Dziś się dowiedziałam ze jest coś takiego jak kidzfriend a więc witam was tutaj
Cieszę się, że u Ciebie jest już lepiej
tytuł: Szczęście po depresji
autor: Zuzaczu
O mnie:
Mama Dominika staraliśmy się o niego 1,5roku ciąża była cudownym stanem ale po porodzie dopadło mnie coś czego nie spodziewałam się ani ja ani najbliżsi...depresja poporodowa. Na szczęście to już za mną a macierzyństwo cieszy każdego dnia;)
Jestem/chciała bym być mamą:
DobraMoje dzieci:
Syn Dominik
Moje emocje:
SzczęścieDziś się dowiedziałam ze jest coś takiego jak kidzfriend a więc witam was tutaj
Hmm wczoraj rano pomyślałam sobie gdzie mój okres?zerkam do kalendarzyki 42 dzień cyklu zaroweczka się zapaliła bo w weekend majowy trochę z mężem poszalelismy więc idę poszukać czy został w domu jeszcze jakiś test ciążowy, jest co prawda przeterminowany ale myślę a zrobię sobie no i bach 2 kreski ale zaraz zaraz na pewno to przez to ze test po terminie no ale zaroweczka świeciła coraz jaśniej wracam z zakupów z dwoma nowymi testami jeden robię od razu znowu 2 kreski...myślę kurde przecież w ciążę nie zachodzi się tak łatwo hehe dziś rano kolejny test kolejne 2 kreski, beta 370 nie chce się jeszcze nakrecac i cieszyć za wcześnie bo wiem ze to za wcześnie ale jeśli faktycznie się udało i kielkuje we mnie znowu fasolka to szczęścia będzie co nie miara
Dzisiejsza beta 772 także rośnie jutro dzwonię i umawiam się do gina zobaczymy co z tego będzie
W wtorek idę do gina zobaczymy co tam wyjdzie na usg i czy faktycznie rośnie we mnie znowu fasoleczka oczywiście jak to ja boję się ze usłysze coś złego ze się kropeczka nie rozwija,serduszko nie bije itd. No i znowu zacznie sie ciągłe czekanie i zamartwianie
No i jest moja kropeczka ma 4milimetry i bijące serduszko
Myślałam że druga ciaza będzie spokojniejsza i mniej stresujaca ale nic bardziej mylnego tak samo jak w pierwszej ciągle się zastanawiam czy z okruszkiem wszystko ok czy serduszko bije itd...18.07 mam prenatalne i już nie mogę się doczekać mam nadzieję że będzie wszystko ok. Dziś zaczynam 12tc strasznie czekam już na ruchy bo wiem że wtedy będę spokojniejsza.
Wczoraj miałam prenatalne wszystko u okruszka wporzadku rośnie sobie zdrowo ma już 6,5cm i na 80% będzie chłopcem