avatar

tytuł: Endometrioza, ciaza, dziecko i ja.....

autor: Endokobietka

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Ze strony http://canpolbabies.com/ Endometrioza to choroba, na którą nie istnieje lekarstwo zwalczające jej przyczyny. Nie da się jej wyleczyć - trzeba po prostu z nią żyć. Leczenie polega na łagodzeniu jej skutków ubocznych (terapia hormonalna lub ingerencja chirurgiczna) oraz objawów, czyli najczęściej bólu. Ilu lekarzy, tyle pomysłów na leczenie. Ponadto, każda pacjentka wymaga indywidualnego podejścia oraz inaczej reaguje na terapię. Podsumowując, leczenie odbywa się na zasadzie prób i błędów, a pacjenci, jak i lekarze stają się marionetkami w szponach tej choroby.

Jas opanowal w weekend raczkowanie. Smiga na czworakach po calym domu!
W nagrode 4 dniowy wyjazd nad morze, Jas moze bedzie plywal w morskiej wodzie, w hotelu jest basen z morska woda podgrzewana do 28 stopni, no zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.
Zamelduje sie po powrocie Obiecuje zrobic nowe zdjecia
Trzymajcie sie zdrowo.

8
komentarzy
avatar
Udanego weekendu!!! bawcie sie dobrze i pilnujcie Jasia aby wam nie nawial, skoro juz tak smiga
avatar
Ale Wam fajnie ) my dopiero w styczniu mozemy gdzies pojechac a raczkujacy Berbeć w domu to cudowny widok i wielkie szczeście
avatar
łaaaał, udanego odpoczynku !!!!!!!
avatar
O tak tak zdjecia zdjecia zdjecia


Miłego wypoczynku
avatar
Gratulacje dla Jasia! I milego wypoczynku
avatar
Udanego weekendu :-) aż zazdroszczę tego morza ;-) juz tak dawno nie byłam.
Bawicie się dobrze :-)
avatar
miłego wyjazdu!
avatar
Gratulacje dla Jasia :-) i wypoczywajcie:-)
Dodaj komentarz

http://images66.fotosik.pl/415/0016cb6781d331f7med.jpg


Juz tydzien temu wrocilismy z 'urlopu', ale mialam urwanie glowy, wiec przepraszam ze nie pisalam i przepraszam Miriam- zawiodlam nie mam nowych fotek z basenu, wogole nie mam zadnych, dupa ze mnie nie matka pod tym wzgledem.

Z nowosci pierwszy katar i 39 st. C. zaliczone, na szczescie chory byl tylko 2 dni, 1 nieprzespana noc, spedzona na sprawdzaniu temperatury, ale to raczej z naszem winy niz jego, po za tym spioch masakryczny, moglam mu odciagnac katar, zmienic pampersa, zmiezryc temp w pupie a ten spal dalej.

A teraz hit tygodnia: w piatek (Jasowi wybilo wtedy 9,5 miesieca!) pojawil sie pierwszy zebulek - dolna lewa jedynka, juz jest wyczuwalna pod palcami, Jas tez sprawdza caly czas czy przypadkiem nie znikl, na horyzoncie pojawia sie chyba dolna prawa jedynka! HURRA wreszcie sie matka doczekala.

Basen nadla bosko, wariat uwielbia miec leb pod woda i wiecznie by chcial nurkowac, na wakacjach udalo mu sie zaliczyc 2 razy basen z mama, alez by mega szczesliwy, hotelowy basen tylko dla naszej 3.

W diecie nic sie nie zmienilo. Raczkowanie opanowane na maxa, biega po pokojach, kuchni, lazience, jest szybszy niz my. A najlepsze to ze raczkuje do swojego obranego celu i zatrzymuje sie gdy tylko cel jest na wyciagniecie reki, np pudlo z zabawkami. Nie podjedzie do samego konca, tylko tyle zeby umial zlapac i sobie wszystko przyciaga, no len na maxa. Na basenie przyraczkowal do kolezanki, chwycil ja za reke i chcial przyciagnac, ale kolezanka byla za ciezka na taki numer

W czwartek wizyta kontrolna u lekarza zobaczymy ile dziecko uroslo i przytylo. Nie ma wiele, teraz jakies 70 cm i 8 kg, wiec pewnie nadal ponizej 3 centyla, no ale wazne ze sytematycznie rosnie w jakims tm swoim tempie. Zobaczymy co powie lekarz.

7
komentarzy
avatar
Zimno chyba co? Ale na pewno udany wypad!
avatar
Tak miedzy 6-8 stopni bylo.
avatar
Fajnie, że wyjazd się udał
Gratuluję pierwszych ząbków i raczkowania
avatar
Przynajmniej zobaczyłam zdjęcie "Jaś i morze "
Super gratulacje ząbka dosyć późno ale słyszałam ze im pózniej tym lepiej my z basenem osuszamy ostatnio Zoja od 3 tyg ma gila teraz jeszcze zapalenie krtani ta okropna Polska pogoda brrr
avatar
ale siedzi na piasku hehe świetne zdjęcie u lekarza będzie wszystko dobrze grunt, że tak jak piszesz, idzie według własnego rytmu do przodu
avatar
no to udany wypad, nie moge sie doczekac basenu z malym, chodz jakos ciagle mi nie po drodze
avatar
Swietnie, zabki wychodza Pewnie sie teraz posypia
Basen swietna sprawa, my tez chodzimy Zdrowka dla Jasia. Fajnie, ze wyjazd sie udal
Dodaj komentarz

http://images66.fotosik.pl/415/0016cb6781d331f7med.jpg

0
Dodaj komentarz

http://images66.fotosik.pl/415/0016cb6781d331f7med.jpg

0
Dodaj komentarz

Po wizycie kontrolnej. Jas rozwija sie prawidlowo, wszyskto jest ok. Niestety nadal na 3 centylu 70 cm i 8300 g, troche malo jak dla mnie na prawie 10 miesiecy, no ale co zrobic, przeciez go nie naciagne.
Po za tym drugi zabek jest na horyzoncie, pewnie niedlugo sie przebije, ale nic narazie na to nie wskazuje, bo Jas przesypia cale noce w swoim lozeczkui budzi sie niestety o 6:15 jak matka nie umie znalezc budzika i go za pozno wylacza, dostaje wtedy butle i zasypia dalej.

12
komentarzy
avatar
Moze jeszcze ruszy z miejsca pięknie myje ząbka
avatar
Słodziaczek z niego i jak pięknie dba o ząbka
avatar
o! widac ze profilkatyka dentystyczna wprowadzona! boze, jeszcze o tym nie pomyslalam! szczotka do zebow!
Jas jest fajnym, slicznym chlopcem, a wage jeszcze nadrobi...zreszta bez przesady, nie jest ponizej normy, a nie kazdy musi rosna jak na sterydach ;P
avatar
Ale on juz duzy jest i pieknie zabka myje
avatar
Szuru buru Zojka tez kurdupel 7kg z hakiem
avatar
kurduplem to jest roczna Róza która tyle wazy i mierzy Jest ok
avatar
jaki on już dorosły! Taka mina poważna i tak ładnie tą szczoteczkę trzyma!
avatar
nie umiem sobie wyobrazic jak antenka bedzie tak sama siedziec
avatar
Kurdupel to mój Przemuś- prawie 2 miesiące i 4100g.
avatar
jaki słodziak ! a jak szoruje szczotko szczotko hej szkoteczko o o o ! nie wyglada na 70cm i 8,5kg tylko naprawde na wiecej
avatar
świetny jest
avatar
świetny jest
Dodaj komentarz

Wczoraj rozpoczelismy kurs zapoznania sie z woda rr 3 czyli nowy stopien wtajemniczenia:

Pare razy tato go puscil i unosil sie sam na wodzie!

A dzis Jas konczy 10 miesiecy, niespodzianka dla rodzicow, no przespana od 21 do 8:10, zazwyczaj budzil sie kolo 6-6:30 na mleko. Od 7 sprawdzalismy z mezem czy wszystko z Jaskiem ok Nie spalam tyle od 10 miesiecy.

Dzis wspominalam sobie porod i to jak na nastepy dzien po porodzie zobaczylam pierwszy raz moje dziecko nago i w dziennym swietle. Jakie ono bylo krzywe, zobaczylam i wybuchnelam wtedy placzem, glowa trojkatna, ramie jedno wygiete do tylu, lewa strona bez ruchu. Dostal niby 10 ounktow, ale i tak kazda pielegniarka przychodzila zobaczyc to 'krzywe dziecko', a 'najcudowniejsze' byly te, ktore komentowaly, ze takiego dziecka to jeszcze nie widzialy....
Dzis Jas ma 10 miesiecy, sliczna symetryczna glowke, wszystkie 'krzywizny' zniknely.

Apel do mam i do przyszlych mam: nie przejmujcie sie krzywymi glowkami i innymi niedociagnieciami - wszyskto z czasem wraca do normy.
I jeszcze jednen apel: nie przejmujcie sie jedzeniem dziecki, dajcie im wybrac, czasem jedza mniej czasem wiecej, dopoki cokolwiek jedza, pija, przybieraja na wadze jest ok

Milej niedzieli wsystkim!

6
komentarzy
avatar
Budzisz nadzieję, czyli przychodzi moment przespanych nocy? Czy to tylko Jaś taki prezencik dla rodziców. Pięknie sobie radzi w wodzie
avatar
Jaki mały pływak ) i widać, że Jaś dorasta cała noc przespana,super a rady są super, ja zawsze myślałam, że dzieci rodzą się piękne a tu na porodówce widziałam szieci ze stożkowatymi glowami, we krwi i białym śluzie. A do jedzenia zawsze jestem nastawiona tak jak piszesz. Dziecko wie kiedy jest najedzone i ile mu wystarcza a nie pchać na siłe a potem problem bo dziecko jest negatywnie nastawione. Gratulujemy skończonych 10ciu miesięcy :*
avatar
Prawdą jest zatem, że główka jednak się prostuje... U nas lepiej, ale jeszcze trochę do ideału. Masz rację, bo teraz maluchy więcej siedzą i czaszka się kształtuje. Trudne chwile za Wami, ale najpiękniejsze jeszcze czekają. Po Twoim wpisie widać, że miałaś w sobie dużo siły i nadziei. Było warto - Jaś jest cudowny
avatar
super ze wszytskie "krzywizny" znikneły, a Jas juz naprawde jest duzym chlopcem ...moj Marceli ma tez niekształtna głowke, ale to od lezenia w inkubatorze prawie cały czas na prawej stronie...teraz rzadko przekreca glowke na lewy bok, mam nadzieje ze z czasem nauczy sie lezec z głowka na lewym boczku i ogolnie cala czaszka sie ładnie wyrowna...
avatar
Ekstra facet! Ja nie pamiętam by był "krzywy"
avatar
Endokobietko, przypomnij mi prosze, od kiedy Jas “plywa”? Zastanawiam sie kiedy z moja damą na basen isc...
Dodaj komentarz

Wczoraj rozpoczelismy kurs zapoznania sie z woda rr 3 czyli nowy stopien wtajemniczenia:

http://images69.fotosik.pl/452/6de6c8c720422d8fmed.jpg

0
Dodaj komentarz

Spristowanie: Jas przesypia cale noce od 7 miesiecy czesto bez zadnej pobudki a jak juz to wystarczy utulenie 1 min i spi dakej ale dotad spal max do 6:30. Wiem wiem i tak mamy super ale wiecie apetyt risnie w miare jedzenia

1
komentarzy
avatar
o kurde zazdroszczę...
Dodaj komentarz

Oj, ale mnie dawno nie bylo....

Swieta, swieta i po swietach, podroz do Polski tam i spowrotem noca, dziecko spalo 9 godzin, wiec wszystko ok. Pobyt w Polsce OK, chociaz bardzo wykanczajace dla nas i dla Jaska, dopiero po 5 dniach 'zaprzyjaznil sie' z dziadkami, a i tak musielismy z mezem byc zawsze 'na widoku'.

Wszystko zostalo po staremu, ale Jas teraz je butle poranna ok 7 w lozku na pol lezaca po czym natychmiast zasypia i spi do 8-9, oj piekne chwile dla rodzicow, zwlaszcza dla taty bo sobie spia razem, a mama o 6:30 wychodzi do pracy.

Dieta bez zmian: mleko, jogurt z owocami, obiad warzywa mieso lub ryby lub jajo, deser owocowy: banan + jakis inny owoc, kaszka mleczna pelnoziarnista (apropo odkrylam fajne nowe kaszki w Polsce bobovita expert po 8 miesiacu, zakupilam, zjada i jest ok).
Zebow nadal tylko 2 wiec nie ma mowy jeszcze o jakis wiekszych kawalkach w posilku, narazie male kosteczki warzyw, ryz, makaron literki - mniej wiecej takie wielkosci.

Nowe umiejetnosci: stanie, stanie przy wszystkim, wspinanie sie na wszystko, wstawanie gdy sie przebudzi w nocy.
Wczoraj wracam z pracy a Jas po calym pokoju pedzi z malym autkiem, pieknie sunie nim po dywanie i robi 'brummmmm', oczywiscie slina po pepek od tego brumowania, ale widok piekny, nie myslalam ze bedzie umial sie juz tak slicznie bawic autkiem, no mowie Wam po dywanie, po szafkach, auto tak jak ma byc 4 kola przyklejone do podlogi, ba nawet kierunek byl ok
Po za tym wklada juz przedomity do Garnuszka z Fisher Price nie zawsze trafi ale juz potrafi wlozyc, potrafimy rzucac do siebie pilke tam i spowrotem. Potrafi karmic mame, najlepiej karmi mnie paluszkami, oj jak sie wtedy cieszy, wpycha tak szybko ze mama nie nadaza z jedzeniem. Sam potrafi jesc narazie tylko chrupki kukurydziane, ale je wkoncu zjada, a nie rozciapkuje po calym mieszkaniu. Po za tym jeszcze nie je samodzielnie i nie pije, tzn. pije sam wode z butli ale jak sie napije, to potem ciamka ta butle ze jest caly mokry, wiec jak dla mnie to tego jeszcze nie umie.
Testuje nas, po 10 razy probuje rzeczy 'zakazane' - non stop podchodzi do nich, patrzy na nas i knuje uda sie tym razem czy nie. Wczoraj jak powiedzialam 6 razy ze nie wolno otwierac szuflady skapitulowal i odszedl od niej, albo zrozumial ze nic z tego albo mu sie juz mojego gledzenia nie chcialo sluchac.
Mamy od tygodnia problemy z usypianiem i wogole ze spaniem, spi od ok 21:30 do 8-9 ale strasznie sie czasem wierci w nocy, nie placze, niby sie nie budzi, ale nie umie sobie znalezc miejsca - stawiam na skok rozwojowy.

W sobote pierwszy basen po 3 tygodniowej przerwie, maz nie moze sie doczekac, 19.01 mamy szczepienie - wzielam urlop, nienawidze tych szczepien.

Aha zglosilismy do naszej niemieckiej parafi ze chcemy ochrzcic dziecko, ma przyjsc do nas ktos z kosciola na 'wywiad srodowiskowy', no ciekawe co z tego wyjdzie. Nie mamy chrzestnych, no i raczej ich tutaj nie znajdziemy. W Kurii powiedzieli ze powinnien byc 1 rodzic lub swiadek chrztu (ktos kto nie nalezy do KK), ale jak nie ma to trudno, nie jest to ptzeszkoda. Pozyjemy zobaczymy.

2
komentarzy
avatar
ale zmiany! czyli podroz byla ok, to super a nie chcieliscie ochrzcic w Pl ? w koncu mozna bylo wejsc tylko z chrzesnymi (nawet twoi rodzice mogli byc chrzesnymi) do kosciola i po sprawie...moze na nastepnej wizycie,jesli w niemczech sie nie uda ja wlasnie jestem przed...nastepny weekend
avatar
Zazdroszczę przespanych nocy u nas do pewnego czasu też były a później i w sumie do teraz a ma 15 mc budzi się na jedzienie 1 lub 2 czasem nawet 3 razy w nocy i nad ranem mieszkasz w Niemczech a mogłabym wiedzieć gdzie my od 5 stycznia 2014 mieszkamy w Bielefeld i ciężko mi się tu odnaleźć nie wiem nic a chciałabym małego do przychodni zapisać żeby w razie co był jakiś lekarz, szczepić nie szczepimy więc to nam odchodzi tylko nie wiem co z książeczką jeśli mogłabyś mi co nieco wyjaśnić byłabym wdzięczna.
Dodaj komentarz

W sobote wrocilismy na basen. Nowy kurs zaczyna sie o 9 rano. Masakra dla nas i dla Jasia, w sobote o 9 to my sobie jeszcze spimy, a tu o 8:30 trzeba dziecko z lozka wyciagnac, w pizamce wsadzilam go do zimowego kombinezonu i heja na basen. Nie widze potrzeby przebierania dziecka o 8:30, zeby go o 9 rozebrac. Byly glupie komentarze na basenie, ze Jas w pizamce, ale mam ich w dupie, po basenie byl prysznic, pozadne mycie, kremowanie i nowe czyste ciuchy - jak zawsze. Ci co najwiecej komentuja to nawet niesplukuja dzieci tylko od razu w stare ciuchy i jak najszybciej do auta, my sie myjemy, balsamujemy, ubieramy, a potem jeszcze na korytarzu czekam na meza (bo on tez sie prysznicuje 10 minut), a dopiero potem ubieram Jasia w kurtke i wychodzimy. Na basenie jest 30 stopni i wydaje mi sie ze glupie jest od razu tam ubranie dziecka w spiwor i wio na dwor. Bede robic tak jak chce i nic nikomu do tego.

Jas ostatnie 10 dni jadl jak szalony, od wczoraj wrocil do starych porcji, spi troche wiecej niz zwykle, chyba to skok rozwojowy 44-48 tygodnia.

Wczoraj pozwolil mi zagladnac sobie do buzi, nic nie widac, zadnych nowych zebow, a juz napewno nic na gorze, na dole sa nadal tylko 2 i widac pare wzgorkow, czyli beda nastepne, na gorze ni widu ni slychu. nie wiem czy to jest normalne, oczywiscie zaczynam sie denerwowac.

Wczoraj bawilismy sie w 'chowanego', tzn. Jas chowal sie za rozne rzeczy i wystawial tylko glowke raz z lewej raz z prawej oczywiscie cieszac sie jak glupi, bo mama robila to samo
Probowal tez jesc lyzeczka, ale nic nie trafilo do buzi oprocz lyzeczki

5
komentarzy
avatar
śliczny
avatar
zębami się nie przejmuj... będą w swoim czasie i już
avatar
jaki już duzy chłopczyk! sliczny! co raz ladniejszy się robi
avatar
Masz w 100% rację z tym ubieraniem na basen
avatar
Sliczny chlopczyk I masz racje, nie przejmuj sie glupimi komentarzami.
Dodaj komentarz
avatar
{text}