Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Sposoby na dłuższy sen niemowlaka
Wysłany: 2017-03-24, 11:19

sznurowka
avatar

Postów: 1222
1

https://zdrowysendziecka.wordpress.com/category/czasy-czuwania/ jak tu poszperasz (beznadziejnie zrobiona strona wg mnie) to jest dużo o czasach czuwania, o tym ile się najlepiej dziecko ma bawić przed nocą, co ile drzemki i wszystko o śnie w ogóle. Ale ja nie korzystam, bo no u nas żadne ramy się nie sprawdzają i mała śpi jak chce. Sama musze wypatrywać oznak i próbować.
A co do ziewania to u nas często jakieś 30 min po pierwszym ziewku idę usypiac dopiero, a nie ze od razu lecę karmić i lulac. Jeszcze lepsza oznaką jest tarcie oczu i wtulanie we mnie twarzy. A moja zasypia średnio co 3h. Ale czasem jest to 4h, czasem 2.
Czasem też jak mi się szybko budzi z drzemki to znaczy ze 1. Musi odbeknac i to ja budzi 2. Mało zjadła przed snem i jeszcze chce podjesc. To to możesz też próbować zrobić i potem może dalej by zasnela. Ja czasem jej daje wtedy w łóżku pierś (jak teraz, bo mi wstala po 30 min, zobaczymy czy uśnie ) to w ogóle duża szansa , że dalej uśnie, ale musisz się liczyć z tym, ze cie przyblokuje.
Wysłany: 2017-03-24, 23:45

fiska0
avatar

Postów: 92
1

]Naprawde jakbym czytala o swojej Hani. Tez mi szybko robila sie marudna i niczym nie mozna bylo jej zainteresowac i plakala jak ja przeciagalam. Probowalam ustalic rozne okienka czasowe no i usypialam na sile choc nie lubiala tego bardzo. Zakrywalam glowe pieluszka albo wsadzalam na sile do chusty albo bujalam w nieskonczonosc. W koncu stwierdzilam ze tak dluzej nie moge a siostra pozyczula mi taka duze pilke do pilatesu i na niej sobie skaczemy zeby wszystkiego na nogacj nie robic. Nie staram sie też jej na sile uspic. Kołysze i obserwuje. Chce to ok nie chce to robie wszystko zeby ja zajac. Nie przytulam jek do siebie na sile jak wczesniej tylko czekam az sama sie wtuli lub się da
Tylko moja ma juz 3 miesiace... moze juz kuma conieco.

Z czasami czuwania i snu tez nie moglam dojsc do ladu. Ciagle czytalam co i jak powinno byc, denerwowalam sie ze jak to skoro powinna wytrzymac dluzej albo wrecz przeciwnie za długo chciala czuwac. I wiesz co? Dalam sobie spokoj. Bo dziecko to nie maszyna i poki nie przesypia podobnego czasu np 2h lub 1.5h z rana pozniej iles tam itd. Tylko jest roznie.... to mozna sobie to o kant doopy... wrzucilam na razie na luz i obserwuje. Jak spala mi dzis dluzej i myslalam ze bedzie dluzsze czuwanie to jej juz sie chciało spac.
Sama tez widziszi Sznurowki tez ciężko o systematyczność.

Hehe dzis Hania jak Twoja Lenka. Przy cycu w dzien spala godzine! :o az trudno uwierzyć
Wysłany: 2017-03-25, 08:13

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

No dokładnie, tak jak pisze Fiska, dziecka nie ogarniesz. Chyba, że się ma szczęście i faktycznie ma rytm stały. U mnie ostatnio 3 fajne nocki, a dziś masakra, nie dała się odłożyć, budziła się co 1h średnio i chciała jeść tak, że aż szlochała. W końcu musiałam z nią spać na brzuchu albo właśnie przy piersi. Może skok, może po prostu zły dzień albo zupełnie nic. I też moja ma tak, że jak długo pośpi to myślę, że długa przerwa będzie a czasem wcale nie i już za 2h chce spać i na odwrót.
Wysłany: 2017-03-25, 13:20

Allmita
avatar

Postów: 1920
0

Mam piłkę... juz dawno mąż nam kupił...i o tyle jest fajna ze chodzic nie trzeba...ale ostatnio dość sie wkurza na tej piłce i coraz czesciej usypiamy sie w wozku jezdzac przez próg. .
Wysłany: 2017-03-27, 23:59

Blondi25
avatar

Postów: 28
0

Może trzeba dziecku wymienić materac albo zainwestować w nakładkę na materac żeby dziecku było wygodniej i zdrowiej w trakcie spania?
Wysłany: 2017-03-29, 13:28

Allmita
avatar

Postów: 1920
0

Ale mowisz o łóżeczku? Mam dobry materac..lateksowy z havei
Wysłany: 2017-03-29, 21:47

Blondi25
avatar

Postów: 28
0

Jeśli materac jest dobry to ok, osobiście polecam pianki, ale lateksowy też może być. Byle nie gryka. Wiem, że u mnie nie ma tego problemu, znajoma miała kupiony materac w Ikei i generalnie dziecko średnio spało. Poleciłam jej żeby dodatkowo założyła ochraniacz, który lepiej przepuszcza powietrze przez co dziecku powinno się przyjemniej leżeć (no i spać), ale przede wszystkim oddziela to od alergenów znajdujących się w materacu co jest istotne dla każdego dziecka, a zwłaszcza alergika. I w jej przypadku pomogło - dziecko lepiej się wysypia i nie budzi się co chwilę.
Wysłany: 2017-05-27, 10:53

Plsanka
avatar

Postów: 1
0

Blondi25 napisała:
Jeśli materac jest dobry to ok, osobiście polecam pianki, ale lateksowy też może być. Byle nie gryka. Wiem, że u mnie nie ma tego problemu, znajoma miała kupiony materac w Ikei i generalnie dziecko średnio spało. Poleciłam jej żeby dodatkowo założyła ochraniacz, który lepiej przepuszcza powietrze przez co dziecku powinno się przyjemniej leżeć (no i spać), ale przede wszystkim oddziela to od alergenów znajdujących się w materacu co jest istotne dla każdego dziecka, a zwłaszcza alergika. I w jej przypadku pomogło - dziecko lepiej się wysypia i nie budzi się co chwilę.

dzień dobry mogę wiedzieć co to za ochraniacz ?
Wysłany: 2017-05-28, 00:03

Blondi25
avatar

Postów: 28
0

Oczywiście Aerosleep Baby Protect
Wysłany: 2017-05-28, 11:14

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Ja mam coś takiego i na swoim łóżku i na łóżeczku dzidzi, nie wiem czy ta firma, ale mam i i tak mała się budzi co 1-1,5h także tego... podejrzewam ząbki też, bo jak daję viburcol to pierwszy sen ma 3h, a ostatnio prawie 5. Szkoda, że nie można dawać codziennie aż wszystkie ząbki wyjdą
Wysłany: 2017-05-28, 12:21

zokeia
avatar

Postów: 886
1

Polecam:
https://mataja.pl/2017/04/4-proste-i-potwierdzone-naukowo-sposoby-ktore-sprawia-ze-twoje-dziecko-bedzie-lepiej-spalo/
Wysłany: 2017-05-28, 22:11

Leticia
avatar

Postów: 547
1

zokeia napisała:
Polecam:
https://mataja.pl/2017/04/4-proste-i-potwierdzone-naukowo-sposoby-ktore-sprawia-ze-twoje-dziecko-bedzie-lepiej-spalo/




Ech, szkoda, że moje dziecko nie słyszało o tych badaniach
Wysłany: 2017-05-29, 00:46

szałwia
avatar

Postów: 1472
0

Leticia napisała:
Ech, szkoda, że moje dziecko nie słyszało o tych badaniach

DDDDDDDDDDDDD

Przytoczyłam mężowi, powiedział "Nie chcę wiedzieć, jak by to dziecko spało bez naszej dostępności emocjonalnej, jak z nią tak śpi jak śpi ".
Wysłany: 2017-05-29, 14:57

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

No właśnie, ja też przecież z dzidzią jestem ciągle, śpi ze mną itp itd i się budzi co 1,5h średnio
Wysłany: 2017-05-31, 04:05

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

A jeszcze dziewczyny. Macie może tak, że maluch śpi lepiej w dzień niż w nocy? Moja w dzień pierwsza drzemkę pośpi z 2h, czasem się zdarzy 3 (ale wtedy nie ma nastepnej). Do tego śpi jak zabita, nie rusza się za bardzo itp. A w nocy to 1.5h często z łaską z pochrumkiwaniem i ruszania się, tak że muszę pogłaskać itp. O co chodzi? W nocy ciemnej, chłodniej czyli lepiej teoretycznie. Jak kładę to tez jest po czasie aktywności wiec nie rozumiem. Próbowałam juz ja ubierać różnie, przykrywac kołdrą, kocykiem. Nie wiem. A spalyscie może przy otwartym oknie? U nas ciepło w sypialni i duszno się robi w nocy. Chociaż w dzień jeszcze cieplej, no ale na bierzaco wierzymy. Tylko boję się przy otwartym oknie
I jeszcze, macie tak czasem ze się budzi cie a dzidzia od razu po was? Ja nie wiem czy ona jakoś połączona nadal ze mną czy co ;p nie zawsze tak jest, ale często jak się budzę to ona po chwili zaczyna kwekac. Myślałam juz, ze po prostu ją się do jej pobudek zsynchronizowalam i to na pewno też. Ale przecież raz pośpi 1h, raz 1.5, więc to nie tak ze zawsze się budzę przed nią, a jednak często tak. Teraz też się obudzilam, sprawdziłam godzinę na tel, pomyślałam że pójdę się napić ale lepiej nie bo jeszcze ja obudze i w tej sek ona kweka a wtedy to tylko cyc albo suszarka
Wysłany: 2017-05-31, 09:49

zokeia
avatar

Postów: 886
0

Ciężko być dostępnym emocjonalnie, kiedy chce się żeby dziecko już spaaaało! 21 to moja święta godzina, więc śpij! Boże, jak sobie przypomnę, to aż się boję nowego szkraba i powrotu do 40 minut każdego dnia przed snem przy piersi. Tak, nie byłam dotępna emocjonalnie, bo czytałam na czytniku w tym czasie. Ale inaczje to bym oszalała
Sposoby na jakie usypiał tak często się zmieniały, że nawet nie wiem co poradzić. Zdecydowanie jednak łatwiej zrobiło się jak skończył 1,5 roku. Także... powodzenia
Wysłany: 2017-05-31, 16:02

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

o matko.. no u mnie masakra, ze zasypia tylko przy lub po piersi mam nadzieje, ze jej to samo minie, bo chcialabym kiedys odstawic od piersi
Wysłany: 2017-05-31, 16:23

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Sznurówko, u mnie niestety nie jest lepiej ze spaniem w dzień. To znaczy, jak jest z babcią, to spoko - może spać 2-3 godziny. Ale jak ja ją usypiam, to nie ma szans Dwie drzemki po 30-40 minut dziennie, a najchętniej to na spacerze, żebym aby na pewno w tym czasie nie mogła sobie odpocząć. Ja nie wiem co ze mną jest nie tak
Wysłany: 2017-05-31, 19:07

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Z mamusia chce się bawić nic nie jest z tobą nie tak. U nas się poprawilo, ale też było źle a kto wie jak będzie jutro. Zabulki nam idą górne. Jeden się przebil dziś.
Wysłany: 2017-05-31, 21:17

zokeia
avatar

Postów: 886
0

Sznurówka, pamiętam, że już gdzieś o tym rozmawiałyśmy. Dopóki był na piersi, zasypiał ze mną tylko w ten sposób. Ale jak też wtedy wspominałam samoodstawianie trwało od 18 do 22 miesiąca.
Jak będziesz miała dość, to przerzuć się po prostu na butelkę. Nawet z Twoim własnym mlekiem. Odnoszę wrażenie, że tak dziewczyny odstawiają.
Wysłany: 2017-06-01, 09:15

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

No.. tak.. ale moja nie pije z butelki, nie uzywa smoczka, te smoczki ciagnie i traktuje jak gryzak.. takze nie wiem co zrobie. Czekam do 9 miesiaca, moze z niekapka czy tej butelki 360 by pila sprawnie i tak, ze moglaby potem zasnac. Bo z doidy pije, ale wolno i nie takie ilosci.
Jakby pila z butli to nic bym nie mowila, bo w nocy chociazby dawalabym jej butle, maz by mogl pomoc, bo pol nocy nie spi.. ale no coz...
Wysłany: 2017-06-01, 10:10

zokeia
avatar

Postów: 886
0

Próbuj. Też masz być szczęśliwa Ja nie próbowałam i tak właśnie od 18 miesiąca już mnie to trochę męczyło. Ale butelki nie próbowałam, bo cały czas liczyłam, że mu samo się odwidzi. No i się odwidziało. Ale teraz przy drugim dziecku nie będę płakać, jeśli odstawi się w okolicy 18 msc.
Wysłany: 2017-06-02, 11:09

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Wczoraj dziewczyny pierwszy raz mała zasnęła nie przy piersi! Ale nie podniecam się za bardzo, bo pewno pomógł czopek Paracetamol, chociaż małą dawkę dałam (ząbki). Karmiłam ją, ale nie zasnęła. Ponosiłam chwilę, pokładała mi główkę na ramieniu, ale zaraz podnosiła (walka ciągła) to się położyłam z nią w łóżku. Poprzewalała się, złapała mnie za włosy i nagle zasnęła (z tymi moimi włosami). Na szczęście przewaliła się zaraz i puściła i tak pospała 2h. Potem standard pobudki co ok 1h. No ale zasnęła, tyle że no 1h po czopku, więc pewnie on pomógł.

A propos nocnych pobudek (do mam, których dzieci się tak budzą co 1h), czy karmicie za każdym razem? Ja czasem tak, a czasem staram się nie, tylko karmić co 2-3h, ale wczoraj jak tak spróbowałam to jak ją podniosłam do lulania to zaczęła płakać (bo karmiłam na leżąco to się skumała, że nie ma). Czy faktycznie może być tak głodna? Fakt, że te nocne karmienia co 1h trwają wtedy z 3-10 min max, bardziej właśnie ok 5min i tak myślę może jej jest ciepło i chce się pić tak często? Jak jest u was?

a i zokeia, jak to odstawienie jego wygladalo? i czy zasypial ci wczesniej przy piersi czy nie? a jak tak to z odstawieniem tez zaczal sam zasypiac?
Wysłany: 2017-06-03, 22:27

zokeia
avatar

Postów: 886
0

Odstawienie było stopniowe. Najpierw w ciągu dnia odwracałam jego uwagę. Jeśli dopominał się piersi, to dostawał. Następnie zaczął sam przesypiać prawie całe noce, np budził się o 1. NA kolejnym etapie nawet kiedy się budził w nocy, to jakoś sam z siebie nie sięgał po pierś. Wystarczyło ululać, ugłaskać, spał dalej (spaliśmy razem). Od 18 do 22 msc zostało karmienie wieczorne. Pierwszy raz jak usnął bez piersi to się popłakałam, bo wiedziałam, że to już koniec I od tego momentu miałam co raz mnie pokarmu. Właściwie, to nawet jak coś cmoknął wieczorem, to nie mogłabym nazwać tego posiłkiem.

Wszystko trwało dłuuugo, stopniowo, bez "walki" i naszego zmuszania. Nie mówię, że pod koniec nie miałam trochę dość, ale widać było, że on tego potrzebuje i ostatecznie te dwa lata śmignęły raz dwa

Nigdy nie był na butelce, smoczku i pod niczyją inną opieką niż moja (w nocy), więc takie stopniowe odstawianie też nie jest dla każdego (np jeśli mama pracuje na zmiany).

P.S. a propos ostatniego Twojego pytania: nie znam pojęcia "sam zasypia". Nawet jeśli nie jest to pierś, to zawsze coś się miłego dziecku powie, poczyta, czasem trzeba utulić, ukołysać, czasami zaśpiewać lub pogadać. Pierś jest tylko jednym z narzędzi do towarzyszenia dziecku w zasypianiu. W sumie najmniej angażującym uwagę mamy. Sam pójdzie spać pewnie jak będzie miał 5 lat
Wysłany: 2017-06-03, 22:50

Natka88
avatar

Postów: 2599
0

Sznurowka a jak Lenka je w ciagu dnia? Moje dziecko w momencie gdy zaczelo zyc powietrzem, nagle po skonczonym roczk, zaczeli sie budzic kilka razy na butle. I tu zaczely sie moje 'problemy', bo jadla w nocy po 2-3 butelki 180ml mm, a na sniadanie byla juz najedzona nocnym mlekiem. Do tego przyzwyczaila sie, ze lepiej zasypia sie po mleku i jak tylko zdarzaly sie noce, ze budzila sie sto razy, to za kazdym razem wolala mleka. Zadne podmiany na wode nie mialy racji bytu. Trzymana na rekach pokazywala paluszkiem na fotel dajac do zrozumienia o co jej chodzi i dobitnie sie domagala swoich praw Poczatkowo siadalam z nia na tym fotelu i bujalam (co byla dla niej czyms nowym, bo ona lubi i woli zasypiac sama odkad skonczyla 7 miesiecy). Po jakims czasie takie bujanie zastapilo butle. Potem przemyslalam jej menu za dnia i dawalam 'lepsza' kolacje po ktorej noce zaczely byc piekne
Moze to cos Tobie pomoze
Odpowiedz