Nienormalna,
U mnie też teraz temat na tapecie.
Jeżdzę po sklepach, hurtowniach, przymierzam Leona do fotelików, zbieram opinie itp.
Generalnie, niby bardziej bezpieczne są foteliki tyłem do kierunku jazdy ( 9-18 lub 9-25). Ostatnio jak byłam we Wrocławiu to w Astrze moj ulubiony sprzedawca bardzo polecał własnie BeSafe i jakiś duński chyba Axkid. Te foteliki rzeczywiście są bezpieczniejsze, ale w przypadku zderzenia czołowego.
Mimo, że bezpieczeństwo mojego dziecka jest dla mnie najważniejsze to jednak nie zdecyduje się na zakup takiego - dla mnie za drogo, nawet używka tanio nie wychodzi a niewiadomo na jaki egzemplarz się trafi.
Foteliki przodem do kierunku są bezpieczniejsze w razie np stłuczki, jak ktoś w tył przywali. Na boki oba wypadają tak samo.
Początkowo brałam pod uwagę 4 firmy: Recaro, Maxi Cosi Tobi, Romer i Chicco Oasys 1.
1. Recaro - przereklamowany, ma tylko 3 gwiazdki w testach, nie ma regulacji pozycji spoczynkowych i jest dośc wąski. Aha, Recaro Young Sport (9-36kg) odradzają, ponoć lepsze są konstrukcje 9-18kg. Za to tapicerkę ma boską, bo dziecko się w ogóle nie poci. Leonowi w nim wyglądal jak pokrak, nie było mu wygodnie i krzywił się.
2. Maxi Cosi Tobi - w porządku, polecają, ma super kolorystykę, ale dla mnie zbyt drogi wzgledem jakości. Leon włozony do niego nie płakał
3. Romer King PLus - najbardziej polecany przez sprzedawców, Leosiowi też się spodobał, bo nawet nieśmiało się uśmiechał. Fajne szerokie siedzisko. Cenowo ok - teraz mają promocje np w Smyku za 599zl, a na internecie jeszcze taniej. 4 gwiazdki w testach.
4. Chicco Oasys 1 - napaliłam się na ten fotelik jak zobaczylam na necie, ale jak wlożylam do niego dziecko to masakra. Projektant chyba rąbnął się w kątach, bo jest bardzo głęboki, ale w taki sposób, że dziecko jest zgarbione i siedzi pochylone do przodu, wiec od razu sobie odpuściłam.
Podsumowując, na razie jestem zdecydowana na Romer King Plus
