avatar

tytuł: Kacperek :-*** aniołek [*] Aniolki wracaja. Czekamy na Igorka

autor: Promyczek_91

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najlepszą na świecie ;-) Standardowo :-)

about me

Moje dzieci:

Kacperuś-żywe srebro

about me

Moje emocje:

Szok, niedowierzanie, ogromna radość i miłość i.... ociupinkę strach... Te emocje zostaną już ze mną do końca życia :-D

Po wizycie i gdy emocje juz opadly...
Z dzidzia wszystko ok. Zyje moj cud malenki. Ma prawie 5cm i prawdopodobnie jest Igorkiem :-D lekarz zrobil mi juz usg prenatalne ale bez ogolnych pomiarow dlatego ze dzidzia byla super ulozona i nie chcial tego zmarnowac. Za tydzien mam isc jeszcze z mezem na dokladne pomiary ale juz wiem ze przeziernosc ok, kosc nosowa obecna i wszystkie przeplywy ok :-D mam zrobic test pappa jutro rano i na wizyte mam zabrac wyniki. Polecil mi zrobic pappa bo to tsh jest niskie i tylko to go niepokoi... Mam tez powtorzyc tsh bo powinno juz rosnac i bhcg bo powinna spadac. Wczorajsze plamienie to delikatnie odklejona kosmowka ale pow ze nie ma powodow do obaw. Mam tylko zwiekszyc dawke duphastonu do 2x2. Jeszcze tylko te genetyczne zeby byly ok to juz mozna spac spokojnie :-) ale i tak kamien z sercabo moj synus zyje :-D zostan z nami kochanie :-* dziewczyny uwierzcie ze kiedys los sie usmiechnie... Szczescie wraca w najmiej spodziewanym i najmniej planowanym momencie ;-D

0
Dodaj komentarz

12+0
No ladnie nam leci ten czas :-) juz jeatesmy tacy duzi ;-) moj synek mial wlasnie biegunke i ba wizycie okzalo sie ze ma przepukline miesni bo ma slabe miesnie brzucha... Troche poplakalam ale teraz musze wziasc sie w garść i szukac chirurga... Zycie jest brutalne. Nie ma nudy nawet przez 5 sekund. Wyniki pappa wyszly beznadziejne. Bhcg za wysokie, pappa za wysokie a tsh nadal do dupy... Zobaczymy jak wyjda statystyki w poniedzialek. Tak sobie myslalam ze jezeli wyjdzie cos zle to mam to w dupie. Zaluje ze zrobilam ten test. Usg jest ok i tego sie trzymam. Zadnych nifty czy amniopunkcji nie bd robic. Jest dobrze. Wiem to i moje drugie dzieciqtko tez urodzi sie zdrowe. Mam dosc zamartwien i problemow. Ciesze sie ciaza i mam nadziene ze na 2 siwych wlosach sie skonczy. Trzeba byc optymistka :-)

0
Dodaj komentarz

12+4
Po prenatalnych i obliczeniu ryzyka okazuje sie ze wszystko bedzie dobrze :-) mam zdrowego synka :-) ryzyko zadne takze nic tylko sie cieszyc. Nie mam tez nadczynnosci tarczycy bo mam wysokie bhcg ktore ja obniza ale lekarz pow ze taka moja uroda i powoli wszystko bedzie wracalo do normy :-) ciesze sie. Teraz juz oficjalnie sie ciesze:-)

4
komentarzy
avatar
Tak Kochana z Kacprem miałam cc właśnie i nie ukrywam, że pod tym względem bym je wolała. Przede wszystkim dlatego, że teraz mam TP na 29 grudnia i jak będę rodzić SN to albo święta albo sylwester w szpitalu. Hihi. Nie żeby to byl wielki kłopot ale jednak ja musze zorganizować opiekę do Kacpra na ten czas a to już nie takie proste. A przy cc termin znasz trochę wczesniej i możesz jakoś poplanować. Zakładając oczywiście, że nie wydarzy się nic nie planowanego.
avatar
Promyczku gratuluje! Ciagle wyczekuje dobrych wiesci od Ciebie tez myslimy nad imieniem Igor, ale jeszcze nie zdecydowalismy szybko znacie plec, super ze synus zdrowy )
avatar
Dzieki kochana :-* lekarz ma bardzo dobry sprzet i wszystko widac :-) szczegolnie ze maluch chetnie pokazuje co ukrywa ;-) mam nawet zdjecie na ktorym strzałka zaznaczyl plec. Raczej nie ma mowy o pomylce :-D
avatar
Gratuluje zdrowego synka <3
Dodaj komentarz

14+2
Czuje sie dobrze. Wymiotuje rzadko i prawie wgl mnie juz nie mdli. Brzusio okraglutki ale jeszcze nie wszyscy go zauwazaja szczegolnie jak mam na soboe jeansy. W pracy poinformowalam ze jestem w ciazy. Kierowniczka nic nie odp wiec domyslam sie ze jest wsciekla bo to straszna choleryczka. Ale mam to gdzies i tal zamierzam zmienic prace. Urodze tylko moje drugie szczescie i pod koniec macierzynskiego poszukam sobie czegoa lepszego. Od ostatniego wpisu tez roznie bywalo bo znowu mialam malutkie plamienie w kolorze kawy z mlekiem ale tylko z rana. Wzielam wieksza dawke duphastonu i lezalam caly dzien. Juz sie nie powtorzylo. Pewnie delikatnie kosmowka sie znowu odkleila. Nic mnie nie bolalo wiec to chyba nic powazznego. A przyczyna mogly byc igraszki z mezem hihi pewnie dostaniemy zakaz calkowity... Zycie... Strasznie bolaly mnie tez pachwiny ale od wczoraj jest juz ok i moge normalnie chodzic i nawet mam wiecej sily zeby cos porobic w domu i ogrodzie :-) tak mnie bolaly ze czulam sie jak w 9 mscu... Chodzilam jak pingwin :-)

Caluje Was mocno :-*

2
komentarzy
avatar
oj ja już też chodzę jak pingwin! Ściskam Was mocno, już niedługo Igorek zacznie dawać o sobie znać to znowu będziesz spokojniejsza
avatar
Promyczku, ogromne gratulacje! Dawno mnie nie było na portalu, a tu takie wieści!
Ja dzisiaj odebrałam bhcg i 1581!
Dodaj komentarz

15+3
U nas wszystko ok. Dzisiaj wizyta kontrolna. Igorek zywy i ruchliwy. Wiem bo juz go troche zaczynam czuc. Na usg brykal a na koncu ziewnal. Jest wysoko. Lozysko jeszcze nisko ale to normalne dopiero teraz pojdzie w gore. Kosmowka sie nie odkleja. Wszystko jest pieknie :-) mam zalecone badania podstawowe i jakies 2 dodatkowe. Bd je robic pod koniec msca.
Objawy. Powoli delikatnie czuje ruchy malucha ale tylko jak odpoczywam. Mam ogrooomne piersi ;-) i maz mowi ze tylek tez rosnie ;-) mam 2.5kg na plusie i tyle przytylam przez te 3 tyg... Makabra mam nadzieje ze waga troche przystopuje... Piersi bola tylko delikatnie ale to juz nie ten bol co na poczatku. Nie wymiotuje i nie mdli mnie. Jest dobrze :-) tym razem bedzie dobrze :-)

2
komentarzy
avatar
Cudnie! bardzo sie ciesze ze wszystko z Wami dobrze, oby tak dalej!
avatar
Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku i że maluch zdrowo rośnie
Dodaj komentarz

16+6
Jutro skonczymy 17tyg i zaczniemy 18. :-) ale leci. Ruchy czuje codziennie glownie gdy odpoczywam. Nie dokucza mi zgaga co niezmiernie mnie cieszy bo w ciazy z Kacprem to byla istna zmora... Mam nadzieje ze tym razem sie nie pojawi. Odnawiaja mi sie za to zylaki w pachwinach. Od jakiegos czasu czuje pieczenie w lewej pachwinie. Mialam nawet isc do lekarza bo myslalam ze to infekcja ale nic mnie nie swędzialo i nie mialam uplawow. Dzisiaj przyjrzalam sie tej pachwinie i niestety zylak... Ogromny... Powtorka z rozrywki... Za 2 tyg wizyta. Zobaczymy co powie na niego lekarz... Nic z nim nie zrobi ale to moze byc dodatkowe wskazanie do cc. Zobaczymy a poki co ciesze sie ze moje malenstwo z nami jest i ma sie dobrze :-)

1
komentarzy
avatar
u Ciebie już za chwilke połowa! współczuje żylaków, dolegliwości ciążowe bywają czasem okropne, ale czego nie zrobimy dla naszych maluchów
Dodaj komentarz

19+6
No i polowa a nawet ponad polowa z glowy. W poniedziałek mialam polowkowe. Wszystko ok z maluchem. Wyniki morforlogia itp w porzadku. Pow lekarzowi o tym ze od dluzszego czasu mam kolatania serca. Kazał powtorzyc tsh ft3 i ft4. Ft dobre, tsh nadal za niskie. Gin mowil ze moge miec chorobe basedowa. W poniedzialek jestem umowiona do endo i zobaczymy. Igor kopie jak szalony. Wazy prawie 400g. Napisalam ze w sumie to juz ponad polowa za mna bo czeka mnie w lutym kolejne cc. Lekarz pow ze za krotki odstęp czasu miedzy ciazami i nikt chyba ze za moja pisemna zgoda nie zmusi mnie do rodzenia naturalnie. To dobrze :-) bo sie balam... Po cesarce to juz wiem czego sie spodziewac. Takze termin z konca lutego przeniesie sie na poczatek :-) a moj starszy syn nie ma przepykliny o ktorej wczesniej pisalam. Bylismy u chirurga i wszystko jest ok. Nic tylko sie cieszyc :-) dzisiaj chyba nie usne przez ten wiatr... Chociaz troche zaczyna slabnac juz...

2
komentarzy
avatar
Jejku, jak ten czas leci! Do lutego wcale nie tak daleko i Kacperek będzie miał braciszka, którym będzie się dzielnie opiekował jako starszy brat <3 cudownie się czyta dobre wieści od Ciebie :* oby było ich zawsze jak najwięcej
avatar
Super, że u Was wszystko dobrze :-) nim się obejrzysz będziesz miała Igorka po drugiej stronie brzuszka. Ja wróciłam na różową strone, nasz dzidz zatrzymał się na 6t3d, a beta musiała już spadać. Na szczęście obyło się bez szpitala. A czuje się już znacznie lepiej :-)
Dodaj komentarz

21+5
Igor ma sie dobrze. Szaleje w brzuszku i kopie w zupelnie innych miejscach niz jego starszy brat. Przez ostatni miesiac okazalo sie ze jednak mam chora tarczyce. Po usg okazalo sie ze mam chorobe gravesa basedowa. Endo pocieszyl mnie ze moze obejdzie sie bez lekow i ze synus nie ucierpi na tym o ile choroba bedzie sie cofala i nie wyjda mi przeciwciala tarczycowe. Narazie wyglada na to ze choroba jest w remisji wiec mysle pozytywnie. Po ciazy czeka mnie leczenie tego dziadostwa. Byleby tylko z Igorem bylo wszystko ok. Reszte jakos ogarne :-) jego silne kopniaki daja mi nadzieje ze bedzie ok. Dzisiaj cos mnie rozklada... Chyba sir przeziebilam. Tyle mam ostatnio na glowie i jestem tak zalatana ze nie wiem jak sie nazywam. Musze troche odpoczac... I czesciej tu zagladac!

3
komentarzy
avatar
Nie martw się Kochana, z basedowem zdecydowanie można żyć. Oczywiście nic fajnego i wiele złego potrafi wyrządzić ale spokojnie, Synuś będzie zdrowy a Ty się po porodzie rozprawisz z tym dziadostwem. Sama jestem w drugiej ciąży mając basedowa, i mimo iż mam przeciwciała też dajemy radę. Wierzę, że Miś tak samo jak jego straszy braciszek będzie zdrowy w naszym przypadku. Swoją drogą pierwszy raz w życiu spotykam kogoś (nawet online) kto też ma basedowa. Oczywiście czytałam na wielu forach itp ale to troszkę inaczej. Yh. Trzymam za Was kciuki z całych sił!
avatar
Odpoczynek wskszany, nie przemęczaj się! Pozdrawiam
avatar
Trzymaj sie kochana, wiem co to znaczy miec za duzo na glowie szczegolnie w ciazy bedzie dobrze, zobaczysz synka masz silnego w brzuszku, a potem z tarczyca sobie poradzisz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia
Dodaj komentarz

22+2
Jutro 23 pazdziernik. Wg terminu om miales/as sie jutro urodzic... Serce sciska straszny bol a do oczu naplywaja lzy... Juz pewnie bylbys/abys z nami bo cesarke mialabym na początku października. Niestety nie tule cie w swoich ramionach. Nigdy nie bylo mi to dane i juz nigdy nie bedzie. Mamy Cie w swoich sercach i bardzo Cie kochamy. Wiemy ze czuwasz nad swoimi bracmi i ze nie pozwolisz zeby cos im sie stalo. Dla Ciebie tez zablysnie swiatelko w Dniu Wszystkich Swietych. Zawsze bedziesz w naszych sercach i w naszej pamieci. Dziekujemy Ci za to ze tak szybko pojawil sie Igorek... Nie wiem jakbysmy to przezyli bez Kacpra i bez dzieciatka ktore jest mi dane ponownie nsic pod sercem. Nasz malenki aniolku...

3
komentarzy
avatar
Witam Cię, podczytuję Cię i ogromnie trzymam kciuki. Jesteśmy na tym samym etapie ciąży co do dnia, wierzę , że urodzimy zdrowe, piękne dzieci.
avatar
Wasz Aniołek na pewno się Wami opiekuje z góry :*
Kidzfriend? Pierwszy raz to widzę, co znowu wymyślili
avatar
30+2
Dawno nie pisałam. A więc w skrócie... Jutro wizyta... Ostatnio, 3 tyg temu Igor ważył 1300g. Ciekawe ile teraz waży... usg wzorowe. Dzidzia zdrowa. Trochę skrocila mi się szyjka ale rozwarcia brak. Mam nie nosić Kacpra opierajac go o brzuch żeby tego brzucha nie obniżać. Choroba tarczycy się wycofała. Mam nie brać leków. Leczenie dopiero po porodzie bo jest duże prawdopodobieństwo nadzoru tego gowna... od tyg mam skurcze. Są bezbolesne i delikatne ale są... Mam nadzieję że to przepowiadajace... Igor masz tam siedzieć przynajmniej do połowy lutego! Chociaż jakbyś powiedział do lutego to byłoby cudownie. 2go lutego ciąża będzie oficjalnie donoszona. Musimy wytrzymać! I bez żadnych niespodzianek proszę!
Dodaj komentarz

Poprzedni post zapisałam w komentarzu do poprzedniego posta bo nie mogłam normalnie dodać wpisu...
30+4
Nie jest dobrze... Ale żylaki już tak nie dokuczają, choroba tarczycy się wycofała a Igorek jest zdrowy i 3 dni do przodu. :-) To tak na pocieszenie bo Igorkowi zaczęło się spieszyć. W niedziele troche sie nachodzilam i wieczorem dostałam skurczy. Miałam bezbolesne twardnienia brzucha przez dluzszy czas. Wiedzialam co to oznacza... No i w poniedzialek na wizycie moje przypuszczenia sie sprawdziy. Po badaniu manulanym okazalo sie ze szyjka nie jest w najlepszym stanie ale po usg dopochwowym okazalo sie ze jest troche lepiej niz sie lekarzowi wydaje. Rozwarcia nie ma ale troche sie ta pinda skraca. Mam nakaz bezwzglednego odpoczynku przez znajblizsze 5 tyg zeby te 5 tygodni po prostu wytrzymac bo wtedy juz moze sie dziac ;-) Przez 3 tygodnie mam brac magnez i duphaston i za 3 tyg kolejna wizyta. Ja narazie modle się żeby do tej wizyty dotrzymac. Mieszkamy sami, mam male dziecko, ale na szczescie malo wymagajace... Kacper bawi się sam, nie musze go juz nosic bo tak sie ogarnelismy ze wszystkim ze oduczylam go noszenia na rekach i radzimy sobie bez tego :-) Mimo to nie wyobrazam sobie porodu tak wczesnie... Igor wazy tylko 1600g. On sie jeszcze nie może urodzić poprostu. Za miesiąc OK, ale nie teraz! :-(

2
komentarzy
avatar
Promyczku! Oszczędzaj się Kochana, jak tylko możesz Igorek poczeka, przecież to grzeczny synuś
avatar
I jeszcze mi komentarz ucięło :/ A narzekałam na te przenosiny przymusowe wielu pamiętników... Ech... Trzymaj się ciepło Kochana, a ja kibicuję Tobie i Igorkowi , i będę zaglądać
Dodaj komentarz
avatar
{text}