Wysłany: 2017-10-27, 10:40

Xaxa
avatar

Postów: 1

i u mnie jest ten problem... nasila się bardziej w nocy, staram się odbijać małą ale nie zawsze się udaje a i ona nie bardzo lubi tą pozycję do odbijania... i faktycznie jak uda się odbić to jest spokojniejsza a jak nie to często właśnie płacze i chyba brzuszek boli
Wysłany: 2017-10-27, 19:59

Madzik_6
avatar

Postów: 1

U Nas od początku też ulewa dziecko mimo odbijania. Teraz córka skończyła 5 miesięcy i nadal się ulewa ale sama już się układa na boku
Wysłany: 2017-11-14, 19:06

julka_kulka
avatar

Postów: 74
3

moja córeczka ma 7 miesiecy i nadal ulewa. Oczywiscie nie tak jak wcześniej, no ale w dalszym ciągu jej się to zdarza. Ostatnio pytałam lekarza, ale powiedział, żeby dać jej jeszcze trochę czasu 
Wysłany: 2017-11-15, 18:29

judysia86
avatar

Postów: 56
3

dziewczyny do jakiego wieku trzeba odbijać dziecko?
Wysłany: 2017-11-15, 20:56

zielińska
avatar

Postów: 46
11

Ja słyszałam, że dopóki dziecko samo nie przekręca się na brzuszek, bo wtedy jest już na tyle "mobilne", że wszystko w brzuszku samo mu się układa, przez ruch.  
Wysłany: 2018-01-22, 10:57

Arewena
avatar

Postów: 13
1

Moja cała trójka bardzo ulewała, już u Najstarszego były to chlustające wymioty po każdym posiłku. Po ulaniu znów był głodny. Lekarz kazał nam przed karmieniem podawać zagęszczacz "Nutriton". Kłopoty skończyły się jak ręką odjął. Córcia miała już nawet badania robione wyszedł refluks żołądkowo - przełykowy a że na domiar złego była na mm miała i kolki i palące zgagi, więc płacz był cały czas ( ja niestety nie wiedziałam o tym). Oświecona zostałam dopiero przy najmłodszym który ma tę samą przypadłość. Pani gastrolog wyjaśniła Nam, że mleko mamy nie powoduje u dziecka zgagi oraz nawet gdy dziecko uleje noskiem nie powoduje to bólu jaki często jest po mm. Mleko mamy jest również praktycznie całkowicie wchłaniane przez organizm i nie obciąża jeszcze niedojrzałego ukł. pokarmowego. Nutriton nam jednak cały czas towarzyszy.
Wysłany: 2018-10-11, 09:52

julka_kulka
avatar

Postów: 74
3

Moja cała trójka bardzo ulewała, już u Najstarszego były to chlustające wymioty po każdym posiłku. Po ulaniu znów był głodny. Lekarz kazał nam przed karmieniem podawać zagęszczacz "Nutriton". Kłopoty skończyły się jak ręką odjął. Córcia miała już nawet badania robione wyszedł refluks żołądkowo - przełykowy a że na domiar złego była na mm miała i kolki i palące zgagi, więc płacz był cały czas ( ja niestety nie wiedziałam o tym). Oświecona zostałam dopiero przy najmłodszym który ma tę samą przypadłość. Pani gastrolog wyjaśniła Nam, że mleko mamy nie powoduje u dziecka zgagi oraz nawet gdy dziecko uleje noskiem nie powoduje to bólu jaki często jest po mm. Mleko mamy jest również praktycznie całkowicie wchłaniane przez organizm i nie obciąża jeszcze niedojrzałego ukł. pokarmowego. Nutriton nam jednak cały czas towarzyszy.




To powiem Ci, że swoje przeszłaś... refluks, kolki, zgagi. Ja przy samych kolkach myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok
Wysłany: 2018-11-08, 10:02

judysia86
avatar

Postów: 56
3

Macierzyństwo macierzyństwu nierówne  Mama, która ma spokojne dziecko, aniołka, który śpi i je, nie zrozumie mamy, której dziecko ma kolki godzinami krzyczy w niebogłosy
Odpowiedz