Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Karmienie piersia.
Wysłany: 2013-11-30, 21:12

Lilka
avatar

Postów: 4343
0

Ami mi tez tak mowily
Wysłany: 2013-11-30, 21:17

Lilka
avatar

Postów: 4343
0

Aga poszukam za chwile wysle bo mam links z allegro
Wysłany: 2013-11-30, 21:47

DeeDee
avatar

Postów: 8
1

To bardzo ciekawe, że ktoś może uznać karmienie piersią za bardziej kosztowne...Wydaje mi się, że to zależy chyba od podejścia. Najwięcej kasy idzie mi na wkładki laktacyjne, bo mam dużo pokarmu i sporo mi cieknie. Ale te z Rossmana są ok i niewiele kosztują, więc polecam. Staniki do karmienia mam 3, robię często pranie, więc zawsze mam na zmianę. Nie mogę się doczekać kiedy mi się laktacja unormuje, pewnie wtedy kiedy mały będzie bardziej regularnie jadł

Czy któraś z Was też tak miała, że jak karmiła z jednej piersi, to z drugiej aż tryskało mleko? Właśnie to mnie zniechęca do karmienia w miejscach publicznych...
Wysłany: 2013-11-30, 22:45

m_f
avatar

Postów: 4300
0

DeeDee, ja tak miałam, to raczej normalne.. Z czasem też się zmniejszyło. Wkładki nosiłam cały dzień i noc.
Wysłany: 2013-12-01, 09:21

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

DeeDee ja tak mam, tak jak pisałam i ratuję się wkładkami, więc nie ma znaczenia czy karmi się w domu czy w miejscach publicznych (choc staram sie zawsze karmić w domu).
Wysłany: 2013-12-01, 17:24

patti
avatar

Postów: 2928
1

dziewczyny, ja tymi kryzysami sie nie przejmowalam, uznawalam za cos natualnego i zawsze karmie dziecko wtedy , kiedy chce i jak chcial czesciej to po prostu przystawialam.

mam pytanko odnosnie karmienia:-)
2 miesiace temu jak robilam badania krwi wszystko zmierzalo ku niewielkiej anemii, jutro ide ponownie zrobic badanie, bo ciagle boli mnie glowa i zastanawiam sie czy mi czegos nie brakuje.niby mam dobra diete ale moze za malo zelaza?zaczynam od jutra z burakiami itp.
dodam, ze przed ciaza moja krew miala wskazniki w dolnych granicach, wiec sie teraz zastanawiam czy mnie to karmienie do anemii nie doprowadzi?
oczywiscie chce karmic jak najdluzej i bede z tym walczyla, ale ponad tydzien boli mnie glowa i to nie jest przyjemne
Wysłany: 2013-12-01, 20:05

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Pati kurde nie wiem ale calkiem mozliwe ze maly wysysa z Ciebie witaminki.mnie tez pobolewa glowa ostatnio i kupilam wit dla karmiacych i biore 2dziennie.krwi nie robilam a w ciazy zadnyfh wit nie bralam a wyniki jak u sportowca hehe no ale teraz moj ssaczek wysysa wszystko hehe no i nie stosuje zadnej dietki na razie..postanowilam z nie jem slodyczy ale to od nowego roku ha
Wysłany: 2013-12-02, 03:01

Ella
avatar

Postów: 607
1

Ja tez biore witaminy mam te ciazowe, polozna powiedziala ze spokojnie mozna je brac.

Jak to jest u was z karmieniem w miejscach publicznych?
Mnie sie jeszcze ie zdarzylo szczerze mowiac to wolalabym tego unikac, bo mam wrazenie ze nawet jak sie zakryje pieluszka czy szalem mam wrazenie ze ludzie beda sie gapic.
Do tej pory nie mialam ustabilizowanej laktacji i nie wiedzialam czy maly nie zacznie grymasic i nie bede musiala karmic np na lezaco. Teraz juz jest w sumie lepiej, w styczniu czeka nas podroz samolotem, na szczescie tylko godzina, ale to tego odprawa po obu stronach, gdzies bedzie trzeba malego dokarmic.
Zastanawiam sie jak sie do tego najlepiej przygotowac?
Wysłany: 2013-12-02, 13:34

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Ella, ja na początku tylko karmiłam w miejscach publicznych (jak już musiałam), bo nie wiedziała, czy Laura będzie jadła za godzinkę czy za trzy. Zawsze nakrywałam nas pieluszką. Nie wstydziłam się tego, bo przecież nic nie było widać. Aczkolwiek nie czułam się wtedy super komfortowo, bałam się aby piersi nie przewiało, itp.
Natomiast nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem kobiet, które na ulicy albo w sklepie na wierzch wystawiają cyca i dawaj. Mi to osobiście nie pasuje i nie mam ochoty na to patrzeć...
Wysłany: 2013-12-02, 16:12

patti
avatar

Postów: 2928
0

Agga, pamietam, jak bylam na usg bioderek i kobieta wystawila piers dziecko ssalo i ona tak chodzila z tym dzieckiem ssacym po korytarzu i wszystko bylo widac -zenada jak dla mnie.
znajmoma opowiadala jak kiedys karmila i mleko trysnelo na osobe siedzaca przed nia hehe.
ja sie wstydze takiego karmienia przy ludziach
Wysłany: 2013-12-02, 16:33

Ella
avatar

Postów: 607
0

No wlasnie tak to ja nie chce karmic.
Mam ladny cieniutki kocyk i jak cos to bede sie nakrywac, tez sie krepuje, ale jak bedzie trzeba to na pewno to burdnej toalecie siedziec nie bede.
W UK babki raczej sie nie krepuja, pracowalam w restauracji kilka lat temu i babki bez problemu karmily.
Tez jestem zdania ze powinno sie zaslonic.
Mialam kiedys taka sytuacje, ze babka zaczela przewijac dziecko na stoliku, ktory byl nakryty dla gosci, to bylo zaraz po otwarciu i malo ludzi ale jej sie nie chcialo isc do lazienki, zeby dziecko przewinac. Zwrocilam jej uwage, ze mamy kacik dla dzieci w lazienkach i moze z niego skorzytac, ale sie obrazila, jej koleznaki tez.
Powiedzialam jej ze to nie higieniczne, bo ludzie jedza przy tych stolikach a ona kupe przebiera, oh ludzie.
Wysłany: 2013-12-02, 19:41

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Pati to nie zla ta babka z cycem na wierzchu na korytarzu haha
No ja karmie w aucie jak gdzies na zakupy albo razem zalatwic cos jak malemu sie zachce cycka hehe a w przychodni tez mi sie zdarzylo to sie odwrocilam i pieluszka nakrylam..tylko ze wczesniej to byla masakra bo Kacper chcial jesc na juz a teraz wytrzyma dluzej bez jedzonka zajety czyms na raczkach he
Wysłany: 2013-12-02, 21:00

m_f
avatar

Postów: 4300
0

Jak ja musiałam nakarmić poza domem, zawsze się zakrywałam pieluchą. I dla mnie to było mniej krępujące i dla otoczenia.
Wysłany: 2013-12-03, 08:22

Ella
avatar

Postów: 607
0

Wlasnie ogladam strony www roznych miejsc w USgdzie pewnie bedziemy, niektore centra handlowe maja pokoje do karmienia ze specjalnymi fotelami dla karmiacych to mnie pociesza
Wysłany: 2013-12-03, 09:25

Lillenka
avatar

Postów: 309
1

W galeriach to standard. W Arkadii np w pokoju dla matek z dziećmi poza przewijakiem, fotelem jest też mikrofalówka do podgrzewania obiadków.
Wysłany: 2013-12-03, 12:34

mauysia
avatar

Postów: 7314
0

Zawsze jak miałam karmić w miejscu publicznym, to siadałam gdzieś w kącie, najlepiej tyłem do gawiedzi - jeśli się dało.
A jesli byłam akurat w jakiejś instytucji lub przychodni, to pytałam panie w rejestracji/w dyżurce czy jest tu jakiś pokój w którym można nakarmić dziecko.
Najlepiej było w lecie... Przysiąść sobie na jakiejś parkowej ławeczce na uboczu... A w zimie niestety to odpada
Wysłany: 2013-12-03, 13:04

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Dokładnie, latem to super, można godzinami spacerować i wtedy karmić w plenerze Zimą niestety to odpada.
Wysłany: 2013-12-03, 16:53

Adka
avatar

Postów: 1974
0

Ja też się krępuję karmić w miejscach publicznych ale jak muszę (tak jak ostatnio w przychodni) to w kąciku i odwrócona bokiem do ludzi, żeby jak najmniej było widać. Ostatnio jak byłam to była dziewczyna też z 3 miesięcznym dzieckiem i bez krępacji wyjęła cyca i karmiła.

Ostatnio jak odciągam pokarm to nie wiem dlaczego mleko wypływa mi pod piersią tzn. z tej gumowej nakładki na pierś (marnuje się) nie wiem co jest tego przyczyną. Może któraś z Was też tak miała. Co może być przyczyną. A latkator mam Avent
Wysłany: 2013-12-03, 20:21

patti
avatar

Postów: 2928
1

sadzilam ,ze mam anemie, bo mnie tak glowa ostatnio bolala, a to jednak byla chyba pogoda, bo obecnie nic mnie nie boli juz dwa dni ,a wyniki krwi jak u sportowca
takze karmimy dalej bez obaw

czy karmienie ma wplyw na glukoze?
mam nieco wyzsza niz przed ciaza i w ciazy.hmm...czym toi moze byc spowodowane?hormonami?slodyczy nie jem juz duzo
Wysłany: 2013-12-04, 01:36

mauysia
avatar

Postów: 7314
0

agga - na szczęście jeszcze "zaledwie" kilka miesięcy i będzie można karmić w plenerze
Wysłany: 2013-12-04, 01:39

mauysia
avatar

Postów: 7314
0

Adka napisała:
Ostatnio jak odciągam pokarm to nie wiem dlaczego mleko wypływa mi pod piersią tzn. z tej gumowej nakładki na pierś (marnuje się) nie wiem co jest tego przyczyną. Może któraś z Was też tak miała. Co może być przyczyną. A latkator mam Avent


Spróbuj znaleźć inne miejsce przyssania laktatora. Może unormowała Ci się laktacja, piersi są miękkie i trudno jest "wypełnić" nimi ten lejek laktatora.
Albo laktator trefny...
Wysłany: 2013-12-04, 01:42

mauysia
avatar

Postów: 7314
0

A co do stanika do karmienia - jeden z moich to model "Eva" Medeli i jest rewelacyjny. Bardzo lekki, cieniutki, nic nie uwiera (materiał a la bielizna bezszwowa). Super.
Wysłany: 2013-12-04, 02:44

Ella
avatar

Postów: 607
0

Lillenka napisała:
W galeriach to standard. W Arkadii np w pokoju dla matek z dziećmi poza przewijakiem, fotelem jest też mikrofalówka do podgrzewania obiadków.

Fajna sprawa, nigdy przedtem sie tym tematem nie interesowalam, jak widac czas najwyzszy zaczac
Wysłany: 2013-12-04, 08:55

aila
avatar

Postów: 230
0

Witam Kochane po dluuugim czasie.Zaiegana jestem-coz,tak to jest jak ma sie dwie pociechy
Co do ''bawarki''-nic nie daje jej picie.Wazne jest by duzo pic,a co ciekawe najwiecej (szczegolnie zwyklej,niehazowanej wody) podczas karmienia + herbatke na laktacje.Oprocz tego mozna kupic piwo bezalkoholowe np.karmelowe i wypic pare gdozin np. przed wieczorem,bo wtedy zazwyczaj jest mniej mleczka.
Pytanko-kiedy dostalyscie miesiaczke po porodzie i jak karmilyscie?Pozdrawiam.
Wysłany: 2013-12-04, 10:07

patti
avatar

Postów: 2928
0

aila ja dostalam juz miesiac temu, jak mialy mial 3 miesiace
nie ma to wplywu na karmienie,przynajmniej w moim wypadku
Odpowiedz