avatar

tytuł: Niemożliwe??A jednak ♥Potrójne Szczęście ❤

autor: Magic

Wstęp

about me

O mnie:

Mama trójki dzieci i żona wspaniałego mężczyzny :)

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

najwspanialszą na świecie :)

about me

Moje dzieci:

Lilcia, Oliś i Nelcio ❤❤❤

about me

Moje emocje:

Wciaż i każdego dnia pytam" jak to możliwe, że mamy trojkę wspaniałych,zdrowych dzieci?"... niemożliwe? a jednak :) teraz musimy mega się starać by nasza rodzinka była scalona i szcześliwa :) ja jestem-bardzo, nigdy przedtem nie sadziła,że rodzicielstwo to bedzie taki zbiór przeróżnych, czasami przeciwnych emocji :) siedze i patrzę jak moje życie uległo zmianie :) na dużo lepsze

Ten czass tak zapieprza,że nie spostrzegłam tego.. mój Oliso ma 5 miesięcy byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Waźy 8 kg i ma 67cm mój duży chłopak teraz mamy sie umówić za 2 miesiące na rutynową wizytę. Pójdę z dwójką to bede mieć z głowy
Olisio rozwija sie prawidłowo choć nie przekręci się jak leży na brzuchu ani odwrotnie. Ale na boki sie kręci jak owsik nawet w nocy. Nosimy ubranka 68 choć powoli z nich wyrasta a pieluchy ma 4+ czyli takie jak Lilka ale z tego wzgęldu że częato mysliłam się komu jakie mam kupić

2
komentarzy
avatar
Jeszcze chwila, a zacznie się przekręcać wtedy to już całkiem oczy dookoła głowy będziesz musiała mieć fajnie, że u Was w porządku
avatar
He hes skąd ja znam to... czas zapier****. Ja niedawno rodziłam a teraz Maks ma już 13 mc a ja wracam do pracy ...Spory chłop ten Twój Olinek. Buziaki i wszystkiego dobrego dla Was :-*
Dodaj komentarz

Choróbsko nas dorwało. Olisio katar kaszel tak samo Lilka. A jeszcze w środę byłam z nim u lekarza i nic a dziś zonk. No nic. Mamy szpital i sie leczymy tylko ja sie trzymam Choróbsko nas dorwało. Olisio katar kaszel tak samo Lilka. A jeszcze w środę byłam z nim u lekarza i nic a dziś zonk. No nic. Mamy szpital i sie leczymy tylko ja sie trzymam

4
komentarzy
avatar
Zdrówka dla Was wszystkich. Dobrze, że Ty jesteś zdrowa i masz siły, żeby zapanować nad tym wszystkim. Oby szybko przeszło
avatar
Uuu zdrówka Kochani :-* Dzięki za otuchę, już jest lepiej :-)
avatar
Zdrówka Kochana . Niech im szybko minie <3
avatar
no to zdrówka dla Was
Dodaj komentarz

Nie wiem co sie dzieje ale zjada mi dużą część wpisu :/ już wiem wstawiałam buźki których chyba pamietnik nie czyta

0
Dodaj komentarz

Choróbsko nas dorwało. Olisio katar kaszel tak samo Lilka. A jeszcze w środę byłam z nim u lekarza i nic a dziś zonk. No nic. Mamy szpital i sie leczymy tylko ja sie trzymam.Olisio bardzo się zmienia. Śpi mi dwa albo 3 razy w dzień i coraz ładniej w nocy. Nosi ubrwnka na 74!!!!! Matko kochana!
Lilka ma 21 miesięcy...rok i 9 miesięcy...jejku. Serio boje się tego uciekającego czasu. Zaczyna ładnie mówić. Jej ulubionym słowek jest 'kapcie' nie wiem czemu ale ładnie mówi auto,poes,kot,ciocia,mama-mamo,tata-tatuś,idź i wiele innych. Czekam na info co do żłobka,jesli nie dostanie sie tam gdzie chce to pojdzie do innego juź upatrzonego. W nosie. Jeśli jej nie puszczę bo oszaleje. Od tygodnia Oliś ma okropny humor. Non stop marudzi albo wyje. Potem Lilka. A ja mam nerwa jak stąd do księżyca. Ja nie mogę schudnąć :/ chodze na pilates źeby dojsć jako tako do formy ale chyba muszę coś intensywniejszego ćwiczyć. Jak dowiedzialam się że nie mam przepuklimy to ide biegać. Albo bieżnia.chciałabym na zumbe ruszyć znowu i chyba tak zrobie.
Dzisiaj mam spotkanie z dziewczynami! Jupi! Ide na drinka a dziećmi zajmie się mąż. A jutro mam rzęsy w końcu przekladane 3 razy
Buziaki!

2
komentarzy
avatar
ja polecam killerka chodakowskiej i dodatkowo coś na brzuszek od Gacki
avatar
Pozdrawiamy Was goraco i zdrowka życzymy <3 <3 <3
Dodaj komentarz

Mój synu ma pół roku... mogę powiedzieć z ręką na sercu,że w chwilach dramatycznych macierzyństwa mojego nie myślałam że dotrwam do tego momentu. Jest cudownie. Choć są chwile że mam ochote dusić i lać na czym świat stoi hihihi Olisio złapał piękny rytm. Ma 2 lub 3 drzemki w ciagu dnia o różnej długości od 30min do nawet 2h. Je pięknie,mm pije 2 max 3 razy na dobe,nienawidzi kaszek instant woli kasze na zwyklym mleku z bananem ot wybryk natury. Siedzi co prawda nie sam usiadzie ale siedzi sztywno i bawi sie sam! Trzeba tylko mu dostarczać nowe zabawki tego chciałam...tego czasu kiedy sam sie zabawi albo Lilka go czymś zajmie. Wyszedł obronną ręką z zapalenia oskrzeli i jest zdrowiutki. Korzytamy z poprawy pogody dzisiaj dwa spacerki zaliczone. Poranny oklalany dramtem Lilki bo powoedziałam że idziemy do domu a ta 'nie' powtorzyłam a ta dalej nie. Mówie że ide do domu a ty sobie zostań to mi jeszcze gówniara pa mówi. No ale po 50min krzyku i płaczu udalo.sie dziadkowi ją zaciągnąć do domu.
Także jest ciekawie

0
Dodaj komentarz

Lilka od poniedziałku chodzi do żłobka na adapracje. Dzień kiedy była ze mną był super,nie chciała wracać lecz drugi dzień był gorszy. 15min jak weszła ok,pptem ryk i tylko mame wołała. Ja nie jestem może poruszona tym ale lekko denerwowałam się,że sprawia problem. Dziś poszła chętnie ale po zamknięciu drzwi znowu płacz i 'mama' i 'tata'. Ja czekałam na panią by dać jej notatke o Lilce i słyszałam jak płakała i krzyczała. Dopadła mnie watpliwość. Czy da rade i nie zamęczy pań. Na śniadaniu trochę sie awanturowała ale zaraz sie uspokoiła. Koło 12 pp nią jade. Ciekawe jak dzisiaj dała popalić...zaczęłam żałować że tak późno ją oddałam. Taki dzikus z niej ehhh...ciężko ciężko ponosić porażke. Ale biore to na klate. Olisio już jest zapisany od września.

7
komentarzy
avatar
Musi przez to przejść. Zobaczysz ,że za jakiś czas się przyzwyczai i będzie lepiej . Jakiś czas pracowałam w przedszkolu z grubą 4 latków. Była jedna dziewczynka,która z nikim się nie bawiła, nie chciała jeść, była jakby na wszystkich obrażona, ale to minęło po jakimś czasie .
avatar
Ale to nie jest porażka ani tym bardziej dzikus z dziecka..to nowa sytuacja dla takirgo malucha,once otoczenie i ludzie. Potrzebuje czasu by się oswoić tak jak my w nowych sytuacjach. W domu opowiadaj o przedszkolu,czytajcie bajeczki jak tam jest fajnie-przyzwyczai się
avatar
Jaka porażka? Każdy musi przywyknąć do nowej sytuacji i każdy na jakiś sposób to odreagowuje. A Ty się paniami nic nie przejmuj. U nich to nic nowego Oby Lilusia szybko się przyzwyczaiła i cieszyła na samą myśl o wyjściu do przedszkola
avatar
Ja mając 6 lat i to było w zerowce przez tydzień ryczalam. Ale nigdy wcześniej nie byłam sama, w obcym miejscu, z innymi dziećmi. Potem mi przeszło. Marcela puszczam od września jeśli się dostanie i tez mam spore obawy. Napewno będę miała stresa ale to nieuniknione i musi przywyknąć do nowego miejsca i nowej sytuacji. Za jakiś czas jej przejdzie.
avatar
Oliwka chodzi do żłobka od listopada, początki były trudne, najgorszy był pierwszy tydzień, później już coraz lepiej nie rób długich pożegnań, oddajesz pani Lilcię i wychodzisz. Będzie dobrze
avatar
Dziekuje kochane!!!!! :* agania tak robie. Krótko buzi i papa i zamykam drzwi. Dzisiaj było o wiele lepiej ja mam chyba wiekszego stresa niż ona
avatar
Oj Kochana u nas jeszcze sporo czasu upłynie zanim rozpocznie sie nowa historia i starania o drugiego malucha... Mamy sporo zoobowiązań również finansowych, nowe decyzje przed Nami i niestety musimy z rodzeństwem Maksa poczekać.
Dodaj komentarz

Dzień dobry zaczęliśmy od 'stuk stuk ' o łyżeczke. Olisio ma pierwszego ząbka!!!! Równo 2 miesiace wczesniej jak Lilcia nawet jest znośny- kwestia przyzwczajenia do jego marudzenia odserwowałam jego jedynki od kilku dni i prosze dlatego lubie poniedziałki

3
komentarzy
avatar
No brawo Oliś! Gratulacje to teraz już polecą następne oby bezobjawowo!
avatar
Gratulacje A jak Lilcia się zaaklimatyzowała?
avatar
Gratulacje :-)
Dodaj komentarz

No właśnie. Zapomniałam wspomnieć o Liliance. 3 tydzień żłobka....masakra. przestałam ją odwozić bo mi melisa już nie pomaga. Ogólnie na samo wspomnienie o żłobku płacze. Oczywiście rodzinka meża nieomieszkała mnie wkurwić tym że na pewno jest coś nie tak. Bo E. Ma najlepszy żłobek pod k**a jeb***m jedynym słońcem bo tam są panie które praxowały w domu dziecka i one tylą i noszą ddieci... khem. Jak odbieram pierwszy tydzień Lilke ro alno tuliła się do CIOCI albo siedziała na rękach. A wiem że nawet gdyby coś było nie tak gdyby płakała czy coś to by dzwonili. Nasza adaptacja i tak przebiegała inaczej niż zakladaliśmy. Dziś było o niebo lepiej ale jak wrócila... matko chcialam ją udusić gołymi rękami. Darła się cholera wie o co przez nią Oliś także witaj wariatkowo. Byłam dzisiaj u znajomej ma też dwójke jak my-2015 i 2016. Ppdziwiam ją!!! Bo siedzi z nimi w domu.
Nie wiemy już co robić z nią. Budzi nam sie raz w nocy z takim płaczem że klękajcie narody. Dziś dostała nurofen na noc...nie chcieliśmy jej go podować bo uzależniła się od niego. Oby było lepiej bo nie ukrywam że z K. Mamy taki stan ducha że szkoda słów.ja dzisiaj jak pierdolnięta parkowałam 15min!!! A w zeszły piątek prawie przejechałam na czerwonym...takżr BOMBA!

1
komentarzy
avatar
Ech, skąd ja znam ten stan ducha :-( Często mam podobnie mimo że Maks w domu z nianią to jakw wracam w 5 min wyprowadza mnie z równowagi. Mile wspólne chwile przeradzają się w koszmar :/ Gadanie kochana miej gdzieś, Ty jesteś Lili mamą i wiesz co dla niej najlepsze, mala potrzebuje kontaktu z dziecmi a ty chwili oddechu dla siebie u Olinka. 3mam kciuki za wytrwalość i poprawę sytuacji :-*
Dodaj komentarz

Olisio wstał! Kilka dni temu zdarzyło mu się pierwszy raz, teraz coraz częściej. Zaczełam z nim ćwiczyć jak z Lilką. No idzie ten móh syn jak burza. Na liczniku dwa zęby i pierwsze stanie

5
komentarzy
avatar
No proszę jak szybko. Kornel dopiero ogarnia raczkowanie.
avatar
zdolna bestia
avatar
No proszę jak szybko. Kornel dopiero ogarnia raczkowanie.
avatar
Ale mnie tu dawno nie było
To super że już wstaje Kamilek trochę starszy ale jest na tym samym etapie Pozdrawiamy <3
avatar
Ale mnie tu dawno nie było
To super że już wstaje Kamilek trochę starszy ale jest na tym samym etapie Pozdrawiamy <3
Dodaj komentarz

Mamy 8 miesięcy
71cm i 9 kg na liczniku
Nosi ubranka na 74-końcówka i 80 a pieluchy 4+. Bije brawo cieszy się non stop ale ma też chwile kiedy mędzu i nie wie sam czemu teraz robi się okrutnie ciekawski i faaajny stoi. Zeobil dwa kroczki za palce na 2min sadzam go w chodziku by latał za mną po domu a w sobote chrzciny Olisia a za dwa tyg 2.urodzinki Lilci. Matko dociera do mnie jak szybko rosną dzieci. Trochę to smutne bo nadejdzie czas kiedy nie będa chcielu sie tulić i bawic z nami. Dlatego przyrzekłam sobie że wykorzystamy TEN czas na maksa. Przytulamy się czasami spimy wszyscy razem. Uwielbiam te chwile
Narazie pokasłujemy wszyscy ale kurujemy sie czyn możemy

4
komentarzy
avatar
To prawda ze czas szybko leci... Zdroweczka kochani...
avatar
Oj leci leci. Masz racje, że trzeba korzystać póki się da zdrówka i udanych imprez!
avatar
Oj leci leci. Masz racje, że trzeba korzystać póki się da zdrówka i udanych imprez!
avatar
<3
Dodaj komentarz
avatar
{text}