Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Karmienie piersia.
Wysłany: 2013-12-06, 12:54

blueberry
avatar

Postów: 2197
0

No właśnie my też dziś pospaliśmy razem parę godzinek w łóżku i było ok, ale nie daj Boże odłożyć go, bo od razu awantura. Zrobię jak radzicie, przeczekam, ale dziwi mnie jeszcze jedna kwestia, bo wczoraj musiałam odciągnąć laktatorem pokarm z prawej piersi bo mnie bolała i była twarda, zebrałam 70 ml, jak mały się obudził zjadł całość i dalej do cyca chciał i jadł bardzo długo. Tak jakby mój pokarm go nie sycił, albo może on ma takie wielkie potrzeby no nie wiem już sama
Wysłany: 2013-12-06, 14:05

michaela
avatar

Postów: 2349
1

dzieki dziewczyny! te nakładki faktycznie ratuja sytuacje + muszle laktacyjne w elastycznym biustonoszu. Spróbuje z tym mlekiem i jesli nie pomoze to z maltanem... boze co za ulga!

blueberry u nas super sprawdz sie dostawka do łózka taki posrednie rozwiazanie (maz przerobił zwykłe łózeczko od znajomych, gdby ne to pewnie spała by z nami, tylko w tedy pewnie trzeba by wymyslic jak zeby nie zakopała sie w poscieli tak z czystego lenistwa zeby nie wstawac w nocy do kazdego karmienia. I jeszcze genialnie spisuje sie taka lampka -duszek z ikei, bo wreszcie cos widze bez potrzeby swiecenia swiatła.
Wysłany: 2013-12-07, 19:36

justa24
avatar

Postów: 4388
1

blueberry napisała:
No właśnie my też dziś pospaliśmy razem parę godzinek w łóżku i było ok, ale nie daj Boże odłożyć go, bo od razu awantura. Zrobię jak radzicie, przeczekam, ale dziwi mnie jeszcze jedna kwestia, bo wczoraj musiałam odciągnąć laktatorem pokarm z prawej piersi bo mnie bolała i była twarda, zebrałam 70 ml, jak mały się obudził zjadł całość i dalej do cyca chciał i jadł bardzo długo. Tak jakby mój pokarm go nie sycił, albo może on ma takie wielkie potrzeby no nie wiem już sama

blueberry a jak karmisz to zmieniasz piersi czy dostawiasz przy jednym karmieniu tylko do jednej(tej samej) bo to ma znaczenie ponieważ przez piersze minuty ssania dziecko jest mleko poczatkowe które jest mało kaloryczne dopiero jak dziecko possie dłuzej ta piers ma bardziej sycące mleczko i bedzie bardziej najedzone. ja tak robie ze swoim małym i pośpi mi wtedy dlużej w nocy, choć i tak budzi się z 2 razy na jedzonko , czasem raz o dziwo.
Wysłany: 2013-12-11, 15:13

Ella
avatar

Postów: 607
1

Gdzis nie wiem czy w tym watku byla dyskusja jak dlugo karmic piersia.
Otoz wczoraj bylam swiadkiem takiej sceny w przedszkolu.
Rodzice przyprowadzaja dzieci do przedszkola, jedna mama przed tym jak porzegnala malucha chyba z 15 min karmila go piersia.
Chlopiec mial okolo 5 lat.
Nie mam nic przeciwko temu, ale zaobserwowalam, ze chlopiec nie potem nie chcial isc do klasy, lapal jej reke, musiala go uspokajac i delikatnie popychac do wyjscia.
Szkoda mi bylo i jej i dziecka.
Babka jest z Jamajki, te kobiety sa maturalnymi matkami, z latwoscia karmia piersia, nosza dzieci przy piersi i na biodrze praktycznie caly czas.
Niestety dla tego 5 latka mialam wrazenie, ze jest o wiele mniej samodzielny niz inne dzieci z tej grupie.
Poza tym chyba bedzie trudno przetrwac karmienie zarowno Mamie jak i dziecku.
Wysłany: 2013-12-11, 16:34

blueberry
avatar

Postów: 2197
0

justa24 napisała:
blueberry a jak karmisz to zmieniasz piersi czy dostawiasz przy jednym karmieniu tylko do jednej(tej samej) bo to ma znaczenie ponieważ przez piersze minuty ssania dziecko jest mleko poczatkowe które jest mało kaloryczne dopiero jak dziecko possie dłuzej ta piers ma bardziej sycące mleczko i bedzie bardziej najedzone. ja tak robie ze swoim małym i pośpi mi wtedy dlużej w nocy, choć i tak budzi się z 2 razy na jedzonko , czasem raz o dziwo.


na początku było tak że dawałam mu tylko jedną, ale wczoraj byliśmy u lekarza na wizycie kontrolnej i mały strasznie mało przybrał na wadze od wypisu i po karmieniu piersią daje mu odciągnięte mleko z butelki. Teraz chyba bardziej się najada bo usypia na dłużej. Odnoszę wrażenie, że zbyt leniwie ssie pierś i dlatego niedojada. W piątek mamy znów kontrole, jak nie przybędzie na wadze to niestety wprowadzimy mm.
Wysłany: 2013-12-13, 08:02

michaela
avatar

Postów: 2349
0

Dziewczyny, pytanie techniczne Jaka odzież do karmienia macie, bo chyba czas coś kupić - stare ciuchy sa do tego mega niewygodne cała musze sie obnażac albo naciągać dekolty
Wysłany: 2013-12-13, 08:13

Lilka
avatar

Postów: 4343
1

Michaela mam kilka bluzek z guzikami na szczescie i koszul do spania plus te do karmienia
Wysłany: 2013-12-13, 14:24

blueberry
avatar

Postów: 2197
4

michaela napisała:
cała musze sie obnażac


Ale mąż pewnie zachwycony Mój to nawet wyjechał mi ostatnio z tekstem z "szczęśliwego nowego jorku" że nie musi mi płacić 100 dolarów dziennie tak jak Ricki w filmie dla Kasi Figury hehe
Wysłany: 2013-12-13, 16:57

pasia27
avatar

Postów: 13367
3

No ja sie regularnie obnazam hehe i zdarza sie chodzic z cycem na wierzchu.he
Blueberry dobre haha
Michaela no wlasnie jak urodzilam w sierpniu to koszulka na ramiaczkach wystarczyla i bez problemu a teraz albo koszula na guziczki albo wlasnie blukza do gory..a ostatnio wustroilam sie do lekarza w obcislejszy sweterek i oczywiscie Kacus chcial jesc i kurde.moj mnie przyslonil bo tylem a cale plery na wierzchu..madra jestem...eh
Wysłany: 2013-12-13, 16:58

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

Ale pokochalam koszule nocne te do karmienia mam 2na zmiane i jedna we wzorki i jak ja zakladam to maly kojarzy ja z cycem haha
Wysłany: 2013-12-13, 20:02

michaela
avatar

Postów: 2349
1

pasia27 napisała:
Ale pokochalam koszule nocne te do karmienia mam 2na zmiane i jedna we wzorki i jak ja zakladam to maly kojarzy ja z cycem haha

Moja na dzwięk mojego głosu zaczyna mlaskać i oblizywać sie hehe
Wysłany: 2013-12-13, 20:57

pasia27
avatar

Postów: 13367
6

Michaela.to dopiero poczatek hehe
Mnie najbardziej smieszy jak lojciec go wezmie tak w poziomie jak noworodka i kolysze a on glowa w jego strone i lapie go za koszulke i szuka cyca hihi ubaw mamy nie zly wtedy he
Wysłany: 2013-12-15, 14:25

michaela
avatar

Postów: 2349
1

Dziewczyny a nie znacie jakiegos bloga z przepisami dla karmiacych mnie od marchewki ziemniaków i kurczaka apetyt juz sie zgubił...
Wysłany: 2013-12-15, 14:34

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Michaela ja na poczatku codziennie zupka jarzynowa apbo z ziemniorem albo z kaszka albo ryzem no i duuuzo chleba jadlam jakos a na drugie mieso gotowane z zupy i ziemniory haha albo tak samo ryz
Jak polozna to uslyszala to powiedziala ze troche przesadzam i powiedziala zebym po malu wprowadzala produkty inne tzn raz pulpety z indyka raz duszonego schaba raz rybe na parze itp..pierogi ruskie tez jadlam na poczatku..wazne zeby nie bylo ostro i wzdymajaco he
Wysłany: 2013-12-15, 15:41

Ella
avatar

Postów: 607
1

michaela napisała:
Dziewczyny, pytanie techniczne Jaka odzież do karmienia macie, bo chyba czas coś kupić - stare ciuchy sa do tego mega niewygodne cała musze sie obnażac albo naciągać dekolty

Ja mam koszule nocne do karmienia, kupowalam w Polsce, maja duzy dekolt i cienka gumke wokolo, wiec nie wygladaja typowo, bardzo fajne i mozna nosic po zakonczeniu karmienia.
Mam tez bluzki na dzien do noszenia, kupowalam bawlniane w H&M typowo do karmienia w dwupaku tanio wychodzi, uzywam ich w sumie na wyjscie, w razie jakby maly byl glodny.
W domu mam sukienki z latwym dostepem, ale u mnie cieplo.
Wysłany: 2013-12-16, 10:19

Amicizia
avatar

Postów: 2578
2

ja póki co mam troszke rozinanych bluzek wiec takie nosze i tez uwielnbiam koszule do karmienia wiec jak nigdzie nie wychodze to nawet mi sie ubierac nie chce
Wysłany: 2013-12-16, 10:21

Amicizia
avatar

Postów: 2578
1

a co do diety to staram si ejesc po porstru lekkostrawnie ale jem w zasadzie wszytsko. niestety mieszkam u cioci wiec ona gotuje a przez to nie mam wielkiego wpływu na menu. Ostatnio zdarzyło mi się nawet troszkę smażonego zjeść. Jasiowi nic nie było. Ogólnie położna mówiłażeby jeść noramlanie wszytsko, tylko uważać na rzeczy wzdymające
Wysłany: 2013-12-16, 18:23

rubi67
avatar

Postów: 1923
3

A moja polozna jest jakas dziwna, wg niej to nic nie jesc poza rosolem, krupnikiem, kurczakiem i kanapka z serem bialym ! Oczywiscie nie zielam tego do siebie, owszem, uwazam na to co jem, ale nie przesadzajmy, nie dajmy sie zwariowac. Kiedys golonke sie jadlo i piersia karmilo Tak mowi moja ciotka
Wysłany: 2013-12-16, 21:28

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

Rubi ja juz jadlam golonke!haha kielbache ,pizze,frytki i bylo ok jedyne co unikam to mleko ser zolty bo ogolnie jest ciazki i kapusta got bo kiszona jadlam i ogorki kisz tez bo maja po oc naturalne priobiotyki?a ha no ostrych i ocnych tez unikam ale w duzych ilosciach oczywiscie..ogorka kons zjem na kanapke albo pieczarke kons he
Wysłany: 2013-12-16, 21:29

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

No i jednak gorgonzoli tez nie zjadlam..i plesniowych tez unikam ..
Wysłany: 2013-12-17, 12:55

blueberry
avatar

Postów: 2197
0

Dziewczyny czy u Was również pojawia się nocny problem z wyciekami z piersi? Śpię w koszuli do karmienia, w staniku i mam wkładki laktacyjne, ale to wszystko w trakcie snu się przesuwa, obraca i codziennie mam koszulę do prania, o mokrym prześcieradle nie wspomnę. Czy macie jakieś sposoby na to?
Wysłany: 2013-12-17, 22:46

yennefer
avatar

Postów: 904
0

Blueberry ja mam niestety to samo i sposobu też na to nie widzę. Czasem nawet w ciągu dnia jak się zagapię i wkładka się przesunie czy coś to od razu koszulka mokra, szczególnie jak karmię z jednej piersi, to leci wtedy z drugiej
Wysłany: 2013-12-18, 09:07

michaela
avatar

Postów: 2349
0

u mnie troche pomagają muszle laktacyjne, w sportowym elastycznym topie tylko one sa fajne do hodzenia po domu i ewentualnie jak wiem ze nie będe się z kurtki rozbierać bo śmiesznie wyglądaja pod ubraniem, ale już pare razy się zdziwiłam ile w nich się mleka uzbierało... chyba wszystko byłoby mokre gdzyby nie one - tylko w wersji wentylowanej trzeba uważać zeby sie nie schlic bo przez otwory się wydostanie w tedy na zewnatrz hurtem wszystko
Wysłany: 2013-12-18, 09:43

rubi67
avatar

Postów: 1923
0

pasia27 napisała:
Rubi ja juz jadlam golonke!haha kielbache ,pizze,frytki i bylo ok jedyne co unikam to mleko ser zolty bo ogolnie jest ciazki i kapusta got bo kiszona jadlam i ogorki kisz tez bo maja po oc naturalne priobiotyki?a ha no ostrych i ocnych tez unikam ale w duzych ilosciach oczywiscie..ogorka kons zjem na kanapke albo pieczarke kons he


No i tak powinno byc, prawie wszsytkigo po troszeczku
Wysłany: 2013-12-18, 15:21

patti
avatar

Postów: 2928
1

ja jadlam ostatnio kebab ale przyrzadzony w domu, troche ostry byl ,tomek nie widzial roznicy, ale ja od poczatku jem tak jak w ciazy i przed ciaza,unikam wzdymajacych tylko, bo cytrusy wprowadzilam ostatnio i nic sie nie dzialo.
mam zamiar karmic do 12 miesiecy na pewno i trzeba jesc wszystko ,bo inaczj mozna sie wykonczyc psychicznie i fizycznie
Odpowiedz