Forum: Problemy i komplikacje - Szczepienia dzieci
Wysłany: 2013-04-30, 17:42

martek
avatar

Postów: 356
0

Dziewczyny! Zastanawia mnie Wasza opinia o szczepieniach maluchów- tzn wiem, że te obowiązkowe należy wykonać dla dobra dziecka i popieram je, tylko mam wątpliwości co do tych dodatkowych, do których coraz częściej są namawiani rodzice- meningokoki, pneumokoki, rotawirusy.... wiem że są to szczepienia odpłatne i dość drogie. Jakie doświadczenia w tym temacie macie dziewczyny, które już mają dzieci?
Druga sprawa- od wielu kobiet słyszę, że podają dzieciom szczepionki skojarzone ( one też są odpłatne) po to, aby zaoszczędzić dziecku bólu ( bo w jednej dawce dostaje ileś tam szczepionek na raz), ale czy one faktycznie są takie dobre? Czytałam kiedyś, że u dzieci z ryzykiem neurologicznym ( czyli takich jak moja Natalka) mogą być przyczyną powikłań ( np wzrost odsetek dzieci autystycznych i ze spektrum autyzmu).
Trudny temat a decyzję trzeba podjąć nim maluch się urodzi, bo jeśli raz poda się skojarzoną szczepionkę, to w późniejszym czasie nie można podawać już tych zwykłych.... czekam na wasze zdanie
Wysłany: 2013-04-30, 17:42

martek
avatar

Postów: 356
0

Dziewczyny! Zastanawia mnie Wasza opinia o szczepieniach maluchów- tzn wiem, że te obowiązkowe należy wykonać dla dobra dziecka i popieram je, tylko mam wątpliwości co do tych dodatkowych, do których coraz częściej są namawiani rodzice- meningokoki, pneumokoki, rotawirusy.... wiem że są to szczepienia odpłatne i dość drogie. Jakie doświadczenia w tym temacie macie dziewczyny, które już mają dzieci?
Druga sprawa- od wielu kobiet słyszę, że podają dzieciom szczepionki skojarzone ( one też są odpłatne) po to, aby zaoszczędzić dziecku bólu ( bo w jednej dawce dostaje ileś tam szczepionek na raz), ale czy one faktycznie są takie dobre? Czytałam kiedyś, że u dzieci z ryzykiem neurologicznym ( czyli takich jak moja Natalka) mogą być przyczyną powikłań ( np wzrost odsetek dzieci autystycznych i ze spektrum autyzmu).
Trudny temat a decyzję trzeba podjąć nim maluch się urodzi, bo jeśli raz poda się skojarzoną szczepionkę, to w późniejszym czasie nie można podawać już tych zwykłych.... czekam na wasze zdanie
Wysłany: 2013-04-30, 17:42

martek
avatar

Postów: 356
0

Dziewczyny! Zastanawia mnie Wasza opinia o szczepieniach maluchów- tzn wiem, że te obowiązkowe należy wykonać dla dobra dziecka i popieram je, tylko mam wątpliwości co do tych dodatkowych, do których coraz częściej są namawiani rodzice- meningokoki, pneumokoki, rotawirusy.... wiem że są to szczepienia odpłatne i dość drogie. Jakie doświadczenia w tym temacie macie dziewczyny, które już mają dzieci?
Druga sprawa- od wielu kobiet słyszę, że podają dzieciom szczepionki skojarzone ( one też są odpłatne) po to, aby zaoszczędzić dziecku bólu ( bo w jednej dawce dostaje ileś tam szczepionek na raz), ale czy one faktycznie są takie dobre? Czytałam kiedyś, że u dzieci z ryzykiem neurologicznym ( czyli takich jak moja Natalka) mogą być przyczyną powikłań ( np wzrost odsetek dzieci autystycznych i ze spektrum autyzmu).
Trudny temat a decyzję trzeba podjąć nim maluch się urodzi, bo jeśli raz poda się skojarzoną szczepionkę, to w późniejszym czasie nie można podawać już tych zwykłych.... czekam na wasze zdanie
Wysłany: 2013-04-30, 17:51

kopciuszek126
avatar

Postów: 984
0

Martek, jeeśli Twoje dziecko dobrze zareaguje na zwykłą szczepionkę to po co kupować skojarzoną? Ja swojego synka na pierwszym szczepieniu zaszczepilam tą państwową szczepionką i co???Wróciłam do domu i za jakieś 2 godziny dziecko zaczeło mi bardzo płakać....Nie wiedziałam co mu jest???On normalnie krzyczał-nie płakał!!!To w wózek go wziełam i bujam żeby zasnął, a on nic tylko sie pręży i drze w niebogłosy!!!!!Myślę-a może ma kupę albo mokro w pieluszce?Choć na kupę i mokro nigdy nie reagował płaczem. Zdjęłam śpioszki a tu co widzę????Jedna nóżka cała gorąca twarda i nie daje się dotknąc!!!!Zrobił sie obrzęk poszczepienny!!!!Wtedy podałam mu pyralgine-1/3 czopka i po kilkinastu minutach zasnął. Zrobiłam okład z wody z sodą i zmieniałam i na szczęście przeszło. Na drugie szczepienie zakupiłam już szczepionkę skojarzona 3w1 Pentaxim. I już nie było bólu i tylko jedno ukłucie. Potem ok. roku powtórka tej szczepionki i miał maleńki obrzęk , ale nie płakał mi już i szybciutko ześmy go zlikwidowali . Także mozesz spróbować pierwszą zaszczepić normalną i jak będzie ok. to po co płacić???A o tych pneumokokach cały czas myślę i nie wiem co zrobie???
Wysłany: 2013-04-30, 17:51

kopciuszek126
avatar

Postów: 984
0

Martek, jeeśli Twoje dziecko dobrze zareaguje na zwykłą szczepionkę to po co kupować skojarzoną? Ja swojego synka na pierwszym szczepieniu zaszczepilam tą państwową szczepionką i co???Wróciłam do domu i za jakieś 2 godziny dziecko zaczeło mi bardzo płakać....Nie wiedziałam co mu jest???On normalnie krzyczał-nie płakał!!!To w wózek go wziełam i bujam żeby zasnął, a on nic tylko sie pręży i drze w niebogłosy!!!!!Myślę-a może ma kupę albo mokro w pieluszce?Choć na kupę i mokro nigdy nie reagował płaczem. Zdjęłam śpioszki a tu co widzę????Jedna nóżka cała gorąca twarda i nie daje się dotknąc!!!!Zrobił sie obrzęk poszczepienny!!!!Wtedy podałam mu pyralgine-1/3 czopka i po kilkinastu minutach zasnął. Zrobiłam okład z wody z sodą i zmieniałam i na szczęście przeszło. Na drugie szczepienie zakupiłam już szczepionkę skojarzona 3w1 Pentaxim. I już nie było bólu i tylko jedno ukłucie. Potem ok. roku powtórka tej szczepionki i miał maleńki obrzęk , ale nie płakał mi już i szybciutko ześmy go zlikwidowali . Także mozesz spróbować pierwszą zaszczepić normalną i jak będzie ok. to po co płacić???A o tych pneumokokach cały czas myślę i nie wiem co zrobie???
Wysłany: 2013-04-30, 17:51

kopciuszek126
avatar

Postów: 984
0

Martek, jeeśli Twoje dziecko dobrze zareaguje na zwykłą szczepionkę to po co kupować skojarzoną? Ja swojego synka na pierwszym szczepieniu zaszczepilam tą państwową szczepionką i co???Wróciłam do domu i za jakieś 2 godziny dziecko zaczeło mi bardzo płakać....Nie wiedziałam co mu jest???On normalnie krzyczał-nie płakał!!!To w wózek go wziełam i bujam żeby zasnął, a on nic tylko sie pręży i drze w niebogłosy!!!!!Myślę-a może ma kupę albo mokro w pieluszce?Choć na kupę i mokro nigdy nie reagował płaczem. Zdjęłam śpioszki a tu co widzę????Jedna nóżka cała gorąca twarda i nie daje się dotknąc!!!!Zrobił sie obrzęk poszczepienny!!!!Wtedy podałam mu pyralgine-1/3 czopka i po kilkinastu minutach zasnął. Zrobiłam okład z wody z sodą i zmieniałam i na szczęście przeszło. Na drugie szczepienie zakupiłam już szczepionkę skojarzona 3w1 Pentaxim. I już nie było bólu i tylko jedno ukłucie. Potem ok. roku powtórka tej szczepionki i miał maleńki obrzęk , ale nie płakał mi już i szybciutko ześmy go zlikwidowali . Także mozesz spróbować pierwszą zaszczepić normalną i jak będzie ok. to po co płacić???A o tych pneumokokach cały czas myślę i nie wiem co zrobie???
Wysłany: 2013-04-30, 19:56

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Martek, ja osobiście szczepię skojarzonymi 6w1 oprócz tego pneumokoki bo po pierwsze mam przedszkolaka w domu, po drugie, starszą tez szczepilam bo to świństwo jest dość powszechne. Na meningo nie szczepilam bo lekarka odradzila, powiedziala, że szczep na ktory jest ta szczepionka jest rzadki i nie wystepuje praktycznie w Polsce i to wywalanie kasy w bloto. Na rotawirusy nie szczepie, też szkoda kasy. To szczepionka doustna, czasem uszkadza dzieciom jelita i moi lekarze nie namawiają. Poza tym większość zakażeń jelitowych to wcale nie rotawirusy tylko inne szczepy i na nie nie ma szczepionek. Na WZW B polecam szepić jeszcze w szpitalu Engerixem B bo jest bezpieczniejsza od Euvaxu, można poprosić o ta szczepionke ale jest dodatkowo płatna ok. 50 zł. U nas nigdy nie było żadnych reakcji na szczepienia, nawet obrzeku czy zaczerwienienia. Moja ciotka pielęgniarka, która szczepi dzieci na codzień twierdzi, ze warto inwestować w skojarzone, bo są po prostu bezpieczniejsze, lepiej oczyszczone niż zwykłe, refundowane.
Co do szczepienia dziecka z powiklaniami neurologicznymi to jest to pytanie do neurologa i pediatry czy zakwalifikują dzieciaka. Niektóre dzieci można szczepić normalnie, niektórym odracza sie szczepienia nawet na rok, wszystko zalezy od stanu dziecka.
Co do autyzmu to masz chyba na myśli szczepionke MMR (odra, świnka, rozyczka) która dziecko powinno dostać ok. 15 m-ca zycia i ona jest obowiązkowa niestety.
Wysłany: 2013-04-30, 19:56

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Martek, ja osobiście szczepię skojarzonymi 6w1 oprócz tego pneumokoki bo po pierwsze mam przedszkolaka w domu, po drugie, starszą tez szczepilam bo to świństwo jest dość powszechne. Na meningo nie szczepilam bo lekarka odradzila, powiedziala, że szczep na ktory jest ta szczepionka jest rzadki i nie wystepuje praktycznie w Polsce i to wywalanie kasy w bloto. Na rotawirusy nie szczepie, też szkoda kasy. To szczepionka doustna, czasem uszkadza dzieciom jelita i moi lekarze nie namawiają. Poza tym większość zakażeń jelitowych to wcale nie rotawirusy tylko inne szczepy i na nie nie ma szczepionek. Na WZW B polecam szepić jeszcze w szpitalu Engerixem B bo jest bezpieczniejsza od Euvaxu, można poprosić o ta szczepionke ale jest dodatkowo płatna ok. 50 zł. U nas nigdy nie było żadnych reakcji na szczepienia, nawet obrzeku czy zaczerwienienia. Moja ciotka pielęgniarka, która szczepi dzieci na codzień twierdzi, ze warto inwestować w skojarzone, bo są po prostu bezpieczniejsze, lepiej oczyszczone niż zwykłe, refundowane.
Co do szczepienia dziecka z powiklaniami neurologicznymi to jest to pytanie do neurologa i pediatry czy zakwalifikują dzieciaka. Niektóre dzieci można szczepić normalnie, niektórym odracza sie szczepienia nawet na rok, wszystko zalezy od stanu dziecka.
Co do autyzmu to masz chyba na myśli szczepionke MMR (odra, świnka, rozyczka) która dziecko powinno dostać ok. 15 m-ca zycia i ona jest obowiązkowa niestety.
Wysłany: 2013-04-30, 19:56

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Martek, ja osobiście szczepię skojarzonymi 6w1 oprócz tego pneumokoki bo po pierwsze mam przedszkolaka w domu, po drugie, starszą tez szczepilam bo to świństwo jest dość powszechne. Na meningo nie szczepilam bo lekarka odradzila, powiedziala, że szczep na ktory jest ta szczepionka jest rzadki i nie wystepuje praktycznie w Polsce i to wywalanie kasy w bloto. Na rotawirusy nie szczepie, też szkoda kasy. To szczepionka doustna, czasem uszkadza dzieciom jelita i moi lekarze nie namawiają. Poza tym większość zakażeń jelitowych to wcale nie rotawirusy tylko inne szczepy i na nie nie ma szczepionek. Na WZW B polecam szepić jeszcze w szpitalu Engerixem B bo jest bezpieczniejsza od Euvaxu, można poprosić o ta szczepionke ale jest dodatkowo płatna ok. 50 zł. U nas nigdy nie było żadnych reakcji na szczepienia, nawet obrzeku czy zaczerwienienia. Moja ciotka pielęgniarka, która szczepi dzieci na codzień twierdzi, ze warto inwestować w skojarzone, bo są po prostu bezpieczniejsze, lepiej oczyszczone niż zwykłe, refundowane.
Co do szczepienia dziecka z powiklaniami neurologicznymi to jest to pytanie do neurologa i pediatry czy zakwalifikują dzieciaka. Niektóre dzieci można szczepić normalnie, niektórym odracza sie szczepienia nawet na rok, wszystko zalezy od stanu dziecka.
Co do autyzmu to masz chyba na myśli szczepionke MMR (odra, świnka, rozyczka) która dziecko powinno dostać ok. 15 m-ca zycia i ona jest obowiązkowa niestety.
Wysłany: 2013-04-30, 21:44

Suzy Lee
avatar

Postów: 2397
5

Mam swoją opinie na temat szczepień ogólnie, ale jedno jest pewne szczepeienie na rotawirus to naciąganie rodzica na kase. Przeszliśmy przez rotawirusa wszyscy i dokładnie obgadałam to z lekarką. To tylko biegunka, trzeba pilnować żeby dziecko dużo piło i tyle. Samo przechodzi po kilku dniach. Jest 5 szczepów. Raz przejdziesz jeden i jestes odporna do konca zycia. Kiedys nazywano to rozwolnieniem, ale koncerny wymyśliły rozpowszechnić groźnie brzmiąca nazwę i puff wielu rodziców wydaje na to słone pieniądze niepotrzebnie. nie jesteśmy krajem 3 świata bez dostępu do wody pitnej. Owszem, czasem dziecko trafi do szpitala, ale to tylko kroplówka nawadniająca jeśli niedopilnujemy pojenia dziecka. Żaden dramat jak na reklamach. Takze odradzam na rota.
Wysłany: 2013-04-30, 21:44

Suzy Lee
avatar

Postów: 2397
5

Mam swoją opinie na temat szczepień ogólnie, ale jedno jest pewne szczepeienie na rotawirus to naciąganie rodzica na kase. Przeszliśmy przez rotawirusa wszyscy i dokładnie obgadałam to z lekarką. To tylko biegunka, trzeba pilnować żeby dziecko dużo piło i tyle. Samo przechodzi po kilku dniach. Jest 5 szczepów. Raz przejdziesz jeden i jestes odporna do konca zycia. Kiedys nazywano to rozwolnieniem, ale koncerny wymyśliły rozpowszechnić groźnie brzmiąca nazwę i puff wielu rodziców wydaje na to słone pieniądze niepotrzebnie. nie jesteśmy krajem 3 świata bez dostępu do wody pitnej. Owszem, czasem dziecko trafi do szpitala, ale to tylko kroplówka nawadniająca jeśli niedopilnujemy pojenia dziecka. Żaden dramat jak na reklamach. Takze odradzam na rota.
Wysłany: 2013-04-30, 21:44

Suzy Lee
avatar

Postów: 2397
5

Mam swoją opinie na temat szczepień ogólnie, ale jedno jest pewne szczepeienie na rotawirus to naciąganie rodzica na kase. Przeszliśmy przez rotawirusa wszyscy i dokładnie obgadałam to z lekarką. To tylko biegunka, trzeba pilnować żeby dziecko dużo piło i tyle. Samo przechodzi po kilku dniach. Jest 5 szczepów. Raz przejdziesz jeden i jestes odporna do konca zycia. Kiedys nazywano to rozwolnieniem, ale koncerny wymyśliły rozpowszechnić groźnie brzmiąca nazwę i puff wielu rodziców wydaje na to słone pieniądze niepotrzebnie. nie jesteśmy krajem 3 świata bez dostępu do wody pitnej. Owszem, czasem dziecko trafi do szpitala, ale to tylko kroplówka nawadniająca jeśli niedopilnujemy pojenia dziecka. Żaden dramat jak na reklamach. Takze odradzam na rota.
Wysłany: 2013-05-01, 21:27

Agnieszka
avatar

Postów: 703
1

Ja osobiście od początku byłam nastawiona na szczepienie na fundusz, ale zrobiłam mały wywiad wśród znajomych i zmieniłam zdanie także będę szczepiła skojarzonymi, choć uważam, że w tym naszym cholernym kraju właśnie takie szczepienia powinny być refundowane zresztą wszystkie powinny być, bo po co to ubezpieczenie jak szczepienia płatne, wizyty u lekarzy płatne bo na nfz nie można się dostać - paranoja

co do tych dodatkowych zastanawiam się na pneumokokami, bo na meningokoki szczepi się starsze dzieci, a rotawirusy sobie daruję
Wysłany: 2013-05-01, 21:27

Agnieszka
avatar

Postów: 703
1

Ja osobiście od początku byłam nastawiona na szczepienie na fundusz, ale zrobiłam mały wywiad wśród znajomych i zmieniłam zdanie także będę szczepiła skojarzonymi, choć uważam, że w tym naszym cholernym kraju właśnie takie szczepienia powinny być refundowane zresztą wszystkie powinny być, bo po co to ubezpieczenie jak szczepienia płatne, wizyty u lekarzy płatne bo na nfz nie można się dostać - paranoja

co do tych dodatkowych zastanawiam się na pneumokokami, bo na meningokoki szczepi się starsze dzieci, a rotawirusy sobie daruję
Wysłany: 2013-05-01, 21:27

Agnieszka
avatar

Postów: 703
1

Ja osobiście od początku byłam nastawiona na szczepienie na fundusz, ale zrobiłam mały wywiad wśród znajomych i zmieniłam zdanie także będę szczepiła skojarzonymi, choć uważam, że w tym naszym cholernym kraju właśnie takie szczepienia powinny być refundowane zresztą wszystkie powinny być, bo po co to ubezpieczenie jak szczepienia płatne, wizyty u lekarzy płatne bo na nfz nie można się dostać - paranoja

co do tych dodatkowych zastanawiam się na pneumokokami, bo na meningokoki szczepi się starsze dzieci, a rotawirusy sobie daruję
Wysłany: 2013-05-02, 15:27

martek
avatar

Postów: 356
0

hmmm, a jaki jest koszt tych szczepionek skojarzonych? Wypowiedź Yoku na temat ich jakości w porównaniu z państwowymi mnie zainteresowała i pogłębiam temat pytając pielęgniarki
Wysłany: 2013-05-02, 15:27

martek
avatar

Postów: 356
0

hmmm, a jaki jest koszt tych szczepionek skojarzonych? Wypowiedź Yoku na temat ich jakości w porównaniu z państwowymi mnie zainteresowała i pogłębiam temat pytając pielęgniarki
Wysłany: 2013-05-02, 15:27

martek
avatar

Postów: 356
0

hmmm, a jaki jest koszt tych szczepionek skojarzonych? Wypowiedź Yoku na temat ich jakości w porównaniu z państwowymi mnie zainteresowała i pogłębiam temat pytając pielęgniarki
Wysłany: 2013-05-02, 16:18

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Ceny są różne w zależności od miejsca szczepienia. Popytaj o Infanrix Hexa, Infanrix IPV Hib, Prevenar na początek.
Wysłany: 2013-05-02, 16:18

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Ceny są różne w zależności od miejsca szczepienia. Popytaj o Infanrix Hexa, Infanrix IPV Hib, Prevenar na początek.
Wysłany: 2013-05-02, 16:18

yoku
avatar

Postów: 1180
0

Ceny są różne w zależności od miejsca szczepienia. Popytaj o Infanrix Hexa, Infanrix IPV Hib, Prevenar na początek.
Wysłany: 2013-05-03, 07:08

Asi
avatar

Postów: 594
3

Mam w rodzinie pediatrę i moja córcia była przez nią prowadzona od samego początku. Usłyszałam jej opinie,że szczepionki na fundusz pozostawiają wiele do życzenia. Podpowiedziała nam ,że fajnym pomysłem jest żeby osoba (np. dziadkowie) zamiast kolejnych zabawek kupili taką szczepionkę. U mnie nie było problemu bo każdy zawsze pytał co by nam się przydało-wybraliśmy szczepionki
Wysłany: 2013-05-03, 07:08

Asi
avatar

Postów: 594
3

Mam w rodzinie pediatrę i moja córcia była przez nią prowadzona od samego początku. Usłyszałam jej opinie,że szczepionki na fundusz pozostawiają wiele do życzenia. Podpowiedziała nam ,że fajnym pomysłem jest żeby osoba (np. dziadkowie) zamiast kolejnych zabawek kupili taką szczepionkę. U mnie nie było problemu bo każdy zawsze pytał co by nam się przydało-wybraliśmy szczepionki
Wysłany: 2013-05-03, 07:08

Asi
avatar

Postów: 594
3

Mam w rodzinie pediatrę i moja córcia była przez nią prowadzona od samego początku. Usłyszałam jej opinie,że szczepionki na fundusz pozostawiają wiele do życzenia. Podpowiedziała nam ,że fajnym pomysłem jest żeby osoba (np. dziadkowie) zamiast kolejnych zabawek kupili taką szczepionkę. U mnie nie było problemu bo każdy zawsze pytał co by nam się przydało-wybraliśmy szczepionki
Wysłany: 2013-05-03, 08:04

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Asi w sumie fajny pomysl przy zgraniu rodzinki ale to jednak rozniej jest moze to odleglejsza dla mnie teraz sprawa szczepionek ale bez zastanowienia skorzystam z platnych
Odpowiedz