Witajcie.
Dn. 16.04.2018 pojawił się nasz długo wyczekiwany syn. Sam pobyt w szpitalu trwał 10 dni, ponieważ aż tydzień wcześniej leżałam ze względu na cukrzycę ciężarnych-a tu wg zaleceń poród powinien być indukowany. I tak balonik (mało rozwarcia), później kroplówka z oksy (brak postępu) i w poniedziałek porodowy znów balonik (4 cm rozwarcia), skurcze, przebicie pęcherza, kroplówka z oksy i nasz Kubuś o 22-20 pojawił się na świecie. 3970 wagi, 56 cm długi. Jestem ogromnie szczęśliwa i dumna!
Jak się czujesz?