki nie wprowadziłam warzyw,też miała typową "srakę",a w czasie wizyt kontrolnych pediatrzy mówili że to norma,a każde dziecko jest inne-grunt aby nie było w kupce śluzu i krwi.Co do częstotliwości tez to jest kwestia indywidualna,jeśli obserwujesz że Malutki źle się czuje,boli Go brzusio,płacze przy robieniu kupki-to znak że coś rzeczywiście jest coś nie tak.Tak czy siak,podaj się na swoją matczyną intuicję Kochana :*
avatar
Ja gdzies slyszalam ze przy nietolerancji mleko mozna na recepte dostac, ale nie mieszam w PL wiec nie wiem. Dziewczny cos pisaly ze po 4 zl za pacze placily.
avatar
Moja miała rewolucje po NanPro jak robiła kupy co 3 godz tak przez dwa dni nie zrobiła żadnej, już myślałam ze ma kolki bo tak płakała prężyła się i wkoncu zmieniliśmy na Enfamil premium i jak ręka odjął, to mleko nie ma laktozy...
Jeśli chodzi o pampersy to my zaczęliśmy od białych pampersow 1 ale kupiłam baby dream 1 żółte opakowanie te rosmanowskie i są super i cena rewelacyjna bo około 30 szt kosztuje ok 14 zł wiec możesz spróbować...
A kupkami się nie martw najważniejsze zeby kolor się nie zmienił a konsystencja się zmieni jak się przyzwyczai a i ilośc się unormuje
avatar
ślicznoś <3 oby więcej takich postępów pozdrawiamy was cieplutko <3
avatar
jejku a ja marudzę gdy Wy macie tyle zajęć ze swoim Okruszkiem!
avatar
Ale świetne zdjęcie!!!!! niestety nie poradze nic w temacie mm
avatar
Napewno bedzie dobrze i okruszek sie przyzwyczai do mleczka...
avatar
Oj, a my mamy odwrotny problem. Również zaczęłam dokarmiać małą mm (co drugie karmienie) - najpierw PreNANem, a od dzisiaj NANpro i jest masakra z kupkami - mała się spina, popłakuje, a od wczoraj nic nie zrobiła. Już nie wiem jak jej pomóc, nasza pediatra twierdzi, że NAN to najlepsze mleko dla małej, a na problemy brzuszkowe mamy podawać espumisan i jak nie pomoże to czopki glicerynowe. Kupka co 3-4 dni podobno to normalne w tym wieku (Ala ma 3 miesiące, korygowany 1), ale nie wydaje mi się, żeby normalne były te dolegliwości brzuszkowe
avatar
Marcelek na pewno się przyzwyczai do rehabilitacji. Mojej córce szans nie dawali na wyjście na prostą z początku - tak bardzo była spięta i nie chciała ćwiczyć. Każde dziecko się przekona, prędzej czy później Marcelek odkryje, że mu to pomaga i nawet z chęcią zacznie uczestniczyć w ćwiczeniach. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Dodaj komentarz

167 dzien z zycia Okruszka

ten moj cudowny usmiech ostatnio nawet o 2 w nocy sie usmiecha, nawet podczas zmiany pampersa do sciany, do zegara, do mnie, do taty sie usmiecha a ja durna lapie telefon i pykam zdjecia. mam juz ich sporo ale ciagle robie nowe, dzieki temu widze jak Marcel z kazdym dniem sie zmienia



w poniedzialek w koncu ide do fryzjera, zmiana fryzurki, podciecie i farbowanie...musze cos zrobic bo po ciazy polowa wlosow mi wypadła, koncowki sa straszne, a kolor to moj naturalny, poltora roku jak ostatnio farbe mialam nakladana...a na wtorek jestem umowiona z dziewczyna na sesje niemowleca, nie zdarzylam zrobic ciazowej to chociaz małemu pamiatke zrobie ciekawe co tam wymysliła

no i na koniec, niuniek wazy 4200 gram, słuzy mu mm, ale z biegunka nadal mamy problem, chociaz jest duzo lepiej niz tydzien temu...

a tu jeszcze zdjecie tych moich duzych oczu, kocham go okropnie

12
komentarzy
avatar
cudny uśmiech! aż sama się śmieje jak go widzę
avatar
jest coraz to fajniejszy- widac ze rosnie i sie zmienia- super ciesze sie
avatar
Nie ma to jak fryzjer. Mnie też już kusi żeby coś z moim kołtunem zrobić. Pochwal się koniecznie efektami
A sesja noworodkowa to będzie świetna pamiątka :]
avatar
Kochany słodziak
avatar
Kochany :-* :* :-*
avatar
Przecudny ten uśmiech a te oczy tak wpatrzone w Mamę ! Prześliczny Marceli, pięknie rośnie!
avatar
kochana zobacz, ile Wasz synek przeszedł a i tak ma uśmiech na twarzy. To dowód, że miłość uzdrawia i pamiętaj o robieniu zdjęć co tydzień będziemy porównywać dużo zdrówka dla Was
avatar
no bo jak go nie kochać???
avatar
Jaki on kochany aż mi się gęba cieszy jak patrze na Marcelego widać, że rośnie, jak na drożdżach
avatar
przystojniaczek mały
avatar
Nawet nie wiesz jaką radość sprawiają mi/nam takie zdjęcia .To cudny facet i widać jak się zmienia,taki kochany śmieszek ♥.Swietnie ze zrobisz cos dla siebie,włosy po ciąży też mnie się nie trzymają haha ,ale co zrobić.Pokaż focie jak bedziesz po fryzjerze
avatar
Śliczny Marcelek Kochana masz cudownego synka. Trzymam za Was mocno kciuki i czekam zawsze niecierpliwie na kolejne pozytywne wpisy o Marcelku.
Dodaj komentarz

181 dzien z zycia Okruszka

MAM JUZ PÓŁ ROCZKU

dokladnie o 18:30 skoncze 6 miesiecy...

Jak to zlecialo, dopiero byl wrzesien a juz mamy marzec
kiedy sie urodzil wazył 650 gram i mierzyl 31,5 cm...teraz wazy 4600 g i mierzy 55 cm...az tyle mojego kochanego szczescia

długo mnie nie bylo, az 2 tyg, ale nie mialam czasu, bylam u rodzicow, babcia i prababcia mogły sie nacieszyc maluchem. wujki i ciocie poznali małego, ale niestety Marceli mi sie przeziebil, ma katar i kaszel. 2 razy dziennie robimy inhalacje, najwazniejsze zeby infekcja nie przeniosła sie na pluca...

20 mielismy wizyte u okulisty i oczka oczywiscie zdrowe kolejne badanie w czerwcu
a dzisiaj mielismy 3 wizyty, rozwija sie prawidlowo, jesli chodzi o serduszko to przewod Bottala podobno sie zamknał, ale otwor owalny jest drozny, to w niczym nie przeszkadza, teraz kardiolog dopiero za rok, a u audiologa badanie słuchu sie nie udało bo mały ma katar i wychodzily zakłócenia, teraz mamy badanie 13 kwietnia, ale juz takie powazniejsze, trzeba bedzie uśpic małego. jestem ciekawa czy mi sie to uda

a to taka nasza mała sesja...

17
komentarzy
avatar
no bardzo szybko zleciał ten czas! ) a Marceli pięknie rośnie dzielny z niego chłopak! <3 a sesja cudowna jaki on już jest duży! a powiedz Marcelkowi nie podobało się?
avatar
Ależ On się zmienia !!!,,, jest podobny do Ciebie
avatar
Ale śliczny chłopak wyrósł z tego okruszka
avatar
ale On jest podobny do Ciebie <3
avatar
No witamy po długiej przerwie ) ja wiedziałam,że Marceli to zdrowy i silny facet a jaki przystojniak )) cudowny
avatar
Ale wydoroślał od Twojego ostatniego wpisu!!! Niesamowite, że to już pół roku.
avatar
sliczny chlopczyk!
avatar
gratulujemy pół roczku i dobrych wieści <3 zdrówka życzymy <3
avatar
Marceli z niemowlaczka stał się nagle małym mężczyzną
Cudowny jest!!!
avatar
Marcelek niesamowicie wydoroślał!! Mały mężczyzna Zdróweczka dla Marcelka :*
avatar
Ale się słoneczko zmieniło,już kawaler jest śliczny
avatar
Alez on jest slodki i calkiem sporo urosl.
avatar
jaki przystojniak Wam rośnie <3 wiele radości na każdy dzień <3
avatar
Pół roku? kiedy to minęło? Z Marcelego niezły już przystojniak <3 i ewidentnie do twarzy mu w koszulach
avatar
I to właśnie Wy będziecie przykładem skrajnego wcześniactwa i zupełnie zdrowego przy tym dziecka, jestem co do tego przekonana! Za parę lat będziesz opowiadać z jaką wagą Marceli się urodził, jaki był malutki, a na koniec dodasz: a mimo to - okaz zdrowia! Silny, piękny chłopak.
Będziecie mieli badanie słuchu ABR - też to mieliśmy. Bałam się okrutnie, że nie dam rady uśpić Artura, bo ma niesamowicie lekki sen, ciężko mu się zasypia w obcych miejscach, itd. Musiałam go przetrzymać wcześniej z jedzeniem i spaniem, ale się udało! Miał 5 miesięcy. Wam też się uda, powodzenia!
avatar
prześliczne zdjęcia!
avatar
Karola zapraszam Cię do mej szafki może spodoba Ci się cos dla Małego <3 http://szafka.pl/profil/karola8483
Dodaj komentarz

184 dzien z zycia Okruszka

waga 4540 g...

robilam małemu wyniki, hemoglobina elegancko wzrosła i wynosi 10,3 wiec prawie wyszlismy z anemii tak sie ciesze, ze z tym wychodzimy na prosto..

zmienilam tez małemu mleko mm, teraz dostaje nutramigen LGG i zamiast 10 kup na dobe mamy tylko 2,3 wiec tez sie poprawia moze w koncu z biegunka sie pogodzimy

wprowadzilam tez małemu marchewke, najpierw tylko sok zeby przyzwyczaic uklad trawienny do czegos nowego, a od kilku dni dostaje tez marchew przecierana i bardzo mu smakuje dzienny limit na sok wynosi 50ml i jak tylko sie skonczy jest placz, marchewke tez lubi i ładnie zjada z łyzeczki, co mnie zadziwiło
mialam tak szybko nie wprowadzac nowosci, ale rozmawialam z mamami innych wczesniakow i one tez wprowadzaja marchew...

tutaj tak mi smakuje marchewka



a tutaj najpiekniejszy usmiech na swiecie

6
komentarzy
avatar
Rośnie jak na drożdżach
avatar
Boże patrze na Niego i nie dowierzam pamiętam jak dziś twoją walkę w szpitalu aby powstrzymać małego w brzuszku potem twój poród waszą i Jego walkę ten strach i łzy jego pierwsze zdjęcie był taki maleńki taki ciemny i przeźroczysty a tu już taki duży i piękny chłopczyk z Niego <3 jest moim Bohaterem <3 Wy oczywiście też <3
avatar
Karola ma rację. Rodzina superbohaterów! Marceli jest po prostu cudowny, i to ostatnie zdjęcie rozwalające system!
avatar
Ależ On jest dzielny - brnie z impetem przez życie ,oby tak dalej .
avatar
Nasz Marcelek też pije Nutramigen LGG Słodki twój chłopaczek
avatar
No ten usmiech jest bezcenny! jest cudowny <3
Dodaj komentarz

184 dzien z zycia Okruszka

waga 4540 g...

robilam małemu wyniki, hemoglobina elegancko wzrosła i wynosi 10,3 wiec prawie wyszlismy z anemii tak sie ciesze, ze z tym wychodzimy na prosto..

zmienilam tez małemu mleko mm, teraz dostaje nutramigen LGG i zamiast 10 kup na dobe mamy tylko 2,3 wiec tez sie poprawia moze w koncu z biegunka sie pogodzimy

wprowadzilam tez małemu marchewke, najpierw tylko sok zeby przyzwyczaic uklad trawienny do czegos nowego, a od kilku dni dostaje tez marchew przecierana i bardzo mu smakuje dzienny limit na sok wynosi 50ml i jak tylko sie skonczy jest placz, marchewke tez lubi i ładnie zjada z łyzeczki, co mnie zadziwiło
mialam tak szybko nie wprowadzac nowosci, ale rozmawialam z mamami innych wczesniakow i one tez wprowadzaja marchew...

tutaj tak mi smakuje marchewka

http://images66.fotosik.pl/678/e0ef12e641c3eb8bmed.jpg

a tutaj najpiekniejszy usmiech na swiecie

http://images70.fotosik.pl/678/f6be91e40a973ab1med.jpg

0
Dodaj komentarz

187 dzien z zycia Okruszka

wstawiam zdjecie moje i Marcelego juz miesiac mija, ale to szybko zleciało i mały o ponad pół kg i czuc ta wage, ciezko go tak trzymac na jednaj rece

9
komentarzy
avatar
ależ jest różnica! Masakra musisz opatentować robienie mu zdjęć bo zaraz go nie utrzymasz świetnie wyglądacie-oboje! :*
avatar
ciekawe ile jeszcze mama da radę zrobić tych fotek na jednej rączce pozdrawiamy Was cieplutko <3
avatar
cudowny widok tulącego się dziecka do mamy miłego dnia i pozdrawiam
avatar
Ahahha- a jaką minke zrobił - słodziaczek z Niego .A Ty super wyglądasz .
avatar
Normalnie widać juz te małe iskierki w oczkach ktore mówią: "co by tutaj narozrabiać" moj dziadzio nazywał je kurwiki i są one najfajniejszą rzeczą u małych chłopców na świecie!
avatar
Łał, ale on juz duzy :-) rosnie jak na drozdzach. I naprawde widac duza roznice w stosunku do poprzedniego zdjecia. Ciesze sie, ze wszystkie badania sa pomyslne i Marceli zdrowo sie rozwija. Oby tak dalej. Mysle i czytam na bierzaco. Trzymajcie sie :-D
avatar
Ale przez ten miesiąc zmienił się baaardzo!
avatar
Nie obrocisz sie a Twoj bedzie taki duzy i tak juz jest spory
avatar
No rosnie jak na drozdzach wlasnie musisz opatentowac jakis sposob :p juz cos wymyslilas ?
Dodaj komentarz

pomozcie... zauwazyłam dzisiaj u małego to...jakis czas temu mial czerwone, ale obejrzałam dokladnie a pozniej nic sie nie dzialo. Dzisiaj ma cos takiego, wyglada jak ropa, wieczorem po kapieli bardziej sie przyjrze, wyglada na wrastajacy paznokiec...u mnie w rodzinie to norma, siostra sie z tym meczy Emotikon frown co mozna z tym zrobic, czym smarowac??? mama aloesem smarowała i poki nie jest czerwone chyba nie powinnam sie martwic...dzisiaj bede u rodzinnej po papiery, moze jej to pokazac??

18
komentarzy
avatar
moj tez takie cos ma wydaje mi sie ze poprostu paznokiec sie wrasta
avatar
Oczywiście że Jej pokaż,znam ten ból-u mnie w rodzinie również to norma,u swojej też zauważyłam że będzie mieć do tego skłonność i był moment że miała zaogniony kącić.Psikałam Octeniseptem,dużo wietrzyłam i jeśli obcinałam Jej poznokieć,to minimalnie i "na równo".Mimo to,zapytaj dziś rodzinnej Kochana.
avatar
Natalina dobrze radzi, ja sama mam ten problem i obcinanie na prosto temu zapobiega.
avatar
Octenisept i Tormentiol
avatar
Bergo, przepraszam, że się tak wtrące, ale znalazłam ostatnio niezbyt pozytywny wpis o Tormentiolu. http://www.srokao.pl/2013/02/uwaga-szkodliwy-tormentiol.html
Może się przyda. Pozdrawiam i zdrówka dla Marcela życzę.
avatar
Ja mam od dziecka problemy z wrastającymi paznokciami. Miałam kilka lat temu zabieg u chirurga, który pobrał wymaz tej ropy i wykazało, że mam gronkowca złocistego, który powodował, że paznokcie wrastały. Dzisiaj muszę bardzo uważać, a za każdym razem jak używam nożyczek do paznokci to odkażam zwykłym spirytusem, podobnie jak widzę, że zaczyna wrastać paznokieć to przecieram obficie spirytusem chore miejsce, dzięki czemu infekcja zanika PS: starałaś się o otrzymanie świadczenia pielęgnacyjnego na synka??
avatar
Przepraszam za powyższą ilość komentarzy :/
avatar
dzisiaj miala za duzo ludzi, jutro znow do niej zajrze wiec zapytam sie o ten pazurek...Asiaslu tak skladam papiery, dlatego poszłam po wypełnione zaswiadczenie, ale nie miala czasu i jutro mam zajrzec...kupie ten octanisept i bede tym pryskała, dzieki dziewczyny
avatar
a może to zastrzał? Na to to tylko moczenie we wrzątku...miałam cos takiego przy paznokciu na kciuku... ale może najlepiej skonsultuj jeszcze z lekarzem.
avatar
Też popieram radę Nataliny.
avatar
Octanisept i konsultacja u lekarki
avatar
z tym obcinaniem na prosto to nie zawsze dobra rada, zalezy od ksztaltu paznokcia, mnie tez wrastaja, ale kosmetyczka mowi aby obcinac na okraglo, bo taki mam paznokiec, ze to nie prawda, ze wszyscy maja obcinac na prost....poradz sie lekarki lepiej
avatar
Dokladnie tak jak pisze Chiang Mai - octenisept u nas maz przy kapieli zauwazyl ze malutki ma ten duzy paluszek czerwony.. ja niezdara nic nie widzialam. I to wygladalo tak jakby skorka narastala jakby a nie paznokiec i codziennie przy zmianie pieluszki mu psikalam i w koncu puscilo i normalnie mu moglam obciac paznokiec bo tak przez ta skorke to sie nie dalo
avatar
wrastający paznokietek oby jednorazowe to było ...buziaki i pozdrowienia <3
avatar
u nas tez tak paznokieć wrastał. psikaj octeniseptem i odciągaj skórę nam pomogło co prawda był wielki płacz ale paznokieć wyrósł i już nie mamy takiego problemu
avatar
Magic, na zastrzał maść ichtiolowa z apteki działa świetnie!
avatar
Z octaniseptu robi się okłady z gazy a jeżeli chodzi o tormentiol jest jego odpowiednik bez szkodliwego boraksu o nazwie tormentialum koszt ok 5 zł.
Mój mały też tak miał obcinałam normalnie i samo zeszło.
avatar
polubiłam przypadkowo
Dodaj komentarz

196 dzien z zycia Okruszka

bylam dzisiaj z małym u rodzinnej bo wczoraj mnie nie przyjeła poniewaz miala dziecko z ospa i bala sie, zeby Marceli nie zachorował. obejrzala paluszek i powiedziala, ze narazie nic sie z tym nie da zrobic, musze tylko lekko podcinac paznokiec i piłowac pilnikiem, no i codziennie moczyc w wodzie, a jak zrobi sie taka twarda skorka to delikatnie ja zrywac...ale kupie jeszcze ten octenisept i bede pryskala, raczej nie zaszkodzi a moze pomoc
dodatkowo zwazylismy małego i obecnie ma 4900 g, myslalam ze moze juz ta 5 wskoczy...trudno, wazne ze juz szybciej przybiera, apetyt ma nieziemski, zjada mi po 100 ml mm, czasem mniej ale juz rzadko, potrafi wciagnąć cały sloiczek marchewki czy zupki a za pol godziny musi dostac mleko, kilka dni temu dałam mu brokuła, ale nie posmakował mu i poki co robimy przerwe z tym warzywem, moze za tydzien jeszcze raz sprobuje mu podać...
na rehabilitacje uczeszczamy i cwiczymy sie w domu, zapisałam tez małego do osrodka rehabilitacji dziennej, ale termin dopiero na 13 lipca mamy, chyba ze wczesniej zwolni sie termin to zostane o tym poinformowana...



wszystko mnie ciekawi

7
komentarzy
avatar
Tak patrze na Marcelka i nie wierze...a wlasnie przed chwila w faktach tvn mowili o wczesniaku ktory wazyl 820gram i ze uratowali najmniejszego dzidzusia w polsce.a co z Wami? Przeciez Marceli byl duzo mniejszy...
avatar
mówili dziś w tv o wcześniaczku, który urodził się w 25 t.c wagą coś koło 780 gram.. o Was i waszej walce powinni film nakręcić cieszy to że mały tak ładnie rośnie... cały czas Wam kibicowałam chociaż nie komentowałam postów..ale razem z mężem śledziliśmy i śledzimy regularnie Wasze losy dużo sił.. :*
avatar
Super ze juz wiesz co zrobic z tym paluszkiem ) a Marceli to kawał juz mezczyzny zaraz 5 kg wskoczy nim sie nie obejrzysz ach te terminy.... dobrze ze na ten rok macie
avatar
A wyglada na a sporo większego chłopca niż te 4900 rośnie ładnie.
avatar
Tak jak napisałam powyżej. Z octaniseptu robi się okłady z gazy (sposób ze szpitala) jeżeli chodzi o tormentiol jest jego odpowiednik bez szkodliwego boraksu o nazwie tormentialum koszt ok 5 zł. Mój mały też tak miał obcinałam normalnie i samo zeszło.
avatar
Jaki duży!Hah,i wcale tu nie dałabym Mu 4900 ...wszystko idzie w dobrą stronę ♥.
avatar
Taak wazne ze ladnie przybiera! lada moment ta 5 bedzie zobaczysz tak psikaj tym octenseptem , nlu nas dzieki temu ladnie zeszlo i puscilo. Czytalam w internecie wlasnie ze moczenie w wodzie ale z szarym mydlem tez pomaga takze probuj :* powodzenia i trzymajcie sie kochani!
Dodaj komentarz

197 dzien z zycia Okruszka

pogoda od kilku dni dopisuje, w sloncu mamy 20 stopni, a słonca nie brakuje dzieki temu az sie lepiej czlowiek czuje...maly uwielbia spacerki, ledwobz klatki wyjdziemy, a juz spi i tak 2 godziny spokojnie mozemy spacerowac, bo pozniej zaczyna wybudzac sie do jedzenia, a temperatura jeszcze nie jest az taka wysoka zeby go z wozka wyciagac i karmic, to do domciu musimy wracac...
jutro wycieczka do Olsztyna na kolejne szczepienie wczesniakow, to juz przedostatnia dawka, ale nie ma sie co cieszyc i tak do czerwca mamy jedna w miesiacu wizyte u specjalisty, 13 kwiecien audiolog, 7 maj neonatolog i 8 czerwiec okulista...

]

a taka mamy piekna trase wzdloz jeziora, milo sie spaceruje

11
komentarzy
avatar
cudne miejsce
avatar
No to w koncu sie doczekalas sloneczka piekna pogoda u mnie tez caly czas sloneczko Tomaszek tez lubi spac we wozeczku
avatar
No pogoda jest rewelacyjna! aż czuć już wiosnę korzystać trzeba, bo teraz to tak w kratkę będzie Trzymamy kciuki za wizyty oraz szczepienie
avatar
Pozazdrościć widoków i tej trasy :o)
avatar
Mały jest słodziakiem mega! A trasa spacerowa boska!
avatar
Kochana a możesz zdradzić gdzie robiłaś to zdjęcie?
Jakoś znajomo mi to wygląda:>
avatar
super miejsce na słoneczny spacer już się nie mogę doczekac kiedy my będziemy tak spacerować
avatar
Nutelka to promenada w ełku
avatar
Rzeczywiscie juz piekna pogoda u nas tak cieplutko ze bralam malego na rece i po mala do przedszkola, mamy blisko bo kilkanascie metrow od mieszkania ale dluzszy spacerek to tez we wozeczku.
avatar
Ale piękna miejscówka!
avatar
super masz trase spacerowa zazdroszcze a Marcelek rośnie jak na drożdżach
Dodaj komentarz

199 dzien z zycia Okruszka

mały miał dzisiaj kontrolne badanie bioderek i jest cały czas dobrze, teraz kontrola 30 maja...uspokoiłam sie troche ufff

ale teraz martwi mnie cos innego, od wczoraj mały mi ulewa...nie wiem co sie dzieje, przeciez nigdy nie ulewał, a od wczoraj ulewa po kilka razy...tak sie zastanawiam czy to nie przez to, ze sie mocno slini. Nie wiem, nie mam pojecia, poczekam kilka dni i jak tak dalej bedzie to pojde do lekarza...

a tak słodko juz sobie spie i zycze miłych snow e-ciociom

8
komentarzy
avatar
Ale słodki zadarty nosek ♥ ..świetne wieści co do bioderek- Kruszyn zaskakuje nas wszystkich co rusz !Masz rację,poobserwuj Go z tym ulewaniem i jeśli nie przejdzie idź skonsultuj to z pediatrą.
avatar
Kaarolkaa, On jest cudowny :*
avatar
Zakochałam się ! jaki misio przesłodki ! :* i chyba włoski mu podrosły i pociemniały, albo tak światło pada
Buziaki!
avatar
jej jak on rośnie szybko! Wygląda już na poważnego faceta!
avatar
Jaki duży chłopak))
avatar
A czasem nie wprowadzałaś nowego pokarmu? U nas mały ulewał jak coś mu nie pasuje w jedzeniu tzn uczula. Wtedy porządnie ulewa.
avatar
Ależ on jest śliczny <3 zakochać się można
avatar
gratulujemy wyników badania buziaki dla przystojniaka <3
Dodaj komentarz
avatar
{text}