Forum: Noworodek – Pierwszy miesiąc życia - Noworodek + koty + alergia
Wysłany: 2015-08-16, 12:35

Iwosfa
avatar

Postów: 14
0

Hej dziewczyny chciałabym zapytać z was młodych matek które mają zwierzaki w domu jak wasze dzieciaczki reagują na zwierzęta? Boję się ze dostanie moje małe alergii i będę musiała pozbyć się zwierzat jak to wszyscy mnie straszą
Wysłany: 2015-08-16, 17:37

loki-koki
avatar

Postów: 229
1

wydaje mi sie ze to malo prawdopodobne jezeli Ty i Twoj partner nie macie alergii zeby dzidzius mial. Ja mam psa i tez mnie straszono alergia albo jakimis chorobami odzwierzęcymi ale własnie wydaje mi sie że jak dziecko ma kontakt od maleńkiego ze zwierzętami to jest mniejsze ryzyko alergii.
U nas mały ma juz 6 miesiecy i nie separowalam go od psa a wrecz przeciwnie i jest ok
Wysłany: 2015-08-16, 20:09

Iwosfa
avatar

Postów: 14
0

Wszędzie wyczytałam ze od samej ciąży jak ma się zwierzaczji to dziecko uodparnia się na alergeny. Więc mam nadIeje że będzie dobrze bo nie wyobrażam sobie oddać moje pociechy futrzane
Wysłany: 2015-08-18, 06:32

kark
avatar

Postów: 2174
0

Niestety z alergią tak nie jest. My z mężem jesteśmy alergicy, syn i córka nie. Za to brat i bratowa na nic nie są uczuleni, a ich syn co chwilę jest w plamach i kropkach, nawet na stopach.
Wysłany: 2015-08-18, 08:19

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Iwosfa faktycznie radzą wychowywać dziecko od małego a najlepiej już w ciąży za zwierzątkiem, bo wówczas nie am alergii lub bardzo minimalne jest ryzyko, że alergia się rozwinie. Ja mam niestety kota i mój synek nie ma alergii na futro ani na tego stwora.
Wysłany: 2015-08-18, 13:26

agi88
avatar

Postów: 231
0

ja mam kota od 6 lat brytyjczyka ile on ma kudłów, a mała od małego się chowie z nim i nic jej nie dolega, nawet kilka razy zjadła jego futro uważam że fajnie jak zwierzę wychowuje się od małego z dzidzią, dobrze to wpływa na rozwój malucha i myślę że raczej od małego się uodprania. Mąż jest alergikiem a mała nie.
Wysłany: 2015-08-18, 14:51

Iwosfa
avatar

Postów: 14
0

Zeloth dlaczego niestety:? ja jak byłam mała to miałam alergię na sierść a moja mama uodpornila mnie przynosząc zwierzęta do domu. Już pewnie ze 20 lat zero objaw. Mój to nawet nie wie co to alergia więc mam cichą nadzieję że będzie spoko bo mamy dwa koty i psa które bardzo kocham i z nami mieszkają w domu bo to kanapowce ha ha
Wysłany: 2015-08-18, 20:11

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Oj niestety bo trzeba sprzątać częściej jak jest maluszek + kot. Trzeba uważać na chrupki kocie i szczególnie kuwete bo to takie ciekawe dla maluszka. No i przede wszystkim nie ma sensu kupować lepszych mebli tapicerowanych bo po miesiącu wyglądają fatalnie a bez sensu kupować wypasioną, wymarzoną kanapę aby ją przykrywać pokrowcem O problemie z wyjazdem wakacyjnym nie wspominając... Nie, po tym kocurze już nigdy więcej zwierza w domu.
Wysłany: 2015-08-18, 20:16

Iwosfa
avatar

Postów: 14
1

My mamy trzy zwierzaki i żadnego z problemów nie mam. Na wakacje zawsze ktoś wpadnie i zagladnie do nich furminator mam na futro i jest mega różnica jeśli chodzi o wypadanie sierści a o kuweta można bramkę założyć i problem też z głowy a sprzątać lubię haha jak chora
Wysłany: 2015-08-19, 07:41

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Mi chodziło o pazurki nie o futro na meblach
Wysłany: 2015-08-19, 19:18

Iwosfa
avatar

Postów: 14
1

A nie obcinasz pazurków futrzakowi?
Wysłany: 2015-08-19, 20:59

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Obcinam i to co tydzień, ale cóż skoro on woli ostrzyć na kanapie i fotelach. Drapaki wszelakie tylko powąchał i obchodził szerokim łukiem. Żadne spryskiwanie nie pomogły. Po prostu lubi meble tapicerowane i koniec
Wysłany: 2015-08-19, 22:46

Iwosfa
avatar

Postów: 14
0

A probowalas keep off ? Lub folie aluminiowa albo obkleic fotele taśma obustonna ? U mnie kocica schody drapaka ale dostała stracha jak klasnelam kilka razy po cichaczu i jest spokój
Wysłany: 2015-08-20, 08:07

zeloth
avatar

Postów: 801
0

Nie. Raz że kocur ma 7 lat i swoje przyzwyczajenia, dwa że mój mąż mu na wszystko pozwala. Ale przynajmniej wiem czym "pachnie" zwierzak w domu, nie żałuje że go wziełam ale wiem że to ostatnie moje zwierze.
Wysłany: 2015-08-29, 03:01

KathleenPL
avatar

Postów: 1673
1

My mieliśmy kotke jak się pierwsza cora urodziła. Teraz termin zaraz, a u nas trzy koty. Z doświadczenia wiem, że koty raczej nie przepadają za noworodkami i starają się je ominąć szerokim łukiem. Raz, że zapach im nie odpowiada, dwa, że dzieci mają specyficzny ton płaczu, więc koty po prostu wolą się gdzieś ulotnic.

Co do alergii. Ja jestem alergikiem i moja coraz tez. Dzięki ciaglemu kontaktu z kotami nie ma na nie alergii w ogóle. Ja mam koty prawie od zawsze i nie przechodziłam żadnej tokso itp.

Jeśli chodzi o kuwete to najlepiej założyć klapje w drzwiach do pomieszczenia gdzie ona stoi i sprawa załatwiona. Chrupki... Cóż, nie otruja Mloda kiedyś się dorwala, sa w zasadzie bez smaku więc polizala i odpuscila. Ją z reszta tez kiedyś kocich chrupek oobowalam
Wysłany: 2015-09-29, 00:36

Hermiona
avatar

Postów: 326
0

Ja mam dwa koty i miesięczne dziecko. Na razie chyba nie ma alergii, choć ja i mąż jesteśmy alergikami (na koty też, choć umiarkowanie).

Kolega mi mówił, że czytał artykuł (naukowy, przegląd systematyczny wielu badań na ten temat), z którego wynikało, że dzieci wychowujące się ze zwierzakami są mniej podatne na alergie. Ja i mąż wychowywaliśmy się bez zwierzaków - i oto, co z nas wyrosło. Może moja mała będzie miała więcej szczęścia? Nie wiem, co miałabym zrobić z kotami, gdyby dostała jakiejś groźnej postaci alergii. Przecież są z nami od lat, jak rodzina.
Wysłany: 2015-09-29, 20:48

bella84
avatar

Postów: 2573
0

Ja mam kota i u nas poki co bez alergii..nam pediatra mowila ze jak dziecko od malego sie z futrzakiem chowa to mniejsze jest prawdopodobienstwo alergii u niego
Odpowiedz