Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Mleko modyfikowane - ranking ;)
Wysłany: 2017-06-15, 08:17

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Jeżyna, na pewno typ ssacza musi possac jeszcze cyca? Nie pasuje mi to skoro niby lubi ssać wszystko i mu nie robi ;p bo moja to nie ssie za bardzo. Nigdy smoka nie ssala, kciuka kulka razy. Bardziej gryzie wszystko. A ssie tylko piers właśnie niestety. Śpiochem niestety też nie jest, a ssak to co?
Wysłany: 2017-06-16, 13:43

Symfonia
avatar

Postów: 169
0

sznurowka napisała:
Symfonia, a ile razy miałabym podawać taką kaszę na mleku? Zakładając, że bym odstawiła od piersi i nie dawała mm? To miałoby być rzadkie do picia czy do jedzenia czy bez różnicy?
Chcę karmić rok (zobaczymy jak będzie), ale po prostu pytam w razie czego no i jakbym chciała córkę zostawić z rodzicami. To np czy w ciągu 1 dnia, zakładając, że rano ją karmię, zostawiam z rodzicami i odbieram wieczorem i karmię do spania to w międzyczasie może się obejść bez mleka tylko owoce, obiadek itp?


Mogę pokazać Ci na moim przykładzie, jednodniowy jadłospis synka. Przesypia całą noc. Kupuje mleko ryżowe z lidla ale z rossmana też ma dobry skład. Na orzechy mój ma uczulenie więc jeszcze wchodzi owsiane, którego nie zbyt lubi.

8-9 śniadanie: owsianka na mleku ryżowym lub z joguretm naturalnym + owoce do wyboru (banan, rodzynki, daktyle, truskawki, cytryna, pomrańcza, jabłko, borówki, itd - wybieram jeden, który mam dostępny w domu). Do kupienia są również kaszki, które rozrobisz w ciągu 3 min. Jeśli się na nie zdecydujesz może być z firmy Holle. A ja po prostu miele płatki owsiane w blenderze na miał i dodaje do mleka przy gotowaniu, 5 min i gotowe. Jak synek będzie miał już wszystkie zęby będzie dostawał w płatkach. Karmie łyżeczka

10-11 II śniadanie: jogurt naturalny (jeśli nie był użyty do śniadania) z amarantusem ekspandowanym lub sam bo taki najbardziej lubi. Można dodać ziarenka chia lub cokolwiek innego co sobie wymyślisz.

15-16 obiad: zazwyczaj dostaje to co my tylko bez soli i cukru. Wczoraj miałam na obiad zapiekankę makaronową (makaron wstążki, kukurydza, pomidor, papryka, mozarella, pierś z kurczaka) w sosie beszamelowym. Zjadł 2 dokładki.

18 podwieczorek: często piekę muffiny. wczoraj były z bananami bo musiałam je zużyć ale często robię warzywne. Często są placuszki lub teraz weszło więcej owoców więc korzystamy z dobrodziejstw natury. Ale wolę dawać ważywa niż owoce bo mają dużo cukrów.

19:30-20:00 kolacja: kasza jaglana na mleku ryżowym lub kasza manna. Zazwyczaj już bez niczego.
Mleko ryżowe jest słodkie więc nawet ja z chęcią zjadam takie kaszki jak zostawi.

Polecam stronkę http://alaantkoweblw.pl/ na brak pomysł kulinarnych dla dzieci.

Też myślałam, że świat się zawali bez mleka z butli. Okazało się, że jednak się nie zawalił a moje dziecko je z nami posiłki.
To co może jeść ręką to daje mu na tackę od krzesełka a kaszkami karmię go jeszcze łyżeczką z własnej wygody bo nie chce mi się sprzątać takiego bałaganu. Czyli podwieczorki i obiady przeważnie wcina sam. Zupa idzie z doidy cup.
Wysłany: 2017-06-16, 19:08

Sidney
avatar

Postów: 546
2

Synfonia masz to szczęście, że masz syna który lubi jeść. Moja córa nie zjadłaby większości z tego co zaproponowałaś. Jest niejadkiem i często kończy się na spróbowaniu pierwszej łyżeczki.
Nadrabia w nocy z mlekiem właśnie w nocy.
Wysłany: 2017-06-17, 01:37

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Symfonia Sznurówka, podobnie jak ja i Sidney, ma mlekolubne dziecko, wiec Twoja dieta raczej nie przejdzie. Poza tym mleko ryżowe słodkie, nie kupujesz mu napoju ryżowego przypadkiem? Ja u siebie w drogeriach ani pobliskich sklepach ze zdrową żywnością nie znalazłam absolutnie żadnego mleka ryżowego ani owsianego z fajnym składem, które chciałabym dać dziecku. Nie za mało surowych warzyw w Twojej diecie? I długa przerwa między drugim śniadaniem a obiadem.
Wysłany: 2017-06-17, 10:41

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Szałwia mam podobne spostrzeżenie, mleko ryżowe, owsiane, migdałowe nie jest słodkie. Jak robię mleko ryżowe lub migdałowe w domu (niestety to kupne ma za dużo różnych dodatków) to czasami dla mnie i męża dosypuje troche ksylitolu aby miało fajniejszy smak. Dlatego dziwi mnie, że Symfonia mówi o słodkim mleku ryżowym. Naturalne mleko ryżowe słodkie nie jest.

I tak jak napisałaś. Dieta mojej córki bazuje na mleku. Choć idziemy w dobrym kierunku i zaczyna być już ciut lepiej - pewnie dlatego, że robi się starsza i zaczyna w końcu odkrywać smaki
Wysłany: 2017-06-19, 11:42

bluszczynka
avatar

Postów: 126
1

żadne mleko roslinne nie zastępuje mleka krowiego ani modyfikowanego bo nie ma w składzie takiej ilości białka i wapnia które dziecku są niezbędne. To są napoje, dodatki smakowe. Nie mozesz rosnącego w zawrotnym tempie dziecka pozbawić mleka. Jesli teraz KP po odstawieniu przechodzisz na mm lub po roku na krowie (lub podajesz jedno i drugie) a nie kasze na wodzie roślinnej (bo mleko to tylko jest z nazwy). Oczywiście można dziecku dawac brokuły, płatki migdałów i inne składniki bogate w wapń ale żadne z nich nie jest zamiennikiem bo dziecko musiałoby zjeść tego gigantyczne ilości. Także mleko jest niezbędne a jakie to już twój wybór
Wysłany: 2017-06-21, 23:48

Symfonia
avatar

Postów: 169
0

Przyznam rację, że dużo zależy od preferencji smakowych dziecka. Ale pomimo wszystko warto włożyć trud opracowania diety odpowiedniej dla Was, bez mm.

Mleko tworzą wyłącznie ssaki. Więc niemożliwym jest stworzenia mleka z ryżu, oczywiście, że są to napoje i tak mleko (potocznie nazywając) ryżowe jest słodkie bo sam ryż ma słodkawy posmak - bynajmniej dla mnie. Zrobiłam kilka razy sama taki napój i również miał słodkawy posmak. Nie mówię tu o smaku jak po posłodzeniu cukrem ale lekko słodki jest.

MM - nie jest mlekiem. Jest to sztuczny wyrób, niestety doprawiany chemią, żeby dłużej utrzymywał datę ważności. Powtórzę jeszcze raz - wyłącznie samice ssaków mają możliwość stworzenia mleka.
Wysłany: 2017-06-21, 23:50

Symfonia
avatar

Postów: 169
0

I jeśli tylko człowiek się zainteresuje to można stworzyć zbilansowaną dietę na naturalnych produktach. Jak to mówią, dla chcącego nic trudnego.

Zrozumiem mamy, które z jakiś powodów nie mają pokarmu dla dzieci poniżej 6m, ale później można dać sobie radę...
Wysłany: 2017-06-22, 09:43

FreshMm
avatar

Postów: 1144
0

sznurowka napisała:
Jak na pewno większość z was wie karmię piersią i ciężko widzę odstawienie w najbliższym czasie, jednak chciałabym się już trochę doedukować w razie czego.

1. Jakie mm przypadło waszym malcom do gustu, bo wiem, że to różnie bywa, a może się okaże, że jakieś wygrywa tutaj. Bo jakbym miała kupować to nie wiedziałabym nawet po które sięgnąć pierwsze.
2. Do którego rż. trzeba podawać mm po odstawieniu zakładając, że dziecko je już też słoiczki/posiłki.
3. Czy któraś z was próbowała podawać mm przy KP? Jak to się skończyło? Bo chciałabym spróbować np, żeby moi rodzice spróbowali dać (strasznie mi ciężko idzie ściąganie) i wtedy mogłabym ją zostawić z nimi czasem na trochę, ale boję się, że np odrzuci wtedy pierś, bo jej zasmakuje lepiej mm, chociaż to mało prawdopodobne.



1. Synek dokarmiany był trochę Bebiko
2. Nieco ponad rok, może 14-15 miesięcy miał, gdy odstawiliśmy mm i zastąpiliśmy zwykłym mlekiem (w naszym przypadku kozim)
3. Hehe, dla naszego synka pierś zawsze była na pierwszym miejscu, bo był przywiązany do niej emocjonalnie, była lekarstwem na każdy smutek. Jednak bez problemu pił i z piersi, i z butelki już od pierwszych miesięcy życia... byle leciało do brzuszka.
Wysłany: 2017-06-22, 10:52

Sidney
avatar

Postów: 546
5

Symfonia przepraszam Cię, nie chce tutaj rozpętać burzy, ale PODSTAWĄ żywieniową dzieci minimum do 12 miesiąca życia jest mleko matki lub modyfikowane. W żadnym wypadku dziecko po 6 miesiącu życia nie może nie dostawać mleka. Jeżeli matka z jakiś powodów straci w tym czasie pokarm MUSI karmić mlekiem modyfikowanym. Żadna dieta od 6 miesiąca nie zastąpi mleka. Nie jesteś w stanie jej zbilansować tak aby zawierała odpowiednią ilość wapnia, tłuszczy, białek i minarałów.

Również po 12 miesiącu życia dziecko powinno wypijać dziennie minimum 200 - 250 ml mleka + plus sery, kefiry, jogurty. Niestety krowie na tym etapie nie jest odpowiednie bo zawiera za dużo tłuszczu i białek.

"I jeśli tylko człowiek się zainteresuje to można stworzyć zbilansowaną dietę na naturalnych produktach."

Nie jesteś w stanie takiemu małemu dziecku stowrzyć takiej diety wyłączając mleko. Sam jogurt jeden jak Twoim przypadku to za mało. Oby się nie okazało, że z jakiś czas Twój syn będzie miał problem z zębami, i z całym układem kostno szkieletowym.
Wysłany: 2017-06-22, 20:33

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Sidney, nie ujęłabym tego lepiej!

Dodam tylko jeszcze, że nawet przy dobrze zbilansowanej diecie układ pokarmowy takiego maluszka nie jest jeszcze w stanie z pokarmów stałych wyciągnąć wszystkiego, co mu potrzebne. Dlatego mleko jest niezbędne. Oczywiście mleko mamy jest bezkonkurencyjne, ale jeśli z jakiegoś powodu mama nie może lub nie chce go podać, to jedyną racjonalną alternatywą jest mm.

Co do podawania mleka ryżowego czy niektórych innych roślinnych... sami producenci piszą często na opakowaniach, że produktu nie należy podawać dzieciom poniżej 1 roku życia. A komu jak komu, ale producentowi zależy chyba na jak największym spożyciu produktu - jeśli nawet on odradza karmienie nim niemowląt, to coś jest na rzeczy.
Wysłany: 2017-06-23, 13:08

Symfonia
avatar

Postów: 169
0

jeśli podacie mi jeszcze jakieś artykuły medyczne lub z WHO potwierdzające Wasze słowa to może w to uwierzę a tymczasem polecam wgłębić się w literaturę medyczną i rozporządzenia WHO. Polecam przestać czytać również mało wartościowe strony niczym wp, czy babyboom, itp, itd. Bo tam zazwyczaj jest stek bzdur nie współgrających z rzeczywistością.

Każdy ma własną głowę i wierze, że robi jak najlepiej dla swojego dziecka. Mój syn ma kontrole pełnej morfologii i hormonów w każdym miesiącu i jak na razie jest zdrów jak ryba. Nie jedząc mleka modyfikowanego od 8 miesiąca.

Moje następne dziecko nie dostanie ani jednej kropli mm jeśli znów zaniknie mi pokarm po jego 6 miesiącu. Uważam, że jest to chemia, i nie chce truć swojego dziecka umyślnie. A jeśli ktoś nie rozróżnia kampanii reklamowych informujących, że najlepiej byłoby karmić mlekiem modyfikowanym do 18 roku życia to już jego sprawa

Można ułożyć zbilansowaną dietę sobie i dziecku bez chemii. Jestem tego żywym przykładem, moje dziecko też. Wystarczy się zagłębić i dowiedzieć jak to zrobić. A ocenianie mojej diety po jednym wyrwanym dniu z całych miesiący/lat jest śmieszne bardzo.
Wysłany: 2017-06-23, 14:21

Sidney
avatar

Postów: 546
1

Symfonia myślę, że każdy pediatra na to co napisałaś chwycił by się za głowę i powiedział, że wypisujesz herezje.

Masz tutaj link do Instytutu Matki i Dziecka - myślę, że jakbym pogrzebała na angielsko języcznych portalach m.in. WHO znalazłabym to samo.
http://www.imid.med.pl/images/do-pobrania/Zywienie_niemowlat_www.pdf
Zobacz jakie musisz zachować proporcje węglowodanów, białek,tłuszczy, witamin, minerałów. Nie jesteś wstanie zbilansować diety w taki sposób.

Podajesz napój ryżowy kilka razy dziennie - poczytaj o zawartości arsenu w ryżu. Na pewno nie jest taki napój zalecany dla tak małego dziecka a jego skład sklepowy do najlepszych nie jest zaliczany.



Każda tak poważna ingerencja w jadłospis dziecka powinna być zaakceptowana przez lekarza pediatrę nigdy nie wprowadzana na własną rękę.

W schemacie jasno jest napisane, że PODSTAWĄ żywienia niemowląt jest kp lub mm.

Więcej polemiki z Tobą tutaj prowadzić nie będę, na szczęście na forum są mądre mamy i wiedzą co dla ich dziecka najlepsze i nie będą się sugerować Tobą bo tylko krzywdę mogą wyrządzić.
Jak dla mnie swojemu drugiemu dziecku możesz podać jarmuż już w pierwszym miesiącu życia - przecież taki zdrowy.
Wysłany: 2017-06-24, 01:04

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Podpisuję się pod wszystkim, co napisałą Sidney (tekst o jarmużu przeboski) plus dodam od siebie:

1) Piszesz, że preferencje smakowe dziecka są ważne, ale warto zadać sobie trud znalezienia odpowiedniej diety, no chyba wszystkie zebrane tu dziewczyny sobie właśnie ten trud zadają, dlatego dyskutujemy. Nie życzę Ci takiego niejadka, jak mam ja, bo mój trud od pół roku na ziemi codziennie ląduje

2) Gdybyś zadała sobie trud zmapowania rynku to wiedziałabyś, że istnieje coś, co nazywane jest przez producentów mlekiem roślinnym, mimo, że mleko w rozumieniu mleka ssaków to to nie jest oraz napoje roślinne i jedno i drugie radykalnie różni się składem, to drugie to syf na pewno dużo gorszy niż mleko modyfikowane

3) Co do zaleceń sama się dokształć, co ja Ci będę tutaj strzelać artykułami naukowymi czy książkami, które sama sobie znalazłam. Zalecenia nawet przy diecie BLW są jasne, do ukończenia pierwszego roku życia, mleko to podstawa!!! Ja mam dodatkowo to szczęście, że jest to mleko matki.
Wysłany: 2017-06-27, 11:09

ulola
avatar

Postów: 405
0

Mleko ryżowe hmmm ja sie nie znam na takich cudach ale doczytałam że mleko ryżowe domowej roboty to ryz ugotowany w wodzie a potem razem z nią zmiksowany. Za dużo wartości to to nie ma. Sama bym na tym zbyt długo nie pociągnęła a co dopiero moje dziecko.
Wysłany: 2017-06-27, 12:49

Sidney
avatar

Postów: 546
0

ulola napisała:
Mleko ryżowe hmmm ja sie nie znam na takich cudach ale doczytałam że mleko ryżowe domowej roboty to ryz ugotowany w wodzie a potem razem z nią zmiksowany. Za dużo wartości to to nie ma. Sama bym na tym zbyt długo nie pociągnęła a co dopiero moje dziecko.


Mleko ryżowe robi sie z płatkow ryzowych. Moczy sie je ok 12 godzin, blęduje i przelewa przez sito oraz wyciska to co zostało. Niestety "mleka" kupne zawieraja mnostwo roznych innych rzeczy.
Smaczne jest domowej roboty mleko migdałowe. Tylko ja do niego dodaje troche ksylitolu.
Wysłany: 2017-07-10, 16:01

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

jak nie dawalam corce nigdy mm a chcialabym zaczac to juz nr 2, tak?
Wysłany: 2017-07-10, 21:06

ulola
avatar

Postów: 405
0

Tak. Nr 2.
Wysłany: 2017-07-11, 09:31

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Dziewczyny, ja karmię ciągle tylko piersią, więc nic nie wiem o mm.

A mam jeszcze parę pytań. Jakbym chciała małej wprowadzić to:

1. ile razy podawać w ciągu dnia zakładając, że je jeszcze 2 posiłki, chociaż małe
2. ile ml zrobić, nie wiem ile dzieci w tym wieku czy około roku mogą jeść
Wysłany: 2017-07-11, 11:26

Sidney
avatar

Postów: 546
0

sznurowka napisała:
Dziewczyny, ja karmię ciągle tylko piersią, więc nic nie wiem o mm

1. ile razy podawać w ciągu dnia zakładając, że je jeszcze 2 posiłki, chociaż małe
2. ile ml zrobić, nie wiem ile dzieci w tym wieku czy około roku mogą jeść


AD1. czy Ty chcesz zrezygnować już z kp? Moja córka mając 9 miesięcy jadała mleko mm 3 razy dziennie. Raz w nocy, raz w dzień po najdłuższej drzemce oraz na noc.

AD2 zacznij od zrobienia 150 ml wody + 5 miarek mleka. Jeśli to wypije a będziesz widziała, że jeszcze by ssała to następnym razem zrób 180 ml wody + 6 miarek mleka to jej już powinno w zupełności wystarczyć. Pamiętaj, aby mieć w butelce już odpowiedni smoczek czyli 9+.
Wysłany: 2017-07-11, 11:57

Miley24
avatar

Postów: 586
0

a ja od 13 msc daje krowie dla spokoju serca ekologiczne jakoś tak uznałam, że mm to zawsze proszek czyli mniej naturalny niż to w butli ze sklepu. nic małemu nie było, nie jest. od 4 do 13 msc dostawal Hipp combiotik - super mleko wg mnie. w ogole nie chorował, W OGÓLE. odkąd je pił bardzo mu się z brzuchem poprawiło bo na moim mleku był koszmar aż w koncu "cyc" odmówił, przyszedł hipp i bach mama wreszcie spała wiecej niż 2 godziny na dobe ale i tak płakałam

ale miałam przez chwile wrazenie, że odkąd przestał pić mm a zaczął krowie to jakby spadła mu odporność. tyle, że to się zbiegło z tym, że zaczelismy chodzic do klubu malucha i tam wiadomo, pierwszy taki kontakt z większa grupa dzieci, do tego była to zima, więc to pewnie to, bo skonczyla sie zima i skonczyly choroby.

odnośne mlek ryzowych itp. jestem zbyt leniwa, a moj syn nie daje mi wiele wolnego czasu i w zyciu nie chcialoby mi sie robic samej jakichś mlek. to uwazam moze byc dodatek, jako zamiast jestem przeciwniczka.
Wysłany: 2017-07-11, 12:35

ulola
avatar

Postów: 405
0

Mojej Zośce do niedawna przygotowywałam 3 razy po 210 + 7 miarek mleka. Czasem zjadła wszystko i chciała więcej czasem zostawiała połowę. Generalnie rano je też kaszkę na mleku 120 + 4 lub jogurt. Ostatnio mleko z butli zjada tylko na noc. W ciągu dnia coś tam pociągnie i kręci głową i mlaska - to oznacza zrób z tego kaszkę i śpiewaj przy karmieniu .
Może Ci to pomoże:
rano - kaszka na mleku 120 + 4 miarki /rzadko jogurt/ ,
2. posiłek - mleko / lub kaszka/,
3. posiłek - obiadek 150-250 ml,
4. posiłek - jogurt lub mleko zazwyczaj przerobione na kaszkę lub rzadko drugie danie,
5. posiłek - owoce,
6. posiłek - mleko i spać.
Pamiętaj, że do roku mleko to podstawa. U nas nieraz było 6x mleko a nieraz 3x obiad wszystko zależało od chęci dziecka a raczej mniejszej niechęci .
Wysłany: 2017-07-11, 14:38

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Sznurowka na opakowaniu mm sa instrukcje jak przygotowac porcje. Zrob dokladnie takie proporcje jak jest we wskazaniach. Przygotuj pelna butelke - zobaczysz, ile Lenka wciagnie

A na marginesie tak tylko: Po co juz sobie zaprzatasz glowe, ile razy w ciagu dnia podawac i ile karmien kp by to zastapilo, skoro jeszcze ani razu nie podalas? Takie kwestie same Ci sie rozwiaza, jesli uda Ci sie z sukcesem wprowadzic butelke. Jak to sie mowi - wyjdzie w praniu!
Wysłany: 2017-07-11, 18:05

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Miley24 napisała:

ale miałam przez chwile wrazenie, że odkąd przestał pić mm a zaczął krowie to jakby spadła mu odporność. tyle, że to się zbiegło z tym, że zaczelismy chodzic do klubu malucha i tam wiadomo, pierwszy taki kontakt z większa grupa dzieci, do tego była to zima, więc to pewnie to, bo skonczyla sie zima i skonczyly choroby.

o.


Milley wprowadz probiotyk, kwasy DHA + wit D a odrazu odporność wrócić do takiej jak z hippem. Polecam szczególnie w okresie jesienno - zimowym
Wysłany: 2017-07-11, 19:15

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Dziękuję, tak pytam, żeby chociaż mieć jakiś pogląd, bo nic nie wiem na ten temat. Chciałam karmić rok, ale mała jest mega cycem i nie wiem jak to będzie. Z drugiej strony jak ostatnio mnie rozłożyło od przemęczenia, bo się budzi po 7 razy w nocy to stwierdziłam, że chyba muszę spróbować czy a nuż nie polubi mm i nie rozstaniemy się z piersią szybciej.
Odpowiedz