Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Mleko modyfikowane - ranking ;)
Wysłany: 2017-07-11, 22:55

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Ja tam nie planuję ani mm ani krowiego, pójdę w jogurty i nabiał, po grzyba jej już później mleko krowie, chyba tylko dla obniżenia odporności właśnie.
Sznurówka trzymam kciuki!
Wysłany: 2017-07-11, 23:18

dewa
avatar

Postów: 1085
0

Ja karmię piersią na żądanie, ale muszę też podawać mm. Od początku daję Hipp Combiotik PRE i fajnie się sprawdza, mogę polecić
Wysłany: 2017-07-12, 12:59

Miley24
avatar

Postów: 586
0

Sidney napisała:
Milley wprowadz probiotyk, kwasy DHA + wit D a odrazu odporność wrócić do takiej jak z hippem. Polecam szczególnie w okresie jesienno - zimowym


D z DHA podaje caly czas (chociaz ostatnio przerwa), o probiotyku nie pomyslalam, a jaki podajesz?

u nas zima to był tydzien przerwy i znowu katar. ale czesciowo winne byly na pewno zeby. i smog. w te mrozy jak ludzie palili jak szaleni i smog byl mega to mlody chorowal na drogi oddechowe
Wysłany: 2017-07-12, 15:22

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Z ciekawości jak Ci się udaje podawać DHA?
Mam wersje DHA pro i nie śmierdzi tak rybą póki co przechodzi wyciśńięcie na chrupek kukurydziany

Probiotyk najczęściej to biogaie lub acidolac w kropelkach. W zimie każdego dnia po 5 kropelek a w okresie wiosna - lato co 2-3 dzien.
Wit D teraz do końca sierpnia lub września nie podaje, ale to dlatego, że w mm też jest
Wysłany: 2017-07-12, 21:24

ulola
avatar

Postów: 405
0

U nas dha leci z obiadkiem z rybą . Zocha lubi ryby więc zjada je nawet 3 razy w tygodniu. Probiotyk to biogaia albo dicoflor.

Szczerze to nie lubię sie z suplementacją, uważam ze jako populacja masowo jej nadużywamy więc i u dziecka staram się nie przesadzać - podaję raz na kilka dni. Jednak jesli zdecyduje sie na zajęcia w klubie malucha to zdecydowanie będę podawac częściej .
Wysłany: 2017-07-13, 08:21

Miley24
avatar

Postów: 586
0

Bioaron D+Dha w kapsulkach do wyciskania. Na lyzeczke wyciskam i do dzioba przed kolacja. Tego w ogole ryba nie czuc.
Wysłany: 2017-07-13, 11:59

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Milley to dobrze wiedzieć. Kiedyś stosowałam omegamed DHA i wałiło rybą tak, że jak ja bym wzieła do buzi całą kapsułkę to chyba musiałabym wylądować nad muszlą. Do póki Mała była Mała udawało się to podawać później zaprotestowała i zmieniłam.

Ulola za suplementacją witaminowa i ogolnie tez nie jestem, ale probiotyk i DHA must have. Z wit D to u nas w okresie słonecznym nie podaje jedynie jesien zima a i tak nie co dziennie ze wzgledu na mm.
Wysłany: 2017-07-16, 09:39

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

a ja nie podaję małej DHA, powinnam? Ja biorę Omegamed optima forte, tam jest DHA.
Wysłany: 2017-07-16, 10:49

Sidney
avatar

Postów: 546
0

sznurowka napisała:
a ja nie podaję małej DHA, powinnam? Ja biorę Omegamed optima forte, tam jest DHA.


Myślę, że jak bierzesz to i jesz ryby to wystarczy przy kp.
Chociaż ja jak karmiłam piersią to i tak podawałam DHA i tak do tej pory ponieważ w mleku mm ilość DHA była mała.
Wysłany: 2017-07-16, 11:21

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Hmmm... Pediatra nic nie mówiła. A jest jakaś konkretna dawka, która powinnam dawać?
A probiotyk jaki dajesz i z jakiegoś powodu? Ja dawałam jak mała miała problemy z brzuszkiem i kwaśne kupy, potem przestałam.

PS. Sidney, w jakim okresie słonecznym? W Polsce? ;P
Wysłany: 2017-07-16, 17:44

Sidney
avatar

Postów: 546
0

W porozumieniu z moim pediatrą jak karmiłam piersią brałam 500 mg DHA (tak jak w ciąży) plus od 30 dnia życia dawałam mojej jeden tweest DHA czyli jakies 150 mg. Nie wiem ile dostwała z piersią. Póżniej zostałam przy dawce 150 mg, teraz dostaje wiecej.

Probiotyk podaje biogaie albo acidolac albo difoflor w zależności który jest na promocji. W okresie jesien zima podaje przynajmniej co 2 dzien, a teraz zawsze wtedy kiedy córka będzie na placu zabaw, w sytuacji wszystkich wyjazdów, albo w miejscy w ktorym sa skupiska dzieci, albo w sytuacji kiedy wiem, że coś zjadła co nie powinna np. ziemię, piasek itp.

Jeżeli moja córa przebywa na zewnatrz ok 3-4 godzin dziennie i jest słońce to nie podaje wit. D. Podchodzę do tego wg mojej oceny. Jeżeli jest pochmurnie zawsze dostaje i podobnie w okresie jesien - zima poki co nadal tylko 400 j bo w mm tez D jest.
Wysłany: 2017-07-26, 11:23

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Dziewczyny tak informacyjnie dla Was. Mleka z nr 3 po 12 msc życia to już nie wygląda tak pięknie jak z 2. My na 2 jesteśmy jeszcze do teraz 14 mż, ale już powoli będę przechodziła na 3. Co się okazało, że w Bebilonie profutura w składzie jest maltodekstryna - jak dla mnie porażka. Zresztą mleka takie jak Bebilon profutura, pronutra, bebiko, nan pro, enfamil wszystkie to dziadostwo mają. Został jedynie Hipp bio combiotik i do niego wracamy. On ma najprostrzy i najkrótszy skład.

Co jeszcze, któraś z Was napisała, że zamiast mm podaje mleko krowie. Nam pediatra absolutnie zabronił. O ile pozowlił robic na krowim np. kaszke, kasze manna z połowy szklanki mleka o tyle zabronila nam podawać jako całosciowy posiłek a nasza je butelke mleka rano, na noc i w nocy. Mleko krowie ma za dużo białka, tłuszczy. Jednak karmienie cielaczka to nie karmienie dziacka o wadze 9 kg.

Macie jeszcze jakieś pomysly?
Wysłany: 2017-07-26, 14:24

Miley24
avatar

Postów: 586
0

w drugim roku zycia krowie zabronil? a czym negatywnym to ma skutkowac?
moj mlody je odkad skonczyl 13 msc zazwyczaj owsianke na krowim na sniadanie lub inne tego typu mleczne, i potem na kolacje zwykle tez danie mleczne.
Wysłany: 2017-07-26, 23:17

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Milley doczytaj to co napisałam. Pozowlił robić na mleku krowim np. kaszkę czy kakao (max poł szklanki) natomiast zabronił podawania jako posiłek z samego mleka. Moja córka 3 razy czasami 4 je mleko z butelki. Zabronił mi podawać mleko krowie 3-4 razy po 180 ml.

Niestety moja córka nie jada kaszek wiec co najwyżej mogę jej zrobić odrobinę kakao na mleku krowim.
Wysłany: 2017-07-27, 13:58

Miley24
avatar

Postów: 586
0

eee to samego mleka to moje dziecię nawet nie tyka kakao tez slabo.
u nas na sniadanie i kolacje sa rozne naleśniki, placki wszelkiej maści no i owsianki, jaglanki itp. a pozostale posilki bezmleczne ewentualnie jogurt naturalny z owocami.
ja to odstawilam butle w sumie razem z mm. potem kasze od razu.
Wysłany: 2017-07-27, 14:57

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Miley24 napisała:
eee to samego mleka to moje dziecię nawet nie tyka kakao tez slabo.
u nas na sniadanie i kolacje sa rozne naleśniki, placki wszelkiej maści no i owsianki, jaglanki itp. a pozostale posilki bezmleczne ewentualnie jogurt naturalny z owocami.
ja to odstawilam butle w sumie razem z mm. potem kasze od razu.


U nas odstawienie mleka nie przeszło by i nie przejdzie bo co jej mam dać w nocy jak się wybudzi i jest głodna. Moja córa bardzo mleczna jest. Dlatego napisałam o tym mleku krowim, że nie może ono zastapić mleka kobiecego lub mm w butelce jako całościowy posiłek.
Wysłany: 2017-07-27, 15:26

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Sidney moja też niekaszkowa i niepapkowa, spróbuj zrobić owsiankę na wodzie i wymieszać z jogurtem naturalnym, moja się zajada. Poza tym robiłam gofry na mleku kokosowym i też sukces
Wysłany: 2017-07-27, 20:00

Sidney
avatar

Postów: 546
0

szałwia napisała:
Sidney moja też niekaszkowa i niepapkowa, spróbuj zrobić owsiankę na wodzie i wymieszać z jogurtem naturalnym, moja się zajada. Poza tym robiłam gofry na mleku kokosowym i też sukces


Największy problem to mam z podawaniem warzyw i zup. Zupy po kilku łyżeczkach są niedobre. A warzywa w całości z reguły są wszędzie, ale nie w buzi. Nie ma problemu z owocami bo wszystkie które wyrzuci to później pozbiera i zje.
Ogólnie to z jedzeniem jest tak, że raz trafie na jej smaki i zje a najczesciej nie. Jest mi to trudno zrozumieć bo wydaje mi się, że gotuje jej/nam smacznie. Mam nadzieje, że się to w najbliższych miesiącach zmieni. Natomiast potrafi zjesc z 10 oliwek i to jej bardzo zasmakowało kiedy wyciagała z sałatki greckiej.

O gofry to na pewno by zajadała. Rozumiem, że nie dodawałaś do nich cukru?
Wysłany: 2017-07-27, 22:42

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Tak bez cukru, choć w przepisie był. U nas też z warzywkami i zupkami zaczął się problem. Pomogła zmiana pory obiadu. Poza tym odkryłam, że to nie ma nic wspólnego z tym, czy gotuję smacznie. Młoda ma swoje smaki i musimy je szanować. Ostatnio odkryłam np., że bardzo lubi bakłażana.
Wysłany: 2017-09-20, 16:54

kataloza
avatar

Postów: 1

U mnie Bebiko.
Wysłany: 2017-09-25, 10:58

sznurowka
avatar

Postów: 34
1

A jak chce dać córce po roku mm, a nigdy nie piła to nr 2 czy 3? Pisaliście też, że najpierw mogą być luźne kupki itp to po czym poznać, że mleko nie pasuje dziecku?
Wysłany: 2017-09-26, 16:23

Sidney
avatar

Postów: 39
4

Jeżeli skończyła rok to już 3. Z mlek z nr 3 najlepszy skład ma Hipp Combiotik. Jeśli kupy beda luzne to po kilku dniach powinno przejsc. Choc mysle, ze nie powinno byc wiekszych problemow
Wysłany: 2017-10-05, 17:29

julka_kulka
avatar

Postów: 74
3

Faktycznie z tymi próbkami świetna sprawa, nawet nie wiedziałam... ja słyszałam niezłe opinie o enfamil. Czy kojarzycie czy wsród próbek było to mleko w rossmannie?
Wysłany: 2018-02-22, 19:15

maneska
avatar

Postów: 1

Powiem wam, że ja nie mogłam karmić mojej córki, ponieważ nie miałam pokarmu i jedynym wyjściem było mleko modyfikowane. Dodatkowo bardzo często ulewała ona po karmieniu więc w szpitalu polecili mi zastosowanie Humany AR, właśnie dla dzieciaczków które tak ulewają. Problem szybko ustał, a córka bardzo chętnie zajada się tym mlekiem. Według mnie stosowanie ich jest bezpieczne, a przede wszystkim, tak jak w moim przypadku, często niezbędne. Sądzę także, że to normalny etap rozwoju dziecka po etapie karmienia piersią.
Wysłany: 2018-06-10, 20:35

Lukrecja
avatar

Postów: 4

Hipp Comfort, znikły kolki i zaparcia.  Jestem bardzo zadowolona. 
Odpowiedz