Niestety Nowy Rok przyniosl ze zoba choroby.
01.01.2017 pojechalismy na dyzur z Zuzia, uszka czyste, przezieienie plus zapalenie spojowek.
02.01.2017 godzina 19 zaczyna sie placz i skarzenie na bol ucha po 30 minutach szybka akcja ubieranie i na dyzur, diagnoza doszlo zapalenie ucha i antybiotyk plus przecibolowy. Nocka z du..y wyjeta bo co chwile czuwalismy z M i dla niego wielki plus bo to on ja usypial, nosil i wstawal ja tylko lezalam nawet podniesc sie nie moglam przez mdlosci.
Przez ten wyjazd ja sie nabawilam znowu bolu gardla co dwa tygodnie jestem chora mam dosc.
A dzis powinnam miec wizyte i przelozyli na jutro na 19 chyba jajo zniose i juz sobie wkrecam glupoty ze mi wszystkie dolegliwosci minely to moze byc cos nie tak, ale nie dopuszczam tej mysli do siebie
tytuł: Jest Zuzelka, będzie i rodzeństwo
autor: Kasiula09