Forum: Noworodek – Pierwszy miesiąc życia - Karmienie Mlekiem Modyfikowanym od urodzenia
Wysłany: 2015-01-21, 21:01

Suri97
avatar

Postów: 708
0

Hej dziewczyny. Mam do was kilka pytan. Niedlugo zostane butelkowa mama. Nie bede karmic piersia z wlasnego wyboru.Czy sa tu jakies mamy ktore z wlasnej woli albo byly zmuszone od poczatku karmic dziecko sztucznym pokarmem?
Chce sie was zapytac jak powinno wygladac pierwsze karmienie malenstwa mm? Kiedy i w jakiej ilosci podac malenstwu pierqsze mleczko?
Jakie mleko wy wybralyscie na start? Ja wstepnie jestem zdecydowana na Bebilon ale nie wiadomo jak dzidzia zareaguje i przyjmie mleczko.
Wysłany: 2015-01-21, 21:09

Mamaliye
avatar

Postów: 1379
2

na poczatku dziecko jest w stanie przyjac tylko pare mililitrow i przyjmie raczej kazde mleko, Bebilon to dobry wybor. Jak nie chcesz karmic piersia, to zeby nie stymulowac piersi, a zyskać jednak siarę dla malucha, kup muszle avent, zaloz je w wersji zamknietej i przez pierwsze pare dni powinno cos tam skapywac, zwlaszcza 3-4 dzien. Kazda kropla to bomba na plus odpornosci dziecka. nawet kropla z palca do buzki sie liczy, tak bardzo to ma znaczenie. Reszte powiedza ci polozne w szpitalu, albo est w kwazdym poradniku danej marki/ na ich stronach www...

fotka dajaca pojecie o wielkosci zoladka noworodków:

https://www.google.pl/search?q=wielkosc+zoladka+noworodka&client=opera&hs=06N&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=kwbAVO3cJ8Tlate_gbgN&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=660#imgdii=_&imgrc=L0cqowSGmjWaVM%253A%3BEiIX8tXRJNr12M%3Bhttp%253A%252F%252Fbiumi.pl%252Fwp-content%252Fuploads%252F2013%252F08%252FRozmiar-brzuszka-maluszka-w.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.babyboom.pl%252Fforum%252Fpotrzebuje-porady-f571%252Fkarmienie-73777%252F%3B690%3B493
Wysłany: 2015-01-21, 21:10

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Jest watek butelkowe mamy....
Wysłany: 2015-01-22, 12:54

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Ja daje synkowi Enfamil - to bardzo dobre ale i drogie mleko. I tak jak pisze Mamaliye staraj się siarę dziecku podać (to pierwsze żółte mleko), która leci przez pierwsze 2 tyg. to jest najważniejsze i najlepsze mleko. W szpitalu możesz wypożyczyć laktator i odciągąć. Poza tym zaopatrz się w liście kapusty i wkładki laktacyjne.
Wysłany: 2015-01-22, 17:28

Suri97
avatar

Postów: 708
0

Czyli zaraz po urodzeniu zaczelas karmienie Enfamilem ale dodatkowo ta siare podawalas?
Wysłany: 2015-01-22, 18:25

Agusia ;)
avatar

Postów: 1573
0

Ja po porodzie miałam problem z laktacją, cały czas mojego pokarmu było za mało, jak synek potrzebował 30 ml, ja odciągałam 10 ml, w szpitalu przystawiałam cały czas ale dokarmialiśmy Bebilonem HA, po wyjściu ze szpitala uparłam się, że będę karmić piersią, przez 8 dni przystawiałam cały czas do piersi, mały ssał po 3 godziny i ciągle był głodny, po 8 dniach pojechaliśmy się zważyć i okazało się, ze synek przybrał tylko 40 g na moim pokarmie, więc zmieniłam taktykę najpierw godzinę piersi aby laktacja ruszyła, później butelka żeby się najadł, a później odciągałam lakatorem, ale mój pokarm był cieńki, jak mały najadał się 80 mm, to moim po godzinie na cycku + 120 ml mojego było mało, ale chciałam mu dać co najlepsze, i z dnia na dzień zanikł pokarm, jak w środę ściągałam po 80 ml, to w czwartek ściągnęłam tylko 10 i później nic, i tak do 3 tygodnia udało mi się mieszać pokarm, teraz mały jest tylko na butli, rodził się z wagą 4030 i 60 cm więc potrzebował dużo, próbowaliśmy Bebilon HA, Bebilon zwykły, Hipp Bio Combiotic i Bebilon na kolki z obniżoną zawartością laktozy i to okazało się trafem w 10, co do karmienia z każdą dobą dodaje się 10 ml.
Wysłany: 2015-01-22, 20:23

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Suri97 napisała:
Czyli zaraz po urodzeniu zaczelas karmienie Enfamilem ale dodatkowo ta siare podawalas?


Tak. Syn od początku był na miksie siara + Enfamil. Enfamil dawali w szpitalu w takich jednorazowych buteleczkach. Potem w domu kupiłam już w proszku. Dziecko na początku je mało. Do 10 dnia życia zwiększa ilość o 10ml. Potem idzie już miesiącami co 10ml np. w 2 miesiącu życia to 100ml + 20ml co daje 120 ml. Ale dzieci są różne i ich apetyty też.

Siarę podawaj bo i tak Ci będzie lecieć. Chyba, że zaraz po porodzie podadzą Ci lek zatrzymujący laktację. Ale tego nie polecam ze względu na piersi. Ja i kuzynka miałyśmy takie grudki w piersiach i lekarze twierdzili, że to coś z kanalikami mlekowymi. Bardzo to utrudniało badanie piersi i niepokoiło. Ona brała leki na wstrzymanie laktacji i nadal w piersiach ma zgrubienia. U mnie laktacja wyhamowała naturalnie i zero zgrubień. Piersi oczyszczone, są miękkie jak flaki
Wysłany: 2015-01-22, 20:27

zeloth
avatar

Postów: 801
0

A i jeszcze kup podgrzewacz. Ale porządny a nie badziew za 40 z. Będziesz bardzo często używać.
Wysłany: 2015-01-22, 23:12

moni_c
avatar

Postów: 1096
0

Ja karmię od początku mm, nie licząc 3 dni w szpitali i siary Od początku Hipp, bez problemów brzuszkowych. Co do podgrzewacza, ja kupiłam i zmarnowałam pieniądze bo szybciej butelka się podgrzewa w rondelku niż w tym podgrzewaczu

Powszechnie wiadomo, że mm nie karmi się na żądanie, ale z praktyki wiem, że to się nie sprawdza. Syn uspokajał się tylko przy butelce, jak dzieci uspokajają się przy cycuśku. Przez m-c karmiłam na żądanie, w 2 m-cu już się wszystko ustabilizowało
Wysłany: 2015-01-23, 08:20

Agusia ;)
avatar

Postów: 1573
0

Haha to mój jest prawie w 3 miesiącu a od wejścia w drugi je 150 a nie 120, trzech lekarzy mi tłumaczylo, że duży się urodził to i więcej potrzebuje a w dwa miesiące przytyl 2 kg, waży już 6 kg, na szczęście nie chce często na ręce. Także nie trzymaj się sztywno rozpiski, dzieci mają różne apetyty.
Ja mam podgrzewacz za 60 zł i bardzo chwale, można karmić na żądanie ale ja trzymałam codziennie nawet o 10 minut dłużej i wprowadzilam stałe pory jedzenia, w dzień co 4 godziny I wybudzam jeśli jest pora karmienia, w nocy nie budze i mały pierwszy sen ma 6 godzin (od tygodnia)
Wysłany: 2015-01-23, 09:05

Lula_w
avatar

Postów: 1810
0

.
Wysłany: 2015-01-23, 10:00

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Są podgrzewacze, które podgrzewają wodę/mleko do temp. 37 stopni w 1,5 minuty. Tyle, że kosztują. Ale uważam, że warto bo: nie trzeba cały czas mieć podgrzewacza włączonego do prądu; woda podgrzana jest szybko - nie stoisz, nie zastanawiasz się czy już czy jeszcze; i najważniejsze: woda/mleko ma właściwą temp. nie za zimne ani za gorące bo podgrzewacz wyłącza się jak woda ma odpowiednia temp. No i najlepsza bajka - mój podgrzewacz można też używać w samochodzie Na początku kupiłam SisiBaby i to była porażka. Nie sygnalizował, że już jest właściwa temp. a podgrzewał długo bo ok 15-20 minut przy głodnym dziecku to jest zdecydowanie za długo. W nocy był włączony non stop, żeby nie czekać na gotową wodę i w efekcie termostat padł i nie nagrzewał już do 40 stopni tylko do 70. Nie warto kupować tanio bo to są buble
Wysłany: 2015-01-23, 10:03

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Agusia napisała:
Haha to mój jest prawie w 3 miesiącu a od wejścia w drugi je 150 a nie 120, trzech lekarzy mi tłumaczylo, że duży się urodził to i więcej potrzebuje a w dwa miesiące przytyl 2 kg, waży już 6 kg, na szczęście nie chce często na ręce. Także nie trzymaj się sztywno rozpiski, dzieci mają różne apetyty.
Ja mam podgrzewacz za 60 zł i bardzo chwale, można karmić na żądanie ale ja trzymałam codziennie nawet o 10 minut dłużej i wprowadzilam stałe pory jedzenia, w dzień co 4 godziny I wybudzam jeśli jest pora karmienia, w nocy nie budze i mały pierwszy sen ma 6 godzin (od tygodnia)


Ja karmie na żądanie nadal, bo kwęka o jedzenie +- o stałych porach. Czasem je mniej czasem więcej. Nigdy nie wybudzam na karmienie czy to w dzień czy w nocy. Sen dziecka jest bardzo ważny i według mnie nie należy wybudzać tylko pozwolić malutkiemu spać
Wysłany: 2015-01-23, 10:38

Agusia ;)
avatar

Postów: 1573
0

Zeloth mój się przyzwyczaił do stałych pór, tak naprawdę wybudzam raz dziennie o 19 bo zasypia na noc budzi się o 12 i nie śpi, jest mały i musze mu pokazać kiedy jest dzień a kiedy noc, teraz śpi do 3.40 dzięki temu, a nie wyspana mama od 12 w nocy nie jest w stanie ogarnąć dziecka przez cały następny dzień. Nawet pediatrzy potwierdzają, że dobrze robie. Ja mam podgrzewacz z tych tańszych, który podgrzewa w 5 minut a dzięki stałym porom, nie martwię się ze dziecko czeka bo od kiedy dostaje jeść regularnie nie zaplakal ani razu z głodu.
Wysłany: 2015-01-23, 10:59

zeloth
avatar

Postów: 801
0

To normalny etap rozwoju dziecka, że uświadamia sobie różnice pomiędzy dniem i nocą. Jak i normalne jest, że w nocy śpi coraz dłużej. Ile pediatrów, położnych i mam tyle opinii.
Wysłany: 2015-01-23, 17:13

Agusia ;)
avatar

Postów: 1573
0

Tak tylko mój synek jak zasypia o 16 to sam się nie wybudzi i wyspi się o 12 w nocy po spaniu także musze mu pomóc w rozroznianiu dnia i nocy
Wysłany: 2015-01-24, 15:18

Suri97
avatar

Postów: 708
0

Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi

Zeloth A jaki masz teraz podgrzewacz?
Ja jeszczesie zastanawiam nad mlekiem czy Bebilon czy Enfamil.
Mam nadzieje ze corcia bedzie dobrze je tolerowala.
Wysłany: 2015-01-24, 17:55

Kropla
avatar

Postów: 594
0

Suri97, jeżeli się wahasz z wyborem, to popatrz na skład. Bebilon ma w składzie cukier w postaci syropu glukozowego - dla mnie byłoby to dyskwalifikujące. Enfamil 1 chyba nie ma, 2 już niestety tak.
Wysłany: 2015-01-24, 18:52

patti
avatar

Postów: 2928
0

nie kazdy bebilon ma syrop glukozowy,wiem ze comfort ma
Wysłany: 2015-01-24, 19:52

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Suri97 napisała:
Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi

Zeloth A jaki masz teraz podgrzewacz?
Ja jeszczesie zastanawiam nad mlekiem czy Bebilon czy Enfamil.
Mam nadzieje ze corcia bedzie dobrze je tolerowala.


Mam Tigex. Ale on jest trudno dostępny w PL. Podobny jest NUK - też szybki.

Ja wybrałam Enfamil bo jest najbardziej podobny do mleka matki, a na dodatek wiedziałam, że syn je dobrze toleruje bo dostawał je w szpitalu.
Wysłany: 2015-01-28, 20:06

Didi18
avatar

Postów: 23
5

Suri97 napisała:
Hej dziewczyny. Mam do was kilka pytan. Niedlugo zostane butelkowa mama. Nie bede karmic piersia z wlasnego wyboru.Czy sa tu jakies mamy ktore z wlasnej woli albo byly zmuszone od poczatku karmic dziecko sztucznym pokarmem?
Chce sie was zapytac jak powinno wygladac pierwsze karmienie malenstwa mm? Kiedy i w jakiej ilosci podac malenstwu pierqsze mleczko?
Jakie mleko wy wybralyscie na start? Ja wstepnie jestem zdecydowana na Bebilon ale nie wiadomo jak dzidzia zareaguje i przyjmie mleczko.



Droga Suri97,

Mój kochany synek Mattias urodził się we wrześniu 2014r. Z uwagi na to, że się pojawił na świecie miesiąc wcześniej był w inkubatorze i był karmiony przez położne bebilonem pepti. Po tygodniu dostałam synka do karmienia, odciągałam pokarm itp. W szpitalu zamęczali wszystkie swieżoupieczone matki, że mają karmić własnym mlekiem. Ja zdecydowałam po przyjściu do domu, że nie będę się wykańczać, brakiem snu, nerwicą i od 3 tygodnia po urodzeniu do dziś karmię tylko bebilonem pronutra. Pewnie mnie karmiące matki zlinczują, ale ja zrobiłam to dla własnej wygody i z egoizmu. Do dziś nie żałuje tej decyzji. Synek był zawsze najedzony ja wyspana i dzięki temu nie mam flakowatych piersi do pasa od karmienia. Zawsze mogę wyjść i załatwić różne sprawy lub spotkać się ze znajomymi bo mąż może nakarmić synka - czysta wygoda )Oczywiście decyzja należy do Ciebie.Według mnie każda powinna dopasować karmienie swojego dziecka do siebie co jej bardziej odpowiada - Powodzenia!)
Wysłany: 2015-01-28, 20:12

Lula_w
avatar

Postów: 1810
0

.
Wysłany: 2015-01-28, 20:21

Didi18
avatar

Postów: 23
0

Lula_w masz rację co do pepti. Jednak położne podawały go mojemu synkowi mimo, że nie miał skazy białkowej, ani nietolerancji laktozy. Możliwe, że miał tu znaczenie fakt, że synek był wcześniakiem... Niestety nie jestem w stanie Ci dokładnie powiedzieć, piszę tylko o tym czego doświadczyłam.
Wysłany: 2015-01-29, 14:12

Agusia ;)
avatar

Postów: 1573
0

Mój po jednej butli Bebilon Pepti wymiotował ustami, nosem, spuchł i zrobił się czerwony i tak skończyła się bajka z tym mlekiem, muszę je wyrzucić, teraz jesteśmy na Bebilon Comfort i najlepiej pasuje synkowi nie ma problemów brzuszkowych, ładnie pruka, uśmiecha się, jest szczęśliwym dzieckiem a ja matką, szczerze to w szpitalu płakałam, że nie mogę wykarmić piersią własne dziecko, ale teraz cieszę się, ze jest mm, moje dziecko jest szczęśliwe najedzone jak powiedział mój gin, nie dajmy się zwariować nie każdy musi karmić piersią
Wysłany: 2015-02-02, 15:38

Suri97
avatar

Postów: 708
1

Didi Mam podobny punkt widzenia. I jeszcze ta dieta karmiacej matki . Co mozna jesc a co nie. No tragedia. Czarna magia dla mnie. Kazdy ma inne teorie, diety ktore i tak nie dzialaja z reguly bo to sprawa indywidualna kiedy i od czego dziecoo na kolki. Jak mialabym sie zastanawiam przed kazdym zjedzeniem czegokolwiek jak to wplynie.na dziecko osiwialabym chyba

Narazie coreczka jest z nami od wczoraj. I pierwsze odciagnelam siare i jej podalam. Teraz tyle ile udaje mi sie odciagnac siary laktatorem podaje jej w butelce. Ale juz pila tez Bebilon Pronutra. Narazie jesli nie pojawia sie problemy przez to mleko zostaniemy pezy nim.
Prawdopodobnie jutro wieczorem bede juz w domku i wtedy mam zamiar karmic juz tylko MM.
Odpowiedz