18 tygodni z Leo
Pojechaliśmy do babci 2. Babaci 'tiu, tiu, tiu a cio tio, a cio tio'.
22.00, Dziubers po 2 godzinnej podróży. Babcia bierze go na ręce i zaczyna ćwierkać. Uprzedziłam, że zaraz skończy się syncikowi cierpliwość, ale głupio mi było tak wydzierać jej brutalnie dawno niewidzianego wnuka. Poszłam myć zęby a z pokoju słyszę - Nie ma mlećka, nie ma. Mlećko pośło i nie wróci.
Czas wziąć głęboki oddech! Jak powiedziałam tak się stało, po 5minutach Leon w ryk. Przebieramy go w piżamę a babcia w ramach uspokojenia - Ciii, cii Leonku. Zaraz tatuś da mlećka. Zaraz tatuś da mlećka.
Taaaak... To może ja i moje mleczne cycki pójdziemy na spacer?
tytuł: Projekt Junior - nasza mała Iskierka!
autor: Ita