Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Karmienie piersia.
Wysłany: 2017-04-26, 09:23

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

O ja też chętnie się dowiem co z tym mm po odstawieniu kp..? Bo coś trzeba dawać nie? A mleko krowie to chyba dopiero po 3 rz?

Sznurowka,
A to pierwszy raz taka sytuacja?
Może Lenka była bardziej niz zwykle zmęczona? Podekscytowana? Zdenerwowana?
Pamiętam ze na nią zawsze suszarka dobrze dzialala..może potrzebowala czegoś znanego do wyciszenia?
Wysłany: 2017-04-26, 10:17

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Czytałam ostatnio ze krowie po 1 chyba.
Nie pierwszy, tak się czasem dzieje. Albo czasem zbliża się pora karmienia i spania, ale z 30 min wcześniej już ziewa i marudzi tak, że nie mogę jej przetrzymać to daje jeść. I tez je malutko i marudzi i dopiero za te 30 min np je spokojnie długo i zasypia często.
Może faktycznie z suszarką to wtedy jak jest bardzo pobudzona. A z tym zasypianiem to tez widocznie musze wbić się w odpowiedni czas. W ogóle bardzo często w czasie zabawy jak mała chce się napić i jej dam pierś to potem mimo noszenia często ulewa. Nie ulewa tylko właśnie jak je jak je i potem zaśnie.
Wysłany: 2017-04-27, 23:26

pannaaga
avatar

Postów: 95
0

Sznurowka też mi się wydaje, że może to być przyzwyczajenie do znanego dźwięku, dlatego Lenka się przy nim uspokaja. Rozmawiałaś z pediatrą o ulewaniu? A odbija jej się po karmieniu?
Wysłany: 2017-04-28, 15:48

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Czasem tak czasem nie. A ilewa od małego to pediatra wiedziała a o tym ze nadal ulewa nie mówiłam. Ale mi się wydaje ze to of tego ze szaleje jak nie zaśnie. Musiałabym ja chyba z godzinę nosić a i tak mi by się wiercila z nudów pewnie.
Wysłany: 2017-05-14, 18:56

AlsMum
avatar

Postów: 79
0

sznurowka napisała:

Fiska, moja w tym tygodniu tez popłakuje i się prezy i puszcza przy tym bąki, więc wiem, że to brzuszek. To nie kolki, u Ciebie tez nie raczej. Może coś z jadlysmy. Moja ma alergie na mleko, ale nabialu nie jem. Dziś przed chwila tez mi płakała a dziś z nowości jadłam tylko mango. Czyżby to? Albo 1 malutka pieczarka. Albo kakao? Chociaż od tego chyba wysypka jak już a nie ból? Albo po prostu coś w brzuszku albo ciężka kupka. W końcu my dorośli tez czasem mamy bóle brzucha albo problem z wyróżnieniem... w każdym razie wiem co czujesz, bo ja chcę plakac razem z nią. Pozostaje mi ją tylko tulic, teraz mi usneła na rekach po tym. A układ pokarmowy rozwija się chyba jakoś do 8 miesiąca.



Kakao też może być powocem kolki, tak jak słodycze, ostre potrawy, surowe owoce, brokuły, mleko, ciężko strawne potrawy, złe przystawienie malucha do piersi, a nawet zbyt wiele bodźców dokoła może rozdrażniać malucha. My też mamy ten problem i próbuję znaleźć przyczynę, zaczynamy od diety - najciężej będzie odstawić mleko i słodycze, ale może zgubię te 10kg, które wciąż jest górką.
Wysłany: 2017-06-06, 13:36

sia
avatar

Postów: 81
0

Witam. Mam problem. Na sutku pojawiło mi się zgrubienie które boli podczas karmienia. Nawet dziecko nie chciało z tej piersi ssać. Dopiero zmiana pozycji pozwoliła mu się zassać. Ale zgrubienie i ból podczas dotykania zostało. Co to może być ? Na początku nie zwracałam na to uwagi bo myślałam, że dziecko mnie przygryza zębami.
Wysłany: 2017-06-08, 09:50

mamania
avatar

Postów: 20
0

Sia, zgłoś się do lekarza rodzinnego i umów z położną, którą masz w przychodni. Może jakiś grzybek, może zupełnie coś innego. Fachowcy obejrzą i na pewno coś Ci doradzą.
Wysłany: 2017-06-08, 09:59

mamania
avatar

Postów: 20
0

A co pytań dziewczyn o mleko krowie, to przyznam, że swoje dzieci karmiłam piersią dłużej niż rok. Zwykłe krowie dałabym bliżej 3 roku. Moje dzieci akurat były po kp na mieszankach mlekozastępczych. Dziecku bez alergii po 12 m.ż.osobiście dałabym jednak mleko modyfikowane Bebiko, czy Bebilon, czy kto co uważa. Nie oznacza to tego, że raz na jakiś czas nie można dziecku dać budyniu na zwykłym (tłustym!) krowim mleku.
Wysłany: 2018-02-28, 09:44

Happy mummy to be
avatar

Postów: 1

Witam wszystkie mamy, chcialabym prosic o porade jak wyrownac / zwiekszyc ilisc mleka w jednej z piersi? Moj 3 miesieczny synek jest karmiony wylacznie piersia, pokarmu mam raczej wystarczajaco bo przybiera ladnie ale zdecydowana przewaga pokarmu jest w lewej piersi I nie wiem co zrobic zeby prawa produkowala rownie duzi...
Wysłany: 2018-03-22, 14:12

Bridget
avatar

Postów: 9

A co pytań dziewczyn o mleko krowie, to przyznam, że swoje dzieci karmiłam piersią dłużej niż rok. Zwykłe krowie dałabym bliżej 3 roku. Moje dzieci akurat były po kp na mieszankach mlekozastępczych. Dziecku bez alergii po 12 m.ż.osobiście dałabym jednak mleko modyfikowane Bebiko, czy Bebilon, czy kto co uważa. Nie oznacza to tego, że raz na jakiś czas nie można dziecku dać budyniu na zwykłym (tłustym!) krowim mleku.



Znam 1,5 letnie dziecko ,ktore pije mleko UHT z kartonu i nic mu nie jest . Osobiście bym takiego mleka dziecku nie podala, bo nie ma zadnych wartości. Jesli juz to mleko z butelki z krotkim terminem . 
Wysłany: 2018-03-23, 12:57

maziao
avatar

Postów: 7
1

Happy mummy to be sama dopiero kilka miesięcy karmię swoje pierwsze dziecko, więc nie jestem jakoś bardzo doświadczona, ale napiszę, co ja zrobiłabym, gdybym miała podobny problem. Jeśli nie robią Ci się zastoje w piersiach, to spróbuj karmić zaczynając od piersi, w której jest mniej mleka, aby opróżnić tę pierś a dopiero potem przystawiaj do drugiej piersi. Normalnie w kolejnym karmieniu kolejność byłaby odwrotna, ale ja spróbowałabym znów zacząć od piersi, w której jest mniej mleka. Jak najczęściej zaczynałabym karmienie od piersi, w której jest mniej pokarmu. Oczywiście, w przypadku przepełnienia drugiej piersi zmieniłabym kolejność, aby nie nabawić się zastojów itd.
Wysłany: 2018-03-25, 23:13

Casjopea
avatar

Postów: 2

W sumie zawsze jest tak, że dziecko 'woli' jedną pierś i tam jest więcej mleka.. Ja mam podobnie Jeśli chodzi o samo rozkręcenie laktacji to polecam laktator elektryczny - zdajac po karmieniu tę pierś, z której mały mniej pije. I podpisuję się pod przedmówczynia odnośnie kolejności przystawiania

Z ciekawostek dodam od siebie, że po 1,5 miesiąca dokarmiania Bebilonem (pierwsze tygodnie życia nie przyrastala prawidłowo) udało mi się wrócić całkowicie do kp. A było już tak, że po każdorazowym piciu z piersi dawałam jeszcze butelkę. Także wszystko jest możliwe
Wysłany: 2018-04-12, 20:31

Tomcioija
avatar

Postów: 37
2

Zgadzam się, w piersi, którą mój mały bardziej wolał było więcej pokarmu, ale przy częstym karmieniu powoli zaczęły się pojawiać braki:/ dlatego, aby wspomóc laktację zaczęłam stosować preparaty, takie jak prolaktan i na szczęście, pokarm powrócił (nawet w podwójnej porcji). Ale warto przystawiać dziecko do dwóch piersi 
Wysłany: 2018-04-18, 20:14

poziomkowa
avatar

Postów: 5

A moja młoda wolała pierś z której wolniej leciało mleko bo drugą zwyczajnie się krztusiła. Potem nie chciała za cholerę lewej (chyba że dla ściemy układałam ją jak do prawej to nie było problemu), teraz woli tą która jest bliżej tej wiecznie głodnej paszczy <3
Wysłany: 2018-04-21, 06:32

Tomcioija
avatar

Postów: 37
2

Dziewczyny, a jak sądzicie, że czy dieta karmiącej mamy ma wpływ na laktację? Pytam się ponieważ zauważyłam, że jak gorzej zaczynam się odżywiać, to pojawiają się problemy z ilością pokarmu. Miała którą z Was podobne doświadczenie? 
Wysłany: 2018-04-21, 20:10

Gabrielka
avatar

Postów: 3

Moim zdaniem dieta matki ma mega wpływ na karmienie. Sama zauważyłam po sobie w pewnym okresie karmienia miałam problem w rodzinie i przestałam jeść bardzo mało w ciągu dnia i słabo kaloryczne i w związku z tym pokarmu mniej, byl słaby, moja mała się w ogóle nie najadala i musiałam dokarmiac. Jak wróciłam do jedzenia bardziej treściwego laktacja wróciła. Ja jem wszytko oprócz grochu, grzybów, kapusty takich rzeczy co mogłoby trochę małej zaszkodzić chociaz znam matki co też i to jedzą i dzieciaczkom nic nie jest. Ale tak naprawę każda mama ma do tego swoje zdanie. Pozdrawiam 
Wysłany: 2018-04-22, 13:03

Tomcioija
avatar

Postów: 37
2

Gabrielka dziękuje za odpowiedź! Jednak nie tylko ja mam takie problemy z dietą oraz laktacją:/ od pewnego czasu zaczęłam zwracać uwagę na moją dietę, ale wciąż odczuwam pewne problemy, szczególnie w okresie wiosennym. A w dodatku zauważyłam, że mam zmniejszoną odporność i to też wpływa na laktację:/ Słuchajcie, a macie sprawdzone sposoby na zwiększenie odporności i przy tym, aby nie ograniczyło laktacji (moja lekarka wspominała coś o suplementach i na odporność i na laktację, podobno są skuteczne, więc może wypróbuję)? 
Wysłany: 2018-04-22, 17:48

Gabrielka
avatar

Postów: 3

Ja biorę femibion ma on witaminy potrzebne dla organizmu po szpitalu dostałam falvit. Na laktacje niby te herbatki ale moja córka bardzo po nich purta i odatawilam. Moim zdaniem laktacja dużo zależy od organizmu także jak masz słaby to możliwe że i z pokarmem kiepsko. Znam osoby co od urodzenia karmią mlekiem modyfikowanym 
Wysłany: 2018-04-23, 15:35

Tomcioija
avatar

Postów: 37
2

Wybrałam się dziś do apteki i za radę lekarki zapytałam się o te suplementy dla karmiących mam. Pani farmaceutka zaproponowała mi całą gamę produktów, ale szczególnie poleciła mi prolaktan - podobno działa i karmiące piersią mamy sobie go chwalą (i na odporność i na laktację). I dawkowanie też nie jest bardzo skomplikowane, zjadłam już dziś moją porcję z jogurtem i zobaczymy co dalej kupiłam także specjalne herbatki, więc od dziś odpoczywam, zaczynam się lepiej odżywiać i mniej stresu. Mam nadzieję, że te problemy z laktacją i odpornością szybko znikną:/
Wysłany: 2018-04-25, 16:36

Leticia
avatar

Postów: 31
4

Dziewczyny, zła dieta mamy ma znikomy wpływ na jakość i "tłustość" mleka. Ono zawsze ma optymalny skład dla dziecka. Ewentualne niedobory odbijają się przede wszystkim na mamie, na jej zdrowiu, samopoczuciu i wadze. Nieprawdą jest również szkodliwość grochu, kapusty itp.- to już dawno obalony naukowo mit
Suplementy witaminowe warto brać (ale oprócz zbilansowanej diety, a nie zamiast). Możecie sobie zobaczyć ranking suplementów na blogu Pana Tabletki, bo nie wszystkie są tak samo dobre pod względem składu.
Co do słabej odporności, to warto się najpierw przebadać. Być może masz jakieś niedobory? Np. witaminy D3, to bardzo częste wbrew pozorom.
Wysłany: 2018-05-18, 16:03

Tomcioija
avatar

Postów: 37
2

Dawno mnie tu nie było odkąd zmieniłam swój styl życia, to zauważyłam znaczną poprawę w ilości pokarmu, więc już raczej przy nim pozostanę. A te suplementy pomogły mi poprawić odporność i nie wiem, czy również do tego się przyczyniły, ale zgubiłam chyba ze 2kg więc jest super!
Wysłany: 2018-05-25, 08:59

321net
avatar

Postów: 10

Drogie mamy, a miała któraś z Was może taką sytuację, że maluch miał już wprowadzone stałe pokarmy i je zajadał, aż nagle mu się odmieniło i odrzuca wszystko, chce znów tylko cyca? Ma osiem miesięcy, myślałam, że powoli będziemy się przygotowywać do odstawienia, a tu taki powrót...
Wysłany: 2018-05-25, 13:26

/Natalka
avatar

Postów: 156
9

Drogie mamy, a miała któraś z Was może taką sytuację, że maluch miał już wprowadzone stałe pokarmy i je zajadał, aż nagle mu się odmieniło i odrzuca wszystko, chce znów tylko cyca? Ma osiem miesięcy, myślałam, że powoli będziemy się przygotowywać do odstawienia, a tu taki powrót...



macie lek sepARACYJNY PRAWDOPODOBNIE
Wysłany: 2018-05-25, 13:48

321net
avatar

Postów: 10

macie lek sepARACYJNY PRAWDOPODOBNIE

A to ciekawe, o tym nie pomyślałam chodzi o to, że mała czuje, że coraz mniej ją karmię?
Wysłany: 2018-05-25, 19:37

/Natalka
avatar

Postów: 156
9

poczytaj o tym, jest kupa materiałów na ten temat. Typowe zachowanie u 8 miesieczniaka. doatkowo mozesz spodziewać sie płączu jak wychodzisz z pokoju, niechęci do obcych, wybudzeń w nocy itp
Odpowiedz