Wysłany: 2012-12-16, 12:41

Marycha80
avatar

Postów: 14
0

Nie boicie się, że jak tylko urodzicie, dostaniecie szajby na punkcie dziecka, że już nic nie będzie się liczyć, tylko ono... Że to rozwali wasz związek, że znajomi będą was omijać, bo będą się bali, że zaczniecie znowu gadać o tym waszym bachorze? Nie boicie się, że z tej obsesji na punkcie zajścia w ciążę (większość z was to ma choćby w małym stopniu) wejdziecie w obsesję na punkcie dzieciaka?
Wysłany: 2012-12-16, 12:50

m_f
avatar

Postów: 4300
6

sorry za stwierdzenie ale.. wtf? Jakoś nie rozumiem zapytania.. Każdy ma dziecko wtedy, kiedy czuje się gotowy, to co mają do powiedzenia o tym moi znajomi nie ma znaczenia. Zresztą większość z nich ma dzieci. Poza tym zamierzam mieć dziecko, a nie bachora..
Wysłany: 2012-12-16, 13:25

Agnieszka
avatar

Postów: 703
7

Twoje pytanie i sposób jego sformułowania utwierdza mnie w przekonaniu, że są osoby które do pewnych spraw dojrzali a są osoby, które być może dojrzeją...

zresztą jakoś nie za bardzo rozumiem zakładania nowego tematu by zadać bez obrazy, ale trochę durnowate pytania i wysnuwać podobne wnioski, bo zupełnie nie wiem na jakiej podstawie masz prawo tak sądzić o naszym podejściu do ciąży, dziecka nie bachora etc.

jeżeli ktoś zadaje sobie takie pytania jak Ty to widocznie jeszcze nie dorósł do bycia rodzicem, po drugie jeżeli moi znajomi odsunęliby się ode mnie tylko dlatego, że urodziłam dziecko, to sorry droga wolna, tacy znajomi nie są mi potrzebni
Wysłany: 2012-12-16, 13:30

m_f
avatar

Postów: 4300
4

Zgadzam się z Agnieszką, poza tym jeszcze jedno: większość kobiet piszących tutaj starała się o dziecko długo (niektóre nawet bardzo długo), więc chyba nie powinien dziwić fakt, że jak już się udało, czekają na to swoje wyproszone, wyczekane, niejednokrotnie nawet wymodlone dziecko jak na największy skarb..
Wysłany: 2012-12-16, 14:03

Anette
avatar

Postów: 1629
3

Nie dziwi mnie sposob, dobranie slow i negatywne emocje zawarte w temacie przez ta osobe. Kiedys przypadkowo trafilam na pamietnik tej dziewczyny. Wlosy staja na glowie !!!! Mysle ze to osoba emocjonalnie niedojzala do posiadania dziecka i zachodzenia w ciaze.
Nie moge czytac doboru slow jakich uzywa. Mysle ze da sie tutaj nawet wyczuc nute zazdrosci, ze my tak bardzo juz kochamy nasze malenstwa
Wysłany: 2012-12-16, 14:43

DzejKej
avatar

Postów: 1443
0

Temat prowokacja. Jesli chodzi o poziom wypowiedzi to rodem z Kafeterii...
Wysłany: 2012-12-16, 16:15

yoku
avatar

Postów: 1180
4

Marycha nie trolluj, święta idą, zajmij się czymś pożytecznym, na pewno masz coś do sprzatniecia albo pierogi ulep jakieś
Co to za miejsce ta Kafeteria?
Wysłany: 2012-12-16, 16:47

Agnieszka
avatar

Postów: 703
0

Kafeteria to portal gdzie kroluja tego typu wypowiedzi z d... ludzi ktorzy poziom emocjonalny zatrzymal sie na pewnym nie za wysokim poziomie

Jestem ciekawa czy sama zainteresowna bedzie miala odwage na pociagniecie dalej debaty chociaz czytajac to co napisala i to co napisala Anette nie mam najmniejszej ochoty na zapewne nic nie wnoszaca dyskusje
Wysłany: 2012-12-16, 16:49

m_f
avatar

Postów: 4300
1

Yoku, Kafeteria to takie forum, gdzie wszyscy zdaje się uważają za punkt honoru obrzucić Cię błotem i dać Ci do zrozumienia, że jesteś beznadziejna, bo zadajesz głupie pytania o tyle człowiek jest zdrowszy, im rzadziej tam wchodzi
Wysłany: 2012-12-16, 20:16

monia
avatar

Postów: 831
0

Boże co za niedojrzała emocjonalnie osoba...
Ja mam fioła już od dawna na punkcie swego Antosia i co Przestępstwem to jest???
Wysłany: 2012-12-17, 00:05

Anette
avatar

Postów: 1629
2

Ja tez mam JUZ SZAJBE....a co dopiero bedzie po porodzie ha ha ha

Z ta dziewczyna nie warto dyskutowac. Kiedys skomentowalam jej wpis w pamietniku, bo wlasnie cos podobnego wypisywala ( oczywiscie chcialam wejsc w dyskusje na poziomie), najpierw obrzucila mnie blotem, pozniej wykasowala moj wpis- nie byl na " jej poziomie".
Pewnie specjalnie wrzucila nam ten temat zeby tu cos wybuchnelo....
Wysłany: 2012-12-17, 00:08

Anette
avatar

Postów: 1629
0

Ah....widze ze juz nie prowadzi pamietnika, spotkala ja lawa krytyki
Wysłany: 2012-12-17, 08:16

monia
avatar

Postów: 831
0

Anette
Wysłany: 2012-12-17, 11:02

Agnieszka
avatar

Postów: 703
1

może czekała, że my tez ja obrzucimy błotem,a tu takie rozczarowanie żal mi takich osób...
Wysłany: 2012-12-17, 12:14

Anette
avatar

Postów: 1629
0

Mnie tak samo zal, a najbardziej dzieci, ktore sie kiedys pojawia. No chyba ze kobieta zmieni podejscie....
Wysłany: 2012-12-17, 17:23

malina
avatar

Postów: 54
1

Dziewczyny nie warto wgl podejmować tematu jeśli chodzi o Maryche... Uwierzcie mi, że tak jak miesza na ovu tak miesza ludziom w życiu prywatnym. Wiec macie ogromne szczeście, że jej nie znacie osobiście
Wysłany: 2012-12-17, 17:32

Anette
avatar

Postów: 1629
0

Czlowiek z problemami
Wysłany: 2012-12-17, 22:32

Marycha80
avatar

Postów: 14
0

Anette napisała:
Nie dziwi mnie sposob, dobranie slow i negatywne emocje zawarte w temacie przez ta osobe. Kiedys przypadkowo trafilam na pamietnik tej dziewczyny. Wlosy staja na glowie !!!! Mysle ze to osoba emocjonalnie niedojzala do posiadania dziecka i zachodzenia w ciaze.
Nie moge czytac doboru slow jakich uzywa. Mysle ze da sie tutaj nawet wyczuc nute zazdrosci, ze my tak bardzo juz kochamy nasze malenstwa


Masz rację. Ja nie jestem tutaj po to, żeby mieć dziecko. Tylko po to, żeby monitorować swój cykl. A czytając wasze wypowiedzi z innych wątków, to tego dziecka raczej nie chcę mieć, bo boję się, że będę taka rozczulona na jego temat jak niektóre użytkowniczki forum.
A za dobór słów przepraszam. Mogłam rzeczywiście inaczej to sformułować. Niemniej chodziło mi o to, że użytkowniczki forum, a także znane mi młode matki, wciąż tylko mówią o swoim dziecku, wciąż zdrabniają każde słowo typu "brzuszeczek", "dzieciąteczko", "szczęściątko" etc.
Nie chciałam Was atakować.
Wysłany: 2012-12-17, 23:40

yoku
avatar

Postów: 1180
2

Nie chcesz mieć juz dziecka bo się naczytałas postów przyszłych matek, które rozczulają się nad swoim dzieckiem na jakimś forum? Czy jest jakiś przymus zdrabniania albo przeżywania ciazy w taki sposób?
Sa w necie opisane przypadki śmierci matek podczas porodu i co? Mam w zwiazku z tym nie zachodzić w ciążę?

Nie widzę w Twoich wypowiedziach sensu ani logiki natomiast widzę niezrozumienie tematu, niedojrzalosc emocjonalną i chyba zazdrość, że niektóre mogą a Ty chyba na razie nie...
Wysłany: 2012-12-18, 08:35

Agnieszka
avatar

Postów: 703
1

całe szczęście, ze monitorujesz swój cykl i rób to bardzo skrupulatnie, bo z tego co piszesz jeszcze nie dojrzałaś o tego aby posiadać dziecko

po drugie nie ma takiego przymusu, żeby każda kobieta miała dziecko, to jest nasz indywidualny wybór jedne zrobią wszystko aby zostać mamą a innym jest to zupełnie obojętne

tak samo jak Ty nie zrozumiesz nas i tego jak ważne są dla nas nasze dzieci te narodzone i nienarodzone i dla Ciebie będzie to niezrozumiałe rozpływanie się nad brzuszkiem, ciążą, dzieckiem, tak samo my nie możemy zrozumieć Twojego podejścia do tematu i do nas

a to rozpływanie się nad tematem to jest po prostu najzwyklejsza miłość do tego maleństwa, które rośnie pod naszym sercem, dopóki tego nie zrozumiesz dopóty nie powinnaś mieć dziecka...
Wysłany: 2012-12-18, 13:02

DzejKej
avatar

Postów: 1443
4

A ja jeszcze dodam, ze nie kazda matka sie "rozczula". Owszem martwie sie ciaza i jej przebiegiem. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i urodze zdrowe dziecko. Mimo to nie uzywam ciagle zdrobnien, prawie nikomu nie powiedzialam o ciazy, posty na FB czy innych portalach spolecznosciowych na temat ciazy tez sie u mnie nie pojawia. Mimo to bardzo kocham nowe zycie, ktore nosze w brzuchu.
Kazdy ma prawo przezywac ciaze jak chce.
Moim zdaniem to przesada pisac na FB o zgadze i wymiotach. Wiem po sobie, ze zanim zaczelam starac sie o dziecko uwazalam takie posty za zbedne... Teraz rozumiem, ze kobieta w ciazy stresuja hormony.
Nie ma powodu obrazac innych.

Jeszcze jedno: Jesli jestem tu tylko po to, zeby kontrolowac twoj cykl, to badz tak mila i nie udzielaj sie na forum. Chyba, ze masz jakies konkretne pytanie, bo cos z twoim cyklem sie dzieje.
Wysłany: 2012-12-18, 13:43

yoku
avatar

Postów: 1180
3

DzejKej, dokładnie wiem o czym piszesz myśle, ze te mało rozczulające się dziewczyny po prostu wiedzą czym to pachnie i jak wiele dziecku brakuje do "słodkiej fasolinki" jak już się urodzi i człowiek przestaje ogarniać jak się nazywa tudzież nie wie w co ręce włożyć
Na na FB tez się nie uaktywniam ciazowo, może dlatego, ze uważam, ze to nasza prywatna sprawa ale też dlatego, że nie chcę epatować brzuchem podczas gdy cześć moich znajomych ma problemy z zajsciem lub donoszeniem ciąży. Jak się urodzi to się pochwalę bo nie jestem w ciąży dla brzucha tylko dla dziecka
Wysłany: 2012-12-18, 14:07

Anette
avatar

Postów: 1629
1

Skoro ktosnie chce miec dziecka, to po co wtraca temat dyskusji na forum z takim wlasnie tematem ???
Ja nie chce nigdy skakac ze spadochronem, wiec nie wchodze na fora skierowane do osob ktore sie tym interesuja, tego pragna i to robia.
Radze kolezance wejsc na fora skierowane do osob ktore maja alergie na dzieci, ciaze i wszystko inne dotyczace wlasnie tego tematu, tam znajdziesz zrozumienie. Tutaj z tym tokiem myslenia nie ma dla Ciebie miejsca.
Wysłany: 2012-12-18, 15:29

monia
avatar

Postów: 831
1

Ja na Fb bałam się dodać do tej pory zdjęcia z brzuszkiem Mimo ze wcześniej dodawałam zdjęcia często. Teraz bardzo namawia mnie rodzina która daleko mieszka i znajomi którzy mieszkają za granicą. Może na święta się ujawnię...
Wysłany: 2012-12-18, 20:40

Marycha80
avatar

Postów: 14
0

Sęk w tym, że mnie to interesuje. Ale dzięki za odpowiedź. Wreszcie na tej (2)stronie dostałam to, co chciałam: zapewnienie, że nie wszystkie mamy są takie rozczulone i za to dziękuję. Na dziecko przyjdzie czas, gdy sobie wszystko powyobrażam: od porodu lotosowego po takie sprawy jak choćby wpływ hormonów na to, co kobiety wypisują o "fasoleczkach". Dziękuję.
Odpowiedz