List do Ciebie:
Drogi synku,
tak długo na Ciebie czekaliśmy! Kochaliśmy Cię zanim się pojawiłeś. Kochaliśmy wyobrażenie o Tobie, nadzieję, marzenia. Później zostały już tylko marzenia, bo nadzieja upadła. Gdy po wielu, wielu miesiącach zobaczyłam dwie kreski na teście było wielkie niedowierzanie, łzy radości ale i od tej chwili pojawił się strach o Ciebie. Ciągły niepokój czy będziesz zdrowy, bo już wtedy nie wyobrażaliśmy sobie życia bez Ciebie. Urodziliśmy Cię razem z tatą: pierwszy Twój płacz, Twoje spojrzenie, ciepło Twojego ciałka i szalenie bijące serca moje i Twoje. Łzy szczęścia nie do pohamowania. Urodziłeś się taki śliczny, pachnący, delikatny, najcudowniejszy. A więc to tak wygląda największa miłość tego świata? Upragniona, wymarzona, wyczekana, wystarana kruszynka przytulona do mojej piersi- taki właśnie byłeś. Idealny. Każdy kolejny dzień zbliżał nas do siebie, uczyliśmy się Ciebie, nie było łatwo ale byłeś wyrozumiały. Teraz masz już cztery miesiące i każdy Twój uśmiech powoduje, że wszystkie troski znikają. Dziękujemy, że jesteś. Ze jesteś naszym synkiem i obiecujemy, że zrobimy wszystko żeby Twoje dzieciństwo było takie o jakim sami zawsze marzyliśmy: pełne miłości, zrozumienia, rozmowy. Chcemy, żebyś w każdej chwili Twojego życia pamiętał, że zawsze możesz nam ufać, że jesteśmy przy Tobie.
Kochający Mama i Tata. 24.02.2017.
tytuł: sinusoida uczuć
autor: świeżnka