avatar

tytuł: Niespodzianka numer 3

autor: sikorka@

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

na ktora zawsze mozna liczyc

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

tym razem juz sie nie boje, przyjme ze spokojem co los przyniesie. mam juz dwojke wspanialych dzieci za ktore codziennie dziekuje Bogu

Beta z czwartku 2800, ide znow we wtorek zeby zobaczyc jak przyrasta i potem we wtorek 14stego mam usg.
Stalam sie emocjonalnie wylaczona i troszke zdolowana jakos malo rzeczy mnie cieszy, moj P. nie rozumie tego . Mowi ze powinnam sie cieszyc bo mam 2 zdrowych super dzieci, dom etc Pewnie ma racje, wiem ze ma tylko jakos ostatnio stalo sie dla mnie wyszystkgo bardzo duzo, troche za duzo znow ..martwie sie praca, martwie sie zeby dziecko bylo zdrowe, mysle jak zostawie dwojke dzieci ponizej 2 lat i wroce do pracy?... Pewnie bede tylko robic orto i tyle a stomatologie ogolna sobie odpuszcze na jakis czas.. potem moze jeszcze jedno dziecko jak bog da i tyle. Zdecydowanie boje sie nastepnego poronienia, boje sie tego co bedzie. Taki chyba jest ten poczatek ciazy, zwlaszcza jak sie jest po przejsciach tak jak ja. Pozatym czuje sie ciagle musze sobie wszystkiego odmawiac, siedze w tym domu jak zgorzknialy burek i teraz znow bede siedziec..oby...Bardzo chcialabym wyjechac na wakacje, odpoczac, wyrwac sie z domu. Cieszyc sie swoja rodzina ale to chyba trudne jak dzieci sa takie male.
P.pojchal sobie do pubu, ja zostalam w domu bo jakos nie mam ochoty przesiadywac wsrod pijacych..choc mam dobre wytlumaczenie bo zawsze moge powiedziec ze nadal karmie..hehe
Piersi mnie nadal bola, chyba sie jeszcze nie przestawiily na inny tryb. C. pije butle..nie ma wyjscia biedaczka. Kochana jest, oboje sa

1
komentarzy
avatar
Początek ciąży jest zawsze trudny, ale będzie lepiej. Praca też się poukłada, zobaczysz
Dodaj komentarz

naszla mnie nagla ochota na odpoczynek od rodziny..spedzenia dnia samemu, bez dzieci bez nikogo
mam niekonczacy sie bol glowy ze zmeczenia..tak w polowie czaszki jakby jakis nie widzialny duch naciskal mi na skron z obu stron...C bardzo zle spala i nie widze jakos zeby miala ochote to nadrobic w ciagu dnia, marza mi sie wakacje..samej bez nikogo..pomarzyc dobra rzecz

1
komentarzy
avatar
Znam to uczucie...
Dodaj komentarz

dzis znow robilam bete, nie mam jeszcze wynikow ale mam nadzieje ze beda dobre.
C juz spi..a A.oglada bajke. Dostalam nowa prace ale jeszcze nie powiedzialam o podejrzeniu ciazy , wiem ze bede musiala w tym tygodniu i calkiem mozliwe ze koles zmieni zdanie ale nie moge klamac bo to tylko pogorszy sprawe. P. powiedzial do mnie ze musze zaakceptowac sprawe ze pewnie nie wroce do pracy za szybko ale pytanie czy chce zostawic male dzieci z kims obcym..a odpowiedz znam sama ..NIE!!!! Do dzis nie mam porzadnej opiekunki bo boje sie zostawic dzieci, jakos nie ufam nikomu. Tylu swirow na swicie pozatym C. nie umie mowic wiec boje sie troche, dobrze ze A. bedzie mial wakacje to bedzie w domu trzymal reke na pulsie..hehe

Jesli chodzi o ciaze obecna to jestem dobrej mysli, brzuch zaczyna mi sie zaokraglac..pewnie bede miec wielki skoro tak malo czasu minelo. Ogonie to jestem zmeczona i czasami mi niedobrze ale to moze tez byc po pro dowcipnie..bo ma duzo efektow ubocznych.
Bardzo mi sie podoba postawa mojego meza, ktory jest bardzo szczesliwy i podnosi mnie na duchu jak mam kiepski dzien.

1
komentarzy
avatar
Fajnie, że P. ma takie pozytywne nastawienie. Może 3 dziecko Was zbliży?
Dodaj komentarz

Wyczytalam dzis w necie o dwoch nastolatkach w anglii ktore porwaly 2 letnia dziewczynke z primarka z zamiarem wykorzystania seksualnego??? az mi sie wlos na glowie zjezyl..i jak tu oddac dziecko komus pod opieke, wystarczy chwila nieuwagi a swirow nie brakuje.

1
komentarzy
avatar
Przerażają mnie takie informacje...
Dodaj komentarz

C. mecza zeby, strasznie marudzi. dalam jej paracetamol w czopku i wreszcie usnela. Powiedzialam temu facetowi co dal mi prace o ciazy, co prawda nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie.. beta troche mala bo 10400 ale przyrasta. we wtorek mam usg wiec bede wiedziec wecej ale nie moglam przed nim tego ukrywac bo moze chcialby zaproponowac robote komus innemu. bez dzieci, jutro bedzie dzwonil

1
komentarzy
avatar
Trzymam kciuki! Praca w ciąży i ciąża w pracy to ciężki temat. Ale mam nadzieję, że Twoja sytuacja zawodowa się ustabilizuje i że będziesz miała do czego wrócić po kolejnym macierzyńskim.
Dodaj komentarz

aha i jeszcze jedno,zmienilam C. na inne mleko, aptamil pepti dla dzieci z nietolerancja mleka krowiego, wydaje sie byc lepiej od razu. refluks sie zmniejszyl a i krostki ustepuja wiec mam nadzieje ze jej to pomoze

1
komentarzy
avatar
Dam znać jak u nas ten Bebilon pepti się sprawdzi, ale nie wiem czy to będzie pomocne bo ja Witka cały czas zamierzam kp. a mm tylko uzupełniająco (do kaszek) albo w razie wu jakbym chciała gdzieś wyjść na dłużej. Ale widzę, że Ty już po zmianie mleka u C. i chyba pozytywnie?
Dodaj komentarz

C. dobrze sie ma na nowym mleku, nie lubi go za bardzo bo mniej go wypija ale zeszlo jej uczulenie i ten reflux..za to znow ma goraczke, chyba znow infekcje pecherza..mam pobrany mocz i musze dzis pojecha z z nia do lekarza.
a mnie a nocy obudzil straszny bol krzyza..sama nie wiem, we wtorek mam usg wiec sie przekonam co i jak.

1
komentarzy
avatar
Ojoj.. Powodzenia na USG i zdrowia dla Was!
Dodaj komentarz

C. w dalszym ciagu bardzzo marudna. Niby goraczki juz nie ma ale kpiesko spi i w poniedzalek pojade zniw srawdzic jej mocz. Ciagle marudzi i placze.. cos czuje ze bedzie druga dziewczynka bo mam straszne mdlosci ale modle sie o chlopca bo oni sa duzo latwiejsi w wychowaniu..
Z adasiem nigdy nie bylo problemow, nigdy nie plakal nawet teraz sam sie soba zamie , bawi sie z psem albo na dworze. Czlowiek zapomina ze dziecko jest w domu..a ta ksiezniczka..hehe..cos czuje ze dramaty to doipero z nia beda. Dzis ja sama czuje sie troche lepiej ale ogolnie samopoczucie mam fatalne..wszytsko mnie boli, mdlosci na potege, zero energii i to zmeczenie. Dom lezy..mam taki balagan jakbby torando przez niego przeszlo, dzis bylam do poludnia w pracy wiec p. byl z dziecmi, szkoda slow ale stwierdzilam ze nie bede sie denerwowac i posprzatam jak bede miec wiecej energii.

5
komentarzy
avatar
Dokładnie, nie ma co się stresować i świrować. Czy porządek zwróci Ci zdrowie? Nie. A teraz nie ma co się nadwyrężać. Posprzątać zawsze zdążysz, ale żeby zadbać o siebie, to czas jest tu i teraz. Ściskam!
avatar
Sikorko - co u Ciebie? Mam nadzieję, że ciąża nie daje Ci popalić? Pozdrowienia!
avatar
Sikorko - co u Ciebie? Mam nadzieję, że ciąża nie daje Ci popalić? Pozdrowienia!
avatar
Sikorko - odezwij sie, bo sie martwie! Wszystko u Ciebie w porzadku?
avatar
Sikorko, odezwij się! Co u Ciebie?
Dodaj komentarz
avatar
{text}