2015-09-16 13:58:55
wpis
3miesiace i 4tyg. Szymka 
Dzisiaj bylismy na szczepieniu wzw b.. Troche zaplakal ale szybko sie uspokoil.. No i 21pazdziernika mamy 1dawke 5w1 choc wolalabym szczepic tymi na nfz ale jakby byl oczyszczony krztusiec..a ze nie ma to pozostaje 5w1..pneumokoki mamy za darmo..ale chyba na nie sie nie zdecyduje.. Boje sie tych szczepien..bardziej nie ich tylko powiklan ktore moga sie pojawic 
ehh
Szymus wazy juz 6470g i ma 67cm..podobno mega urosl..12cm w 2mce..
Na to ulewanie polecila zagestnik do mleka lub podawac kleik ryzowy do mleka..no i zobaczymy..mam nadzieje ze zadziala.. 
bo dzis po ukluciu chlusnal mi na plecy..a wczesniej podczas rozbierania ze 2-3 razy..
5
komentarzy
Karolina, my mielismy wszystkie szczepienia i jak na razie wszystko jest ok , wiec nie stresuj się, bedzie dobrze! Cudny Szymuś 
, wiec nie stresuj się, bedzie dobrze! Cudny Szymuś 
Misio malutki slodziak ;* dzielny chlopczyk z niego
slodziak ;* dzielny chlopczyk z niego 
kochana nie ma sie czego bac...my mamy w srode MMR, lecimy z tymi szczepieniami jak burza, pozniej 4 miesiace przerwy i ostatnie szczepienie uffffffff...czyta sie o tych powiklaniach, ale gdyby nie to, to pewnie mielibysmy epidemie za epidemia...a pneumokoki to bezobjawowo Marceli przechodzil, po drugim 5w1 dostal lekkiej goraczki, a tak nie wiemy co to sa powiklania poszczepienne, mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie...a Szymus długi jest, kurcze zaraz mojego malucha przerosnie bo ma ledwo 70 cm...
rośnie jak na drożdżach 
Kochany Maluszek <3
Kochany Maluszek <3
Szymuś Cudny jest Rośnie jak na drożdżach... Karmisz go dalej piersią? Pamiętam jak córeczka mojej cioci ulewała to dostała specjalne mleko i niestety musiała przestać karmić piersią. Mleko pomogło w 80% ehhh te nasze Małe szczęścia tyle miłości i sam strach... Widze, ze też zmagasz się z grozą powikłań po szczepieniach. Wydaje mi się ze gorsze mogą być skutki nie szczepienia. Za czasów mojej Naduni nie było tak wypakowanych szczepionek. Gdy dzieciaki zaczynaja chodzić do szkoły przedszkola, mają kontakt z różnymi bakteriami. Dobrze zrobisz gdy ochronisz dziecko szczepionką. Trzymaj się dzielnie, to dopiero początek trudnych decyzji. Powiem Ci, że wolałabym by moje Monstersy wróciły do wieku niemowlecego, teraz chodzą do szkoły i mam wrazenie, ze z kazdym dniem problemy i zmartwienia się pietrzą... Buziaki dla Was :*
Rośnie jak na drożdżach... Karmisz go dalej piersią? Pamiętam jak córeczka mojej cioci ulewała to dostała specjalne mleko i niestety musiała przestać karmić piersią. Mleko pomogło w 80% ehhh te nasze Małe szczęścia tyle miłości i sam strach... Widze, ze też zmagasz się z grozą powikłań po szczepieniach. Wydaje mi się ze gorsze mogą być skutki nie szczepienia. Za czasów mojej Naduni nie było tak wypakowanych szczepionek. Gdy dzieciaki zaczynaja chodzić do szkoły przedszkola, mają kontakt z różnymi bakteriami. Dobrze zrobisz gdy ochronisz dziecko szczepionką. Trzymaj się dzielnie, to dopiero początek trudnych decyzji. Powiem Ci, że wolałabym by moje Monstersy wróciły do wieku niemowlecego, teraz chodzą do szkoły i mam wrazenie, ze z kazdym dniem problemy i zmartwienia się pietrzą... Buziaki dla Was :*
