Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Mleko modyfikowane - ranking ;)
Wysłany: 2017-06-11, 20:24

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Jak na pewno większość z was wie karmię piersią i ciężko widzę odstawienie w najbliższym czasie, jednak chciałabym się już trochę doedukować w razie czego.

1. Jakie mm przypadło waszym malcom do gustu, bo wiem, że to różnie bywa, a może się okaże, że jakieś wygrywa tutaj. Bo jakbym miała kupować to nie wiedziałabym nawet po które sięgnąć pierwsze.
2. Do którego rż. trzeba podawać mm po odstawieniu zakładając, że dziecko je już też słoiczki/posiłki.
3. Czy któraś z was próbowała podawać mm przy KP? Jak to się skończyło? Bo chciałabym spróbować np, żeby moi rodzice spróbowali dać (strasznie mi ciężko idzie ściąganie) i wtedy mogłabym ją zostawić z nimi czasem na trochę, ale boję się, że np odrzuci wtedy pierś, bo jej zasmakuje lepiej mm, chociaż to mało prawdopodobne.
Wysłany: 2017-06-11, 20:44

ulola
avatar

Postów: 405
0

1/ u nas sprawdził się enfamil. Ciągle mamy wersję antyrefluksowa ale zarówno AR jak i zwykły bardzo smakowały. Popularny jest też bebilon ale u nas gościł tylko pepti.
2/ pediatra radzi pierwsze próby z mlekiem innym niż mm po skończonym roku.
Wysłany: 2017-06-11, 21:36

Sidney
avatar

Postów: 546
3

Sznurówka jakiś czas temu zgłębiłam temat mlek.

Początkowo byłam zachwycona Hipp bio combiotik. Córce smakowało, przekonywało mnie, że jest ekologiczne, cenowo tak sobie bo za 600 g cos koło 36 zł, ale później nie spodobało mi się że zawiera olej palmowy.
Zaczełam szukać.
Enfamil niestety odrzuciłam w pierwszej kolejnosci ponieważ zamiast większej ilości laktozy - która jest cukrem dość drogim dorzucili syrop glukozowy... aby mleko było słodsze po jaką cholere to dawać dziecku i oczywiście zawiera oleinę palmową.

Bebiko, Bebilon pro nutra zawierają oczywiście olej palmowy.

Nan oprócz oleju palmowego zawiera maltodaksryne - kolejne dziadostwo.

Ostatecznie trafiłam na Bebilon pro futura. Nie zawiera oleju palmowego, syropu glukozowego, ani maltodaksryny. Skład myślę, że najlepszy na rynku. Smakuje córce. Tylko cena. W przypadki tego mleka trzeba go zamawiać przez internet. W aptekach interneteowych kupuje je już od 47 zł za 800 g a w Rossmanie kosztuje 64 zł.....
Wysłany: 2017-06-13, 08:59

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Ja też mam Bebilon pro futura z tej samej przyczyny co Sidney. Jak na razie mała dostała go tylko kilka razy, bo udaje mi się zwykle ściągnąć odpowiednią ilość mleka, mimo że często wychodzę. Smakuje jej, ale ostatnio miała po nim rozwolnioną kupkę.
Wysłany: 2017-06-13, 10:07

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Leticia po tym Bebilonie tak na poczatku jest. Szczególne jeśli podaje się go sporadycznie (tak jak w Twoim przypadku) lub przechodzi z jednego mleka mm właśnie na nie bo układ pokarmowy musi się przyzwyczaić. U nas takie kupy były przez pierwsze 2-3 dni po przejściu z Hippa właśnie na to mleko. Później już kupy zupełnie normalne.
Wysłany: 2017-06-13, 11:13

Sidney
avatar

Postów: 546
2

Jeszcze jedno wpadło mi do głowy. W Rossmanie można kupić saszetki z mlekiem np. Hipp, Biebilon oraz chyba Bebiko. Tak, że Sznurówka zamiast kupować całe opakowanie warto kupić próbki.
Wysłany: 2017-06-13, 12:57

ulola
avatar

Postów: 405
0

No właśnie synek koleżanki też miał luźną kupę po tym mleku i dodatkowo bolał go brzuch. Wysłała męża do sklepu po zwykły bebilon na próbę a on kupił najzwyklejsze bebiko i wyobraźcie sobie, że młody jest jak nowy. Śpi całą noc, dużo mniej płacze. Nie mówię tu o składzie / bo oczywiście BPF ma super skład - po skończonym roku i u nas mam nadzieję zagości/ tylko o reakcji dziecka na mleko.
Co do saszetek z jednej strony to fajna rzecz a z drugiej potrzeba około 10 -14 dni żeby sprawdzić czy mleko pasuje- na początku, przy zmianie mogą się dziać różne cuda. A podawanie jednego dnia hippa a drugiego np enfamilu to już wogóle pomyłka.
Wysłany: 2017-06-13, 14:10

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Jak wiesz ja przy kp podawalam w butelce moje odciagniete i mm. Za pierwszym razem podalismy jakis Enfamil i byla tragedia: corka dostala mega uczulenia/wysypki na skorze. Pediatrzy probowali wmowic nam, ze to AZS i dali masc sterydowa, ale ja wiedzialam, ze to reakcja na mm, a nie zadne AZS. Wysilalam sie mocniej przy sciaganiu i objawy same odeszly. No ale nie mialam szans sciagac, tyle, zeby bylo dla niej wystarczajaco, wiec druga proba bylo Nutramigen, bo niby dla wrazliwych maluszkow. Reakcja byla identyczna i wtedt doczytalam na opakowaniu, ze Nutramigen to tak naprawde tez jest Enfamil. Takze podziekowalismy tej marce zupelnie. Poszlam, kupilam w drogerii bezmarkowe mm "sensitive" i w koncu bylo wszystko super. Wiecej problemow nigdy nie mielismy. Corka nadal ssala piers jak bylam w domu (do 9. miesiaca), a potem to mm do chyba 18. miesiaca. Pediatra juz od skonczenia przez moja mala roku mowil, zeby zaczac dawac mleko krowie pelnotluste, ale u nas pierwsza proba skonczyla sie mega s*aka i odparzeniem, wiec dalej pila mm, a pozniej przeszlismy na plenotluste BEZ LAKTOZY. I wszystko cacy.
Wysłany: 2017-06-13, 14:33

ulola
avatar

Postów: 405
1

rany. nutramigen to nie jest enfamil. to ze obydwa produkuje jedna firma to nie znaczy ze to to samo mleko. to tak jakby powiedziec ze zwyky krem z loreala to to samo co specjalistyczny la roche. tez jedna firma...
oczywiście bez urazy.
Wysłany: 2017-06-13, 15:05

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Dzięki dziewczyny, będę musiała sprawdzić, chociaż nie wiem jak to będzie, bo moja to taki cyc przeokropny ostatnio nawet nie chce jeść nic innego. Zawsze jadła mało, ale coś, a teraz tylko mleko
Wysłany: 2017-06-13, 15:13

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

ulola napisała:
rany. nutramigen to nie jest enfamil. to ze obydwa produkuje jedna firma to nie znaczy ze to to samo mleko. to tak jakby powiedziec ze zwyky krem z loreala to to samo co specjalistyczny la roche. tez jedna firma...
oczywiście bez urazy.


Jest z tej samej stajni. Ta sama firma stoi za oboma. Moja corka miala identyczna reakcje na oba, mimo ze po Enfamilu pediatra polecil tylko Nutramigen. Takze jak dla mnie cos musi byc na rzeczy.
Wysłany: 2017-06-13, 20:07

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

a mleko Hipp Bio Combiotik?
Wysłany: 2017-06-13, 23:11

Sidney
avatar

Postów: 546
0

sznurowka napisała:
a mleko Hipp Bio Combiotik?


Moja była na tym mleku przez pierwsze 7 miesiecy. Ogólnie bardzo fajne, tylko ten tłuszcz palmowy. Pisałam do producenta odpisali mi, że ten tłuszcz nie jest utwardzony i nie wpływa źle na dziecko. Czy tak jest trudno powiedzieć.
Czasami jak mi się skończy Bebilon profutura to kupuje Hipp bio combiotic 2.
Możesz go dostać w saszetkach w Rossmanie.
Wysłany: 2017-06-13, 23:26

loki-koki
avatar

Postów: 229
0

u nas sprawdziło sie bebiko i był czas ze karmiłam naprzemiennie piers i bebiko i było ok
Wysłany: 2017-06-13, 23:27

Bluberry
avatar

Postów: 4022
0

u nas po bebilonie była tragedia dopiero hipp bio combiotic był trafiony
Wysłany: 2017-06-14, 09:34

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

a jeszcze instrukcja obslugi bo kp na zadanie. mala taki wiekszy posilek je co prawda co jakies 3h, ale jak bardzo szaleje to tez cos w miedzyczasie sie napije albo po przebudzeniu lubi, niewazne czy jadla 1h wczesniej, wiec pytanie czy mozna mm przygotowac wczesniej i dac np po 1h albo jak nie dopije to dac potem? a jak tak to po jakim czasie max mozna dac?
Wysłany: 2017-06-14, 10:32

ulola
avatar

Postów: 405
2

Sznurówka na każdym mleku jest zaznaczone jak długo po przygotowaniu nadaje sie do spożycia. Zazwyczaj sa to 2 godziny rzadziej 1. Mimo to proponowałabym Ci sporządzać mleko tuz przed podaniem. Jesli dziecko zacznie pic dana porcje to mleko ma kontakt ze ślina i producent nie zaleca ponownego podania. W praktyce czasem mi się zdarzyło ale raptem po 10 minutach od odstawienia smoka.,

Laurka odniosę się jeszcze do Twojej wypowiedzi bo fora internetowe czyta masa ludzi i czasem bardzo to utrudnia pracę np w moim fachu. Mogę się jedynie domyślać, że Twojemu dziecku nie spasowało coś czego producent używa przy produkcji i że składnik ten nie jest potencjalnym alergenem.
Enfamil ma w składzie białko i laktoze - jest mlekeim jakich wiele. Nutramigen nie ma cząstek białka i nie ma laktozy, dwóch najczęściej nietolerowanych przez dzieciaki składników. To jest ogromna różnica, między innymi czuć to w smaku . Nie istnieje druge mleko o składzie takim jak nutramigen. Niestety widzę już te mamy które przeczytały w internecie, że te mleka są identyczne i nie wykupią recepty na nutramigen albo będą się wykłucać i udawadniać, że się nie znasz bo na forum było napisane...

nom to tak dla "potomności" ;p
Wysłany: 2017-06-14, 10:43

Rene
avatar

Postów: 2022
0

loki-koki napisała:
u nas sprawdziło sie bebiko i był czas ze karmiłam naprzemiennie piers i bebiko i było ok

u nas też sprawdziło się bebiko dawałam też bebiko pro + synek ma już rok i nadal pije to mleko oczywiście typu junior:-)
Wysłany: 2017-06-14, 14:11

Symfonia
avatar

Postów: 169
0

Żadne mleko modyfikowane nie jest wskazane dla dziecka. Jeśli karmisz to ciesz się z tego i karm jak najdłużej piersią! to jest JEDYNE odpowiednie mleko dla Twojego dziecka. Jak pisała któraś dziewczyna wszystkie mleka mają dupny skład. Szkoda dziecka na chemię sklepową

Ja musiałam karmić mm bo skończył mi się pokarm po 7 miesiącach i chcę zrezygnować jak najszybciej z tego gó#$a.

A jeśli musisz zrezygnować z karmienia piersią z jakiś powodów możesz wprowadzić kaszę jaglaną, manna, orkiszową lub inne na mleku/napoku ryżowym/owsianym/migdałowym. Krowiego mleka dzieci nie powinny pić, dorośli zresztą również nie.
Wysłany: 2017-06-14, 14:58

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Ulola jak ktos jest inteligentny to zrobi swoj "risercz", a nie podejmie decyzji bazujac na jednej wypowiedzi na forum jakiejs Laurki.

Mleko mamy zawiera laktoze, a przy kp nie bylo zadnych reakcji, wiec nie laktoza jako taka byla u nas problemem. Trudno powiedziec co takiego bylo w skladzie tych sztucznych mieszanek, co mojej corce zaszkodzilo. Moge miec pewnosc tylko co do jednego - bylo to w obu tych produktach.

Internet jest pelen wypowiedzi mam, ktorych maluszki mialy reakcje alergiczne na Enfamil, a potem zalecony przez pediatre Nutramigen.

Ja tu nikogo nie zniechecalam i nadal nie nawoluje do niepodawania tego czy owego mm. Opisalam jak bylo w naszym przypadku. Teraz wiem, ze nie byl to przypadek odizolowany, ale sa miliony dzieci, ktore pija Enfamil lub Nutramigen i im sie swietnie przyjmuje.
Wysłany: 2017-06-14, 16:07

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Symfonia, a ile razy miałabym podawać taką kaszę na mleku? Zakładając, że bym odstawiła od piersi i nie dawała mm? To miałoby być rzadkie do picia czy do jedzenia czy bez różnicy?
Chcę karmić rok (zobaczymy jak będzie), ale po prostu pytam w razie czego no i jakbym chciała córkę zostawić z rodzicami. To np czy w ciągu 1 dnia, zakładając, że rano ją karmię, zostawiam z rodzicami i odbieram wieczorem i karmię do spania to w międzyczasie może się obejść bez mleka tylko owoce, obiadek itp?
Wysłany: 2017-06-14, 16:38

Jeżyna&Malina
avatar

Postów: 111
0

Ja tylko przez pierwsze dwa tygodnie karmiłm wyłącznie piersią a potem niestety musiałam wychodzić codziennie prawie na dwie - trzy godziny i nie dawałam rady tyle odciągnąć więc zaczęłam dokarmianie. Słyszałam, że w badaniach bebilon pro nutra wypadł najlepiej więc zaczęłam go podawać i było ok. Teraz (6 msc) system mamy taki, ze w dzień jest kp na żądanie a na wieczór zjada 260 ml mm z trzema łyżeczkami kaszki z hippa. I generalnie jak Twoje dziecko jest typem ssacza (a są ponoć takie typy: ssak, ssacz i śpioch) to niezależnie od tego że podokarmiasz trochę mm ona zawsze będzie chciała cycusia ssacze charakteryzują się tym, że lubią ssać i obojętnie im co - cycuś, butla, smoczek, ręka mamy, własna stopa - lubią ssać i to je uspokaja. Jak raz dziennie dziecko dostanie butelke to trudno mi sobie wyobrazic, ze mogloby odrzucic piers przez to ale no mam tylko moje dziecko i tylko z nim doswiadczenie
Wysłany: 2017-06-14, 20:06

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Jak moja córa była malutka do 6 mscy to faktycznie jeśli nie zjadła mleka to maksymalnie po kilku minutach je wylewałam i robiłam nowe.
Później kiedy zaczeła się poruszać po domu (obcuje z psem), często wkłada rączki do buzi (dotyka wszystkiego) to już nie jeden raz np. w nocy dostaje mleko które zrobiłam ok. 2 godziny wcześniej podobnie w dzień (pod warunkiem, że mleko nie stało na upale). Teraz się nie przejmuje, ale trzymam się zasady, że maksymalnie 2 godziny. Później wylewam.
Wysłany: 2017-06-14, 22:27

Leticia
avatar

Postów: 547
0

sznurowka napisała:
Symfonia, a ile razy miałabym podawać taką kaszę na mleku? Zakładając, że bym odstawiła od piersi i nie dawała mm? To miałoby być rzadkie do picia czy do jedzenia czy bez różnicy?



Sznurówko, z tym mlekiem roślinnym to też trzeba uważać. Często sami producenci piszą na opakowaniach, że produkt nie nadaje się dla dzieci poniżej roku. Raz prawie kupiłam mleko ryżowe w sklepie ekologicznym, ale na szczęście doczytałam.
Wysłany: 2017-06-14, 22:30

Leticia
avatar

Postów: 547
1

Jeśli Lenka zje na tyle dużo, żeby nie być głodna bez mleka, to myślę, że na kilka godzin możesz ją zostawić. Trzeba tylko zadbać, żeby w tym czasie piła też wodę.
Moja córka czasem przez 6-7 godzin jest z babciami tylko na kaszce i owockach. Sama często odmawia wypicia mojego mleka z butelki, bo woli zjeść banana.
Odpowiedz