Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Nosidełko jakie wybrać
Wysłany: 2017-04-14, 10:56

Ann532534
avatar

Postów: 6
1

Bondolino jest fajne ale jak masz dużego brzdąca to posłuży 3-5 miesięcy i będzie za małe.
Wysłany: 2017-04-19, 11:14

ulola
avatar

Postów: 405
0

Dziewczyny mam do Was pytanie siedzieć czy siadać ? Dla mnie to dwie różne sprawy. Może to głupie ale jeśli córka podnosi się na czworaki potem podtrzymuje na czymś i siada to już jest ok czy to się jeszcze nie liczy ? Z "kombinacji alpejskiej" siedzi już jakiś czas a ja się ciągle zastanawiam czy to już wystarczająco do nosidła czy nie.

Sznurówka a ten materiał po ściągnięciu nie powoduje, że spada komfort dziecka? Jakoś mnie to nie przekonuje. Zwija się to to i niby w takim pofałdowanym ma być wygodnie?

Tak naprawdę nie wiem jak się zabrać za zakup bo Zocha jest piekielnie wysoka - na długość nosimy 86 i chuda niecałe 8 kg. Najlepiej byłoby poprzymierzać ale w okolicy nie ma takiej opcji. Wiem też, że są osoby które szyją na wymiar i nad tym się zastanawiam. Zamawiała któraś z Was na wymiar?? wiecie coś na ten temat?
Wysłany: 2017-04-19, 11:45

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

no tez mnie zastanawia czy siedziec czy siadac. moja siedzi, ale nie siada sama. a u twojej to wg mnie jez juz siadanie i jest ok. nosidelko nie falduje sie , jest to dobrze zrobione.
Wysłany: 2017-04-19, 12:34

szałwia
avatar

Postów: 1472
1

Ulola powinna sama siadać z czworaków bez przytrzymywania się czegokolwiek. Nasza już pięknie raczkuje i sama siada i lekarka rehabilitacyjna (taka dziwna specjalizacja, nie mieszkam w PL) powiedziała, że możemy ją sadzać w wózku, ale nie na długo, bo kręgosłup dziecka nie jest jeszcze przyzwyczajony do takiego wysiłku. Kazała np. pół godziny sadzać, potem umożliwiać raczkowanie lub wieźć na czworakach lub wyjąć na ławkę na czworaki. Z nosidłem podejrzewam jest tak samo.
Wysłany: 2017-05-02, 04:07

mnk
avatar

Postów: 820
0

Dziecko do nosidla powinno samo siadać z czworaków i siedziec bez podtrzymania
Wysłany: 2017-05-12, 23:44

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Laski polećcie jakieś dobre nosidło, w którym dziecko jest na plecach rodzica. Testowałam manducę koleżanki i spoko, mega wygodna, pomimo tego, że mam naprawdę duże dziecko, a ktoś tu pisał, że niby jest mała, ale jest jedno wielkie ALE. Moja hiperaktywna córka mi w niej wykręca głowę na wszystkie strony, żeby przypadkiem nic jej nie umknęło, więc mija się to z celem.
Wysłany: 2017-05-13, 11:43

Magda_lenka
avatar

Postów: 381
0

szałwia napisała:
Laski polećcie jakieś dobre nosidło, w którym dziecko jest na plecach rodzica. Testowałam manducę koleżanki i spoko, mega wygodna, pomimo tego, że mam naprawdę duże dziecko, a ktoś tu pisał, że niby jest mała, ale jest jedno wielkie ALE. Moja hiperaktywna córka mi w niej wykręca głowę na wszystkie strony, żeby przypadkiem nic jej nie umknęło, więc mija się to z celem.

Zajrzyj sobie na jakas grupe chustowo- nosidlowa na fb. Ja sobie zamowila nosidlo u dziewczyny ktora szyje sama i jestem bardzo zadowolona.
Wysłany: 2017-05-14, 16:03

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Gdybym chciała pytać na fejsie, to bym tam pytała. Wolałabym jednak coś z certyfikatem niż szyte w domu.
Wysłany: 2017-05-15, 11:46

karske
avatar

Postów: 44
0

szałwia napisała:
Laski polećcie jakieś dobre nosidło, w którym dziecko jest na plecach rodzica. Testowałam manducę koleżanki i spoko, mega wygodna, pomimo tego, że mam naprawdę duże dziecko, a ktoś tu pisał, że niby jest mała, ale jest jedno wielkie ALE. Moja hiperaktywna córka mi w niej wykręca głowę na wszystkie strony, żeby przypadkiem nic jej nie umknęło, więc mija się to z celem.


Ja mam fidelle fusion i jestem zadowolona. Zapinam pas biodrowy wysoko i córka wtedy wszystko widzi i się tak nie kręci
Wysłany: 2017-05-15, 15:22

Natka88
avatar

Postów: 2599
1

Szalwia, a onbu?
Wysłany: 2017-05-16, 01:35

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Natka dzięki za pomysł, muszę zgłębić temat.

Karske ale jak wyżej biodrowy zapinasz? Wygodne to jest? Na jakiej wysokości masz głowę dziecka potem?
Wysłany: 2017-05-16, 10:38

karske
avatar

Postów: 44
0

Szałwia, zapinam na tyle wysoko, że mała swobodnie widzi wszystko mając głowę nad moimi barkami. Dzięki temu nie kręci się na boki.
Pas biodrowy wcale nie musi być na biodrach, możesz go nawet pod biustem zapiąć. Spróbuj
Wysłany: 2017-05-16, 10:39

ulola
avatar

Postów: 405
0

U nas tez fidella fusion. Wprawdzie nosimy sie od paru dni ale nosidlo jak najbardziej godne polecenia. Gdy wiem, ze mloda nie będzie spać to skracam jej panel /bo i tak sama " nad niego wychodzi"/ i ogląda sobie świat. Natomiast kiedy wiem, ze zaśnie to nie ma zmiłuj i cała jest schowana. Pas też czasem zapinam wyżej ale u mnie to chyba na razie wynika z " docierania się" z nosidłem.
Podobno nosidlo onhbindo czy jakos tak ma opcje regulacji położenia dzieci na wysokość.
Wysłany: 2017-05-16, 10:58

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Karske a nosiłaś tak dłużej. Ile waży Twoje dziecko? Jakoś mnie nie przekonuje zapinanie pasa biodrowego nie na biodrach Moja jest olbrzymkiem i boję się, że moje plecy nie dadzą rady.

Natka, Ulola hm, znalazłam fidellę onbu, może to jakieś rozwiązanie. Ale czy wygodne jest to noszenie bez pasa biodrowego. Kurczę, fajnie byłoby to gdzieś wypróbować. W Fusionie da się nosić na plecach i na brzuchu? Ulola ile Twoja ma długości?
Wysłany: 2017-05-16, 11:11

karske
avatar

Postów: 44
0

szałwia napisała:
Karske a nosiłaś tak dłużej. Ile waży Twoje dziecko? Jakoś mnie nie przekonuje zapinanie pasa biodrowego nie na biodrach Moja jest olbrzymkiem i boję się, że moje plecy nie dadzą rady.

Natka, Ulola hm, znalazłam fidellę onbu, może to jakieś rozwiązanie. Ale czy wygodne jest to noszenie bez pasa biodrowego. Kurczę, fajnie byłoby to gdzieś wypróbować. W Fusionie da się nosić na plecach i na brzuchu? Ulola ile Twoja ma długości?


Najdłużej koło 2h, czuć wtedy ciężar dziecka, ale moja córka waży koło 12 kg więc jest co czuć w przyszłym tygodniu mamy wyjazd w góry i będę nosić często więc zdam relację jak było.
W fidelli fusion można nosić i na plecach i na brzuchu. Ogólnie ja to nosidło polecam, jest regulowane, miękkie, ale należy się liczyć z tym, że ma słabo wypełnione pasy i szybciej czuć ciężar dziecka.
Miałam w rękach też nosidło Lenny lamb z serii moje pierwsze i sprawiało super wrażenie. Miękkie, z chusty, dobrze wypełnione pasy.
Wysłany: 2017-05-16, 11:12

ulola
avatar

Postów: 405
0

74 cm Zochy. Za to jest dosyć lekka bo 8100 - przynajmniej tyle dobrze
Możesz nosić na plecach, brzuchu i podobno na biodrze ale o tym ostatnim sposobie tylko wspomniano na jakimś blogu.

Odszukałam i o fidelli fusion ciekawie jest tu

http://www.chustodzieciaki.pl/noszenie-dzieci/nosidlo-fidella-fusion/

i tu

http://zamotani.pl/trzy-rodzaje-nosidel-fidelli-ergonomiczne-flytai-oraz-onbuhimo/

Co do wypełnienia pasów to w porównaniu z tulą w fidelli praktycznie nie istnieje i nawet moje 8 kg dość szybko czuć - może dlatego, że Zocha ruchliwus koniecznie musi być nad panelem i jest słabo przyklejona do mamy. Mimo tego mankamentu uważam, że to nosidło jest fajne a regulacja panelu jest super.
Wysłany: 2017-05-17, 09:45

karske
avatar

Postów: 44
0

Kupiłam ostatnio takie dodatkowe wypełnienie pasa biodrowego do fidelli fusion i mocno to poprawia komfort noszenia.
Wysłany: 2017-05-24, 23:31

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Karske i jak tem wypad w góry? My byliśmy z manducą na plecach i nieźle się sprawdziła, w ogóle nie czułam ciężaru dziecka, a młoda zadowolona. Od jutra testuję tulę toddlera, na jedno wsadzenie wydawała się mega wygodna i rzeczywiście chyba lepsza dla większego dziecka niż manduca, mam zamiar wypróbować jeszcze vatanai andalę i wtedy ostatecznie się zdecydować. Fidelli nigdzie nie mogę znaleźć stacjonarnie, poza tym laska w sklepie mi dziś twierdziła, że fidella jest wiązana częściowo, a patrzę w necie na ten wasz fusion i jest cała klamrowa, nie czaję.
Wysłany: 2017-06-05, 17:07

karske
avatar

Postów: 44
0

Szałwia, wypad się bardzo udał Nosiłam córkę i na brzuchu i na plecach, nawet po 5 h dziennie i jak dla mnie było super. Dużo daje to wzmocnienie pasa biodrowego i oczywiście poprawne wyregulowanie pasów.
Fidelle są różne, fusion jest klamrowa, fly tai wiązana.
Wysłany: 2017-06-13, 10:35

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Dziewczyny, wypożyczam dzisiaj nosidło na wyjazd. Mam zarezerwowane dwa - Tulę i LennyLamb. Niestety w dwóch różnych wypożyczalniach i nie mam możliwości porównania na żywo i muszę brać w ciemno. Które byście poleciły?
Wysłany: 2017-06-13, 11:15

Sidney
avatar

Postów: 546
0

Tulę.
Wysłany: 2017-06-13, 12:51

ulola
avatar

Postów: 405
0

Magdula tula to jedyne nosidło do którego przymierzałam Zochę i było ok. LennyLamb nie widziałam na żywo, nie dotykałam, nie wiem. W Tuli było mi z młodą wygodnie, fajnie odciążała- z pewnością lepiej niż to nosidło które posiadam - tylko rozmiary nie pasowały.
Wysłany: 2017-06-13, 13:47

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Dzięki za odpowiedzi Przez chwilę kusiło mnie, żeby wziąć oba (czasami lubię przesadzać ) ale dałam sobie po łapach tłumacząc, że na kilkudniowy wyjazd jedno dobre w zupełności wystarczy. Padło na Tulę
Wysłany: 2017-06-14, 21:12

milka54
avatar

Postów: 5
0

Ja kupiłam nosidełko od polskiego producenta Adamex, mam wózek 3w1,także można do niego wczepić fotelik, super wygodna sprawa. Mają dobre ceny, oferują wózki i fotelik bardzo dobrej jakości.
Wysłany: 2017-06-14, 22:09

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Magdula, a która Tula, bo są trzy teraz na rynku? Ja mam Toddera z redukcją z Manducy, bo pomimo tego, ze jest wysoka, to panel jej wychodzi na styk, ciut za szeroki, za miesiąc już będzie ok. Lamba też przymierzałam, jeszcze 2 inne wypróbowałam, zależy, co komu podpasuje.
Odpowiedz