avatar

tytuł: Nikoś i Matylda :) Nasze skarby

autor: sylwia1985

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

najwspanialsza ... troskliwa...kochajaca

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

podekscytowanie, niedowierzenie ale tez strach dopoki nie zobacze na USG ze wszystko jest wporzadku

ale sie dzisiaj zdenerwowalam : wracalam z rehabilitacji z Nikusiem i szlam po schodach na gore do siebie i uslyszlama jak tesciowka mowi do tescia,, gdzie oni tyle sa? pewnie znowu do sklepu pojechali z dzieckiem ( choc wiedza ze maly zawsze czeka z mezem w samochodzie a ja ide szybko zrobic zakupy) no i ta Sylwia tez nie powinna chodzic po tych sklepach bo jeszcze dziecko zachoruje,, no do cholery to co ja nie mam nigdzie chodzic ? dziecko nigdy z nami jeszcze nie bylo na zakupach a jutro ma 5 mcy no nawet ja nie mam nigdzie chodzic nawet na durne zakupy? a co mama siedziec w domu i nigdzie nie chodzic i z nikim sie nie spotykac zeby przypadkiem dziecko nie bylo chore. Dziecko nie moze przeciez zyc w streylizacji- kiedys jak wybuchne znowu to jej to wygarne. No kurde zakupy nie , telewizor nie - to co mi wolno? kuzwa nic- najlepiej by bylo gdybym cale dnie spedzalam z malym nigdzie nie wychodzac procz spacery i kosciol bo jesli chodzi o kosciol to on z mila checia by zostala z malym no ale ostatnio wzielam tez malego pierwszy raz ale mina byla nie za bardzo i pewnie mnie obgadala potem no ale coz. Mowila mezowi ze sobie nie zycze zeby obgadywala mnie za plecami ale on mowi ze niech sobie gada i tyle...

2
komentarzy
avatar
Moja droga, weź się wyprowadź na swoje z mężem, albo sama do rodziców. To przechodzi ludzkie pojęcie. Co to za rodzina? Zareaguj już teraz, bo nic się nie zmieni. Mówię ci poważnie, że lepiej żyć skromniej, ale na swoim, przecież macie mieszkanie. Może na własnych śmieciach mąż się ogarnie, a jak nie to kopa w tyłek i puść go z torbami... Pomyślcie o swojej rodzinie i jak wychować synka. Czy ma być wścibskim egoistą? Ta sytuacja nikomu nie służy. Włosy się na głowie jeżą po tym co piszesz. Nie daj się !!! jesteś dorosła i musisz myśleć nie tylko o sobie, ale też o swoim dziecku, a takie toksyczne środowisko was zniszczy... Życzę tobie powodzenia, ale ta sytuacja trwa już pół roku i nie widać poprawy... Mąż w SPA? Na imprezach? Teściowa szabrująca po szafkach? Obgadująca, Krytykująca? Ile jeszcze zniesiesz? Czy chcesz to zmienić? Postaw się. Zmień swoje życie. Tracisz w tym momencie wiele i się niszczysz
avatar
Wyprowadziłabym się natychmiast. Mąż nie nadaje się na ojca, Ty nie masz spokoju i stres. Dziecko nie będzie szczęśliwe w takiej rodzinie. Wyprowadź się i postaw swoje warunki.
Dodaj komentarz

maz pojechal na basen Nikus spi a ja relaksuje sie przed kompem i pewnie znowu bede buszowala po dziecinnych rzeczach na allegro

0
Dodaj komentarz

moj maluszek ma dzisiaj 5 miesiecy

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/232/2027332_5mmmmmm.jpg


moj synek dzisiaj pierwszy raz tak sie chichotal ze byl az caly czerwony- a z czego? obcinalam mu paznokcie u nog i mowilam,, dawaj ta noge,, - w zyciu bym nie pomyslala ze zrobi sie z takiej czynnosci ktora dzieci nie lubia zabawa

5
komentarzy
avatar
Cud, miód i orzeszki Uroczy chłopczyk, podobny do do mamusi.
avatar
Cud, miód i orzeszki Uroczy chłopczyk, podobny do do mamusi.
avatar
Wszystkiego najlepszego!
I jak tam, tesciowa odbyla jakas rozmowe z Twoim mezem? Pozdrawiam
avatar
Muah!Boski jesteś :* ♥ ...
avatar
ale śliczny ten Twój Synuś <3
Dodaj komentarz

my wlasnie wrocilismy ze spacerku- i wkurzylam sie okropnie bo chcialam sobie zrobic spaghetti i patrze nie ma makaronu a przed wczoraj dopiero kupilam potem patrze a tam polowa bulki tartej a pamietam ze jej nie rozpakowywalam no i zagladam do lodowki a tam cala jedna polka zawalona tesciowki rzeczami no kurwa( bo jak inaczej mam wyrazic) szlag mnie zaraz trafi - czy ona nie moze o cos poprosic tylko mi podkradac !!!! mam dosc chce drzwi ale mam nadzieje ze mi maz zamontuje bo 27 marca jedzie na 3 tygodnie do senatorium juz sie doczekac nie moge

2
komentarzy
avatar
senatorium?
avatar
senatorium?
Dodaj komentarz

Z racji tego ze sobote spedzalam w samotnosci zamowilam dla Nikusia 3 rzeczy - fakt malo rozmiarow no ale wzielam komplet roz 74 i pajaca roz 86 i skarpetki 10-14cm - przydadza sie i za wszystko zaplacilam 60 zl bo w weekendy maja przesylke za darmo
zamiast spac to glupia buszuje po necie - znowu mnie maz udusi ze cos kupilam malemu bo komoda sie nie domyka no ale

to
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/komplet-niemowlecy-5p2729?c=760

to
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/pajac-5r2734?c=4211

i to
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/skarpety-5v2720?c=10


Moj maz wrocil dzis o 4 rano a wyszedl o 21- dzwonilam dwukrotnie ale mial wyl tel ale afere mu dzis zrobilam !!!! snilo mi sie ze poszli z kolega do burdelu i od rana glowa mi peka

6
komentarzy
avatar
Trzymaj się dziewczyno! Współczuję użerania się z teściową. My po ślubie tylko pół roku wytrzymaliśmy z nimi i chociaż mają duży dom, a Mirek jest jedynakiem to wolimy małe, skromne mieszkanko wynajmować i mieć spokój. Co do męża to ręce mi opadają od jego zachowania o którym piszesz :/ Jeśli mimo twoich próśb i gróźb nic sobie z tego nie robi to masz możliwość zafundowania mu terapii szokowej? Mam na myśli tymczasową wyprowadzkę np. do Twoich rodziców? Może doceni to co ma dopiero jak to straci? No nie wiem, ale jego zachowania są według mnie skandaliczne. Straszny egoista!
avatar
Twoje małżeństwo nie ma sensu... Dziewczyno obudź się puki nie jest za późno!!!!!!! nie obrażaj się ale taka,jest prawda twój mąż,to skończony idiota a ty dajesz,się robić w balona... Kopnij go w tyłek i znajdź sobie prawdziwego mężczyznę... Powodzenia trzymamy kciuki ;-)
avatar
Kurczę widzę ze zero zmian maź nadal zachowuje sie jak kawaler ((
Tule kochana , a skąd jesteś???
avatar
wspolczuje takeij sytuacji rodzinnej, mieszkalnej i wogole ...trzymaj sie
avatar
Nie ma tam jakiejś na boku?
avatar
kochana... współczuje sytuacji z mężem trzymam kciuki żeby wszystko się jakoś ułożyło, w tę albo w tamtą stronę ale musi byc w końcu dobrze...
Ps. Śliczne ubranka kupiłaś dla Małego
Dodaj komentarz

doszly mnie sluchy ze niektore dziewczyny sadza ze nie czytam komentarzy - owszem czytam wszystkie tylko nie zawsze odpisuje na nie - dobrej nocy

1
komentarzy
avatar
Oj Sylwia, przecież to nie ze złośliwości. Tylko z chęci ratowania. Bo każdy na taki ratunek zasługuje. Tyle, że musisz chcieć uciec z tego bagna, a nie dalej się w nim pogrążać.
Dodaj komentarz

My juz po warsztatach - maz sam sie rano przypomnial,, pamietasz ze my dzis mamy warsztaty z Nikusiem,, no i pojechalismy - wygralam zestaw kosmetykow z Ziajki: krem do twarzy, masc na sutki, mleczko do ciala i zel do kapieli - wszystko dla Nikusia to bylo zadanie takie ze trzeba bylo napisac z czy kojarzy sie slowo ,, ,,mamo to ja,,
maz wygral kubek bo sam jako pierwszy zglosil sie zeby zrobic reanimacje niemowleciu ktore cos polknelo- dumna bylam

a gratis wszyscy otrzymywali wode do picia i flanelowa sliczna pieluszke

Fajnie bylo-odpoczelam a Nikus byl aniolkiem i mial mega dobry humorek i bylo mnostwo mamusiek z maluchami luzik wszystkie cycora wyciagaly no to i ja tak zrobilam i tego sie najbardziej obawialam co zrobie jak Nikus bedzie glodny - butli on nie lubi tylko cycor i cycor ale musze go nauczyc bo ciezko tak bez butli zwlaszcza ze lato idzie i jakas woda w butli by sie przydala na spacerkach

3
komentarzy
avatar
to napisz co trzeba robić przy zachłyśnięciu proszę bo ostatnio jakies sprzeczne wersje słyszałam.
avatar
O to widze ze z mezem cos sie ruszylo.. oby tak dalej.. Trzymam kciuki..
avatar
cieszę się kochana, że mąż stanął na wysokości zadania, będzie tylko lepiej. Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam cieplutko <3
Dodaj komentarz

do miriam -trzeba dziecko odwrocic na brzuch trzymac na rece( pokazywal na noworodku do 1rz) i uderzac z tylu miedzy lopatkami( dlonia ale bez palcow- nie wiem jak to napisac ale moze bedziesz wiedziala o co mi chodzi ) by wylecialo to co w srodku- to tak w skrocie

2
komentarzy
avatar
Też przeczytalam caly Twoj pamietnik i fakt czasem krew sie gotuje... ale... mam podobnie :p czasem to jakbym o sobie czytala... tez mieszkam z tesciami, oni na dole i tesciowa po 10 razy dziennie potrafi przyjsc i smecic i wkurzac mnie, ale o pomocy nie mam co marzyc tez mamy rehabilitacje tyle,ze maz bardziej zyciowy. Niestety nie moglam byc dzis na warsztatach, bo moj maluch sie rozchorowal i bylismy u kontroli, ale jak bedziesz chciala ponarzekać na teściowa przy lodach z maca nad wislokiem to daj znać a tak wogole Nikus jest przecudowny ♡
avatar
wiem, wiem. Dziękuję bardzo. Masz uroczego synka
Dodaj komentarz

Mam trzy tygodnie spokoju tesciowa pojechala do senatorium ale ulga
az dzisiaj zrobilam full obiadek i cieple buleczki

Moj Niki z ulubionym misiosmokiem

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/238/2146306_mis-i-nik.jpg

6
komentarzy
avatar
no to sobie odpoczniecie, szkoda że nie na pól roku choć ale dobre i tyle, żeby odreagować a synuś jak z okładek czasopism dziecięcych, prześliczny
avatar
Przeczytałam Twój pamiętnik. Pięknego masz synka Tylko się cieszyć że rośnie i jest zdrowy. A co do męża to zdecydowanie Cię rozumiem. Mam taką samą sytuację i również ją opisywałam w pamiętniku. Wszyscy dookoła radzą, a prawda jest taka że my matki chciałybyśmy dobrze i żyjemy z tą świadomością "może zrozumie" Też jeździłam do mamy z małym, ale jaki to ma sens ? Wyjechałam wypłakałam się, panisko miało całą chatę wolną i co zrozumiał coś? nie. To samo. Dlatego stwierdziłam że mam to w nosie naskakiwanie nad nim i robienie wszystkiego. nie posprzatam dziś to zrobie to jutro, nie chce mi się gotować obiadu to nie gotuje. A traktuje go tak jak sama jestem traktowana- z obojętnością. Poddałam się cała synkowi on jest całym światem. Może kiedyś zrozumie że miał nas na wyciągnięcie ręki, a został sam. Bo odejde... nie ma nic gorszego dla dziecko niż niekochający się, kłocący rodzice... Także masz swój rozum i siłę, może kiedyś przyjdzie taki dzień że powiesz "dość" i wykrzyczysz to całemu światu... A Twój mąż nie obraż się ale jak takim samym egoistom jak mój. Nie docenia co ma, a potem będzie płacz bo zabrałaś mu dziecko.... życzę cierpliwości i powodzenia :*
avatar
Skorzystasz z tego, że jej nie ma i odpoczniesz sobie psychicznie. Super synuś
avatar
Oddychaj kobito teraz tym spokojnym powiwetrzem ! będziesz miała spokojne, bezstresowe święta Pozdrawiamy <3
avatar
Hej czytam regularnie twój pamiętnik ale nie komentowalam bo nie chce udzielać,, złotych,, rad bo w życiu każdy musi decyzję podjąć sam.. Ja z moim mężem mieliśmy ciężki okres, mijalismy się..oddalalismy z reszta opisywałam w pamiętniku i powiedziałam dośc! Wygarnelam mu wszystko co mi leżało na sercu i na koniec lutego powiedziałam ze ma czas na ogarniecie się do świąt - wiedzieliśmy juz ze chrzcimy w święta i powiedziałam ze jeśli nie to tylko razem dziecko ochrzcimy i ja odchodzę i to podzialalo jest tak jak powinno być.. A co do Twojego pytania a Anastazje minęło 1,5 roku i tak naprawdę nie wiadomo co się stało jej serduszko z dnia na dzień przestało bić w 39 tc jest podejrzenie ze w pepowinie zrobił się zakrzep i biedactwo się udusilo bo owinieta nie była sekcja wykazała ze była zdrowa i zdolna do życia poza moim brbrzuchem..w tej ciąży brałam leki przeciw zakrzepowe i się udało bo synek zdrowy.. Kochana życzę dużo siły i oby jednak wam się udało wywalczyć swoje małżeństwo
avatar
Ależ On jest słodki :...takie kochane te oczęta,spokojne,kochane,,,♥.Wiesz,przykro mi-Twoja sytuacja jest smutna,nie będę Ci nic doradzać bo wiadomo,zrobisz jak uważasz Kochana,ale mam wrażenie że ktoś jeszcze jest w Waszym życiu...
Dodaj komentarz

Wlasnie przyszedl obraz ktory zamawialam dla rodzicow na ich 30 rocznice slubu akurat na Swieta dostana


http://zmniejszacz.pl/zdjecie/240/2172813_obraz.jpg

2
komentarzy
avatar
Nikuś do dziadka podobny
avatar
Śliczny )
Dodaj komentarz
avatar
{text}