KidzFriend

Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Nosidełko jakie wybrać

Wysłany:

Jaspis

Postów: 1320
0

Dziecka, które nie potrafi samo usiąść (bez pomocy rodzica) nie nosimy w żadnym nosidełku! ! ! I nie ma tłumaczenia, że tylko na chwilę, nie i koniec. Takie maluszki, tylko w chuście lub na rękach.

Jeśli maluch już sam siada, wtedy wybieramy nosidło ergonomiczne, dziecko jest w pozycji na żabkę z szeroko rozstawionymi nóżkami, przodem do nas. Nigdy nie kupujcie nosideł w którym dziecko jest przodem do świata.

Nasze maleństwa mają tylko jeden kręgosłup i warto o niego dbać, złe nosidło może wiele szkody wyrządzić.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Dziewczyny, mycha robi mi się coraz starsza i cięższa, więc wracam do tematu, bo też ostatnio znowu chce być na rękach. Słyszałyście o nosidełku babybjorn one air? Czytam dobre opinie i zastanawiam się nad nim właśnie. Będzie mi na pewno potrzebne w czerwcu na wyjeździe.
Może jakieś inne polecacie?

Wysłany:

Laurka

Postów: 2415
0

sznurowka napisała:
Dziewczyny, mycha robi mi się coraz starsza i cięższa, więc wracam do tematu, bo też ostatnio znowu chce być na rękach. Słyszałyście o nosidełku babybjorn one air? Czytam dobre opinie i zastanawiam się nad nim właśnie. Będzie mi na pewno potrzebne w czerwcu na wyjeździe.
Może jakieś inne polecacie?

Za ponad 700 zl?!? Ja bym najpierw pozyczyla albo upewnila sie, ze mozna zwrocic, jesli Lenka go nie polubi LOL

Wysłany:

Kinga13

Postów: 440
1

Dziewczyny serio, poczytajcie coś więcej na temat poprawnego noszenia w chuście. Widzę, że część próbowała, ale chyba bez przygotowania, bo jedna zaczynała od elastycznej (niepolecane na początek), ktoś inny nawet nie wiedział w czym nosił (bo to, że długa to chyba logiczne?). Na stronach poświęconym chustonoszeniu jest wiele o anatomii dziecka, jego poprawnym ułożeniu i o tym jakie nosidło wybrać również. Większość firm, które produkują chusty ma w ofercie również nosidła - takie które są bezpieczne, zapewniają dobrą pozycję, a są wygodniejsze od chusty jak ktoś nie chce/nie potrafi motać. Jeśli dowiecie się jaka chusta jest dobra, znajdziecie firmę, która nie sprzedaje byle czego tylko taką jaką powinna, to nosidłom od nich też raczej możecie zaufać.

Ja nie jestem nawet na półmetku mojej ciąży a już obczytałam masę artykułów, chcę kupić chustę już niedługo i umawiam się na konsultacje ze specjalistą od chustonoszenia, żeby przygotować się już na starcie i od początku móc nosić maluszka. Dziecko w chuście może poznawać świat, chociaż jasne, że jak nie jest takiego noszenia nauczone, a mama z wiązaniem radzi sobie średnio to w końcu oboje stracą cierpliwość. Ja chcę nosić i już się do tego przygotowuję, jak ktoś nie chce nosić w chuście to ok, ale dokształcić się chyba zawsze warto, bo jak czytam o nosidle, w którym dziecko jest do mamy plecami to się włosy jeżą...

surreal95 lubi tę wiadomość.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Ja nie chce chusty i czytam różne strony, ale informacji jest tak dużo, że wolałabym polecenie. I tez widziałam nosiła firm, które robią chusty i takie tez teraz obczajam, ale, jak pisałam, fajnie od kogoś usłyszeć opinie z pierwszej ręki. Np z chust jest fidella, kokadi. Miał ktoś?
A co do pozycji plecami do mamy to wiadomo , że niezalecana, a noworodki tylko w chuście itp. Ale taka pozycja jest zła zawsze? Chyba od któregoś momentu można?

Wysłany:

surreal95

Postów: 195
0

Sznurowka, nigdy, przenigdy nie mozna nosic dziecka w nosidle buzia do swiata! Bez wzgledu na wiek.

Odnośnie BABYBJORN ONE AIR powiem tak, wszystko pieknie ladnie, ale skoro producent reklamuje jako nosidlo rowniez przodem do swiata to odpada na starcie. Nigdy nie kupujemy nosidel tak reklamowanych, to po raz.
Ma sztywne plecy to po dwa, nie wiem, co Ty czytasz, ale wszedzie na to uczulaja. Mam na mysli rzetelne strony.

Osobiscie polecam LennyLamb

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Dziewczyny, wyluzujcie. Nie wiem, ze sztywne, bo nie dotknę materialu przez neta stąd pytam. A strona zamotani.pl poleca chusty, więc jak poleca jakieś nosidla to raczej dobre. Ale widziałam kilka firm, 2 podałam wyżej i myślałam, że może ktoś je zna. Co do babybjorn to myślałam, że mimo wszystko będzie ok. Widać nie. O lennylamb coś słyszałam tez, obczaje.

Wysłany:

Natka88

Postów: 2599
0

Sznurowka, dla niektorych temat nosidel i chust to taki sam kontrowersyjny temat jak dla innych szczepienia

Ja babybjorn nie polecam, sa sztywne, a chodzi o to by dopasowywalo sie do pleckow dziecka. Dodatkowo maja dziwnie waski panel na nozki i to w polaczeniu ze sztywnym panelem wyglada na malo wygodne.

Ja mam nosidelka LennyLamb i majac wiedze taka jak mam teraz, nie wiem czy zdecydowalabym sie na nie po raz drugi.
W sumie ma same plus

Jest wygodne, miekkie, cudownie dopasowuje sie do pozycji dziecka, ale z wiekiem jest mniej wygodne. Bardzo je chwalilam na poczatku, ale od kiedy moja cora nie jest juz taka mala (mniej wiecej od skonczonego roku), jest mi w nim niewygodnie, wlasnie przez to co pokochalam na poczatku- przez jego miekkosc. Tu teraz wygrywa tula, w ktorej za to na poczatku bylo mi mniej wygodnie niz w LL przez brak owej miekkosci/plastycznosci.
To moje subiektywne odczucia, to tak na wypadek, gdyby ktos napisal, ze bzdury pisze

Jak potrzebujesz nosidla, a nie wiesz jakie, to sprobuj najpierw je wypozýczyc.
U mnie w miescie jest kilka takich wypozyczalni gdzie mozesz i poprzymiezac i wypozyzyc. Moze znajdziej tez cos u siebie

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Dzięki, poszukam. Pytałam na tej stronie zamotani.pl to babeczka dla mniejszego niby poleca fidella fusion bardziej. Ale o tuli tez słyszałam, a nie zapytałam to jeszcze podpytam

Wysłany:

szałwia

Postów: 1472
1

Kinga A zakładasz w ogóle możliwość, że dziecko nie będzie chciało być w chuście?

Sznurówka Poczytaj o nosidłach Bondolino i Manduca. Ale do żadnego nosidła nie wkładaj Lenki póki nie zacznie sama siedzieć.

surreal95 lubi tę wiadomość.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Poczytam. O Manduce tez slyszalam, chociaż narazie widzi mi się te Fidella Fusion. Spełnia chyba wszystkie zalecenia i ma ładne wzory

Wysłany:

surreal95

Postów: 195
0

Natka88 napisała:
Sznurowka, dla niektorych temat nosidel i chust to taki sam kontrowersyjny temat jak dla innych szczepienia

Masz zupelna racje, LennyLamb jest najwygodniejsze przy niejszych/drobniejszych dzieciach. Chociaz ja mam wersje toddler, poniewaz moje malenstwo jest duzym chlopcem i jest wygodniej duzo(uzywamy tej wersji od 8 msca).
Tula sztywniejsza, lepiej sie nosi przy starszych dzieciach, ruchliwych bardziej.
ALE zwracam tutaj uwage, ze tula dla drobnutkich dziewczyn moze by niewygodna ze wzgledu na dosc szeroki rozstaw pasow naramiennych, mi np zjezdza z ramion mimo wszystko.

Szalwia, jak chustujesz od 'pierwszych dni' to dziecko zawsze sie przyzwyczaja szybko i jest ok.

Odnosnie Manduki to jest dla drobniejszych dzieci.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

I manduca chyba jest sztywna? Czy nie? Bo rozważam jednak kupno nosidla szytego z chust, bo ładnie ten kręgosłup można owinąć. Fidella tez ma wersje baby i toddler od 74cm niby.

Wysłany:

surreal95

Postów: 195
0

sznurowka napisała:
Poczytam. O Manduce tez slyszalam, chociaż narazie widzi mi się te Fidella Fusion. Spełnia chyba wszystkie zalecenia i ma ładne wzory

Fidella ma dwa rozmiary,musialabys dopasowac do Lenki. Jest regulowana zupelnie co jest plusemi minusem. Plusy sa jasne, natomiast musialabys pamietac o prawidlowej szerokosci panela krocznego. Zasada jest taka, ze pupa zawsze musi byc ciut nizej niz kolanka, kregoslup zaokraglony, panel kroczny musi byc od kolana do kolana(mam na mysli zgiecie pod kolanem, gdzie w ideale powinna byc krawedz panela). Musialabys zwracac tu szczegolna uwage, by nie zrobic za wąsko.
fajne jest to, ze sa dwa punkty wpiecia pasow naramiennych.
Jednak pamietaj, ze nosidla klamrowe sa zawsze ciut gorsze od nosidel wiazanych (mei tai, wrap tai....).
Idealem jest chusta, ale nie namawiam, wiem ze nie chcesz.

Wysłany:

surreal95

Postów: 195
0

sznurowka napisała:
I manduca chyba jest sztywna? Czy nie? Bo rozważam jednak kupno nosidla szytego z chust, bo ładnie ten kręgosłup można owinąć. Fidella tez ma wersje baby i toddler od 74cm niby.

Manduca nie jest sztywna, to dobre nosidlo tyle, ze na krotko. Czasem bardzo krotko.
napisalam to wyzej, najlepsze sa wlasnie wiazane, tak jak mowisz szyte z chust.
Klamrowe sa troche gorsze, bo wymuszaja pozycje pewna, w wiazanym mozesz ulozyc dziecko prawie jak w chuscie, fizjologiczne zaokraglenie kregoslupa nie powinno byc naruszone przy dobrym zawiazaniu.
Ja mam LL wrap tai, z chusty szyte, dla mnie super, prawie jak chusta(zawsze bedzie to prawie niestety).
Tylko, ze tutaj musisz patrzec na splot.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

no niestety wlasnie dla mnie te wiazania zbyt skomplikowane sa potrzebuje łatwo i szybko i chcialabym wybrac jak najmniejsze zlo wtedy dla corci. a co do panela krocznego to mam rozny wybor? chyba sa tylko te 2 rozmiary. myslalam juz, zeby toddler wziac.

Wysłany:

Natka88

Postów: 2599
0

W todlerze dziecie Tobie zginie!
Moja cora, raczej drobna, ale dlugonoga nadal ma wersje baby i jest jej dobra (ma 82cm). To jedna z rzeczy, ktorej niestety nie kupuje sie na wyrost zeby dluzej sluzylo.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Hmm.. ale twierdzą, że toddler od 74 cm... jak masz innej firmy to moze jest jakas roznica.. kurcze, no nie wiem, najwyzej bede odsylac i zamieniac, bo niestety w Trojmiescie nie ma w sklepach.

a czy w tym typie FlyTai są rozmiary rozne? I czy do tego mozna wlozyc dzidzie jak jeszcze nie siedzi czy nie?

Wysłany:

Natka88

Postów: 2599
0

Powinnas miec podane wymiary paneli na stronie. Tym sie sugeruj, a nie wzrostem dziecka, bo jedno ma dlugie nozki a inne krotkie.
Dla porownania. Mam z przyjaciolka cory z roznica wieku 5 dni. Prawie identyczne wzrostem. Z tym ze moja ma dlugasne nogi, a jej nie

Moja miala tule ciut przyduza majac 8 miesiecy, a jej jeszcze przez kolejne 2.
O jakim myslisz nosidle?

Wysłany:

szałwia

Postów: 1472
0

Surreal znam już dwójkę dzieci, które pomimo prób od początku, kursów i cudów na kiju nienawidzą chusty. Każde dziecko inne jednak. Z moją nie próbowałam, ale od początku nie znosi czegokolwiek co krępuje jej ruchy. Co do nosidła Manduca moje dwie koleżanki mają, obie mają synów z wagą na 90 centylu, jedna długiego, druga krótkiego pulpecika i jeden i drugi się w nich mają dobrze. Mi się bardziej podoba Bondolino, bo bardziej zaokrąglone plecki w nim ma dziecko.

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Natka, są podane wymiary, ale co mam mierzyć dziecku? Jak to rozumieć?

Wysłany:

surreal95

Postów: 195
0

Sznurowka,
mysle, ze dla Twojej malej toddler bedzie za duzy...
Masz wymiary panelu, wysokosc wersji baby np 35cm a toddler np 46 cm, zmierz plecki corki(od karku do pupci) i odejmij troche, poniewaz mala sie zaokragli w nosidle.
Ciezko to wytlumaczyc. Ile Lenka ma dlugosci wgl? Jakiej jest postury.
My sie w toddlerze nosimy od 8 msca gdzies, ale moj synek na 10,5 msca nosil juz rozmiar 92.
Przecietnie to po 1,5 roku dziecko pasuje dopiero.

A patrzylas kiedys na wiazania nosidel mei tai moze?
Podejrzyj sobie np na yt, to proste i szybkie, tyle ze fakt faktem na dworze ciezej.
Nie namawamibCie na nic, podrzucam mozliwosci tylko

Jesli chodzi o panel kroczny to w niektorych nosidlach jest pelna regulacja, tzn ze jest wszyta gumka/tasiemka i sciagasz/rozciagasz material jak np w kapturze.

A nie masz wypozyczalni nigdzie?
Z nosidlami jest jak z ubraniem, nie kazde lezy na kazdym dobrze, nie kazde kazdemu przypasuje, zalezy od gabarytow dziecka jak i Twoich. Ja mieszkam na zadupiu takim, ze chyba jedna nosze....wiec kilka kupilam, ponosilam, nie pasowaly i leza. TRoche trwalo nim znalazlam ideal dla mnie, jako zamiennik chusty.

Szalwia, nie bede sie spierac, nie znam maluchow. Dzidzius w brzuszku jest scisniety, wiec zaraz po urodzeniu tez mu to nie przeszkadza. Natomiast przyczyna moze byc to, ze sie dziecko zrazi gdy mama ma zbyt duze parcie, nic wbrew dziecku, moglo sie wystraszyc, moglo mu byc za goraco, zle zawiazane,moglo plakac mama wiazala na sile i wtedy sie nie dziwie....A pozniej sa wiazania, ktore nie krepuja ruchow.

Odnosnie manduki mialam na mysli zywotnosc klamer, osobiscie nie uzywalam, mowie od razu, ze wiem z opowiesci.

Bondolino zalecaja czesto jako pierwsze nosidlo,ale rowniez nie mielismy, bo jak porownalam wymiary to wydawalo mi sie male...

Wysłany:

xMadzik

Postów: 105
0

Laurka napisała:
Dobrze dobrane nosidlo ergonomiczne, podobnie jak chusta, odciaza.

A tak na marginesie, to nigdy nie widzialam pozytywnej opinii lub recenzji na temat nosidelek Chicco.
Ten lekarz to tez sie powinnien doksztakcic w temacie. Noworodkow sie w nosidlach nie nosi niezaleznie od tego, co reklamuje producent.

Kupiłam to nosidełko właśnie zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami o nim, również wśród moich znajomych

U mnie się po prostu nie sprawdziło, ale kupiłam na raty Tulę i jestem bardzo zadowolona, synek uwielbia w nim siedzieć i spać przytulony do mnie a mnie nic nie boli od noszenia go. Polecam

Wysłany:

sznurowka

Postów: 1222
0

Do nas przyszła fidella fusion toddler dziś. Na chwilę wsadziłam mała i jest ok. Moja ma rozmiar 68 a Nosidło od 74, ale już dosyć pasuje, a zanim ją będę nosić faktycznie to już będzie idealnie. Pewnie juz by bylo dobrze, gdybym byla wieksza, bo wszystko sciagam na maxa. Na razie wrażenia dobre, mała się wyciszyla w nim. Dam znać za jakiś czas

Wysłany:

Symfonia

Postów: 169
2

Żeby używać nosidła dziecko musi samodzielnie siedzieć.

surreal95, Pianistka lubią tę wiadomość.