Forum: Problemy i komplikacje - Szczepienia dzieci
Wysłany: 2017-10-25, 13:23

nowatorka
avatar

Postów: 2

Ja mieszkam we wloszech,szczepie na wszystko. Od kilku m-cy nie mam nawet wyboru. Wszystkie szczepienia sa teraz obowiazkowe. Bez nich nie ma sie wstepu do szkoly,przedszkola i moim zdaniem b dobrze. Dlaczego wprowadzili obowiazek szczepienia? Bo ludzie nie szczepili i wrocila epidemia odry. Male dzieciaczki ponizej roku trafialy do szpitala z odra w stanie krytycznym. Odra jest potencjalnie choroba smiertelna dla takich maluchow i nie tylko, moze tez miec b powazne konsekwencje na mozg. Maluchy zarazaly sie od 2 latkow nie szczepionych z wyboru a wiadomo ze szczepic na odre mozna dopiero po roku zycia. Ja sama sie balam strasznie o moja mala i czekalam na czas gdy bede mogla ja wreszcie zaszczepic. Takie sa niestety konsekwencje nieszczepienia. Dopoki jest to maly odsetek ok ale jak wiecej osob odmawia szczepien to choroby z ktorymi ludzie walczyli i na ktore umierali kiedys wracaja a nie wszyscy moga sie szczepic. Ostatnio byl tu przypadek chorego na bialaczke dziecka ktory zlapal odre w szpitalu od dzieci nieszczepionych i umarl a byl to typ bialaczki do wyleczenia. 
Wysłany: 2017-11-15, 18:22

julka_kulka
avatar

Postów: 74
3

Wszystkie szczepienia są obowiązkowe? W sensie takie ospy, rota wirusy itd też? 
Wysłany: 2018-01-06, 23:51

Reggina
avatar

Postów: 7

nowatorka - już dawno podobnych bzdur nie czytałam
Twoja wiedza o szczepieniach jest żałosna. Jak niezaszczepione dziecko może zarazić szczepione?
Co to chodząca bakteria?
Słuchasz bzdur lekarzy i powtarzasz bezmyślnie!
Wysłany: 2018-01-11, 17:07

magda_lena86
avatar

Postów: 15
1

Dziewczyny!!!! Nie chcę zakładać nowego wątku ale proszę o pomoc. Moje dziecko obecnie ma 10.5 miesiąca.  Po porodzie okazało się że ma krwiak na m.o.s. W związku z czym musieliśmy Go rehabilitować .  Pominę fakt że wydałam kupę pieniędzy na specjalistów i fizjoterapeutów i tak nic nie wynagrodzi mojemu dziecku bólu jaki znosił. Gdy miał 7 tyg dostał szczepionke infanrix hexa. Po niej miał temp i wymiotował na odległość.  Przestał zasypiać w nocy. Pediatra powiedział że nic mu nie jest i to zwykły reflux i zaszczepil go kolejnym infanrixem.  Po nim znowu wymioty i tu po 2 tyg. Gdy wieczorem wymiotował 3 razy pod rząd pojechaliśmy do szpitala. W szpitalu nikt nie chciał słuchać o nop.  Zlecono nam zredukować ilość ml mleka. Dziecko przez 4 dni w szpitalu schudło 300 gram. W sierpniu poszliśmy na następną wizytę szczepienną i tu lekarka zdecydowała zaszczepić dziecko samym prevenarem A z infanrixem mieliśmy czekać. Po tym szczepieniu dziecko cofnęło się w rehabilitacji zaczęło wykrzywiac stopę i dostało przykurczu szyji. Dostałam opis od fizjoterapeuty i z nim poszłam do neurologa od którego dostałam zwolnienie Ze szczepienia prevenarem na 6 miesięcy. W między czasie przychodnia dzwoniła abyśmy w końcu września przyszli na szczepionke infanrix.   Staraliśmy się to odwlekać i dziecko zaszczepilismy dopiero 3 stycznia. Po tym szczepieniu nie śpi w nocy budzi się ze 100 razy z piskiem A na twarzy mimo braku zmian w diecie wyszło uczulenie. Do tego cofnął się w mowie nie używa sylab do 6 dnia po szczepieniu mówił tylko yyyyy lub aaa.  Dopiero dziś pojawiło się gugu dudu mama. 

Jestem załamana w lutym kolejne szczepienie.  Czy ktoś miał podobną sytuację???
Wysłany: 2018-01-31, 21:26

Agata26
avatar

Postów: 1

Zmieniłabym lekarza. Dziecko miało niepokojące objawy a pediatra dała mu kolejną dawkę szczepienia? szok. Mój syn 17 miesiecy wisi nad nami mmr a ja się boję i póki co odwlekam.
Wysłany: 2018-01-31, 21:56

magda_lena86
avatar

Postów: 15
1

Miejsce gdzie szczepione jest dziecko jest placówką NFZ która bardzo rygorystycznie podchodzi do szczepień i oczywiście zgłasza od razu rodziców do sanepidu. Nie mniej w związku z tym że wykupiony mamy dodatkowo pakiet w prywatnej placówce o problemie rozmawiałam z tamtym pediatrom. I tu ku mojemu zdziwieniu...
.. zostaliśmy poinformowani że zaszczepić dziecko musimy wg kalendarza szczepień A jak trzeba rehabilitować żeby zmiany się cofały  to już nasz problem...
 Dodatkowo zostaliśmy postraszeni że w takiej sytuacji dziecko będzie przewiezione do szpitala i szczepione zgodnie z kalendarzem w warunkach szpitalnych.
Na szczęście neurolog dał nam zwolnienie ze szczepień wszystkich na okres jednego roku i mam zamiar nawet potem nie szczepić.  To chory system .
Wysłany: 2018-01-31, 21:58

magda_lena86
avatar

Postów: 15
1

Dodatkowo nadmienie że felerna placówka prywatna to enelmed Poznań.  Radze omijać szerokim lukiem jeśli ktoś jest z Poznania.
Wysłany: 2018-03-18, 00:28

Leira
avatar

Postów: 3
1

nowatorka - już dawno podobnych bzdur nie czytałam
Twoja wiedza o szczepieniach jest żałosna. Jak niezaszczepione dziecko może zarazić szczepione?
Co to chodząca bakteria?
Słuchasz bzdur lekarzy i powtarzasz bezmyślnie!



To jest osoba z 2 postami.. wnioski wyciągnij sama.
Wysłany: 2018-03-18, 00:32

Leira
avatar

Postów: 3
1

Dziewczyny!!!! Nie chcę zakładać nowego wątku ale proszę o pomoc. Moje dziecko obecnie ma 10.5 miesiąca.  Po porodzie okazało się że ma krwiak na m.o.s. W związku z czym musieliśmy Go rehabilitować .  Pominę fakt że wydałam kupę pieniędzy na specjalistów i fizjoterapeutów i tak nic nie wynagrodzi mojemu dziecku bólu jaki znosił. Gdy miał 7 tyg dostał szczepionke infanrix hexa. Po niej miał temp i wymiotował na odległość.  Przestał zasypiać w nocy. Pediatra powiedział że nic mu nie jest i to zwykły reflux i zaszczepil go kolejnym infanrixem.  Po nim znowu wymioty i tu po 2 tyg. Gdy wieczorem wymiotował 3 razy pod rząd pojechaliśmy do szpitala. W szpitalu nikt nie chciał słuchać o nop.  Zlecono nam zredukować ilość ml mleka. Dziecko przez 4 dni w szpitalu schudło 300 gram. W sierpniu poszliśmy na następną wizytę szczepienną i tu lekarka zdecydowała zaszczepić dziecko samym prevenarem A z infanrixem mieliśmy czekać. Po tym szczepieniu dziecko cofnęło się w rehabilitacji zaczęło wykrzywiac stopę i dostało przykurczu szyji. Dostałam opis od fizjoterapeuty i z nim poszłam do neurologa od którego dostałam zwolnienie Ze szczepienia prevenarem na 6 miesięcy. W między czasie przychodnia dzwoniła abyśmy w końcu września przyszli na szczepionke infanrix.   Staraliśmy się to odwlekać i dziecko zaszczepilismy dopiero 3 stycznia. Po tym szczepieniu nie śpi w nocy budzi się ze 100 razy z piskiem A na twarzy mimo braku zmian w diecie wyszło uczulenie. Do tego cofnął się w mowie nie używa sylab do 6 dnia po szczepieniu mówił tylko yyyyy lub aaa.  Dopiero dziś pojawiło się gugu dudu mama. 

Jestem załamana w lutym kolejne szczepienie.  Czy ktoś miał podobną sytuację???


To jest NOP - walcz o uznanie. 
Przeczytaj dokładnie ulotki szczepionek, większość z nich ma w przeciwwskazaniach stosowania bardzo złe reakcje na poprzednie dawki szczepień. Zrób dokładny przegląd informacji i walcz o odroczenie. Nie trzeba być geniuszem czy profesorem medycyny, żeby stwierdzić, że Twoje dziecko źle reaguje na szczepienia i z każdym jest coraz gorzej. 
Walcz o uznanie NOP i odroczenie szczepień!!! 
Wysłany: 2018-04-26, 05:45

Britka
avatar

Postów: 57

Co do ostatnich rewelacji o szczepieniach:
https://rodzinazdrowia.pl/dlaczego-musimy-szczepic-dzieci
Na stronie znajduje się dobry artykuł o tym dlaczego powinno się szczepic dzieci. Kochane szczepione dziecko jak najbardziej możńa zarazić. Nie wiem czy czytałyscie o tym, ze szczepienia nie dają w każdym przypadku 100% ochrony przed zachorowaniem na daną chorobę? 
Druga rzecz to czy naprawdę chcecie narażać swoje maluchy na zachorowanie na chorobę przez nieszczepienie? 
Odpowiedz