avatar

tytuł: kociowy pamiętnik: młoda mama dzień po dniu

autor: Kocia

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najlepszą :) mądrą, stonowaną. A przede wszystkim KOCHAJĄCĄ.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Szczęście. Każdego dnia na nowo przeżywam szczęście jakie zostało mi dane. Moja córcia jest wielkim dla mnie darem, największym. Nie ma nic cenniejszego na świecie. Dziękuję za to każdym swoim oddechem, każdą myślą. Pochłaniam oczami i sercem każdą chwilę którą spędzamy wspólnie, uwielbiam kiedy zasypia w moich ramionach oraz jej bezzębne dziąsełka które pokazuje w szerokim uśmiechu, wszystkie piski radości. Utulam kiedy boli brzuszek albo płyną łezki kiedy przestraszy się wysokich drzew w parku. Kocham ją bezgranicznie.

Mała ma katarek a ja nie wiem czy powinnam iść z nią na spacer w jesienne chłody. Wczoraj byłyśmy na balkonie 15 minut ale jej się nie podobało. Dodam, że nie lubię wychodzić na spacery bo nie mam jak znieść tego ciężkiego wózka i muszę kombinować.
A katar ciągnie się już trzeci tydzień a była tylko krótka przerwa. Jak było ciepło wychodziłyśmy mimo kataru ale teraz ... sama nie wiem. Do teog nie wiem jak ją ubrać na 15 stopni.

2
komentarzy
avatar
Na katar dobre są inhalacje. A jak ubrać... jakiś grubszy polar, spodenki cieplejsze, mogą być już rajstopki. Albo cienki kombinezon. Zależy co tam masz w szafie Moje od 8 były na tarasie w 'miśkach'. Mała przespała prawie 3 godziny
avatar
Miałam ten sam problem ze znoszeniem wózka, więc nie wychodziłam na spacery... i wiesz, kupiłam chustę, która okazała się zbawienna dzięki niej wychodziliśmy codziennie
Dodaj komentarz

Czemu ona tak krzyczy?!?!?! krzyczy i aż piszczy z irytacji. Nie płacze. Nie mam pomysłu. Noszę kładę śpiewam tańczę karmię nie karmię nic nie pomaga :/

4 miechy i 2 dni

2
komentarzy
avatar
U nas idą zęby. Odlot i masakra. Wczoraj bez ukojenia pół godziny płaczu, dziś cały dzień pojękuje...
avatar
Skok rozwojowy?
Dodaj komentarz

Córcia od 3 dni złości się od rana, a najśmieszniej wygląda jak krzyczy na zabawki No serio, tak to wygląda, aż piszczy ! jakby ją wkurzało, że nie odpowiadają Najpierw do nich przemawia: aaa aaa aaa. A później jest iiiiiIIIIIIIII!!!!!!!
Wczoraj byłam z nią sama i była bardzo grzeczna. Tylko katarek ciągnie się już 3 tydzień Niunia poza tym, że troszkę rano odciągam jej Fridą czuje się dobrze i tak wygląda. Ale dzisiaj już pokasływała. Kiedy to minie?

1
komentarzy
avatar
Fajnie prowadzisz pamiętnik. Lekko się go czyta. Dobrze, że trafiłaś na rozsądnego lekarza w temacie szczepień. I dobrze, że niunia w końcu się odwróciła na ten brzuszek. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz

wrzód na tyłku

tak mogę zatytuować ten wpis. Rozszerzeniem tego tytułu jest opis nastawienia mojego męża do mnie-w moim odczuciu.

To co ma, jest dla niego niewystarczające? nie wiem. Nie docenia tego co ma, nie docenia przede wszystkim mnie bo o córce ciężko mi coś powiedzieć, w końcu to ja z nią ciągle jestem i jest moim oczkiem w głowie.

Jaka jestem? podobna jak przed ślubem tylko bardziej zmęczona i zamknięta w domu od 4 miesięcy. Nie ograniczam jednak mojego męża, staram się dla niego być i wyglądać, a on ma czas na hobby i na wyjścia. Ja nie.
Jednak.
Nie oczekuje kwiatów i prezentów (chociaż je lubię jak każdy), serenady pod oknem ani niesamowitego poświęcenia z jego strony. Jednak brak zainteresowania i nastawienie, że to co ma od życia jest mu dane raz na zawsze sprawia że jest nieraz butny. Potrafi być chamski i nieraz - to jakby przeczytał byłaby awantura- leniwy. Nie wiem, może jednak nie leniwy tylko olewczy. Jednym słowem jeśli jest do zrobienia coś czego nie lubi nie mam co oczekiwać inicjatywy z jego strony. Jedym słowem muszę być 'poganiaczką' lub zrobić to sama. Ale czy pisałam się na rolę złej królowej lub konia pociągowego? Nie. Nie wiem, może on załuje ślubu, może inaczej sobie wyobrażał dorosłe życie tzn odpowiedzialne bo dorosłe ... no coż jest 31-letnim koniem. Może myślał, że wszystko samo się 'zrobi' a on będzie mógł się relaksować po pracy.
Tak czy inaczej jestem przekonana że on nie myśli o tym, co ja myślę i czuję. Najbardziej tkwią mi w glowie dwie rzeczy z naszych kłótni. Jedna to taka kiedy mówię że jestem zmęczona słyszę 'nie ty jedna'. (natomiast o jego obowiązkach i wyimaginowanych chorobach i dolegliwościach muszę słuchać codzinnie, nie przesadzam) oraz usłyszałam, że najchętniej by ... nie pamiętam jak to dokładnie ujął. Poszedł stąd w cholerę? Że ma już dosyć bycia tutaj (czyli mieszkania z nami, bycia ze mną). Taki był kontekst i już usłyszałam to parę razy i po ostatnim razie wzięłam to jednak do siebie.
Nigdy nie chciałam być dla nikogo przeszkodą w życiu, kompletnie się na to nie piszę. I chociaż wiem, że to słowa wykrzyczane w złości zaczynam w nie trochę wierzyć. Szczególnie, że nie otrzymuję ciepła dla równowagi takich kłotni. Nie ma już czułości i miłęłgo słowa, komplementy? od koleżanek. Wyglądam po porodzie identycznie jak przed. Myślicie że jedno słowo usłyszałam, że fajnie wygladam, że się cieszy? Nie.
Usłyszałam od kogoś bliskiego, żeby nie oczekiwać zrozumienia i empatii 'od chłopa'. I że lepiej liczyć na siebie.

0
Dodaj komentarz

Moja Niunia zawstydza się gdy ktoś nowy ją zaczepia uśmiecha się ale odwraca główkę, chowa się i tuli we mnie

i to 4 miesięczny bobas! Niesamowite to jest, moja kochana Kruszynka.

0
Dodaj komentarz

Wczoraj moja 4-misieczna córcia śmiała się w głos!

0
Dodaj komentarz

Wczoraj moja 4-misieczna córcia śmiała się w głos!

0
Dodaj komentarz

niunia ćwierka od rana - dosłownie. Kochany śmieszek śmieje się i ćwierka. Czy mogę ją schrupać? I nawet nieprzespane noce nie są mi ciężkie, wystarczy jej bezzębny uśmiech i roześmiane oczka i to ćwierkanie od rana.

0
Dodaj komentarz

niunia ćwierka od rana - dosłownie. Kochany śmieszek śmieje się i ćwierka. Czy mogę ją schrupać? I nawet nieprzespane noce nie są mi ciężkie, wystarczy jej bezzębny uśmiech i roześmiane oczka i to ćwierkanie od rana.

0
Dodaj komentarz

BLW sposób karmienia dziecka. Śmieszne, że dla podania dziecku niezmiksowanej marchewki jest angielska nazwa i tajemniczy skrót

1
komentarzy
avatar
Ten skrót BLW to chyba Bobas Lubi Wybór. Chyba, że mówisz o czymś innym. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
avatar
{text}