avatar

tytuł: Projekt Junior - nasza mała Iskierka!

autor: Ita

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

taką jak moja mama dla mnie i moja druga mama dla mojego M. :)

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

chwilowo strach czy to aby nie sen

18 tygodni z Leo

Pojechaliśmy do babci 2. Babaci 'tiu, tiu, tiu a cio tio, a cio tio'.

22.00, Dziubers po 2 godzinnej podróży. Babcia bierze go na ręce i zaczyna ćwierkać. Uprzedziłam, że zaraz skończy się syncikowi cierpliwość, ale głupio mi było tak wydzierać jej brutalnie dawno niewidzianego wnuka. Poszłam myć zęby a z pokoju słyszę - Nie ma mlećka, nie ma. Mlećko pośło i nie wróci.
Czas wziąć głęboki oddech! Jak powiedziałam tak się stało, po 5minutach Leon w ryk. Przebieramy go w piżamę a babcia w ramach uspokojenia - Ciii, cii Leonku. Zaraz tatuś da mlećka. Zaraz tatuś da mlećka.

http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Taaaak... To może ja i moje mleczne cycki pójdziemy na spacer? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif

0
Dodaj komentarz

18 tygodni z Leo

Pojechaliśmy do babci 2. Babaci 'tiu, tiu, tiu a cio tio, a cio tio'.

22.00, Dziubers po 2 godzinnej podróży. Babcia bierze go na ręce i zaczyna ćwierkać. Uprzedziłam, że zaraz skończy się syncikowi cierpliwość, ale głupio mi było tak wydzierać jej brutalnie dawno niewidzianego wnuka. Poszłam myć zęby a z pokoju słyszę - Nie ma mlećka, nie ma. Mlećko pośło i nie wróci.
Czas wziąć głęboki oddech! Jak powiedziałam tak się stało, po 5minutach Leon w ryk. Przebieramy go w piżamę a babcia w ramach uspokojenia - Ciii, cii Leonku. Zaraz tatuś da mlećka. Zaraz tatuś da mlećka.

http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Taaaak... To może ja i moje mleczne cycki pójdziemy na spacer? http://emotikona.pl/emotikony/code.php?n=0dirol.gif

0
Dodaj komentarz

18 tygodni z Leo

Pojechaliśmy do babci 2. Babaci 'tiu, tiu, tiu a cio tio, a cio tio'.

22.00, Dziubers po 2 godzinnej podróży. Babcia bierze go na ręce i zaczyna ćwierkać. Uprzedziłam, że zaraz skończy się syncikowi cierpliwość, ale głupio mi było tak wydzierać jej brutalnie dawno niewidzianego wnuka. Poszłam myć zęby a z pokoju słyszę - Nie ma mlećka, nie ma. Mlećko pośło i nie wróci.
Czas wziąć głęboki oddech! Jak powiedziałam tak się stało, po 5minutach Leon w ryk. Przebieramy go w piżamę a babcia w ramach uspokojenia - Ciii, cii Leonku. Zaraz tatuś da mlećka. Zaraz tatuś da mlećka.

04icon_rotfl.gif

Taaaak... To może ja i moje mleczne cycki pójdziemy na spacer? 0dirol.gif

0
Dodaj komentarz

18 tygodni z Leo

Pojechaliśmy do babci 2. Babaci 'tiu, tiu, tiu a cio tio, a cio tio'.

22.00, Dziubers po 2 godzinnej podróży. Babcia bierze go na ręce i zaczyna ćwierkać. Uprzedziłam, że zaraz skończy się syncikowi cierpliwość, ale głupio mi było tak wydzierać jej brutalnie dawno niewidzianego wnuka. Poszłam myć zęby a z pokoju słyszę - Nie ma mlećka, nie ma. Mlećko pośło i nie wróci.
Czas wziąć głęboki oddech! Jak powiedziałam tak się stało, po 5minutach Leon w ryk. Przebieramy go w piżamę a babcia w ramach uspokojenia - Ciii, cii Leonku. Zaraz tatuś da mlećka. Zaraz tatuś da mlećka.

http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Taaaak... To może ja i moje mleczne cycki pójdziemy na spacer? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif

0
Dodaj komentarz

18 tygodni z Leo

Pojechaliśmy do babci 2. Babaci 'tiu, tiu, tiu a cio tio, a cio tio'.

22.00, Dziubers po 2 godzinnej podróży. Babcia bierze go na ręce i zaczyna ćwierkać. Uprzedziłam, że zaraz skończy się syncikowi cierpliwość, ale głupio mi było tak wydzierać jej brutalnie dawno niewidzianego wnuka. Poszłam myć zęby a z pokoju słyszę - Nie ma mlećka, nie ma. Mlećko pośło i nie wróci.
Czas wziąć głęboki oddech! Jak powiedziałam tak się stało, po 5minutach Leon w ryk. Przebieramy go w piżamę a babcia w ramach uspokojenia - Ciii, cii Leonku. Zaraz tatuś da mlećka. Zaraz tatuś da mlećka.

http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif

Taaaak... To może ja i moje mleczne cycki pójdziemy na spacer? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif

6
komentarzy
avatar
hahahaah ja mam to na co dzień ... moja kochana babcia jest złota ale tak uciążliwa że szok!!! przychodzi co dziennie rano na godzinkę nie raz 2 i przez ten cały czas śpiewa i się wydziera idzie oszaleć!!!! ciągle jest attutututututu Mikuś tu babci tututututututu potem "tańcowały 2 Michały 1 duży 2 mały lalalalalalalalam " akuku akuku Mikuś tu babcia tututututu ... no ku..a że ja i moje dziecko jeszcze nie zwariowaliśmy to jest sukces!!!!!
avatar
moja matka uwielbia zaspiewywac, falszem oczywiscie.....idzie ogluchnac normalnie, ale co mam powiedziec NIE SPIEWAJ!!! bedzie, ze znowu nic mi sie nie podoba....ach....
avatar
oj te babcie jak ja sie ciesze, ze moje sa troche inne
avatar
Moja mówi na mnie "mama cycuś idzie". Głęboko oddychaj i sie śmiej. Minie
avatar
O matko mi by chyba nerwy puściły. Babcia nr 2 to jak miewam teściowa ? One zawsze widzą podobieństwo tylko do swoich synków u mnie teściowa już samych opowieści o usg wysuwała wnioski, że to cały jej syn i na 100% będzie taki sam aż ma się ochotę dzbankiem rzucić haha
avatar
lepiej tak, niz tesciowa do młodej mowi "o idzie matka twoja" etc. pif paf !
Dodaj komentarz

20 tygodni z Leo

Zaglądam do kalendarza i nie mogę się doliczyć upływających tygodni. To prawda, że już za parę dni skończysz 5miesięcy?
Przez ciężkich 6tygodni budziłeś się w nocy co godzinę, co zmieniło mnie w zombie i sprawiło, że moim jedynym marzeniem było dotrwać do wieczora. Przy czym kiedy już nadchodził ten upragniony wieczór to ogarniała mnie panika na samą myśl, że jeśli zasnę to znów czeka mnie maraton pobudek i tak do samego rana...
Dobrze, że jest Twój tata, bo oszalałabym w tym wszystkim.

Coraz intensywniej trenujesz swoje przewroty na brzuszek. Czekam z niecierpliwością aż usiądziesz, bo śliczne nosidełko kurzy się na szafie i coraz bardziej kusi mnie wizja rozszerzania Ci diety.

Co poza tym? Wszyscy nadal za Tobą szaleją. Ty natomiast swoje chichoty rezerwujesz dla tatusia i wujka W. Tylko oni jedną miną potrafią doprowadzić do salw śmiechu. Natomiast reszta śmiertelników (w tym i ja) musi się nieźle napocić żeby Cię rozbawić.

http://i60.tinypic.com/2h57a4l.jpg

0
Dodaj komentarz

20 tygodni z Leo

Zaglądam do kalendarza i nie mogę się doliczyć upływających tygodni. To prawda, że już za parę dni skończysz 5miesięcy?
Przez ciężkich 6tygodni budziłeś się w nocy co godzinę, co zmieniło mnie w zombie i sprawiło, że moim jedynym marzeniem było dotrwać do wieczora. Przy czym kiedy już nadchodził ten upragniony wieczór to ogarniała mnie panika na samą myśl, że jeśli zasnę to znów czeka mnie maraton pobudek i tak do samego rana...
Dobrze, że jest Twój tata, bo oszalałabym w tym wszystkim.

Coraz intensywniej trenujesz swoje przewroty na brzuszek. Czekam z niecierpliwością aż usiądziesz, bo śliczne nosidełko kurzy się na szafie i coraz bardziej kusi mnie wizja rozszerzania Ci diety.

Co poza tym? Wszyscy nadal za Tobą szaleją. Ty natomiast swoje chichoty rezerwujesz dla tatusia i wujka W. Tylko oni jedną miną potrafią doprowadzić do salw śmiechu. Natomiast reszta śmiertelników (w tym i ja) musi się nieźle napocić żeby Cię rozbawić.

http://i60.tinypic.com/2h57a4l.jpg

2
komentarzy
avatar
<3 cieszę się, że mały już nie taki mały, że rośnie, że dojrzewa... że mamusia lepiej sypia... Pozdrowienia
avatar
Mysle, ze mimo iz mama musi sie napocic zeby rozbawic Leonka to przeciez jest niezastapiona Sliczny ten Twoj Synek!
wiesz dzis maz mi powiedzial, ze wcale nie mamy ustalonego imienia takze kto wie czy moj Dawidek nie przemieni sie jak u Ciebie w Leonka ;D
buziaki
Dodaj komentarz

22 tygodnie z Leo

Teraz to już nie przelewki.
Po ciężkiej nocy miałam dość dziecia i wypięłam się do niego... plecami. Zasnęłam. Jakiś czas potem budzi mnie dźwięk porannej kupy. Otwieram jedno oko i przez sen wołam specjalistę ds. przewijania 'Kochaaanie! Kupa!'.
Jednak cała senność opuściła mnie kiedy zobaczyłam gdzie mój pędrak postanowił tą kupę robić. Na SAMYM SKRAJU łóżka! Jeszcze jeden obrót i.. !
Opatrzność czuwa!

----------------------------------------------------------------

Odwiedziliśmy pracę taty. Wszyscy poćwierkali nad juniorem, popytali mnie o zdrowie i o to na jak długi macierzyński poszłam. Pytanie za 100 punktów padło ze strony zatwardziałego kawalera i przeciwnika dzieci:
-Ooo! Przyszliście! A od kiedy z małym wychodzicie z domu?

Hahaha! Od wczoraj!

http://i58.tinypic.com/6h02rm.jpg

3
komentarzy
avatar
Hahaha dobre :-P a Leoś śliczny <3
avatar
a to spryciarz! Dobre było pytanie tego kolesia
avatar
A no właśnie. Nocne wędrówki ludów są i u nas. Ja musiałam zrezygnować ze wspólnego spania, zabieram ja tylko nad ranem ale wtedy już tylko czuwam.
Dodaj komentarz

23 tygodnie z Leo

On dorasta cichaczem, za naszymi plecami. Podekscytowana wołam męża - Widziałeś? Widziałeś?!
- Taaak. On tak juz od tygodnia robi. Leon zamiast tłuc bez sensu grzechotka bierze ją w jedną rękę a drugą sięga do jej ruchomej części i kręci nią swoimi malutkimi łapinkami. No i kiedy on się tego nauszył? Przecież nie spuszczam z niego oka! Może kiedy robiłam pranie... albo gdy zmywałam?...

Niby jesteśmy w trakcie kolejnego skoku, ale jakoś nie zauważyłam jeszcze objawów lęku separacyjnego.

4
komentarzy
avatar
Z tym lękiem to u nas było dziwnie. Przyszedł późno jakoś w 9 miesiącu i trwał krótko z przerwami i do dzisiaj czasem się pojawia w jakiś kryzysach.
avatar
o tak dzieci szybko dorastaja. codziennie ucza sie czegos nowego...ja tak wnikliwie obserwuje Marcela bo nie chce zeby mi cos umknęło...
avatar
One skubańce tak się zmieniają, że ja patrząc na moje dziecie sprzed kilku miesiecy wcale go nie poznaję... Czas leci...
avatar
możecie jeszcze poczekać. Ja na lęk separacyjny czekałam rok a Leoś to super bystry facet, wie jak się przyczaić by zaskoczyć mamę
Dodaj komentarz

24 tygodnie z Leo

Nie wiem czy to skok rozwojowy Leona czy raczej mój kryzys rodzicielski.
Leonjusz wyje, skrzeczy, jojczy, marudzi a wczoraj całą półgodzinną podróż tramwajem zanosił się płaczem. Wieczorne zasypianie trawa tak długo i tak często się powtarza, że zazwyczaj wykończona i zrezygnowana zasypiam przy dźwięku suszarki.
Za to w nocy od 3 pobudki co godzinę, z wierceniem się, gadaniem i waleniem łapami po mojej twarzy.

Aaaaa! Oszaleję!

------------------------------

Mój słodziak rwie się do siadania. Najchętniej wtedy gdy półleży na naszych kolanach albo gdy położę go na leżaczku. Do dzieła chłopaku! Ćwicz mięśnie brzucha, bo Tula i BLW czekają

Zjadanie stóp i wyciąganie siusiaka to już norma. Marudzenie natomiast coraz bardziej przypomina dźwiękiem 'ma-ma-ma-ma'.

Z zabaw na topie jest robienie głupich min i 'a kuku'. Kukanie zostało opanowane już do perfekcji - Dziubers zakrywa sobie sam ryjka kocykiem albo tetrą i cieszy się kiedy po odsłonięciu usłyszy 'a kuku'

___________________________

Pomarudziłabym na teściów i na koleżanki, ale dzieć wzywa! A on nie znosi sprzeciwu

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}